"Gazeta Wyborcza" serwuję dziś kolejną wrzutkę z cyklu "Poradnik smoleński dla leminga". Redaktorzy piszą, że plan MSZ był taki, aby Tu-154M z prezydentem na pokładzie przeczekał mgłę na zapasowym lotnisku a następnie wrócił na Siewiernyj.
Teza jest szyta tak grubymi nićmi, że aż pokazuję desperację "Gazety Wyborczej" w kreowaniu nowej narracji.
Po pierwsze - plan był tak zakonspirowany, że nie...