Kim jest polski dziennikarz - źródło "Komsomolskiej Prawdy"?
Wzrastająca liczba "rewelacji" takich jak
wczorajsza relacja w "Gazecie Wyborczej" czy dzisiejszy artykuł w "Komsomolskiej Prawdzie" może oznaczać, że albo komuś zaczynają puszczać nerwy albo jest jakaś projekcja, w której udział biorą zarówno media rosyjskie (to nie dziwi), ale i polscy dziennikarze (to trochę dziwni - ale nie do końca).
Przypomnijmy za dzisiejszą "Rzeczpospolitą" (28.01.2011):
Do katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem mogła doprowadzić tajna instrukcja, zgodnie z którą samolot może odejść na lotnisko zapasowe tylko za zgodą "głównego pasażera" - twierdzi "Komsomolskaja Prawda".
"Komsomolskaja Prawda" wyjaśnia, że o istnieniu takiej tajnej instrukcji w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego dowiedziała się od jednego z polskich dziennikarzy. Nie podaje jego nazwiska.
"W specjalnym pułku lotniczym, obsługującym VIP-ów, na krótko przed katastrofą pojawiła się służbowa, tajna instrukcja, zgodnie z którą samolot może odejść na lotnisko zapasowe tylko za zgodą głównego pasażera" - przekazuje moskiewska gazeta.
Za to w "Wyborczej" jest jeszcze ciekawiej:
"Komsomolskaja Prawda" wyjaśnia, że o istnieniu takiej tajnej instrukcji w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego dowiedziała się od jednego z polskich dziennikarzy. Nie podaje jednak jego nazwiska.
***
Dlaczego jest to absurdalne:
Po pierwsze - czas w którym taka "rewelacja" się ukazuję, poprzedza publikację komisji Millera (właściwie Grochowskiego - Miller jest tam kwiatkiem do kożucha). W interesie więc Rosji/MAK jest rozwodnienie sprawy i dotarcie do opinii publicznej na zachodzie z odpowiednim komentarzem.
Po drugie - brak jakichkolwiek dowodów na istnienie takiej instrukcji. Cały artykuł oparty jest na anonimowym źródle.
Po trzecie - taka instrukcja jest nie do przyjęcia dla każdego pilota. Bo czy w sytuacji, gdy np. na lotnisku docelowym rozbija się jakiś samolot i pas jest zablokowany to pilot ma czekać na decyzję "głównego pasażera" i dać się zabić? Przecież to kompletna paranoja.
Po czwarte - tak skandaliczna instrukcja na 100% przeciekła by do mediów dużo wcześniej. Wystarczył by jeden zbuntowany pilot - i właściwie po sprawie.
Po piąte - artykuł wpsiuję się w pewien schemat walenia w 36 Pułk. Chodzi o przypisywanie im zarówno przewin prawdziwych jak i nieprawdziwych, albo wrecz wyssanych z palca.
Po szóste - co jakiś czas z prasy rosyjskiej wychodzą takie rewelację. Ktoś pamięta może relację strażaka-melomana, który na pobojowisku potrafił rozpoznać dzwonek telefonu komórkowego, grający muzykę Ogińskiego (przypomniał sobie o tym po 6 miesiącach zresztą)
Po siódme - kancelaria Prezydenta RP nie jest właścicielem środków transportu, będących na wyposażeniu 36 Pułki. Jak więc ma pisać instrukcję?
W świetle tego co powyżej nie dziwi dementi gen. Majewskiego, który zaprzeczył istnieniu takiej instrukcji.
***
Mnie osobiście interesuję coś innego:
KIM JEST POLSKI DZIENNIKARZ, NA KTÓREGO POWOŁUJĘ SIĘ ROSYJSKA GAZETA?
Jeżeli chociaż w przypadku źródła "Komsomolskaja Prawda" napisała prawdę (bo równie dobrze mogła zełgać) to jest to kolejny dowód na to, że niektóre polskie media bardzo poważnie zaangażowały się w proces dezinformacji w sprawie katastrofy z 10 kwietnia.
Bo jeśli ma się taką rewelację i samemu nie drukuję w swojej gazecie - to o czym może to świadczyć? Co to za dziennikarz, który sprzedaje takiego newsa innej gazecie?
--------------------------------
www.rp.pl/artykul/2,601190_Tajna-instrukcja-przyczyna-katastrofy-.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,9017218,Tajna_instrukcja__tylko_prezydent_mogl_nakazac_ladowanie.html
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3880 odsłon
Komentarze
Jestem wręcz pewny, że nie ma żadnego dziennikarza
28 Stycznia, 2011 - 12:23
Tego się jednak nie dowiemy.
Jakkolwiek, w całym tym szumie, idiotę zrobił z siebie po raz kolejny Graś, który rzekł :
"instrukcja taka na pewno istnieje"...
Wychodzi więc na to, że istnieje, tylko w 36 Spec Pułku o niej nie wiedzą... .
