Jak Polska rozpętała II Wojnę Światową
Pan Prezydent Dimitrij Miedwiediew gości w Warszawie, a przy tej okazji odbędzie się prezentacja liczącej 900 stron publikacji „Białe plamy- Czarne plamy”. Uczeni radzieccy* (sowieccy, rosyjscy, niepotrzebne skreślić) stawiają tam śmiałą tezę, pokrywającą się z uczonymi hitlerowskimi* (narodowo-socjalistycznymi, Centrum przeciw Wypędzeniom, niepotrzebne skreślić) jakoby to Polska wywołała II WŚ.
Podczas wizyty Marchewki, prof. M. Narinskij z Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych w MSZ stawia znaną sowiecką tezę, że agresja Rzeszy na Czechosłowację odbywała się przy aktywnym współudziale Polski, czyhającej na
Zaolzie
bowiem „Polska wystąpiła z żądaniem natychmiastowego odłączenia od Czechosłowacji części powiatów cieszyńskiego i frysztackiego”, a to – dodał – „wykraczało nawet poza ustalenia z Monachium”. Nie znający historii człowiek musi się domyślać, że w porównaniu z
Monachium
(w którym Polska musiała brać udział) żądania Polaków były drastyczne i dotyczyły jakichś dwu trzecich terenu Czechosłowacji. Tymczasem sporny teren, zajęty zbrojnie przez Czechów w 1920 roku (nieznany rozbiór Polski?) zamieszkały w większości przez Polaków, obejmował
805 km kwadratowych
czyli równał się mniej więcej połowie Puszczy Białowieskiej. Ale mniejsza o to: podczas, kiedy Polacy walczyli o Poznań i Lwów, 23 stycznia 1919 roku na rozkaz prezydenta Tomasa Masaryka, wojsko czeskie w sile 16 tysięcy żołnierzy (w tym pociąg pancerny i artyleria) wkroczyło
bez postawienia ultimatum
do Polski pod dowództwem płk Karla Snejdarka. Za to jakoś Czesi dotąd nie przeprosili Polaków, a zwłaszcza za wymordowanie kilkunastu wziętych do niewoli polskich żołnierzy, pochowanych w Stonawie. Czesi mieli apetyt na cały Śląsk Cieszyński*, ale musieli obejść się ze smakiem. Gdyby
Stalin
pośpieszył Polsce z „pomocą” w 1939 roku „przeciwko Hitlerowi” to można sobie wyobrazić, ile po ewentualnie wygranej wojnie z Rzeszą Czesi dostaliby byłego polskiego terytorium. Wszystkie enuncjacje Narinskiego (z resortu podległego Kijowi) to w istocie tak zwana
nauka radziecka
klepiąca brednie o dobrej woli Stalina, którego nieufność Polaków, Rumunów, Francuzów i Anglików wepchnęła wprost w ramiona Niemiec. Biedna Rosja! Dla Narinskiego pakt Stalin-Hitler był „taktycznym sukcesem”. W żadnym wypadku nie zadecydował on o wybuchu II WŚ.
Pozwolę sobie być innego zdania. Przeprowadzając wywiad z Philippem von Boeselagerem, postacią w Niemczech dość znaną, pułkownik zapewnił mnie, że bez tego paktu II Wojny Światowej by nie było.
http://www.youtube.com/watch?v=1uKs1TzNDiI
http://www.youtube.com/watch?v=I996tT7gBjk&feature=related
Post scriptum: kierując się dobrą wolą, nie zaś politycznym pragmatyzmem, prezydent Lech Kaczyński przeprosił Czechy za operację Zaolzie w 1938 roku. Teraz skryba Putina powołuje się na to, że nawet Kaczyński uznał to za zbrodnię, zaliczając oficjalnie Polskę w poczet agresorów.
Początek:
http://www.youtube.com/watch?v=EkVMI08LIuU&feature=related
Zakończenie
http://www.youtube.com/watch?v=q11Bo7X-F_4&feature=related
Szkoda, że prezydent nie przeprosił za udział w operacji w Czechosłowacji, w 30 lat później.
Ku temu miałby powody.
*Premierem Czechosłowacji był wówczas Karl Kramar, którego apetyty sięgały południowej Polski, z Krakowem i Lwowem włącznie, (marzeniem była wspólna granica z Rosją) a także Wiednia (miasteczko nad Dunajem).
Ciekawostka: w czerwcu 1945 roku Czechosłowacja wysłała pociąg pancerny do Międzylesia (Ziemia Kłodzka), celem „odzyskania” kilku gmin; Polacy zmobilizowali jednostki nad Olzą, jednak rokowania praskie w sprawie Zaolzia (16-25 lutego 1946)zakończyły się bez porozumienia. Czesi stawiali dalsze roszczenia terytorialne wobec Polski, jak port rzeczny w Koźlu, Głuchołazy, gminy w pow. jeleniogórskim i wałbrzyskim.
Putin i jego skryby starają się tak rozdmuchać sprawę Zaolzia, by nie mający o niczym pojęcia czytelnik wyobraził sobie, że to kraina od Wisły po Pireneje, zamieszkała przez Czechów, no i także Rosjan, skoro mają w tym taki interes.
Tezy Narinskiego popiera Erika Steinbach, znana przyjaciółka Polaków, inicjatorka Centrum przeciw Wypędzeniom, z którym współpracuje dwu polskich historyków, prof. prof. Krzysztof Ruchniewicz i Piotr Madajczyk.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 19841 odsłon
Komentarze
Co i wymagało się udowodnić.
6 Grudnia, 2010 - 12:41
Argumentacja na obronę polskiego napadu na Czechy niczym nie różni się od podobnej argumentacji Niemiec albo ZSRR. "Wzięliśmy swoje wstecz", aha.
Co i wymagało się udowodnić.
Jan Bogatko ...niezupełnie.
6 Grudnia, 2010 - 12:47
Jan Bogatko
...niezupełnie. Czesi na Polskę napadli, ja zaś sobie nie mogę przypomnieć, kiedy Polska miała napaść na Niemcy i Rosję, może Pan(i) mi pomoże?
Pozdrawiam,
ps: Polska na Czechy nie napadła także w 1938 roku.
