ARMATA W KRZAKACH
„Mowa musi być krótka, a kiełbasa długa” albo „Dunki nie są najpiękniejszymi kobietami, a to były... kaszaloty”. Teksty bezzębnego i bezmózgiego recydywisty? Nie! To prezydent RP - Jaśniepan Bronisław Komorowski rzuca dowcipy, że hej!
Już mnie nie dziwi, że nikt nie domaga się oświadczenia o stanie zdrowia prezydenta. Bo co prezydent Komorowski otworzy paszczę, to widać w jakim jest stanie! Istna armata ukryta w krzakach!
Dziwi mnie jednak, że bzdurzenie Komora media przyjmują za normalność. Już nikt się jakoś nie nabija, nie kula ze śmiechu! Że też redaktor Sianecki nie wywija koziołków! Czemu redaktor Miecugow nie rechocze z tego, że Komorowski przechwalał się, iż pisał pracę magisterską w 11 dni z pomocą teścia, pana z SB?
Dobra! To ja się ponabijam, z was dziennikarzyny POprawnych mediów. Ponabijam się cytując z pamięci Mostowicza:
„Z was się śmieję, z was! Otóż oświadczam wam, że wasz mąż stanu , wasz wielki człowiek, wasz Prezydent to zwykły oszust, co was za nos wodzi, to sprytny łajdak, fałszerz i jednocześnie kompletny kretyn! Idiota niemający zielonego pojęcia nie tylko o ekonomii, lecz o ortografii. To cham, bez cienia kindersztuby, bez najmniejszego okrzesania! Przyjrzyjcie się jego prostackim manierom! Skończony tuman, kompletne zero! Wulgarna figura spod ciemnej gwiazdy, o moralności rzezimieszka. To wy wywindowaliście to bydlę na piedestał!"
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4559 odsłon
Komentarze
Re: ARMATA W KRZAKACH
19 Lutego, 2011 - 00:29
Nie muszę się wysilać, by dać ci dyszkę, bo co prawda. toć prawda??? Pzdr.
Re: ARMATA W KRZAKACH
19 Lutego, 2011 - 00:43
Mendialiści z salonowych mendiów są POdobnego dowcipu, pochodzenia i inteligencji, co ów mąż kaszalota. I też sama "dobrość i miłoś" od nich bije łuną czerwoną.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
Re: ARMATA W KRZAKACH
19 Lutego, 2011 - 00:45
... i jeszcze jedno. Na tym zdjęciu to trojaczki? :)
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
Oniemieli...
19 Lutego, 2011 - 01:04
Ależ obaj oniemieli na widok p.Rezydenta w gajerku, tym razem z prawidłowo zapiętymi guzikami. Wolno, bo wolno, ale chłop zaczyna się wreszcie uczyć.
A tak BTW, to od jakiegoś czasu ukazują się zdjęcia, którym dano debit, chyba by pokazać władzę z ludzką twarzą.
No cóż
19 Lutego, 2011 - 01:22
Poziom intelektualny Komorowskiego, formalnie prezydenta Polski, jest radykalnie niski. Tę mizerię jeszcze lepiej widać i podkreśla ją obniżenie rangi prezydentury w zderzeniu Komorowskiego z rzeczywistym wizerunkiem jego Poprzednika. Wystarczy odtworzyć przemówienia Prezydenta Kaczyńskiego, by widzieć, że po czasie Kolosa nadszedł, niestety, czas intelektualnej Miernoty!! Choć Miernota rządowa zatruwa kraj już ponad 3 lata:/, to dopełnienie jej nijakim stróżem żyrandoli oddaje pełnie nędzy intelektualnej tych, którzy mienią się być "elitą", "europejczykami", itp.
Armata w krzakach
19 Lutego, 2011 - 08:47
Ludzie ktorzy promuja tego pogodnego kretyna dobrze wiedza co robia . Jeszcze przyniesie im duzo "pozytku"w przypadku utraty wladzy przez rudego trampkarza.