Bo istrukcja JEST, tylko JESZCZE jej nie ma...
Harpoon
pozdrawiam,
Harpoon
Wszystko mozliwe...
28 Stycznia, 2011 - 13:15
Najwyrazniej zaczyna sprawa Smolenska wymykac sie spod kontroli i Ruskim i Tuskim.
To ze od poczatku bylo matactwo zostalo tylko potwierdzone faktem, ze po krzykach w Sejmie i oficjalnej krytyce raportu (z braku wybory) przez nie-rzad, Rosjanie zgodzili sie kontunuowac "dochodzenie". Mogli w sposob konkretny powiedziec, raport zakonczony, sprawa zamknieta. Kretactwa tyle, za szambo zaczelo sie wypelniac szybciej niz "zasrancy" przewidziec mogli.
Dlatego tez wcale nie zdziwilbym sie gdyby jakis dziennikarz czy "dziennikarz" podrzucil taki pomysl na poprawki do raportu. Jest oczywiste, ze Rosjanie wyszliby na totalnych idiotow i na winnych (nie mowiac o Tusku i jego BANDZIE), gdyby doszlo do diametralnych poprawek w raporcie MAK. Teraz najprawdopodobniej obie strony sa w bliskim kontakcie jak nigdy przedtem aby dojsc do wpolnej ugodowej formy tego raportu. Tym razem wyglada na to, ze beda usilowali powrocic do pierwotnych zarzutow jakoby to Prezydent Kaczynski odpowiadal za wszystko. Nie zapominajmy, ze zaczynaja sie rowniez podchody jak to bylo na poczatku aby do tego wciagnac Jaroslawa.
Normalnie zyjemy w panstwie faszystowskim!
>>>>>>>>>> Jeżeli Plan A nie powiódł się to i tak nam pozostaje kolejne 31 liter w alfabecie... <<<<<<<<<<
@Harpoon
28 Stycznia, 2011 - 15:51
czy Graś się może bardziej skompromitować - tego nie wiem.
Jaki rząd, taki rzecznik.
Po ósme: nie wolno wierzyć bolszewikom
28 Stycznia, 2011 - 12:31
w ani jedno słowo przez nich wygłaszane.
ossa;a
28 Stycznia, 2011 - 15:52
[quote=ossala]w ani jedno słowo przez nich wygłaszane.
[/quote]
nie ty jedna. Ale taki redaktor Mazowiecki - wierzy w każde słowo.
być może , że jest to niedouczona ale doskonale ukierunkowana
28 Stycznia, 2011 - 12:39
korespondentka TV arleta Bojko, która z uporem maniaka przekazuje informacje o śledztwie itp "prezydenckiego" samolotu.
Ręce i nie tylko opadają. _________________________________________________________
„Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”. Józef Beck
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)
@demonica
28 Stycznia, 2011 - 15:59
[quote=demonica]korespondentka TV arleta Bojko, która z uporem maniaka przekazuje informacje o śledztwie itp "prezydenckiego" samolotu.
Ręce i nie tylko opadają. _________________________________________________________
[/quote]
ładna pani, ale chyba nie robi tego specjalnie - ot leciał prezydent to prezydencki samolot. Leci premier - to rządowy.
Komsomolskaja
28 Stycznia, 2011 - 12:49
tym samym podała do wiadomości, że za tą tajną instukcją stoi PO, a konkretnie Klich i Tusk.
Komu podlega 36. Pułk?
MON.
Kto przydzielał samoloty?
Kancelaria Premiera.
Wniosek - strzał w kolano. A może kolejny krok w przygotowaniach do dymisji Klicha? Bo że to niebawem nastąpi jest już pewne.
Tylko że debile czytający Gówno i modlący się do szkiełka nie mają włączonego trybu "myślenie"
Kolejny strzał
28 Stycznia, 2011 - 12:56
w drugie kolano, to taki, że jeżeli instrukcja istnieje to szanowny obecny P.P.K. będzie szefem na każdym pokładzie samolotu, na którym się akurat znajdzie. Powodzenia w pilotażu :)
Spiskowo
28 Stycznia, 2011 - 12:52
"Jeżeli chociaż w przypadku źródła "Komsomolskaja Prawda" napisała prawdę (bo równie dobrze mogła zełgać) to jest to kolejny dowód na to, że niektóre polskie media bardzo poważnie zaangażowały się w proces dezinformacji w sprawie katastrofy z 10 kwietnia.
Bo jeśli ma się taką rewelację i samemu nie drukuję w swojej gazecie - to o czym może to świadczyć? Co to za dziennikarz, który sprzedaje takiego newsa innej gazecie?