Jan Bogatko
Janie, na Niemców Polska napadała
6 Grudnia, 2010 - 12:52
uporczywie gdzieś tak od 900 roku:). Z Rusią trochę gorzej;), bo z Normanami (założycielami Rusi) mieliśmy przeważnie dobre stosunki. Potem dopiero obnażyliśmy swą wrażą "faszystofską natórę".;)
"Kronika Wielkopolska" czcij.
6 Grudnia, 2010 - 13:08
Tam Rosjanie są nazwane stałymi wrogami Polski jeszcze do tego jak Polacy podarowali ziemie swoich nieposłusznych pruskich słowiańskich braci Niemcom dla ukojenia.
Polacy z dawnych czasów znajdowali się w stanie okresowej wojny z "Litwą", i stałej wojny z Kijowem. Kilka razy grabiły Kijów. Natomiast pod Smoleńskiem was stale biły ;)
Jan Bogatko ... o ile się
6 Grudnia, 2010 - 13:17
Jan Bogatko
... o ile się znam na medycynie, to Prusowie byli takimi samimi Słowianami, jak Baskowie,
pozdrawiam,
ps: to Rosjanie wyprowadzają następująco swoje prawa do polskiego Królewca: Prusowie to Słowianie, Rosjanie to Słowianie, Prusy to Rosja.
Jan Bogatko
@Jan Bogatko. Jak wymieniać, to wymieniać
6 Grudnia, 2010 - 14:04
Waśko Dagama, Miszka Kopernikow, Nie należy zapomnieć o wynnalazcy spodni Gołodupcowie. itd, itd
A najfajniejsze w histrii wojen polsko-rosyjskich i polsko-niemieckich to było to, że dopuki Polacy zmierzyli się Rosją to zwykle łoili im dupy nieprzeciętnie, taka sama rzecz miała się z Niemcami. Dopiero jak Rosja i Niemcy zawierały pakt taki czy inny to dostawaliśmy w kuchnie.
Wniosek? Poszukać takich co nie lubią i jednych i drugich i spaktować się z nimi. Będzie potrzebne ok 10 lat i nad Kremlem będzie powiewała biało-czerwona i nad bramą brandenburską to samo. A następnie zobaczymy jak to jest mieć wspólną granicę z Chinami i z Francją.
______________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Jurandzie a Pietia Goras?!;)
6 Grudnia, 2010 - 14:31
I jeszcze taki smaczek zupełnie na boku mi się przypomniał (w miarę, jak IWH-rus uporczywie nas tu lży swoim elektronnym słowariem). Otóż tak ze 3 lata temu mecz jeden był się odbywał w Kijowie. Z drużyną z Moskwy grali. Z całego meczu zapamiętałam (nie ja jedna) transparent o treści "Ruś Kijowska wita przybyszów z prowincji":).
Jan Bogatko ...jak wiemy, w
6 Grudnia, 2010 - 14:40
Jan Bogatko
...jak wiemy, w opinii Nowego Oświexcenia Polska powstała na ziemiach Niemiec, Austrii i Rosji w 1918 roku. Za Polskę godzą się oni (z pewnymi skreśleniami) uznać jedynie tzw. Królestwo Polskie. Poza jego granicam Polacy stanowili jedynie znikomą mniejszość narodową.
Ta teoria na serio kolportowana jest przez tzw. historyków nowej szkoły w Europie, głównie niemieckich i rosyjskich.
I z tym walczę, gdzie mogę.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Jan Bogatko ...dla
6 Grudnia, 2010 - 14:43
Jan Bogatko
...dla historyków w Niemczech i w Rosji Polska powstała dopiero w 1918 roku na ziemiach Niemiec, Austrii i Rosji.
Za Polskę godzą się oni uznać - z pewnymi skreśleniami . Królestwo Kongresowe, poza jego granicami Polacy to śladowa mniejszość narodowa.
A ja za to daję po łapach.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Może wy i medyk, lecz oceniacie współczesność.
6 Grudnia, 2010 - 14:15
Po tej masakrze że spłatały w Prusach tewtony - Słowian tam nie pozostało. A wy poczytacie Greków. O tym kto żył na tych ziemiach przed "królewski prezent" Polaków Niemcom. Poczytacie cokolwiek o przyczynach i przesłankach Grunwald bitwy. Kto na kogo napadł zorientujcie się. Dlaczego w ogóle zaczęła się wojna między katolickimi sojusznikami.
To omówimy innym razem. Teraz u nas 1939. Niemcy napadli na Polskę dla powrotu prawnych niemieckich terytoriów (królewski prezent nikt nie kasował). ZSRR odebrał u Polski odwiecznie terytoria zamieszkałe wschodnimi Słowianami ("Curzon Line", słyszały?). Polska odebrała u Czech "swoje prawne" tak że. Uwaga pytanie! Czym motywy Polski różnią się od motywów Niemiec i ZSRR?
Tiaaa... "ocenia współczesność", bo napisał "byli"
6 Grudnia, 2010 - 14:28
(o tych Bałtach)...
Takich manipulacji wypowiedzią, to najstarsze górale nie słyszały.
...ani prezent nikt nie kasował był tewtonami...
bez kropki
6 Grudnia, 2010 - 14:48
Jan Bogatko
...to właśnie taki jest ten język nauki kasowany sowami na płocie z dzbankiem z mlecz diurawiec polka trablanka.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Jan Bogatko ... Pan
6 Grudnia, 2010 - 16:09
Jan Bogatko
... Pan przesadza: Niemcy są państwem nowym, powstałym dopiero w 1871 roku, pod egidą Prus.
A Prusy już nie istnieją - Austria stała się maleńką naddunajską republiką, tylko Rosja czeka nadal za karę za rozbiory Polski,
pozdrawiam,
ps: w przyszłym roku Polacy obchodzą 400. rocznicę wyzwolenia Smoleńska spod rosyjskiej okupacji.
Jan Bogatko
...obchodzą 400. rocznicę wyzwolenia Smoleńska
6 Grudnia, 2010 - 16:18
Fest! Jeden jednego będziesz jeść, jak wasi przodkowie w Kremlu? :)
Co będe jesć na Kremlu to nie Twoja sprawa.
