W MOJEJ OJCZYŹNIE, wiersz nie mój, i......moja TĘSKNOTA &
Witajcie Moi Kochani Niepoprawni. Witaj Contesso, ze swoim dzisiejszym wpisem, który zdążyłem już posmakować, choć dotykasz nim tego badziewia niszczycielskiego, które dewastuje Naszą Wspaniałą Ojczyznę, Naszą Matkę Polskę, dewastuje od wielu, od wielu już lat.
Ale, szykują się zmiany, i wszystko wskazuje na to że ten Wiatr Historii, o którym Wspominał Poeta, że
Gdy wieje,
Ludziom, jak wielkim ptakom,
rosną skrzydła, trzęsą się portki
pętakom.....
Widzimy, już to widzimy, co Opisałaś wspaniale Contesso.
Wiatr począł już wiać i wkrótce zmiecie z powierzchni ziemi złoczyńców komoruskich. Wszystkie te gangi POszustów koparą kopane. Wszystkich tych czubków TW, spod znaku Wolskiego, Olka, Bolka, Litwina i setek innych farbowanych lisów, tęczowych i różowych .....
"Wyszło Szydło z worka" i blady strach padł Dudą, Naszym Prezydentem Elektem na zbrodnicze, przestępcze, mafijne sitwy POst komuny, post PRLu.
Na głupawych ciemniaków z partii POszustów.
Nie o nich jednak dzisiejszy mój wpis jest. Choć......
Poniżej Znajdziecie słów kilka od Redaktora Polskiej Gazety ze Stolicy Świata, Nowego Jorku. Gazeta nazywa się Nowy Dziennik, codzienna Gazeta i chyba najbardziej znacząca na Polonijnym Amerykańskim Gruncie.
Wierszyk mój jak Zauważycie ukaże się w tej Gazecie we wtorek najbliższy 23 Czerwca. Wisi on już tutaj u nas na Niepoprawnych, jako koment mój, ale doszedłem do wniosku, że powinien zaistnieć także na moim blogu.
Dotyka w szczególny sposób mego życia. Mojego dzieciństwa.
Czytając list, który napisałem do Red. Nowego Dziennika, Odkryjecie to samo co odkryłem ja. Poczujecie moje emocje. Dotkniecie kawałka mojego życia i mojej tęsknoty do tych Pól Mazowieckich i do tych Łąk Zielonych...
Chyba bliżej jestem Mojej Ojcowizny. Coraz bliżej.....
Nie wiem dziś co jutro przyniesie, ale może, jak te bociany wracać zaczniemy do Rodzinnych Gniazd ?
Gdzie Dudą i Beatą Zew Przedziwny zaczął wołać nas ?
....Wracajcie, wracajcie TU Dom Nasz czeka was......
Ten list:
Jun 17 (4 days ago)
![]() |
![]() ![]() |
||
|
i ten wiersz poniżej znaleziony
gdzieś w sieci:
W mojej ojczyźnie, do której nie wrócę,
Jest takie leśne jezioro ogromne,
Chmury szerokie, rozdarte, cudowne
Pamiętam, kiedy wzrok za siebie rzucę.
I płytkich wód szept w jakimś mroku ciemnym,
I dno, na którym są trawy cierniste,
Mew czarnych krzyk, zachodów zimnych czerwień,
Cyranek świsty w górze porywiste.
Śpi w niebie moim to jezioro cierni.
Pochylam się i widzę tam na dnie
Blask mego życia. I to, co straszy mnie,
Jest tam, nim śmierć mój kształt na wieki spełni
i TĘSKNOTA moja
A ze mną coraz częściej takie myśli są,

A poniżej namiar na Twoje słowo Contesso:
http://niepoprawni.pl/blog/contessa/nowe-otfarcie-partii-milosci-czyli-walnal-lysy-o-beton
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 6304 odsłony
Komentarze
Poeto - właśnie przeczytałam "zbulwersowaną Kopaczkę"...
22 Czerwca, 2015 - 14:22
http://wpolityce.pl/polityka/256800-ewa-kopacz-zbulwersowana-kandydatura-beaty-szydlo-to-jest-oszukiwanie-polakow-dzisiaj-jest-taka-moda-ze-wszystko-co-platforma-to-jest-zle-a-wszystko-co-pis-to-jest-dobrze
Ha! Gdy się uprę to też potrafię głupoty opowiadać godzinami i głupotki pisać ale mam "za mało rozimi" żeby gadać takie głupoty jakie wygaduje w powyższym artykule Kopacz.