-----------------------"
Kiedy takie rzeczy zachodzą? Ano wtedy ( oczywiście spiskowo i z pełnym przekonaniem), kiedy sąsiadom zależy na tym aby polscy dziennikarze poczuli się jak zdrajcy. :) ( następnym krokiem będzie wprowadzenie Komsomolskiej Prawdy na polski rynek bo rodzime media już są całkiem niewiarygodne... K. Prawda wie, że ktoś przyszedł i był to polski dziennikarz i coś powiedział i na pewno to była prawda. W Polsce nikt nie zaprzeczy a nawet w mediach potwierdzi, ba, za chwilę odnajdzie się bohater zdarzenia... "lubdwóch" a najlepiej trzech, każdy z innej gazety. Kim jest ten dziennikarz?! Komsomolcem, prawdziwym patriotą!
Pozdrawiam
początek
28 Stycznia, 2011 - 12:52
To znak,że zaczyna się kampania wyborcza jedynie słusznej,obywatelskiej partii.Na ostro,lub wojenka smoleńska rosyjsko-polska.Raczej to pierwsze.
PS Dziennikarzyna wymyślona lub skundlona.
markiza
dziennikarze od dawna sa skundleni
28 Stycznia, 2011 - 12:56
poza jednostkami.
Każdy teraz na dywanik i niech przysięgają po kolei, że "to nie ja".
A może ich to ruszy i nareszcie zaczną puszczać farbę? _________________________________________________________
„Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”. Józef Beck
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)
Wolność słowa? Kpina!
28 Stycznia, 2011 - 13:04
W ten sposób kpi się z wolności słowa i wykorzystuje się ją do załatwiania ciemnych interesów! Gdzie tu odpowiedzialność???
Dozorca
28 Stycznia, 2011 - 13:07
A kto odpowiada za zadziwiającą wprost koordynację przepływu informacji między tuskoidami a komsomolcami?
W 36 SPL latają kamikadze?
28 Stycznia, 2011 - 13:11
Po pierwsze pułk podlega Klichowi a brudnym paluchem w nim miesza rozdzielając samoloty według własnego uznania niejaki Arabski - więc który z nich wydał tę tajną instrukcję?
Po drugie jeśli Bronek zechce TU 154M nr 102 polecieć do Budy Ruskiej to który pilot wykona polecenie lądowania na polu obok tej budy?
Czy zwróciliście uwagę
28 Stycznia, 2011 - 13:33
na wszechobecną "tajność"? (W tym także "instrukcji"?) Tajne są sprawy których ujawnienie może w taki czy inny zaszkodzić państwu. Na przykład sprawy związane z obronnością. Jakie logiczne uzasadnienie istnienia miałaby zarówno taka "instrukcja" jak i jej tajny status?
Re: Kim jest polski dziennikarz - źródło "Komsomolskiej Prawdy"?
28 Stycznia, 2011 - 13:47
Jeśli okazałoby się, że taka instrukcja powstała, to byłby to żelazny dowód na to, że zamach był przygotowywany wczesniej, a dokładniej "alibi ostatniej linii".
Innej mozliwości nie ma, bo uwierzyć w to, że Tuskowy MON napisał instrukcję, by "Kaczyńskiemu latało sie lepiej", nie jest w stanie uwierzyć nawet były członek PO Rychu C.
Czytając, czy tając konsumencką "prawdę" ?...
28 Stycznia, 2011 - 13:57
"tajną instrukcję" ... tajna in-StruCela makowa jest ... niema - jak telePArTIA partaczy...
stawiam na TW BOL-ka i natychmiast rozszyfrowuję:
28 Stycznia, 2011 - 14:07
Białoszewski-Osiecki-Latkowski. po uzupełnieniu o gruppenfuhrera KATa czyli Komorowski-Arabski-Tusk otrzymujemy zarys agenturalnej V kolumny KGB-owskiej w Rzeczypospolitej. O kogo jeszcze uzupełnimy poczet agentów KGB?
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
> dzida: "KIM JEST POLSKI DZIENNIKARZ"
28 Stycznia, 2011 - 14:31
Jeśli jest. Więc jeśli jest, to odpowiedź jest arcyprosta: zwyczajną mendą.
pozdr
Koteusz
Koteusz
=======
Polacy domagają się prawdy o Smoleńsku!
@Koteusz
28 Stycznia, 2011 - 15:24
Ty jak podsumujesz to mogę zamykać dyskusję ;-)
Radziwinowicz ?
28 Stycznia, 2011 - 14:34
Przecież ten od samego początku plótł o "incydencie gruzińskim". I nawet dość dawno podawano, że od niego wyszły te sensacyje.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@AdamDee
28 Stycznia, 2011 - 15:49
jest cała masa chętnych dziennikarzy do współpracy z Wielką Rosją.
oni są przeciw a nawet za...
28 Stycznia, 2011 - 15:12
po siódme - cała gówniana , rządowa,sejmowa, POselska,tivimerdialna NAGONKA na śp Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w sprawie lądowania w Tbilisi w czasie wypełniania misji gruzińskiej wzięła by w łeb.