6 Grudnia, 2010 - 21:07
Ja bym tylko chciała wiedzieć, kogo/co Polacy zaprenumerowali;). Ale to oczywiście pytanie retoryczne. No a Ptolemeusz jako wiarygodne źródło historyczne - LOL.
Jan Bogatko ...o ile wiem,
6 Grudnia, 2010 - 21:32
Jan Bogatko
...o ile wiem, to w Leningradzie podczas oblężenia miasta miały miejsce tragiczne przypadki ludożerstwa.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Lecz to nie świętujemy.
7 Grudnia, 2010 - 06:57
Jak wy.
Znowu kłamiesz aż wizg idzie - my nie świętujemy
7 Grudnia, 2010 - 07:49
siedzenia na Kremlu i Ty o tym wiesz:). Za to Leningrad i reszta leninowskich lenn świętuje wojnę ojczyźnianą i inne takie tam.:)
Zdaje się że i na Ukrainie
27 Grudnia, 2010 - 01:05
był sterowany głodem kanibalizm. Tam nie potrzeba było wojny, wystarczyła władza sowiecka.
"Teraz u nas 1939." ?
6 Grudnia, 2010 - 14:29
http://www.youtube.com/watch?v=DHG-YgKli2w&feature=player_embedded
No u nich, Anderson, cały czas kac po 1920.
6 Grudnia, 2010 - 14:36
W tym sensie, że muszą dokończyć, co zaczęli. Jednoczą Słowiań, cywilziację niosą barbarzyńcom, dla których nie jest ważne, że alfabet łacińśki starszy od słowiańskiego:).
(A Jurand tam wyżej zapomniał, że jednak nie wszystko to Rosjanie. Okulary otóż wynalazł uczony gruziński. Gównowidze niejaki. Ale w sumie on też russkij.)
Nie zrozum mnie źle. Duch Stańczyka tu czasem przelatuje...
bez kropki
6 Grudnia, 2010 - 14:43
Ja nie wiem co się u nich dzieje. Domyślam się, mam złe sny- koszmary. Jeśli to się u nich dzieje to ja już na to nic nie poradzę. To chciałem powiedzieć.
Pozdrawiam
Pełna zgoda
6 Grudnia, 2010 - 14:58
co do Stańczyka! ... raczej ducha ;)
Jan Bogatko ...nie, to jest
6 Grudnia, 2010 - 14:49
Jan Bogatko
...nie, to jest kac po 1612! Oni nie mogą dzierżyć, że Polacy zajęli Kreml!
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Oni w ogóle mają problem, Janie,
6 Grudnia, 2010 - 14:56
weź im tylko zapodaj wyniki badań historycznych (nie polskich, tylko zachodnich - żeby nie było -hihi), że Ruś jako taką, jej warstwę rządzącą (w tym 1-szą dynastię) tworzyli Wikingowie:).
Chyba to wiedzą
6 Grudnia, 2010 - 14:59
tak myślę. Tylko myślą, że my nie wiemy.
Wiedza, Anderson - słusznie zauważasz, wiedzą
6 Grudnia, 2010 - 15:01
i wysypki od tego dostają. Ale czy to nasz problem?:)
Pozdrawiam spokojnie.
:)
6 Grudnia, 2010 - 15:05
... no trochę tak. Skoro musimy się o swoje wykłócać to trochę nasz problem, nie?
Również spokojnie pozdrawiam.
Jan Bogatko ...nasz problem,
6 Grudnia, 2010 - 15:08
Jan Bogatko
...nasz problem, ale bardziej ich,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Jan Bogatko ...oni nawet
6 Grudnia, 2010 - 15:06
Jan Bogatko
...oni nawet ostatnią dynastę, Gottrop - Holstein, określają mianem Romanow, to jest o tyle nieścisłe, że w zasadzie to przecież Anhalt - Zerbst, po carycy Katarzynie
pozdtrawiam,
Jan Bogatko
re: tworzyli Wikingowie
6 Grudnia, 2010 - 16:04
Fakty:
- Herb Рюрика(Rurikow) - sokół.
- zachodni-słowiański sokół - "Raróg"
- Było takie plemię bałtyckich Słowian "ободриты"(obodrity). Ich tak samo nazywały "ререгами"(reregy). Ich miało duże miasto "Рерик"(Rerik).
- "Рарог"(Rarog) był głównym bóstwem ободритов(obodritow). Rosyjski pogański analog - "Сварог"(Swarog). Krócej, symbolem Рарога(Raroga) był sokół.
Рюрик(Rurik) był zaproszony na knijazenie do Nowogróda. "Knijazenie" - to kierownictwo wojskem. Na tę obieralną posadę zapraszały doświadczonego wojewoda. Częściej ze swoich. Ale i bywały co i z przyjacielskich narodów. Pogodzicie się, logiczny przypuścić że Рюрик(Rurik) był ze Słowian (współwyznawców), tym więcej, że i wyjaśnienie jest i jego imieniu, i jego herbowi.
Lecz to tak, rozgrzewka dla skamieniałych mózgów ;)
nie tylko rosyjski
6 Grudnia, 2010 - 16:44
Swarożyc czczony był też przez słowian połabskich. A on nie od Wikingów?
Jan Bogatko ...to byłaby
6 Grudnia, 2010 - 17:27
Jan Bogatko
...to byłaby sensacja historyczno-genealogiczna, gdyby miało okazać się, że Rurykowicze są zachodnimi Słowianami. Ale, niestety nie są. Drodzy bracia Rosjanie - historia nie religia, a nauka, i wiarą jej nie razbieriosz. Zabawne, jak Pan pisze cyrylicą nazwy plemion zachodniosłowiańskich, a w nawiasie we właściwym alfabecie.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Wy, ludzie, jesteście nie ciekawe.
6 Grudnia, 2010 - 17:59
Macie "historyczne sztampy", co wysławia was, o "cywilizacyjnej przewadze", i nie interesujecie się nową informacją.
Cyrylica dostała swoją nazwę w czasach Iwana IV Grozny. On zajmował się umocnieniem jedynego państwa, i standaryzował piśmiennictwo i ustawodawstwo. Na terytorium Rusi wtenczas były siedem rodzajów piśmiennictwa. Na różnych terytoriach nawet kościelne kanony piśmiennictwa różniły się.