"To jest oszukiwanie Polaków! Pamięta pani, gdy premierem był pan Marcinkiewicz — mówiła premier Ewa Kopacz w rozmowie z tvn24, odpowiadając na pytanie o swoją ocenę kandydatury Beaty Szydło na premiera z ramienia Prawa i Sprawiedliwości."
Itd., itp....
Przecież to jest gadanie ni z gruszki, ni z pietruszki bo co ma Marcinkiewicz do wiatraka ? Bardziej z sensem gada nawet Niesiołowski w najgłębszej fazie bryzgania jadem. O jakim oszukiwaniu gada Kopacz ? Bo Kaczyński zamienił Kaczyńskiego na Szydło i to jest to "oszustwo"?
Przecież gdyby Polacy czuli się oszukiwani przez PiS to Andrzej Duda nie byłby dziś prezydentem elektem ! Gdyby czuli się oszukiwani przez PiS to Kaczyńskiemu by spadało, a nie rosło. To najprostsza logika, do której nie trzeba mieć jakiejś szczególnej inteligencji bo wystarczy zwykły życiowy zmysł praktyczny, a Kopacz plecie jakby była na jakimś mega haju. Kaczyński winien, że PO budowała strategię pod Kaczyńskiego premiera i jej się strategia znów rozsypała? Przecież to śmiechu warte.
W zalinkowanym artykule po raz kolejny potwierdza się moja obserwacja, którą opisałam we wczorajszej notce. Poza tym - największym wrogiem Platformy jest sama Platforma, która nieustannie potrzebuje mieć jakiegoś "chłopca do bicia" i szuka go wszędzie, tylko nie tam gdzie on rzeczywiście jest. Platforma wznieciła wojnę polsko-polską i tym chłopcem do bicia była ta część Narodu, która nie chciała dać się oszukać przez Platformę Oszustów, nie dała sobie wyprać mózgów przez różne Moniki, Michniki itd., nie dała się zainfekować peowską dżumą i cholerą. "Syfem", jak to ujął któryś z ośmiorniczkowych taśmowiczów mówiąc o Tusku, wyjeżdżającym do Brukseli podyłektołować Eułopie.
Dobra, pies im mordę lizał platfonsom !
********
Te brzozy na Twoim obrazku... Ktoś może powiedziedzieć - e tam, kicz z chałupy z kilimka albo obrazu nad łóżkiem i tylko ryczącego jelenia brak. Tak, może, ale... to są właśnie kolory z naszych snów, właśnie takie intensywne, elektryzujące bo inaczej byśmy tych snów nie zapamiętali, a sny niepamiętane to jakby ich nie było...
Tobie śnią się nadwiślańskie piaski, a mnie wciąż śnią się Tatry, śni mi się ich zapach - tu kwitnących hal nagrzanych słońcem albo rozgrzanej skały gdzieś na grani, tu zapach lasu w brzasku dnia gdy ruszałam na szlak. Zapach niesamowity budzącej się natury, skąpanej rosą albo wirującymi w powietrzu miliardami rozbitych na atomy deszczowych kropelek. Sni mi się świst wiatru, tańczącego na graniach i pędzącego chmury i świergotanie pomurnika, dobierającego się do mojej czekolady albo kanapki na popasie gdzieś wysoko, wysoko. Sni mi się smak herbaty w starym schronisku pod Eliaszową Turnią, pachnącej macierzanką, krwawnikiem i poziomkami...I budzi mnie skrzyp drzwi w schronisku w 5 Stawach, nos już wciąga zapach szarlotki na śniadanie, a to tylko... moja kanapka w mym gabinecie - na stole rozrzucone kartki z pięcioliniami, ołówki, gumki, partytury, obok moje okienko na świat czyli komputer, a do Tatr 1000 km...
Ech!
Pozdrawiam...
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
NA POCHYBEL !
22 Czerwca, 2015 - 17:02
Pięknie tak Piszesz Contesso, że aż.....
Oczki mi się pocą.... jak mawiała mała Nel do Stasia w Nieśmiertelnej puszczy i w pustyni, do której wciąż wracam, Autorstwa Naszego Wielkiego Henryka, Którego splendor nazwiska plami ten śmieć od ośmiorniczek i kupy kamieni.
Ale ja czytam zawsze moją "W pustyni i w puszczy" od deski do deski.... Jak mojego na zawsze "Winnetou".
A jeśli chodzi o pierwszą część Twego komentu, to ja uważam, że toto, co po matole głupawym przejęło tron, to jest kretynka, głupsza jak Zauważyłaś od dziurawego Stefka, gdy pianą toczy z pyska w ataku swojego delirium.
