CZAS IDIOTÓW
Pokolenie 1981, to pierwsze pokolenie świadomie wychowywane na debili. Proceder wychowywania debili trwa jednak nadal i jest coraz gorzej, gdyż za moich czasów, to dzisiejsi maturzyści nie pokończyliby zawodówek.
W państwie Tuska pożyteczność debili jest jednak nieoceniona!
Idiotami łatwo rządzić, wmawiać im, że czarne jest białe. Idioci łykają wszystko – całą tę papkę medialną, bzdety podawane przez dyżurnych ogłupiaczy. Idioci rechoczą radośnie na widok „Szkła Kontaktowego”, gdzie jeden facet z rzadkimi zębami z drugim facetem w grubych denkach, podobnym do starego żółwia (nazwisk nie pamiętam, bo nie warto), pieprzą trzy po trzy, o czymś czego sami nie rozumieją, a idioci udają, że rozumieją.
80% "wychowanków" magister Hall nie rozumie prognozy pogody. Dla takiego delikwenta wyż baryczny, to „happy hours” w pobliskim barze.
O kretynizmie napisano już wiele, ale cytat z Mrożka doskonale obrazuje dzisiejszego POżytecznego kretyna:
"Cześć, to ja, wasz nieśmiertelny, odwieczny, uniwersalny kretyn. Bywałem zawsze, bywałem wszędzie. Ale dopiero teraz mam się naprawdę dobrze, jestem pod ochroną i moja przyszłość zapowiada się lepiej niż jakakolwiek moja przyszłość w przeszłości"
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 10195 odsłon
Komentarze
Re: CZAS IDIOTÓW
25 Stycznia, 2011 - 16:22
Wyż baryczny - happy hours. Urocze, nie znałem :)
Oceniam teksty bardzo rzadko, ale za to musi być 10! :D
czas idiotów
26 Stycznia, 2011 - 13:10
kaja
Lara - zgadzam się w całości!
Kiedy dawno temu zaczynałam naukę w liceum, w programie była jeszcze łacina, która wraz z matematyką uczyła logicznego myślenia. Po usunięciu łaciny, na szczęście pozostała jeszcze matematyka jako obowiązkowy przedmiot maturalny.Uważam usunięcie jej za haniebne.
A teraz o prawdzie: przed wielu laty,na użytek mego syna i jego kolegów, przekonywanych - zwłaszcza przez telewizję - o rzekomym istnieniu "wielu prawd", wymyśliłam kiedyś taki przykład: jest wysoka i stroma góra. Wejście na nią w subiektywnej opinii osób o różnej sprawności fizycznej będzie mniej lub bardziej trudne, ale prawdą obiektywną zawsze pozostanie stroma i wysoka góra.
pozdrawiam serdecznie
kaja
Pięknie!! pozdrawiam! :)
26 Stycznia, 2011 - 22:16
Pięknie!!
pozdrawiam!
:)
re:CZAS IDIOTÓW
25 Stycznia, 2011 - 17:24
Droga Laro
Ideał postępu zastąpił dzisiaj ideał innowacji, i nie chodzi o to, żeby było lepiej, ale żeby było po nowemu, nawet jeśli jest to w oczywisty sposób gorsze niż dawniej.
- Henri Milton Montherlant
Jest to jedna z obecnie lansowanych doktryn , do której to w sam raz pasują owi wspomniani przez Ciebie kretyni.
By zamknąć to inną konkluzją pozwolę sobie na kolejny z cytatów , który w moim mniemaniu dopełnia sentencję S.Mrożka ..
Przyjdą czasy, że ludzie zwariują, a tego który nie będzie taki jak oni będą gonić wołając za nim: WARIAT!!!
- św. Antoni Pustelnik (IVw.)
pozdrawiam
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
" idź wyprostowany wśród tych co na kolanach.."
/Z.Herbert/
/Klub Gazety Polskiej w Opolu/
http://andruch.blogspot.com
http://ngo.opole.pl/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Co do pogody,
25 Stycznia, 2011 - 17:50
chyba "niż baryczny"?
Ale niestety, muszę zgodzić się z Twoimi tezami całkowicie. Z pewnymi wyjątkami: My dwoje, i pewnie ktoś jeszcze?
Oczywiście 10.