Żeby uszeregować to anty - państwowy stan i nie wywołać nowego rozłamu, byli zaproszone ludzie ze strony - szanowani greccy mnisi, bracia Cyrył i Metodyj. Oni i wyprodukowały nowe współczesne abecadło na podstawie istniejących, z dodaniem części greckich liter. Poza tym, reforma piśmiennictwa była potrzebna żeby wybić grunt odnóż pogańskich kapłanów, które dotychczas praktykowały runic piśmiennictwo i pretendowały na świętą wiedzę, - czym wysadzały w powietrze autorytet kościoła (aprobuje się państwem) prawosławnego. Wszystko prosto:) Dla Rosjan abecadło jest nie wynalezione w XV stuleciu. Rosjanie dawno jej korzystają.
Reforma Cyryła - była, nawiasem mówiąć, nie pierwszą. I nie ostatnią.
A Polacy od swoich korzeni zrezygnowali, i odrzuciły swoje abecadło podczas przyjęcia katolicyzmu. Łaciński alfabet był jeden z warunków katolicyzmu. Służby w cerkwiach, wszystkie teksty - tylko łacinką i w zasadzie na łacinie. To zagrało rolę do tego, że Rosjanie nie przyjęli katolicyzm swego czasu, a wybrały prawosławie, które dopuszczało i służby i teksty na jakimkolwiek języku. I to wszystko nie nowina. Uczycie Wiki :)
Jan Bogatko alfabet
6 Grudnia, 2010 - 21:38
Jan Bogatko
alfabet bułgarski, Cyryla i Metodego, wiązał się w z prawosławiem tak samo, jak łaciński z katolicyzmem. Ruś przed katolicyzmem miała pismo runiczne, pewnie nie wiele się różniące od zachodniosłowiańskiego.
Ale o mały włos Rusini nie pisaliby po...hebrajsku, bowiem Ruś zastanawiała się czy nie przyjąć judaizmu od Chazarów.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Janie, w każdym razie doświadczalnie wyszło, że
7 Grudnia, 2010 - 07:54
Rosjanie dostają rozwolnienia werbalnego co najmniej;) na samą wieść o tym, że te wszystkei Igory to Ingwary i tak dalej:)
Wiking to też nie nazwa narodu, tylko czynności ("fara i viking" czy wyjazd na rozbój) podejmowanej przez Skandynawów. Z Waregami - takoż. My u siebie mamy ślady handlu z Wikingami i ślady "wynajmowania" ich (Jomsborg), nasza baba rządziła normańskimi królami jak chciała:). Rosjanie mają Normanów jako swoją pierwszą arystokrację i organizatorów państwa:).
@ IWH_rus. Czy aby napewno?
7 Grudnia, 2010 - 09:57
Nie bardzo wiem jakim cudem plemię Obodrzytów wzięło się z dorzecza Haweli czyli okolic dzisiejszego Berlina, w okolicach Moskwy?
Sprawa jest jasna. Rosjanie jako naród nie mają nic wspólnego ze Słowianami, oprócz tego, że mieszanka wikingowsko- tatarsko-chazarska podbiła sąsiednie ludy słowiańskie, robiąc z niech niewolników, w najlepszym przypadku, bo zwykle poprostu wyrzynali mężczyzn a kobiety zabierali do uciech, a jak się znudziły to dawali po gardle.
________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
re: Jurand
7 Grudnia, 2010 - 11:22
Cieszę się że ci "wszystko jasno". Jednak twoje "rozświetlania" w żaden sposób nie potwierdzają się nauką.
Nawiasem mówiąć. Oficjalnej historii wiadomo, że między Odrą i Wisłą mieszkało niemieckie plemię Wandali. Te same, że zburzyły Rzym. Skąd tam podjęli się Polacy w ogóle?
Re: re: Jurand
7 Grudnia, 2010 - 11:32
Celtowie też mieszkali jak również Jadźwingowie, Mazurzy, ale i Polanie-Lechici także panie rus. ;)
A słyszał pan o tym panie rus, że pierwszą stolicą Polski nie było wcale Gniezno tylko Szczecin? ;))))
Jan Bogatko ...Panie Pawle,
7 Grudnia, 2010 - 12:01
Jan Bogatko
...Panie Pawle, ciekawa ta infomacja o Szczecinie, ale może coś bliżej na ten temat?
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: Jan Bogatko ...Panie Pawle,
7 Grudnia, 2010 - 12:43
Bodajże Gal Anonim na ten temat pisał. Zresztą wystarczy zapoznać się nazwą Szczecin, i skąd to słowo, ta nazwa się wzięła?
Scecin to chyba był pierwowzór, oryginalnej nazwy nie znam, jednak coś w tym stylu. Musiałbym poszperać w swoich notatkach na temat Szczecina, to że pierwszą stolicą Polski był Szczecin jestem pewny na sto procent, bodajże przez kilka lat tak było, dopiero potem ją przeniesiono do Gniezna. Tam gdzie książę tam i stolica, trzeba by było prześledzić tamtejszą linię rodową, która wtedy rządziła na terenie kraju Polan. Przecież jest pewne, że chrzest Polski nie był początkiem naszej państwowości.
Pozdrowienia, to tak samo jak z tym, kto tak naprawdę odkrył Amerykę? Z tego co ja wiem, to byli właśnie Wikingowie z Islandii, w których płynęło dużo polskiej słowiańskiej krwi (żona króla Wikingów była polską piastowską księżniczką), a nie Kolumb, który, ostatnio czytałem na ten temat, również miał jakieś polskie korzenie, (he, he). O odkrywcach Ameryki - Nowego Świata Wikingach z Islandii świadczą o tym prace archeologiczne prowadzone na Grenlandii oraz w dzisiejszej Kanadzie oraz północnych stanach Ameryki. Nikt jednak nie chce w dzisiejszym świecie robić rewolucji w jej historii, tak jak nikt nie chce podważać teorii ewolucjonizmu oraz Teorii Darwina, która jest kłamstwem, a która jest wykładana na wszelkich uniwersytetach na świecie i jest traktowana jako dogmat.
re: Pawel T
7 Grudnia, 2010 - 12:58
Szczecin albo Stettin był stolicą jednego księstwa. Księstwa pomorzskogo. Dziś część pomorzow żyje w Polsce, lecz to nie daje Polakom prawa ogłaszać wszystkich siebie pomorzami ;) Pomorzy żyją tak samo i w Rosji, i w Niemczach. Utracony naród. W czasach Prus, Stettin był stolicą "Pomerania" - taż Pomorza. Pomorzsko księstwo, jeśli mi nie zmienia pamięć, trzy razy zdobyto, i dwukrotnie zwalniało się od panowania polskiej korony.