Wulgarna figura spod ciemnej gwiazdy, o moralności rzezimieszka
19 Lutego, 2011 - 09:39
nie znalazłem dowodu na faktyczne pochodzenie p. "komorowskiego" - prawdopodobnie wnuka czekisty Szczynukowa, który wraz z komandem bolszewickich morderców zgładzili rodzinę Komorowskich w majatku Kowaliszki i tenże szycznukow nadał sobie niniejszym polski tytuł szlachecki ;/
Jednak jak obserwuję tego p. rezydenta, to mam głębokie przekonanie że w jego żyłach płynie krew nie tylko chamska ale i bolszewicka
drobne sprostowanie - teść BK , nijaki Dziadzia, nie był SB-kiem tylko funkcjonariuszem UB(P) czyli jeszcze gorzej...
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Polon :)
19 Lutego, 2011 - 10:02
Polon, dzięki za sprostowanie. Teść z UB - zgadza się
pozdrawiam
"dzięki za sprostowanie. Teść z UB - zgadza się"
19 Lutego, 2011 - 10:40
Laro, żebyś widziała minę pewnej osoby, która niedowierzając moim informacjom o pochodzeniu "damy kaszalotowej" otrzymała wydruk artykułu z GP - twarz w mgnieniu oka zczerwieniała, w oczach obłęd, w kącikach ust piana - yes yes yes ;)
pozdrawiam!
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
O pijakach śpiewajacych Czerwone maki na Monte Cassino
19 Lutego, 2011 - 10:49
Komorowski zabłysnął też w rozmowie z TVN w czasie swojej wizyty w Rzymie. Opowiadał Pałasińskiemu o jakichś "pijakach śpiewających Czerwone maki na Monte Casino". Najlepszy był jednak podczas kampanii prezydenckiej, kiedy odwiedził Londyn. Podrzucony mu gumowy członek postawił sobie pionowo na stole, jak mikrofon. On nie ma żadnych predyspozycji do tej funkcji - dlatego został prezydentem. Tusk na jego tle wygląda lepiej, a Niemcy i Rosja mają do siebie jakby bliżej. Proces obniżania rangi Polski w Europie jest też na rękę różnym Rychom, Mirom i Zdzichom - czym głębsza prowincja, tym łatwiej robi się interesy.
ixi band
ixi band!, Czerwone maki tym łachudrom. mordom! na trzeżwo nie
19 Lutego, 2011 - 12:03
wychodzą z gardzieli!
pzdr
antysalon
Lara!,a na jakie POco toto badać! Gołym okiem widać, że to paten
19 Lutego, 2011 - 11:29
towany przygłup!
Przy nim Dobry Wojak Szwejk! ba nawet owieczka Dolly to
nobliści intelektu!
pzdr
antysalon
antysalon w formie
19 Lutego, 2011 - 11:34
Piękna zbitka słowna, taka na dychę.
Jak, po co ?
19 Lutego, 2011 - 16:17
Jak klicha (proszę nie poprawiać błędów ortograficznych)z woja wykopią, to kto jemu ekspertyzy stanu zdrowia swojego szefa zleci, jak nie kancelaria gajowego?
Musi klich z czegoś żyć, kiedy go już MON z naszych podatków opłacać przestanie.
A komu innemu mają zlecić?
Każdy inny mógłby, przykładowo, prawdę napisać i palikotowi wysłać. Ten by sobie zadworował.
Z mądrych ludzi, bez żadnego zażenowania głupków,publicznie, robił.
A z głupka?
Miałyby łże gazety temat!
Nawet nasz, rzekomy, antysemityzm by się nie uchował!
pzdr
klicha
19 Lutego, 2011 - 16:29
To nie są błędy ortograficzne. To błędy w wychowaniu.
Brak wychowania.
19 Lutego, 2011 - 16:42
Nazwiska, z dużej litery, piszemy przez szacunek dla osoby.
Są ludzie, których nazwisk, z dużej litery nie piszę.
Jeśli dla Ciebie klich zasługuje na szacunek, to pisz sobie jego nazwisko jak chcesz.
A ja dalej DEMONSTRACYJNIE klich z dużej litery nie napiszę!
Uznanie mnie za źle wychowanego (czytaj chama) nie jest zagrożone karą pozbawienia wolności.
Masz do tego prawo.
Żyjemy w demokratycznym kraju i dla mnie, masz prawo mieć swoje zdanie, NAWET JEŻELI NIE MASZ RACJI.
