Donald Tusk czyli polski Neville Chamberlain
Donald Tusk (Premier rządu RP): 19.01.2011
Ja wówczas i dzisiaj nie mam wątpliwości, że dla Polski lepiej znać prawdę i nie mieć wojny, niż znać prawdę i mieć wojnę. (...)
Żeby konsekwentnie działać na rzecz polskiego bezpieczeństwa (...) a więc wygrać prawdę i jednocześnie wygrać pokój - to co dla Polski tak bezcenne, również ze względu na sąsiedztwo, w jakim przyszło nam żyć.
***
Te słowa coś mi przypominają. Przypominają mi polityka, który również uważał, że jest w stanie uratować pokój za wszelką cenę, idąc na ręke i ustępując tyranowi. Pokoju nie uratował, tyrana ośmielił do działań. Wybuchła wojna, która przyćmiła swym okrucieństwem wszystkie inne wojny.
Tym politykiem był Premier Wielkiej Brytanii był Arthur Neville Chamberlain (tyranem był Adolf Hitler).
Wszyscy pamiętają słowa tego naiwnego polityka w 1938 roku po podpisaniu układu monachijskiego, który oddał Hitlerowi Czechosłowację (i doprowadził do tego, że Polska znalazła się w dramatycznie beznadziejnej sytuacji, oskrzydlona przez III Rzeszę nie tylko z północy i zachodu ale i południa).
Chamberlain mówił wtedy na lotnisku Heston: przywiozłem wam pokój. Machał przy tym świstkiem papieru, bo nie wiedział, gdzie ludzie pokroju Hitlera mają pakty i układy.
Winston Churchill powiedział wtedy znamienne słowa: mieli do wyboru hańbę, albo wojnę. Wybrali hańbę, a wojnę dostaną i tak.
I tak też się stało, a Chamberlain przeszedł do historii jako żałosny i nieskuteczny polityk. Jak historia oceni Donalda Tuska?
***
Wiem, że III Rzesza Hitlera to niezupełnie to samo co Rosja Putina, a rok 1938 to nie jest rok 2010. Ale co zrobić jak mi się pewne analogii trochę narzuca?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2515 odsłon
Komentarze
Prawda !!!!
19 Stycznia, 2011 - 19:11
Wprzypadku Tuska jest identycznie,tylko Chamberlain zrobil to ze strachu a Tusk ze strachu i poddanstwa na rzecz sowietow.
Re: Donald Tusk czyli polski Neville Chamberlain
19 Stycznia, 2011 - 19:40
Chamberlain nie był agentem Hitlera, natomiast z Tuska uczyniły polityka i prowadziły sowieckie służby przez całą jego karierę. Wystarczy przypomnieć początki Kongresu Liberalno-Demokratycznego (sponsor Wiktor Kubiak - przyjaciel Ałganowa), obalenie rządu Olszewskiego ("panowie policzmy głosy") i wspomaganie medialne typu "Tusku musisz", "rządzi PiS, a Polakom wstyd"
Leopold
Donald Tusk,
19 Stycznia, 2011 - 22:11
jak z tego wynika, opiera się na retoryce Chamberlaina. Wypowiedzi Churchilla widocznie nie zna a wyczucia geopolitycznego nie ma za grosz. Za to jest znakomitym wykonawcą poleceń, co na stanowisku premiera jako władzy wykonawczej pewnie się liczy. Przynajmniej w naszym kraju.
Szpilka