Co dotyczy stolicy Polski. Pierwszy polski król koronował się w Gnesno. Z tej chwili zaczyna się historia Polski jak zjednoczenia kilku księstw pod władzą jedynego króla. Do tego momentu nie uczciwie mówić o stolicy Polski ;) Tylko o stolicach oddzielnych księstw.
Rewolucja w historii naturalnie jest nie korzystna państwom, co złożyło się, ponieważ zagraża wstrząsami, których nasz świat jeszcze nie widział. Jeśli znów zaczniemy na państwowym poziomie wyjaśniać czyja cywilizacja jest cywilizowana - ludzkości kapez. Znacie, na przykład, że największa dawna piramida w świecie znajduje się w... Chinach? :)
Darwina na próżno tak krytykujecie ;) On był prawy. Chociaż czegoś prosto nie znał i nie uwzględnił. Jego teorię wykładają w mocno skróconym rodzaju. Darwin nie mówił że przyrodniczy dobór to jedyny i główny silnik ewolucji. Głównym Darwin nazywa płciowy dobór, a przyrodniczy - tylko pomocniczym :) Lecz to oddzielny duży temat.
Jan Bogatko ...co do
7 Grudnia, 2010 - 14:33
Jan Bogatko
...co do Szczecina musiałbym się zgodzić z naszym rosyjskim dyskutantem, że raczej był on stolicą Pomorza, niż Polski. (lecz Pomorzanie to jednak Polacy. Pomerania to łacińska nazwa Pomorza, jak Polonia jest łacińską nazwą Polski). Ale jestem b. ciekaw tych szczecińskich powiązań i prosiłbym może o polecenie jakieś lektury.
W książce Polska Popielidów Mościckiego (a zatem prechrześcijańska)o Szczecinie niewiele. Myli się jednak nasz rosyjski dyskutant, pisząc, że Polska powstała dopiero z chwilą koronacji Bolesława Chrobrego; wszak i Popiel był królem,a przed Mi(e)szkiem panowało trzech znanych władców. Stąd też metryka państwa polskiego jest dużo starsza.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Jan Bogatko ...mam
7 Grudnia, 2010 - 12:00
Jan Bogatko
...mam nadzieję, że słyszał Pan o wędrówce ludów w okresie plemiennym. To nieco inna historia od grabieży terytoriów w okresie państwowym.
Tak. Polacy przywędrowali na te ziemie we wschodu - z ich praojczyzny, najprawdopodobniej nad Dzwiną.
Również tajemnicze plemię Polan mieszkało nad Dnieprem.
Pozdrawiam
Jan Bogatko
wędrówka genów,mapka.
7 Grudnia, 2010 - 12:12
http://www.prusowie.pilewski.pl/genealogia/2008/prusowie-pochodzenie.php ,czasy nieco dawniejsze.
wędrówka genów
27 Grudnia, 2010 - 01:21
Mam poważne wątpliwości metodologiczne do publikacji pod linkiem http://prusowie.pilewski.pl/genealogia/2008/prusowie-pochodzenie.php dotyczące wniosków z badań genetycznych.
Sądzę że nie ma tak dokładnych, licznych i jednoznacznych danych uprawniających do stworzena modelu jak w powyższym artykule. Znam inne przypadki, gdzie z niewielkiej ilości przypadkowych danych wyciągane są daleko idące, nie zawsze uprawnione wnioski. Artykuł jest interesujący, ale czy można mieć pewność że nie ma tu żadnej nadinterpretacji?
Jan Bogatko ...mam
7 Grudnia, 2010 - 12:00
Jan Bogatko
...mam nadzieję, że słyszał Pan o wędrówce ludów w okresie plemiennym. To nieco inna historia od grabieży terytoriów w okresie państwowym.
Tak. Polacy przywędrowali na te ziemie we wschodu - z ich praojczyzny, najprawdopodobniej nad Dzwiną.
Również tajemnicze plemię Polan mieszkało nad Dnieprem.
Pozdrawiam
Jan Bogatko
Wikingowie,zwani Waregami
6 Grudnia, 2010 - 16:28
http://www.youtube.com/watch?v=PwxHNGAM-KU&feature=related
re:Wikingowie,zwani Waregami
6 Grudnia, 2010 - 16:41
Wariagi - to nie wikindzy. "Wariag" po rosyjsku to "najemnik". Wariag nie ma narodowej oznaki. Tak samo "Niemiec" oznacza "obcy, co nie zna języka" - w polskim tak samo tak? A właściwie "wikingów" tak i nazywały - wikindzy.
U nas dziś nazywają Wariagami tych, kto jeździ na zarobki daleki od domu.
IWH
6 Grudnia, 2010 - 16:49
To ten "Wariag" płynął na zarobki daleki od domu?
re:To ten "Wariag" płynął na zarobki daleki od domu?
6 Grudnia, 2010 - 17:15
W tłumaczeniu na pojęcia tych czasów - "wariag" to w istocie pirat. Wariagi chodziły za zdobyczą do cudzych krajów. Wikindzy najczęściej zajmowali się tym. Ale i Novgorodcy brały udział, były i same wariagami. Dość często cała książęca drużyna (fachowy kościec armii) razem z księciem na czele wyruszała zajmowały się... hmmm... wariazectwom ;) Ponieważ drużynę trzeba zawierać i ćwiczyć.
Krócej, zachodnia Europa wie o zajazdach wikingów. A ci "wikindzy" które napadały - to nie tylko Skandynawia - to międzynarodowa banda. Rurik był zrozumiale wariagom, lecz nie Skandynawią ;)
Dlatego Ołeksandr Newski otrzymał swoje przezwisko, rozbiwszy wariagow - piratów, które rozstrzygnęły obrabować w ten raz Nowogród.