Honic :)
25 Stycznia, 2011 - 18:10
"niż baryczny" to zapewne koniec darmowych browarów :):))
w "barze" naprzeciw "Pałacu pod żyrandolem"
25 Stycznia, 2011 - 18:12
[quote=Lara]"niż baryczny" to zapewne koniec darmowych browarów :):))[/quote]
Zwłaszcza serwowanych w "barze" naprzeciw "Pałacu pod żyrandolem"
pozdrawiam
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
" idź wyprostowany wśród tych co na kolanach.."
/Z.Herbert/
/Klub Gazety Polskiej w Opolu/
http://andruch.blogspot.com
http://ngo.opole.pl/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Andruch :):)
25 Stycznia, 2011 - 18:33
hahaha dobre!!
pozdrawiam :)
Droga Laro!
25 Stycznia, 2011 - 18:31
Niestety, pomysły pani Hall ( zmnienić "a" na "e" i wszystko jasne) sięgają dalej. Dzieci nie uczymy pisania i czytania w przedszkolach ( zabrania rozporządzenie), chociaż dzieciaki, aż się do tego rwą. Sześciolatki idą do szkoły kompletnie nieprzygotowane też pod względem emocjonalnym i społecznym ( po prostu nie jest to ich czas, a dawanie przykładu zachodu, że tam wszystkie sześciolatki idą, nic tu nie zmieni ).Liczba godzin historii została mocno ograniczona w szkołach. W telewizji nie ma żadnych programów edukacyjnych dla dzieci, za to promuje się ludzi typu Wojewódzki czy inny niesiołowskowaty. Nic nie dzieje się bez przyczyny, a głupimi i strachliwymi ludźmi łatwiej się manipuluje. W nas, rodzicach nadzieja.Pozdrawiam
Amelia, masz rację
25 Stycznia, 2011 - 18:51
dorzucę tylko, że po 21 latach wraca na maturę matematyka! Ciekawe jak długo się utrzyma?
Nie mam nic przeciwko matematyce.
25 Stycznia, 2011 - 19:22
Choć sama jestem humanistką, a maturę zdawałam z historii ( do wyboru była matematyka, biologia i historia, a egzamin trwał 5 godzin ). Do dzisiaj pamiętam temat "Księstwo Warszawskie a Królestwo Polskie - państwa własne czy obce?" - jakże dzisiaj na czasie. Tak się zastanawiam czy ta obecna matura jest nadal maturą czy półproduktem " młodych , wykształconych i z dużego miasta ? W czasach kiedy ja pisałam maturę,żeby ją zdać trzeba się było naharować, ale żeby ją zdać dobrze trzeba było myśleć i systematycznie się uczyć przez czałe 4 lata liceum. Nie miałam komputera, nie było internetu. Materiałów do przygotowania się szukałam w bibliotekach w całym Wrocławiu. Było warto, człowiek zaczął myśleć, bo nie było gotowców, materiałów podanych na tacy. Pozdrawiam.
oczywiście matma jest ważna
25 Stycznia, 2011 - 20:35
tuskowy księgowy Vincent zaciera ręce, że Polak nie potrafi liczyć, pomijam "doradców" bankowych, którzy przeciętnemu Kowalskiemu wyliczą procenty tak, że Kowalski będzie myślał, że kredyt nic nie kosztuje
:)
Szok!
25 Stycznia, 2011 - 21:10
Pojecia nie mialem, ze matematyki na maturze od lat tylu nie ma!
Edukacja w kraju stacza sie po rowni pochylej...
Chapeau bas!
25 Stycznia, 2011 - 19:18
Nic dodać, nic ująć...
Pozdrawiam.
Sobek :)
25 Stycznia, 2011 - 20:38
rozumiem, że "młody, wykształcony" na focie, posiłkuje się jedynie słuszną gazetą :D:)
pozdrawiam
A za moich czasów... ;)
25 Stycznia, 2011 - 19:36
Zaczęłam snuć wypowiedź tak, jak mawiali moi rodzice, a teraz to ja mogę :)
Otóż na mojej maturze właśnie, obowiązkowa była pisemna matematyka.
Zdawali wszyscy, gorzej lub lepiej, a tylko nieliczni nie dawali rady.
Ja akurat matmę lubiłam, nawet z wzajemnością, i zdawałam ją jako dodatkową na maturze ustnej. Podobnie fizykę.
Poszłam na politechnikę, gdzie z kolei , obowiązkowe były egzaminy wstępne. Zdawałam znów matmę i fizykę.