Gdzieś obok jest artykuł Kokosa (nieprzeczytany jeszcze), na temat Nowej Norymbergi, która POtrzebna jest by osądzić, skazać i POwywieszać te głupawe tabuny POszustów.
I nie sądzić ich za kretyństwo i debilizm i głupotę, ale za przestępstwa których się dopuścili na przestrzeni lat, i za zbrodnie przeciwko Polsce, których są sprawcami.
Na pochybel !!!
Pozdrawiam Artystkę Słowa i Dżwięku.....
Kiedy wreszcie będę mogł usłyszeć ? Może kiedyś nad Głogowianką moją ? Albo w jakimś schronisku na hali ?....... Albo TAM gdzieś.....
Ty tez
23 Czerwca, 2015 - 06:09
pieknie piszesz Poeto i mnie sie "oczka zapocily" ze wzruszenia i chociaz moja emigracja jest bardziej wewnetrzna - to znaczy czesto jestem w kraju ale w niektore miejsca z dziecinstwa nie mam odwagi wracac - to tesknota jest taka sama. I wspomnienia z dziecinstwa podobne. Nawet te pieczarki.... Szkoda gadac! Oby tego wszystkiego nie zaprzepascili wrogowie Polski, rozdrapujacy nasza Ojczyzne od lat.Serdecznie pozdrawiam!
Medardo
Crux Sacra Sit Mihi Lux, Non Draco Sit Mihi Dux Vade Retro Satana, Numquam Suade Mihi Vana Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.
No tak Poeto...
23 Czerwca, 2015 - 23:06
Rozmiekszyles emigracje i to nie tylko ta Hamerykanska..., mysle, ze wszystkich tych Polakow rozrzuconych po Swiecie,
ktorzy zagladaja tu na Niepoprawnych...a slyszalem, ze jest ich niemalo, chociaz nie wszyscy maja tu swoje konta...
Rozmiekszyles, bos pieknie prawde napisal... o tej naszej raczej smutnej egzystencji, smutnej, gdyz uboga jest ona
i pozbawiona tego wszystkiego, co znajdujemy na polskiej ziemi...chociaz, to podobno ta sama Ziemia,
a jednak nie... jednak nie zupelnie ta sama.
W kraju jakos inaczej po niej stapamy...jakos pewniej i... wieksza duma nas napelnia.
Tutaj musimy uchodzic za Ambasadorow Polskosci no i kazdy na swoj sposob probuje dawac sobie z tym rade...,
by nie umiejszac Najjasniejszej.
pzdr.
Krzysztof
chris
Dlaczego "musimy" Zdecydowany amatorze?
24 Czerwca, 2015 - 01:59
Tak napisałeś jakby wymagało to jakiegoś nie lada wysiłku i naruszało jakiś Twój ład, było wbrew.
Ja to ambasadorowanie poczytuję sobie za wielki zaszczyt i dumę. Nawet mnie mobilizuje - Ewka, ty wiesz, że lipy nie masz prawa odstawiać.
:):)
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Contesso no wymaga, bo...
24 Czerwca, 2015 - 09:49
na ten przyklad musimy sie dobrze prowadzic ;-))) a czlowiek czasami moze chcialby inaczej ;-) A tak powaznie, to przy tym opluwaniu naszego kraju przez roznorakie szumowiny, to jest czasami ciezka praca , by prostowac te wszystkie klamstwa, a przeciez jest ich niemalo. Naturalnie, ze czynie to automatycznie i nawet jestem w pewnym sensie wdzieczny za ta sytuacje, gdyz automatycznie obliguje mnie do odpowiedniego zachowania. Czy jest to zaszczytem ? no jest, rzecz oczywista. Najtrudniej jest opowiadac o sytuacji politycznej w Polsce od 1989`, bo to jest juz " wyzsza szkola jazdy " Swiat nie ma zielonego pojecia co sie w Polsce naprawde dzieje, no oprocz sluzb specjalnych, rzecz oczywista.Pytasz czy narusza to moj lad? do pewnego stopnia tak, gdyz wrecz przymusza mnie do prowadzenia konwersacji najpierw wlasnie w tych tematach. Jest wiec nieco meczace, gdy trwa to poprzez dziesieciolecia...,jezeli spojrzymy na to w takim kontekscie, to przyznasz chyba przynajmniej garsc racji ;-) co naturalnie nie jest zadnym uzalaniem sie, poprostu suchym stwierdzeniem faktu.
pzdr.
