GŁUPCY W SUPERMARKETACH SZUKAJĄ WOLNOŚCI
dziś nie mów o wolności w zniewolonym kraju
Polak obywatelem drugiej kategorii
to owoc dawnej zdrady co ciąży przez wieki
i wkłada nam krzyż losu na barki historii
która wciąż się powtarza w zatrutym Narodzie
nawrotami tej strasznej śmiertelnej choroby
po której tylko bieda zniszczenie i śmierć
rozrzuca nam po świecie krzyże oraz groby
głupcy w supermarketach szukają wolności
oraz w służalczych gestach wszechmocnej mamonie
handlarze marzeniami wolnością i kłamstwem
wycierają w biel i czerwień swoje brudne dłonie
reżyserzy od hucpy gorliwie pracują
nad ideą Kościoła wiary i sumienia
podparta miłosierdziem w chanukowym blasku
dopala się gromnica polskiego zbawienia
młodzi ubrani w nowy mundur patriotyzmu
jeszcze nie są świadomi śmiertelnej zabawy
bo w zakłamanym kraju prawda jest jak ciernie
po których pozostaje trop historii krwawy
męstwo i honor nie jest dzieckiem naiwności
w prawdzie i w Bożym prawie szuka swojej miary
bo Polak Polakowi ma być zawsze Bratem
godność wynika z Dumy Mądrości i Wiary…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3712 odsłon
Komentarze
@Lwów47
16 Listopada, 2016 - 11:59
Ostatni akapit powinien być ryty w granitach !
Jako motto i przestroga.
cyborg
16 Listopada, 2016 - 17:19
Zamiast w granitach - lepiej w sercach.Pozdrawiam serdecznie.Kazimierz
Lwów47
16 Listopada, 2016 - 16:54
Witaj Mistrzu
Pozwolę sobie zamieścić swoje odczucie:
MY i ONI
My i Oni, paradoks historii
My, świadomi Lechickiej glorii
Oni, zgubiwszy swe w ziemi korzenie
idą w zatracenie.
My,za siebie i innych narażamy życie
Oni, na polach bitew, trupy odzierają skrycie.
My Maryję w sercach i sztandarach mamy,
Oni zawzięcie na nas krzyczą "chamy".
Jakże mamy się z Obcymi jednać,
skoro rozum każe wrogów przegnać?
Jakże mamy zobaczyć w Nich brata
skoro nam ciągle powróz na szyi zaplata?
Jakże mamy Nomadów polubić,
jeśli wciąż ryją, aby Polskę zgubić?
Jakże mogliby Nas sobą wzbogacić,
kiedy w skrytości mordują nam Braci?
My i Oni! nie bedzie równości!
Krzyczą o to Naszych Przodków kości.
Usłyszmy wreszcie do boju wołanie,
Albo z Rzeczypospolitej, historia zostanie.
Rospin
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
Leniwiec Seed
16 Listopada, 2016 - 17:19
Bóg zapłać! za piękne strofy.Radość czytać.Serdecznie pozdrawiam.Kazimierz
Witaj przyjacielu
16 Listopada, 2016 - 17:42
Prośbę do was panowie zanoszę, abyście pozwolili te strofy skopiować,
zapisać i dla potomnych zachować.
Proszę.
Opornik45
16 Listopada, 2016 - 17:50
Witaj Bracie
Niczego nie robię dla siebie i nic mi nie trzeba.Wszystko co publikuję jest własnością Najjaśniejszej Rzeczypospolitej i jej prawych Obywateli.A Ciebie mam za takiego właśnie, prawego człowieka.
Pozdrawiam serdecznie Rospin
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze
Re Leniwiec
16 Listopada, 2016 - 18:11
Tak mi dopomóż Bóg i wytwać daj.
Również serdecznie pozdrawiam.
Opornik 45
16 Listopada, 2016 - 18:56
Mogę się tylko z radością podpisać pod Słowami mojego Poprzednika.Serdecznie pozdrawiam.kazimierz
Nie każdy Polak co zwie się Polakiem
16 Listopada, 2016 - 17:51
Choć wielu podpisuje się tym znakiem
Ci pomieszani krwią z okupantami
Gonią najchętniej, lecz za srebrnikami
Na stołki też najchętniej się wpychają
Za to później przekręty uprawiają
Naiwni jak dzieci nie widzą tego
Manipulacja dla nich to nic złego
Kiedy niewola ich budzi z uśpienia
Gdy brak chleba z Ojczyzną skojarzenia
Budzą się i płaczą jak małe dzieci
Są traktowane jak najgorsze śmieci
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Witaj Jacku!
16 Listopada, 2016 - 18:59
Bóg zapłać! za wszystkie Twoje wiersze.Serdecznie pozdrawiam.Kazimierz
Allan Ginsberg napisal kiedyś
16 Listopada, 2016 - 21:38
"Supermarket w Kaliforni" - dość znany wiersz ze zbioru "Skowyt" , który należał do ulubionych lektur tzw Beat Generation. Piszę o tym , bo to pierwsze skojarzenie jakie przyszlo mi do glowy po przeczytaniu Twojego wiersza szanowny Autorze.
Abstrahując od różnic kulturowych itp charakterystycznych dla środowisk, tego w którym egzystowal Ginsberg i naszego tutaj polskiego podwórka, czyli mówiąc po ludzku nie wchodząc glębiej w problemy homoniewiadomo lewackiego półświatka, można jednak znależc jakieś uniwersalne przesłanie czyli, ze brak wartości w ogóle, wygodnictwo, bylejakość i tandeta napiętnowana głupotą- czytaj- mainstreamowy chłam, odmóżdza, pozbawia indywidualizmu i prowadzi donikąd.
Wolność, godność, honor - tego nic nie zastąpi.
Dziękuję
17 Listopada, 2016 - 10:12
za komentarz.Pozdrawiam serdecznie.Kazimierz
Cieszę się Kazimierzu z tego, że...
16 Listopada, 2016 - 21:49
... po dość długiej przerwie znowu komentujesz swym jakże celnym i cennym jednym zdaniem to, co piszą nasi Niepoprawni pod Twoimi strofami. A to oznacza, że rehabilitacja przynosi pozytywne wyniki. I to cieszy :-)
Kiedy rano przed pracą przeczytałem Twój wiersz, zaledwie zdążyłem go zapunktować in +24 pkt. Ale teraz wieczorem, kiedy otworzyłem Twój blog,... jestem bardzo mile zaskoczony nie tylko trafnymi pod względem treści komentarzami, ale także tymi wierszowanymi naszych Niepoprawnych Kolegów. Czyli co?... Muszę się w końcu zmobilizować i... zalegalizować u Admina NP dotychczas nieformalny Klub Niepoprawnych Poetów :-).
Co do treści Twojego wiersza Kazimierzu, to... - jak zwykle - zero uwag. Niestety, jest tak jak napisałeś. W tej chwili mój zmęczony umysł po wielogodzinnej pracy nie może się sprężyć, by skomentować wierszem, stąd napisałem prozą.
Serdeczności Kazimierzu dla Ciebie i Twojego Domu,
Janek i Eva
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Evo i Janku!
17 Listopada, 2016 - 10:16
Dziękuję za pamięć i komentarz.Życzę w najbliższym czasie dobrego odpoczynku i nowych sił.Pozdrawiam serdecznie.kazimierz