Na studiach tylko nieliczni z nas podejmowali drugi kierunek. A bardzo nieliczni przechodzili na tzw. indywidualny tok studiów.
Teraz widzę, że całkiem nieźle nas wykształcono. Kilku moich kolegów pracuje na kierowniczych, dyrektorskich stanowiskach. Część wyjechała za granicę i tam też nieźle im się wiedzie. Część ma własne firmy, całkiem prężnie działające.
Zauważyłam jednak, że nasze pokolenie miało więcej zainteresowań i szersze horyzonty myślowe, niż pokolenie dzisiejsze.
A start, jeśli chodzi o możliwości , mieliśmy cieżki - komuna, skromne zarobki rodziców i nasze w pierwszej pracy, brak możliwości wyjazdów za granicę (dla niezwiązanych z czerwonymi), itd.
Ale mieliśmy Papieża, zryw Solidarności i jasno określonego wroga...
Ech, Zuza
25 Stycznia, 2011 - 20:33
skąd ja to znam... pisemna matura z polskiego ...bez żadnych testów, prezentacji , ale za to pokazująca uczniowskie możliwości w zakresie nie tylko wiedzy humanistycznej , ale i stylu wypowiedzi...w dodatku dysleksji jakoś nie było ...ale była prawdziwa satysfakcja po zdaniu matury i był należny jej prestiż...to taka moja oda do młodości - może durnej, może chmurnej, ale naszej.
:)
25 Stycznia, 2011 - 20:53
:)
Sybilla, Zuza! dobrze, że poruszacie temat matury
25 Stycznia, 2011 - 21:02
nowa matura oceniana jest za pomocą klucza - wg szablonu (nawet jeżeli masz dużą wiedzę, ale nie wstrzelisz się w szablon możesz dostać marną ilość punktów),
np klucz w maturze z j. polskiego to porażka, bo przy punkcie "czytanie ze zrozumieniem", nie zastanawiasz się nad treścią tylko nad tym jakiej odpowiedzi oczekują!
Po co ta komedia? Otóż po to, abyśmy byli społeczeństwem debili!
Nie było nie tylko dysleksji.
26 Stycznia, 2011 - 03:21
Nie istniała dysgrafia, nikt nie wymyślił dyskalkulii. Jak ktoś nie nadawał się do nauki "dla bardziej utalentowanych intelektualnie" w liceum, to najzwyczajniej w świecie zasilał szeregi uczniów w szkole zawodowej (i mieliśmy fachowców różnych specjalności). A kto się do nauki w ogóle nie nadawał, był zwyczajnym jołopem i przygłupem.
A teraz: począwszy od najmłodszych lat podstawówki, z klasy do klasy trzeba przepychać beztalencia, odsiadka na drugi rok w tej samej klasie to wyjątkowy przypadek i trzeba sobie specjalnie "nagrabić". W gimnazjum - kompletny luz naukowy i intelektualny, jedna wielka strata czasu w zreformowanym getcie, gdzie buzują hormony, a celem istnienia jest lans i szpan, a nie zdobywanie wiedzy. Liceum - kolejna porażka. Nie sposób w trzy lata nadrobić straty z "rżnięcia naukowego głupa" w klasach wcześniejszych. Przedmioty humanistyczne - żenada. Zamiast czytania lektur (co przecież rozwija słownictwo, intelekt, wiedzę, styl pisania i wysławiania się, sprawność czytania ze zrozumieniem) ledwie nędzne fragmenty nieogarnionej całości i urywki myśli. Historii prawdziwej - brak. Tak zwana wiedza o społeczeństwie – to PlatfOrma przygotowania młodzieży do egzystencji leminga. Przedmioty ścisłe - w zaniku. Matematyka, po przeszło 20 latach niebytu, znowu przedmiotem maturalnym. Poziom ubiegłorocznej matury z matematyki - do ogarnięcia dla bardziej utalentowanego gimnazjalisty.
A potem produkty takiej edukacji, nasze polskie dzieci, zasilają "uczelnie" typu cośtam i cośtam, gdzie za kasę studiują jakieś -logie i inne bzdety, zamiast zdobywać rzeczywista wiedzę, która świat buduje i popycha do przodu.
Mój nieżyjący już, niestety, przyjaciel nauczyciel zwykł był mawiać, że jeśli Pan Bóg chce kogoś pokarać, to mu rozum odbiera. I czasem sobie myślę, że stało się to niestety udziałem "naszych elyt", które wymyśliły tak zwaną reformę edukacji, a teraz w tę czeluść pchają nasze młodsze dzieci.