W ogóle, wariag - pojęcie, co umarło dziś. Oznacza "wojownik, co wydobywa treść swoim mieczem". Najemnik, pirat, wariag.
IWH
6 Grudnia, 2010 - 17:19
Dlaczego Rosjanie nazwali swój krążownik "Wariag" ?
Wariag to doświadczony wojownik przede wszystkim.
6 Grudnia, 2010 - 17:27
Wariagom być nie wstyd. Pojęcie samo po sobie jest szlachetne. Nikt w owych mętnych czasach nie nosił się z ideami humanizmu i tolerancji. Zwyciężać i grabić "Niemców" było zaszczytem i uwziętością. Dlatego słowo "wariag" brzmi dumnie, a już zwyciężyć wariagow - podwójna sława. Wariagi - fachowi wojownicy. Krążownik przecież usprawiedliwił swoje imię. Bił się przeciw tym, co przewyższa do troje-czworga sił. Tak? :)
IWH
6 Grudnia, 2010 - 17:55
Tak. Na " Wariagu" musieli mieć świetnie wyrobionych oficerów politycznych....
Iwuszka
6 Grudnia, 2010 - 17:29
"Dość często cała książęca drużyna (fachowy kościec armii) razem z księciem na czele wyruszała zajmowały się... hmmm... wariazectwom ;)" ......... i tak już zostało...Rozumiem już skąd te nawyki... To znaczy że do waregów powinniśmy mieć pretensję za antywychowawczy wpływ na Ruś.....
Jan Bogatko ...do tego
6 Grudnia, 2010 - 17:29
Jan Bogatko
...do tego doszedł w Rosji jeszcze czynnik mongolski (system danin od poddanych, bliska zagranica itp.),
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Wytrwałe z panów Rarogi! ;)
6 Grudnia, 2010 - 18:16
No przecież ja mówiłem, że na kolanach nam przyjdzie IWH przepraszać ;)- Żarty.
Panie Janie, skoro nasz gość w odpowiedzi na pański artykuł " Jak Polska rozpętała II W.Ś" napisał między innymi, że u nich nadal 1939... to czy my nie moglibyśmy tej wojny już skończyć dla niego? Tutaj przynajmniej, w kameralnym gronie. Odnoszę wrażenie, że już wiele wiemy. Uważam, że sensownym jest wyliczyć wszystkie nieszczęścia i to się chyba stało... No w dyskusji brakuje nam jeszcze przynajmniej dwóch interlokutorów, a może nawet więcej. ... A nie! kreski nie proponuję :)Zresztą, prawda jest taka, że kreski się siłą narzucić nie da. Za Bez Kropki i Bułhakowem proponuję wszystko spalić przyglądając się temu z Worobiowych Wzgórz. ;)
Pozdrawiam
PS. ... ja już dzisiaj pisałem, że jestem wyjątkowo cyniczny? tak pisałem.
O to, to Janie!
7 Grudnia, 2010 - 07:56
W czynniku mongolskim jeszcze bym dodała system zatwierdzania lokalnego książątka przez chana (jarlyk) oraz tradycję fizycznego eliminowania przeciwników politycznych, czy po prostu niewygodnych.
Re: kmieć
6 Grudnia, 2010 - 17:37
Poczytaj o Boleslave. On zajmował się tymże, lecz na lądzie. Czas takie było. Ta i później wasi królowie chodzili grabić Ruś regularnie. A nim do unii z Księstwem Litewskim, Russkim i Zemajtskim - wy z nimi stale jeden jednego grabiły. Poczytaj jakąkolwiek kronikę średnich wieków. Tam feudałowie każdego narodu grabili sąsiadów. Tym i żyły. Dlatego i zamki budowały. Dlatego i działa wymyśliły.
IWH
6 Grudnia, 2010 - 17:46
To i dlaczego tak się pieklisz żeśmy Prusów rżnęli? (ale potem razem z Prusami-krzyżaków...) Latopisy ruskie: " ..chodył Wołodymir na Jatwiagi i pobił..."
IWH
6 Grudnia, 2010 - 17:47
A wasi carowie, to prezenty wszystkim przynosili, szczegolnie tym na waszych rubierzach wschodnich i poludniowych? Zacznij uczyc swoich rodakow prawdziwej historii Rosji. Zacznij od etnicznych granic rosyjskich. A dziala to nie Puszkin wymyslil?
IWH
6 Grudnia, 2010 - 18:27
Dziala czy działa? Działa? Działa raczej nie Puszkin wymyślił, a szkoda! Chyba Leonardo, ale mogę się mylić. Może jakiś Chiński mistrz.
Zgadzam się z Tobą IWH! Zacznijmy od etnicznych granic! rosyjskich. Wtedy, i mnie się tak wydaje, dojdziemy do sedna.
Pozdrawiam
Jan Bogatko ...mam poważne
6 Grudnia, 2010 - 18:48
Jan Bogatko
...mam poważne hobby - zbieram oryginalne mapy Europy. I jak spoglądam na Wielkie Księstwo Moskiewskie (14.wiek), to nadziwić się nie mogę, jakich pobojów dokonali Moskale,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Nigdzie nie pisałem, że książąt czciły bogami.
7 Grudnia, 2010 - 08:51
Pisałem, że książę był obieralną posadą, na którą zapraszały najznanego wojownika. Taż zasada, że dla pirackiego kapitana - co dotyczy Nowogróda. Nie trzeba mi stawiać do winy, że Nowogród był oligarchicznym pirackim portem, który żył kosztem handlu i rabunków, jak i ich lepsi druhowie - Skandynawia. Korsarz, boucanier - całe to "szlachetne" pojęcia Europy, które doskonale opisują działalność wariagow.
Jeśli was interesuje historia pogaństwa na Rusi, runic piśmiennictwo, panteon pogańskich bogów i dawny kalendarz i coś po astrologii mogę pokazać. Taki oto wam ciekawy fakt dla przynęty: poganin w języku rosyjskim - язычник (jazychnik). To słowo oznacza "poprawny" czy "piśmienny". A "поганый" (poganyj) - oznacza "nieczysty", "zły". Zdaje się absolutnie oczywisty odcisk zasadzenia chrześcijaństwa.