RACZ ŁASKAWIE TRAKTOWAĆ MNIE TYLKO RÓWNOPRAWNIE.
Tia...
19 Lutego, 2011 - 17:18
Hitler, Stalin, Pol Pot... Jakoś z wielkiej (nie z dużej).
Powyżej pewnego poziomu kindersztuby obowiązują niezmienne zasady.
Poniżej - jak widać - zasad nie ma.
Zdrówka życzę.
Kindersztuba.
19 Lutego, 2011 - 20:41
Myślę, że kindersztuby się nie stopniuje.
Kindersztubę albo się ma, albo się jej nie ma.
Nie można jej mieć w mniejszym lub większym stopniu.
Czego się Jaś nauczył to Jan umie. To według mnie właśnie kindersztuba.
A Tobie wolno nawet wyłącznie dobrze mówić o umarłych...stalinach, hitlerach pol potach, aminach, bokastach itp. ludobójcach.
Wolno Ci nawet oczekiwać mojej, w tym przedmiocie, akceptacji.
I tu widzisz, niedoczekanie Twoje. Źle wychowany jestem i o ludobójcach czy kanibalach, żywych czy umarłych, wyrażał się będę z małej litery i wyłącznie źle.
Bo moje zasady się zmienne. W sytuacjach szczególnych nakazują mi zachowywać się w sposób szczególny.
Tego Jasia rodzice nauczyli!
ZAMYKAM WĄTEK!
Re: ARMATA W KRZAKACH
19 Lutego, 2011 - 13:08
Pamiętacie jak podczas kampanii wyborczej Komorowski na pytanie skąd jest odpowiedział - "jestem z Polski"?
W środę będąc na Litwie stwierdził,że jest z Litwy - "Jestem stąd. Tutaj każdy dom do mnie szepcze i krzyczy" (O_O)
Panie Palikot, proszę zapytać o stan psychiczny pana prezydenta.
:D
Szepty i krzyki Komorowskiego
19 Lutego, 2011 - 13:31
Trzeba zapytać Komorowskiego, czy domy krzyczą do niego jednocześnie, czy każdy z osobna. I czy głośniej słyszy szepty, czy krzyki ? Komorowski jest z całej Polski, to znaczy, że z Tworek również.
Pozdrawiam
ixi band
Re: Szepty i krzyki Komorowskiego
19 Lutego, 2011 - 13:56
:):):):))))
zdaje się, że słyszy szepty i krzyki jednocześnie, gdyż ma muzykalne ucho, a podczas wręczania nagród w konkursie Chopinowskim, widział nawet armaty w krzakach :))
___________________________________________________________
Schumann odczytując patriotyczną wymowę dzieł Chopina, napisał w 1836 r.- "Gdyby potężny samowładny monarcha z północy wiedział, jak niebezpieczny wróg grozi mu w dziełach Chopina, w prostych melodiach jego mazurków, zabroniłby tej muzyki. Dzieła Chopina to armaty ukryte w kwiatach".
Prezydencie Bronisławie! Schumann przewraca się w grobie!
Weź armatę dziadu i spiepszaj w krzaki...
19 Lutego, 2011 - 13:50
Kiedyś lemingowa pańszczyzna w niewybredny sposób używała sobie na śp. Lechu Kaczyńskim. Teraz filcowa pańszczyzna w podobny sposób używa sobie na Komorowskim.
Cóż; prostaczki mają proste zabawy.
pozdrawiam
PS. Też mi się cytat przypomniał - z filmu "Jay i Cichy Bob kontratakują":
"... bo to tego przecież służy internet - do anonimowego opluwania..."
Ratus
19 Lutego, 2011 - 14:05
Cytuję tu teksty obecnego prezydenta Polski. Jest tego więcej. Komorowski sam zrobił z siebie Dyzmę. Lech Kaczyński był Mężem Stanu, Komorowski jest Dyzmą. Salon z Budy Ruskiej celowo ośmieszał Prezydenta Kaczyńskiego.
Komorowski ośmiesza się sam.
Lara.
19 Lutego, 2011 - 15:20
Spokoluzik.