Pozdrawiam Niepoprawnie
krisp
Zuzo, Twój komentarz mógłby być moim.
25 Stycznia, 2011 - 20:39
Moja historia jest podobna. Chyba jesteśmy w podobnym wieku.
Pochwalę się, że 1977 r. zająłem 3-cie miejsce w województwie w olimpiadzie matematycznej szkół średnich. Ale nie o to chodzi.
Dziękuję Bogu, że obdarzył mnie zdolnością logicznego myślenia i dzięki temu (wydaje mi się), że rozumiem ten świat. Eliminacja matematyki ze szkół jako przedmiotu obowiązkowego na maturze, rzeczywiście miała chyba na celu wychowanie bezmózgowych mas głosujących tak, jak im zasugerują w TV i pracujących na "elitę" za minimum potrzebne do egzystencji.
kto panią tak skrzywdził pani min. Hall
25 Stycznia, 2011 - 20:58
Ja pisałem maturę w sumie dość późno ale matematyka oczywiście na maturze też była jak najbardziej .,,
Bardzo sobie cenię tamten czas zwłaszcza przecudownych profesorów - pasjonatów niemalże zakochanych w tym co robią.
Pomimo szalejącej komuny , Ci wspaniali ludzie potrafili przekazać nam patriotyzm w tym miłość do kraju i narodu. Szacunek do własnej historii i tradycji. Widać to rzadkość jak na dzisiejsze standardy.
Chciałoby się zapytać panią min. Hall , kto panią tak skrzywdził , że mści się pani na całym narodzie w tym na jego najwrażliwszej części , czyli młodzieży ..
pozdrawiam
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
" idź wyprostowany wśród tych co na kolanach.."
/Z.Herbert/
/Klub Gazety Polskiej w Opolu/
http://andruch.blogspot.com
http://ngo.opole.pl/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
kto panią tak skrzywdził pani min. Hall ?
25 Stycznia, 2011 - 21:43
dobre pytanie!
A czy język rosyjski będzie znów obowiązkowy? - to pytanie do premiera, który reaktywował festiwal w Zielonej Górze..
Rosyjskiego nie znam - mam przechlapane
:))
Dobrze jest znać język obu naszych wielkich sąsiadów
25 Stycznia, 2011 - 21:59
[quote=Lara]dobre pytanie!
A czy język rosyjski będzie znów obowiązkowy? - to pytanie do premiera, który reaktywował festiwal w Zielonej Górze..
Rosyjskiego nie znam - mam przechlapane
:))[/quote]
Nie załamuj się droga Laro , nam przykazano by na wszelki wypadek znać język obu naszych wielkich sąsiadów .
pozdrawiam
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
" idź wyprostowany wśród tych co na kolanach.."
/Z.Herbert/
/Klub Gazety Polskiej w Opolu/
http://andruch.blogspot.com
http://ngo.opole.pl/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
dobry krótki ale dobitny
25 Stycznia, 2011 - 20:33
dobry krótki ale dobitny tekst cała prawda w kilku zdaniach .Odnośnie szkła kont to żaden idiota nie może powiedzieć że król jest nagi bo zostałby uznany za ...idiote
pozdrawiam oczywiście dycha
http://trybeus.blogspot.com/
Trybeus :)
25 Stycznia, 2011 - 21:45
ależ król jest nagi!! :)):))
pozdrowienia serdeczne!
:D:D
Kanion Colorrado
25 Stycznia, 2011 - 21:11
nigdy dość przyzwoitości i honoru
Różnica między pokoleniami wcześniejszymi a obecnym jest taka, że obecne są wyuczone kreatywności w radzeniu sobie w życiu nie koniecznie uczciwymi metodami ,gdzie etyka i wzgląd na drugiego człowieka jest na szarym końcu,a poprzednie miały nauczycieli czy mentorów odnoszących się w dużej części do tak zwanych uniwersalnych wartości.Wcześniej wstydem było kogoś oszukać (wyrolować),przynajmniej wstyd było się do tego przyznać,ukrywało się takie sprawy,teraz to nobilitacja jak się kogoś wykończy(konkurencję,czy w walce o stołek).Co do samego wykształcenia uczelnianego,to jak tu ktoś napisał miało się ta ogólna wiedzę bardzo szeroką,w różnych dziedzinach i przedmiotach,bardzo często obserwowałem dyskusję na tematy z różnych dziedzin i zagadnień i nie jak teraz ,głownie gdzie jest ten lech i ta impreza,jakie jachty są lepsze,w którym banku wziąć kredyt i w jakiej walucie i.t.p.