Krzysztof
chris
Krzysztofie -
24 Czerwca, 2015 - 11:17
:):):):):)
Pozdrowienia.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
KOCHAM CIĘ POLSKO
4 Października, 2015 - 11:43
Minęło już troszkę czasu jak wisi tutaj ten mój wiersz. Ta moja tęsknota. Wracać lubię do niej. Taka moja. I ta co wisi tutaj i ta co ze mną wciąż. Czemu dziś akurat tu chcę dopisać słów kilka...Bo tak sobie czytam to moje słowo i te Wasze słowa Moi Przyjaciele Niepoprawni, Twoje słowa Contesso o tym naszym ambasadorowaniu, bez przymusu a raczej z dumą i na każdym kroku. I czytając te nasze słowa tutaj, przypomniało mi się wydarzenie sprzed kilku tygodni. Wydarzenie szczególne, symboliczne i piękne.....A dziś, A dziś, a dziś.........Ostatni Dzień Powstania Warszawskiego. A ja tutaj zaszedłem. "Prowadził" mnie los ??? Przypadek ??? Rocznica zakończenia wtedy w 44 Tego Niezwykłego Zrywu. Tej Walki O Wolność z niemieckim zbrodniarzem.
Otóż od dnia 1 Sierpnia, tego roku jak i każdego poprzedniego zakładam Biało Czerwoną Opaskę na rękaw. Na głowę zakładam moją Rogatywkę z Orzełkiem, taką samą jaką nosił Mój Tato Ułan Wrześniowy, i chodzę w Tym moim Polskim Mundurze, uczcząc Pamięć Bohaterów Powstania Warszawskiego, Którzy Walczyli O Naszą Ojczyznę przez długie 63 Dni. Oddawali Dla Niej Swe Życie. Rzucali TE kamienie na TEN szaniec....A ja tylko noszę TE Symbole przez 63 Dni.
Cześć i Chwała Wam Bohaterowie Powstania Warszawskiego !
No i czasem mam okazję tłumaczyć Amerykanom, dlaczego tak się ubrałem, i co znaczą TE Symbole. Uczyć ich mam okazję Historii, o której zielonego pojęcia często nie mają nawet. W tym dniu, kilka tygodni temu, szedłem sobie ulicą miasta, które nazywa się Norwich, i znane jest także pod nazwą Róża Nowej Anglii, szedłem sobie więc i w pewnym momencie, gdy przechodziłem obok grupy kilku czarnoskórych chłopaków, dwóch czy trzech, jeden z nich patrząc na moją Biało Czerwoną Opaskę, i na Rogatywkę, zagadnął mnie z uśmiechem najczystszą polszczyzną. Zdziwiony zatrzymałem się. Murzyn na ulicy niedużego amerykańskiego miasta zagaduje mnie po polsku. Szok. No więc pytam go.....A on mówi do mnie, że ma Żonę Polkę. I dziecko ma. Małego Polaka. Wspaniałe spotkanie dla mnie to było. Piękne. Parę minut. Wykorzystałem okazję, na małą lekcję historii. O Powstaniu Warszawskim. O Naszych Bohaterach.... Moja lekcja Polskiej Historii na ulicy amerykańskiego miasta. Zawsze, gdy dotykam tego tematu, w takich i podobnych okolicznościach, czuję się Contesso jak Powiedziałaś. Czuję się Ambasadorem Mojego Kraju. Czuję się dumny z Jego Historii. Czuję się dumnym Polakiem. Nie wiem, co czują ci moi "uczniowie" na tych kilkuminutowych "lekcjach", ale ja wiem, że Ta Moja Ojczyzna, Moja Polska, To Jest Tak Ogromna Wartość, że te moje słowa, które pewnie nie zawsze są odbierane tak jakbym chciał, ale dla mnie to jest tak ważne, że brak chyba słów odpowiednich, by TĘ Ważność oddać. Dla Ciebie Polsko Żyć, o Tobie myśleć wciąż. Cóż mogę Tobie więcej dać ? Ty Polsko zawsze ze mną Bądź.....
Kocham Cię Polsko, choć tak daleko Jesteś stąd.................................................................