Co dotyczy etnicznych rosyjskich zasięgów. Jeszcze raz pryzpomnę historię Wielkiego Księstwa Litewskiego Ruskego i Zemajtskego. Malutka Polska wytargowała związek z tym ogromnym (pogańskim + prawosławnim) państwem za swoją księżną i pokój z Watykanem. I ten związek był zniszczony i zdobyty jeszcze mniejszym czym Polska i słabym "barbarzyńskim" Moskiewskim księstwem. Trzeba myśleć, że moskovity nawaliły się na Wielkie Księstwo niezliczonym tłumem ;) Zawaliły trupami. Po dziesięć Moskali na jednego Litwina i po dwadzieścia na jednego Polaka. Wam zwyczajnie przyjemnie wierzyć w to - że wasi przodkowie byli prosto bezsilne przed Hordą. Lecz jest inne wyjaśnienie. Wielkie Księstwo na 80% wkładało się z Rusinów ziem - sprawdźcie swoje że wykłady po "etnicznych zasięgach". Wy, Polacy, nasadzaliście tam katolicyzm i swoje tryby, rujnując dawny ustrój. Od tego u was tak wiele bezrolnych "szlachcicy" - wasz król rozdawał swoim wojownikom do posiadania rosyjskie ziemie i niewolnicy. Dlatego was stamtąd prosto pognały same miejscowe - rusy. I zniszczyli wasz "moment sławy" wasi rosyjscy "sługusi". A moskiewskie księstwo było zaledwie katalizatorem. Drobnym ziarnkiem piasku, które obruszyło lawinę. Krócej, wasi sługusi nie stanęli za was walczyć i wasi liczni szlachcice pozostali bez ziem.
Co do waszej kochanej mantra o moskiewskich Tatarzynach. Otwórzcie wiki - święte źródło wiedz, i popatrzycie gdzie rozmieszczała się Złota Horda.
No jeśli was interesuje jeszcze dawniejsze zasięgi rosyjskiego etnosa, to najdawniejszym świadczeniem są "Веды" (Wedy - wiedzy) - skaz, dokładną datę których nikt nie decyduje się nazwać. "Веды" opowiadają o dużym przesiedleniu narodu na północ i o późniejszym jego podziale na trzy gałęzi. Po im można przypuścić, że dawna ojczyzna Słowian (wszystkich Słowian) to Iran albo Indie, albo Palestyna. Lecz w nasz czas tę informację już nie sprawdzić.
Jan Bogatko...na
7 Grudnia, 2010 - 09:23
Jan Bogatko
...na szczęście Pański punkt widzenia dziejów - niestety, powszechny w Rosji, także i rzez wielu wykształconych Rosjan uważany jest za nieprawdziwy,
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Jan Bogatko ...oczywiście
7 Grudnia, 2010 - 09:26
Jan Bogatko
...oczywiście obecność Pana na mym blogu uważam za bardzo pożyteczną, bo na tle Pańskich wypowiedzi wyraźna jest słuszność mych opinii. Przypomina też nam Pan, jak myślą Rosjanie, co odpowiada na pytanie, na ile możliwe jest pojednanie (jeśli do niego w ogóle dojść musi),
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: Jan Bogatko ...oczywiście
7 Grudnia, 2010 - 11:18
Panie Bogatko, skąd pewność, że ten pan (rus) to Rosjanin?
Skąd pewność, że tak myślą wszyscy Rosjanie o Polakach i o naszej wspólnej historii tak jak ten pan. To są proszę pana stereotypy, podobne do tych na przykład, iż rodowici warszawiacy przeżyli II wojnę światową tylko na warszawskiej Pradze. ;)
Nawet, jeśli rus nadaje z Rosji, to o niczym to nie świadczy. Mam pewne wątpliwości, czy rus jest Rosjaninem. Dla mnie to jakiś dziwny Rosjanin. Angielski u niego fatalny, rosyjski też w stanie opłakanym tylko po polsku mu jakoś pisanie wychodzi. Czy naprawdę język rosyjski aż tak się różni od polskiego, iż rozmawiamy o jednym zagadnieniu a piszemy o zupełnie dwóch różnych aspektach tej samej sprawy? Takie czasem odnoszę wrażenie, jakby rus w ogóle nas nie rozumiał, a my również tak jakbyśmy jego nie rozumieli? Miałem trochę do czynienia z Rosjanami, wydawało mnie się, że nie ma pomiędzy nami aż takiej przepaści?
Porozumienie między naszymi słowiańskimi narodami i tak się spełni ponad naszymi głowami, o tym nie będziemy ani My decydowali ani Rosjanie.
A Miedwiediew jadąc po wytyczne do Brukseli, zatrzymał się na chwilkę w Warszawie odwiedzić swoich przyjaciół Wajdę, Zanussiego, Komorowskiego i innych wielkich "Polaków", znanych i docenianych na całym świecie, najbardziej przez diaspory żydowskie również te z Rosji.
Do rusa. Pan nie słyszał o tym, że Wikingów wynajmowało się kiedyś do brudnej roboty, jak trzeba było kogoś zamordować albo usunąć go z drogi do sukcesji albo przejąć po nim schedę, wtedy właśnie wysyłało się w tej sprawie Wikingów jako posłańców, miało to swoje zalety, odium zbrodni spadała tylko i wyłącznie na "barbarzyńskich" i nieokrzesanych Wikingów, trzeba było ich tylko za to sowicie opłacić. Wikingowie to byli najemne zbiry w tamtejszych czasach, ile, to tych nocy długich noży i krótkich sztyletów było w historii Albionu, gdzie Wikingowie przyczyniali się do detronizacji całych linii rodowych albo pomagali jakiemuś nowemu władcy dojść tam do tronu?
Panie rus pan jesteś naprawdę rodowity Rosjanin?
Про викингов - история в общем понятная
7 Grudnia, 2010 - 11:34
и я не вижу в ней противоречий с тем, что сам говорил выше.