nigdy dość przyzwoitości i honoru
Stary Wróblu :):) (co za nick! musisz mieć poczucie humoru :))
25 Stycznia, 2011 - 21:23
po 1989 roku teoretycznie padła komuna, zamiast pałami, młodych należało zlasować umysłowo, czyli "róbta co chceta". Czy w 1989 r my 8-latkowie mogliśmy się temu sprzeciwić?
Droga Laro ..
25 Stycznia, 2011 - 21:46
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Drogi Andruchu :)
25 Stycznia, 2011 - 22:06
ja jestem totalną porażką ministra Handke :D
Co do antynomi, to profesor Kiereś nie wspomina tam o Kancie ;) :))
( a może wspomina, tylko te 54 minuty...)
;)
Droga Laro ..
25 Stycznia, 2011 - 22:28
Byłbym wielce kontent móc obserwować same takie "porażki"
- - - - - - - - - - - - - - - -
Handke za prem.(ło)Buzka czy obecna min.K.Hall w rządzie tego mgr historii..okazuje się że to miałki materiał ..
/Za moich czasów o takich mówiło się że są miękkim "członkiem" robieni /
;-)
pozdrawiam
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
" idź wyprostowany wśród tych co na kolanach.."
/Z.Herbert/
/Klub Gazety Polskiej w Opolu/
http://andruch.blogspot.com
http://ngo.opole.pl/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Re: Kanion Colorrado
25 Stycznia, 2011 - 23:19
Stary wróbel. To jest to, co ja myślę. Kiedyś wstyd, a raczej świadomość, wyrzuty sumienia, że postąpiło się niegodnie, nie dawało spokoju uczciwemu człowiekowi honoru. Dzisiaj wszechobecna jest tzw "asertywność", która wg mnie znaczy tyle co chamstwo, podłość i świństwo.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.
@Edward - Oj! Pozwolę sobie wejść z Toba w spór -
26 Stycznia, 2011 - 08:10
Co do ogólnych spraw - zgoda. Ale z tą asertywnością, to dla mnie wygląda to tak, jak z "tolerancjom". Tj. Bezczelnie uprawia się propagitkę tego typu, że to co normalni ludzie nazywają akceptacją nazywane jest tolerancją. W efekcie obleśnie przeinacza się znaczenie prawdziwej tolerancji. I wygląda to tak, że ktoś kto owszem, toleruje np. pedrastów ("no cóż, ludzie są różni, to przykre, ale to część świata") jest "nietolerancyjny", bo... oczekuje się, że będzie ich akceptował ("ależ to wspaniałe co robią"). Może mętnie tłumaczę. Bo to takie mętne - właśnie zamieszanie i mącenie pojęć.
Z asertywnością jest otóż podobnie. Asetywność, w normalnym rozumieniu to "nie czyń drugiemu co tobie niemiłe a jak trzeba, to sam także się uprzejmie broń przed niemiłym czynieniem tobie".
Z kolei w rozumieniu "nowoczesnym"/"oświeconym", asertywność to chamstwo, buta, "róbta co chceta" itp.
Odezwałam się w tej sprawie, bo wg mnie to wazne, żeby "nie robić krzywdy asertywności", żeby "odpowiednie dać rzeczy słowo" - żeby akceprtacji nie mylić z tolerancją a asertywności z bucostwem.
Pozdrawiam
A dla Lary - dyszka - krótko, treściwie i trafione w sedno.
@Edward PS.
26 Stycznia, 2011 - 08:25
Tak mi się jeszcze nasunęło - ktoś z dyskutująycch tu roziwja wątek dysgrafii i innych "dys". Konkluzja jest chyba taka, że dawniej te różne dysfunkcje nie stanowiły "parawanu ochronnego", powodu do ulg a wręcz przeciwnie - zdiagnozowanie dys-czegoś tam skutkowało większą ilością ćwiczeń, zadań, no, ogólnie pracy, żeby takiego delikwenta "podciągnąć za uszy". W większości przypadków zdawało to egzamin. - Osobiście wiem o dzienniakrce (obecnie byłej, ale to inny temat) z dysleksją. Nie przeszkadzało jej to w pracy a oznaczało jedynie konieczność skrupulatnego sprawdzania oddawanych tekstów. Ot, i cała filozofia. Ale teraz tak nie ma - teraz byle cham załatwia sobie papiery o dysmózgowiu albo "adehade" i tak "jedzie" przez całą szkołę, "agresywny taki, bo chory, trzeba go zrozumieć", itp.