POLAK !....TO brzmi dumnie
24 Czerwca, 2015 - 20:27
Dzień Polaka – Święto Narodowe Argentyny
8 czerwca
„Día del Colono Polaco” – Dzień Polskiego Osadnika
No widzisz, Poeto ? A w Polsce za rządów Platformy Oprychów
25 Czerwca, 2015 - 00:38
Polska jest na cenzurowanym ! Jej symbole państwowe też są na cenzurowanym ! Zastępowane przez debili, wstydzących się Polski, swojej Polski bo od 8 lat przez siebie rządzonej i przez siebie doprowadzonej do dziadowskiej torby i kija. Tych zaprzańców - "nowoczesnych patriotów", próbujących wprowadzić na stałe w miejsce symboli państwowych RP swe nowocześnie patriotyczne idiotyczne pokraki - skrzyżowanie pterodaktyla z mrówkojadem i patriotycznie nowoczesne idiotycznie różowe baloniki.... Ja nigdy nie zapomnę jednej bździągwy, a właściwie szmaty z TVP, komentującej Marsz Niepodległości w 2010 czy 2011 roku gdy pozwoliła sobie na mniej więcej taką replikę - "I te biało-czerwone flagi. Obrzydliwość!"....
No nie daruję takim politycznym prostytutom! Nawet po tym gdy właśnie ta "komentująca" redaktorka... w 2013 r. nagle zmieniła front o 180 st. i zrównała z ziemią Kopacz, NPW, Tuska i jego laskowy "zespół", i w ogóle całe to zafajdane "państwo polskie zdało egzamin", prowadzące tzw.śledztwo smoleńskie.
Gdzieś na swym blogu na s24 mam jej nazwisko (pamiętam je ale dla pewności wolałabym sprawdzić bo mój zarzut jest b.ciężkiego kalibru) ale nie chce mi się tam teraz grzebać. W ogóle zarżnęłam sralon24 wkrótce po tym jak mnie zbanowali za "raflezję" Olejnik. Jakbym napisała nieprawdę...
Pies im mordę lizał ! Mają teraz więcej miejsca na swych "senatorów" - Libickich i i. różnych "nestorów" Partii Oprychów - Rychów i Zdzichów i reszty swych kanalii. A kto chciał mnie czytać to mnie czyta nadal - tu na Niepoprawnych, na naszych blogach i w różnych innych miejscach gdzie moje teksty regularnie się ukazują. Niektórymi miejscami jestem nawet zaskoczona bo moje notki ukazują się często w "towarzystwie" tekstów uznanych prawicowych dziennikarzy. Dziennikarzy - nie pismaków, nie ściekowych żurnalistów. A ja co? Ja sobie jestem tylko taki mały żuczek, "cympiący" - jak mawiał mój Przyjaciel Stasiek z Cichego świeć Panie nad Jego duszą - gdzieś tam w świecie w klawiaturę by "wycympiić u Ponbócka" miejsce dla Wolnej Polski, Dumnej Polski, Polski Dumnych Polaków i dla Polaków . Tęskniący za Polską nawet wtedy gdy w niej jest ! Bo widzi Jej rany, dotyka ich, doznaje ich na sobie i wraca do swego domu, który jest gdzieś tam tak samo poraniony jak jego Polska... I potem leczy te rany - miesiącami, a czasem latami. Jak Polska !
Być Polakiem to zaszczyt i przywilej, duma ale i ból... Tego bólu bycia Polakiem boleśnie doznali moi dziadowie - na Wołyniu i w Kongresówce. Boleśnie doznali go moi Rodzice. J też go odczówam ale mój ból jest nieporównywałny z Ich bólem. Ale zostawili mi go "w spadku" - bym mogła być czuła na sprawę, która zwie się Polska i bym miłość do Polski - razem z zaszczytem i przywilejem, z dumą bycia Polakiem, z radościami i bólami tego wszystkiego co zwie się Polska -przekazała dalej. Zawsze i wszędzie - niezależnie od czasu, miejsca i otoczenia. To spadek ciężki ale... wciąż dla wielu Polaków zobowiązujący i dlatego jeszcze Polska nie zginęła bo wciąż są tacy, którzy przejmują go na swe bark i niosą dalej, przekazują kolejnym pokoleniom. Ze swą radością, i ze swym bólem...
Pozdrawiam.
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
Czemu Contesso ?
10 Lipca, 2015 - 08:32
Czemu znów z moich oczu Wycisnęłaś łzy ?
Czemu tak Robisz ?
Czemu Ty......?
https://youtu.be/TtW16RuCH9Y
A mój Tato był kowalem.
I mój Dziaduś też....
No me digas que estas en Argentina
25 Czerwca, 2015 - 03:42
8 de junio es dia de mis cumpleaños! :)
Medardo
Crux Sacra Sit Mihi Lux, Non Draco Sit Mihi Dux Vade Retro Satana, Numquam Suade Mihi Vana Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.
Powrócisz TAM:
15 Sierpnia, 2018 - 20:26