Ja sobie jedynie kpię z kmiotów, dla których lapsus językowy urasta do rozmiarów zdrady stanu, a przypadki typu nagięcie konstytucji przy przejmowaniu obowiązków p.o. prezydenta, czy podpisanie zdradzieckiego TL - są przez pańszczyźniane mózgi nie do ogarnięcia.
pozdrawiam
PS. Mężem Stanu...
Daj pokój kobieto. Był mężem Marii.
Spoko Ratus :)
19 Lutego, 2011 - 15:49
jak powiedział jeden mądrala - "życie nie ustaje w zadziwianiu nas ironią" ;)
p.s. mąż Marii to już całkiem inny status
:))
@ Brawo Lara
19 Lutego, 2011 - 15:35
Właśnie o to chodzi i to jest piękne podsumowanie. Dyzma Dołęgi-Mostowicza idealnie pasuje do tego ruskiego totumfackiego pseudo Gajowy, który swoim wyjątkowym chamstwem burka z zapadłej wiochy ciągle próbował niszczyć autorytet Lecha Kaczyńskiego, a nie mam pewności czy mógłby płaszcz podawać Prezydentowi Kaczyńskiemu.
Pozdr.
miro
Armata w krzakach.
19 Lutego, 2011 - 15:02
Przecież jak się tylko odezwie na jakiś temat czy poza tematem to widać, że to nierozgarnięty bufon najpewniej z jakiejś zatechłej ruskiej chałupy. Zero prezencji nawet powierzchownej, a o ogładzie w jego przypadku nie ma comówić. Jego pojawienie się gdziekolwiek to jedno pasmo kompromitacji. Poziomem intelektualnym dorównuje akurat temu co to przeskoczył mur milicyjną motorówką i został przywodcą strajku w stoczni. Ten sam rodzaj buty charakterystyczny dla tkwiących w nim kompleksów prostaka. Z niego taki hrabia jak ze mnie chiński mandaryn.
miro
@Tetsujiro
20 Lutego, 2011 - 00:29
Nie wywołuj wilka z lasu i nie wymieniaj w jednym zdaniu tych dwóch tytanów intelektu. Jeszcze Sławku Nowaku to zobaczy i ściągnie Cysorza na doradcę do kancelarii p.rezydenta. Jak powstanie taki think-tank to się nie pozbieramy. Jeszcze Kononowicza dokooptują i wtedy ratuj się kto może. Może tak wysłać to trio do Rady Mędrców czy jak to się tam nazywa?
Re: ARMATA W KRZAKACH
19 Lutego, 2011 - 16:34
Kiedy wiadomo że p.rezydent walnie gafę? Kiedy zaczyna usta otwierać ;)
Nie ma porównania pomiędzy ś.p. Prezydentem z którego śmiać się mogli tylko prostaki.
Dobrze ktoś podsumował ostatnie wybory:
Nie chcieli mieć kartofla to wybrali sobie buraka.
Re: Re: ARMATA W KRZAKACH
19 Lutego, 2011 - 17:29
no właśnie - burak prezydentem
wszystkie ręce na pokład - Wajda straszył wojną, a Bartoszewski perorował o zwierzętach futerkowych i ludziach, którzy nigdy nie byli ojcami niczego, Chyra gorąco popierał - "będę głosował na Władysława Komorowskiego!"
Wypowiedź Chyry podobno zaniepokoiła samego Komorowskiego. Czym prędzej zadzwonił do żony, żeby się upewnić, jak ma na imię.
:):):)
Witam Lara
21 Lutego, 2011 - 20:33
Wygarniasz na maxa.
Małe pytanko:
A alkoholikiem to on czasem nie jest? Jako myśliwy napewno zawsze jakąś naleweczke za pazuchą miewa?
Ja tam żądam pełnego oświadczenia zdrowia fizycznego i psychicznego ...
Kto chamstwo sieje ... to co właściwie zbiera?
"Prezes Fanklubu Lary" pozdrawia ;-)
10/10
Chris :)
23 Lutego, 2011 - 22:31
Zważywszy na wiecznie czerwony nos pana zwanego prezydentem - naleweczka musi być. Darz bór!
:))
pozdrawiam serdecznie