To kolejny przykład na wykręcanie kota ogonem (patrz akceptacja-tolerancja, asertywność-chamstwo). - Cóż, zjawisko takowe zachodzi i ma na celu (zgadzam się z innymi) produkcję łatwo sterowalnej zgrai idiotów, którzy przy okazji będą także brutalami i chamami, aby przypadkiem jakiś myślący nie miał za łatwo i nie przejął "rządu dusz".
Szkło kontaktowe czasu idiotów.
25 Stycznia, 2011 - 21:55
Szkło kontaktowe i reszta dyżurnych audycji agitacyjno - nienawistnych tak naprawdę stanowią wylegarnie masowego debilizmu. Dobrze zostali określeni prowadzący. Sprzedawcy nienawiści kierowanej na Kaczyńskiego. Program ten prowadzą funkcjonariusze w służbie gadzinówki z "zaproszonymi"-zakontraktowanymi satyrykami ze spalonego dowcipu i ze spalonego teatru, słowem dno. To ludzie o samoocenie równej zeru, trzeba być wyjątkowym kapciem, trepem i cieciem bez własnego ego, żeby świadomie robić z siebie debila propagandy, to taki rodzaj prostytucji medialnej za kasowe kontrakty.
miro
Szkło kontaktowe czasu idiotów
25 Stycznia, 2011 - 22:09
Nazywasz to po imieniu! Właśnie tak trzeba!
szacun!
pozdrawiam
Do Sybilli
25 Stycznia, 2011 - 22:10
Droga Sybillo. Dyslekcja była, była też dysgrafia!
Ja swoją córkę 5 lat uczyłam czytać. Przez 5 lat czytałam jej czytanki i teksty szkolne na zapas, by wiedziała co się dzieje na lekcjach. Maturę zdała z wyróżnieniem. Ocenę z polskiego obniżono za nieczytelne pismo. W całej mojej rodzinie - a była liczna, niewielu pisało i czytało w okresie dziecięcym bez wysiłku. Natomiast pięćdziesiąt lat temu na naukę liter poświęcano pół roku, a następne pół na naukę składania z nich najprostszych wyrazów. Materiał był lepiej utrwalony, a wolniejsze tempo nauki obniżało stres u dzieci z dysfunkcjami.
Niestety, wraz ze spadkiem ogólnej sprawności umysłowej ponownie muszę się zmagać np. z przestawianiem liter. Potrafię napisać wyraz, w którym są wszystkie potrzebne litery ale w najbardziej nieprawdopodobnej kolejności i to bez względu na to czy piszę ręką czy na komputerze.
Pozdrawiam Aurelia
Aurelio, źle mnie zrozumialaś
25 Stycznia, 2011 - 22:24
moja wina poniekąd,bo moze nie wyraziłam się zbyt jasno - ale pisząc - nie było dysleksji - zrobilam to z lekka prowokacyjnie, moglam te słowa w cudzysłów wziąć. Nie chodzi mi o to, ze dysleksji nie było - ale o to, ze dzisiaj pod kazdym niemal pozorem wykorzystuje się ten problem do ulatwiania sobie sprawy - widzisz - wspominasz o tym, jak cięzkiej pracy wymagała praca nad tą dysfunkcją - dzisiaj , w wielu przypadkach wystarczy zdobyc takie zaswiadczenie i szafa gra...stresu nie ma. A stresy sa - wbrew pozorom potrzebne człowiekowi do zycia - oczywiscie te, ktore mobilizuja. Czy teraz mi wybaczysz?
Aurelia
25 Stycznia, 2011 - 22:25
zgadzam się z Panią w 100%. Obecnie pracuję w gimnazjum (chory twór-i nie tylko ja tak uważam), i widzę na codzień ogłupianie naszych dzieci...jest to trudne do opisania...na pewno łatwiej rządzi się takim niewykształconym motłochem.
Dodam za komenarz rysunek:
25 Stycznia, 2011 - 22:19
M-)
M-)
O kurcze ..ale barany ..
25 Stycznia, 2011 - 22:29
O kurcze ..ale barany ..
pozdrawiam
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
" idź wyprostowany wśród tych co na kolanach.."
/Z.Herbert/
/Klub Gazety Polskiej w Opolu/
http://andruch.blogspot.com
http://ngo.opole.pl/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Lara!, idiota-leming to nie tylko POkolenie'81! To POnad czasowe
25 Stycznia, 2011 - 22:36
Min. Hall b. ciężko pracuje, aby ten stan utrwalić.
pzdr
antysalon
maturę z matmy zniosła nijaka Łybacka z SLD (pomroczni)
25 Stycznia, 2011 - 22:50
i teraz konsumenci GWnianej frasują się tygodniami nad reklamą "lokata 7% bez belki" - ponoć rachunek na % za trudny dla gimnazjalistów - LOL
a co do dysleksji, -grafii, -kalkulii i dyswszystkiego to dobrze podsumował to znajomy docent z Psychologii UJ - po co oni z tym dys- się tu pchają, z takim wilczym b iletem nie maja prawa wykonywania zawodu!!
pozdrawiam ;)
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
A to teraz wszystko rozumie!
25 Stycznia, 2011 - 23:28
Bylo ich w SLD wowczas sporo i baba miala zapewnie problemy z liczeniem. Pewnie i ja dostalbym wstretu do matematyki w takij sytaucji.
Pani Nijaka (przepraszam, pani Łybacka) moze czuc sie w pelni usprawiedliwiona!
Re: CZAS IDIOTÓW
25 Stycznia, 2011 - 22:53
Dokładnie tak jest. 10/10!
eirePL
Re: CZAS IDIOTÓW
26 Stycznia, 2011 - 10:09
Strach pomyśleć jak będzie wyglądała następna generacja. Czy to już realny koniec tej cywilizacji?
___________________ Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
wszystko to prawda , niestety
26 Stycznia, 2011 - 21:18
i mam wrażenie ,że demoralizacja i nieuctwo zaszło już bardzo daleko .Powrót do prawdziwej nauki , rezygnacja z idiotycznych "totolotkowych ' testów , opanowanie przez uczniów podstaw kultury osobistej wydaje się być nierealne . No chyba żeby jakiś cud się stał .
Jako ciekawostkę podam sprawdzoną wiadomość - uczniowie drugiej klasy gimnazjum nie potrafili wytłumaczyć wyrażenia " wyjść naprzeciw " , nie rozumieli go .
Czyżby?
26 Stycznia, 2011 - 22:41
Zbyt łatwe wnioski. Przyczyn jest więcej i nawet najlepsza szkoła nie zahamuje zjawiska. Takie czasy że ludzkość nie rozwiązuje żadnych bieżących problemów. Czego mają się uczyć lub czym, , kim inspirować? W co wkomponować? Wybierają racjonalna postawę - realia są takie że myślenie zbyt boli.
Re: Czyżby?
26 Stycznia, 2011 - 22:51
racjonalna postawa, czyli dyżurny idiota? czyżby?
owszem
27 Stycznia, 2011 - 01:17
Młodzież czerpie wzorce ze świata dorosłych. Gdy czołgi stoją na ulicach winna jest perfidia władzy . Ale nie stoją. To tylko małe świństwa i podłości, w mniejszej skali codzienności akceptowane stale przez większość. Dlaczego mają się uczyć gdy dorośli się niczego nie nauczyli?
Postawa błazna jest racjonalna wobec surrealistycznej rzeczywistości permanentnego kryzysu.
Czas idiotów to był wcześniej. Idioci słuchali Balcerowicza i mieli naiwne wyobrażenia demokracji albo jedynej słusznej sprawy albo ulegli połyskowi szklanych paciorków. Przeciętny polski idiota ma 50+ . To się ma do zmian w edukacji polskiej lat ostatnich o tyle, że faktycznie "reformowali" idioci.
CZAS IDIOTÓW
5 Lutego, 2011 - 02:33
lepiej dla Tuska , gdy społeczeństwo jest ciemne i nie wie co się dzieje w kraju. Przecież Polska to ziemia obiecana dla żydów i trzeba żeby ktoś obsługiwał ten naród- mam na myśli PO i cala żydokomunę .
Cale szczęście , ze mamy Niepoprawni.pl - trzeba uświadamiać młode społeczeństwo co się tak naprawdę w kraju dzieje !!! zawsze jest szansa , ze ktoś się nawróci.