Да. Я русский. Коренной. С древней русской фамилией, которая на современном языке даже звучит непривычно - настолько старая. Я бы хотел поговорить о моем русском языке, который я "едва знаю". Очень интересно услышать мнение Настоящего Польского Знатока русского языка. Что именно в моем русском Вас смутило? Ваш переводчик не понимает некоторых слов? Или Вы удивлены не каноническим сложением предложений? Или может я использовал какое-то сложносочиненное словообразование, которое завело вас в тупик? Поделитесь впечатлениями, уважаемый Павел Т. А я Вам в ответ расскажу пару анекдотов про Настоящих Польских Знатоков русского языка.
IWH - Wreszcie piszesz jak człowiek - zrozumiale i poprawnie
7 Grudnia, 2010 - 11:39
oraz w sposób nie będący obelgą dla Twoich rozmówców (jaką był ten elektroniczny piździn). Tego się trzymaj dalej, chyba, że Twoją intencją będzie dalsze obrażanie nas.
Co zaś do Wikingów, to doucz się jeszcze i ze źródeł (po wiele kroć przez Ciebie zachwalanych) a nie z tego, co w Rosji nazwano podręcznikami do historii:).
re: bez kropki
7 Grudnia, 2010 - 11:57
W naszych podręcznikach historii napisano w zasadzie toż, co i w polskich. Czyli sucho i w istocie. Tam prawda mniej nazizmu - u nas wielonarodowy kraj, i genetyczne badania i obmiar uch - nie witają się, tym więcej w edukacji.
To że opowiedziałem powyżej w podręcznikach nie piszą. Po co ładować większość ludzi skomplikowanymi pytaniami i dynamicznym rozumieniem historii? Te wiedze są nie potrzebne nie ciekawym konsumentom. To dla tych, kto lubi myśleć, szukać i zrównywać.
Kto w chrześcijańskim kraju będzie wykładał w szkołach o destruktywnym wpływie chrześcijaństwa na prastare kultury? Kto zwróci uwagę uczni, że według słowiańskiego kalendarza dziś 7519 rok? Kto w szkołach będzie opowiadał, że rabunki i morderstwa stuleciami błogosławiły się katolicką cerkwią, nie patrząc na "nie zamorduj" i "nie ukradnij"?
Żeby takie rzeczy rozumieć, trzeba wysunąć nos z szkoły i czytać pierwoźródło. Lecz mi już tu wyjaśniły, że szkolna edukacja urządza miejscowych mieszkańców całkiem. Pamiętam. Jednak mi trudno wierzyć w taką ograniczoność. W moim otoczeniu nie ma takich obojętnych szkolarow. Może to i jest różnica mentalności między naszymi narodami? :) Zart.
Czyli jednak masz życzenie nam ubliżać.
7 Grudnia, 2010 - 12:21
Wobec powyższego zaryzykuję może tylko 1 koment.
Otóż, nie kłam, że czytałeś polskie podręczniki. Nie kłam też, że Rosja to taka multikulti:) a Rzplita to monolit. Rzplita otóz była federacją, o czym ani Zachód nie pamięta, ani Wschód nie przypomni;).
O bzdurach w typie gwałtów i grabieży już nie będę się wypowiadać, bo produkt goebbelsów nie zasługuje na polemikę ZANIM się nie odwoła do tak nachalnie zalecanych "pierwoźródeł" [ruski wytwór propagandowy - tak jakby były pierwoźródła i wtórźródła a nie po prostu źródła i orygiały:) oraz informacje wtórne]
Zostaje mi tylko "obmiar uch" "witajacy się". Zapewne z eduakcją.
No i to jakże rosyjskie "po co ładować (...) ludzi skomplikowanymi pytaniami":) (tak jakby pytania o istotę rzeczy, np. tychże Normanów, były skomplikowane).
Echh, lepiej sobie zaśpiewam. Może taką "faszystowską" pieśń jak to:
A kiedy królewicz miał 12 lat,
Waldemar władca Ghardarik powiada:
Czas ci witeziu podbijać świat,
Pójdzie za tobą Wikingów gromada.
NIe, IWH, to nie o tobie;), to o jednym takim Olafie, po waszemu zwanym Olegiem:).
A różnica mentalności nie jest żartem, tylko faktem. Zadziwia mnie, że podzielasz moje zdanie w tym względzie;).
EOT
IWH
7 Grudnia, 2010 - 12:47
"Kto zwróci uwagę uczni, że według słowiańskiego kalendarza dziś 7519 rok?" Pewnie niewielu... Może dlatego że nauczanie jest opanowane przez tych dla których jest teraz rok 5771..... Od jakiego zdarzenia jest liczony kalendarz słowiański?
To nie niewielu
7 Grudnia, 2010 - 13:12
Na każdym grobowcu rosyjskich carów i książąt stoi data, przywiązana do tego kalendarza. Wycięta w kamieniu :) Można, zwyczajnie, sprzeczać się i z kamieniem.
Słowiański kalendarz prowadzi odliczanie od "сотворения мира в звездном храме". (stworzenia świata/pokója w gwiaździstej cerkwi/domu) "Gwiaździsta cerkiew" ta nazwa roku, tu mowa nie o budowli jakimś i nie o stworzeniu świata. Był zawarty pokój po dużej wojnie. Siedem z połową tysięcy lat wstecz. Ten kalendarz był skasowany Piotrem I zaledwie 300 lat po temu ;)
do IWH
7 Grudnia, 2010 - 14:36
Jan Bogatko
...bardzo mi przykro, ale ja z wielkim trudem czytam po rosyjsku. Prosiłbym jednak po polsku.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Staram się.
7 Grudnia, 2010 - 14:51
Nie zwracajcie uwagę na to stanowisko, on dla Pawła T Niepewnego. Ogólny sens stanowiska pytanie - że nie tak z moim językiem rosyjskim.
No to mamy problem Janie, bo
7 Grudnia, 2010 - 15:00
faktycznie nie ma już obowiazku znać rosyjskiego;) a z drugiej strony po rosyjsku IWH wypowiada się normalnie a to co tworzy po polsku to hm... nie wiem, czy wypada powtarzać się z oblegami - po prostu piździn, bo nawet nie pidgin;).
Dobra, jak dla Ciebie, to postaram się znosić ten elektro-piździn;). Albo najlepiej przestanę czytać IWH rus. W końcu nic nowego on nie powie, czego bym o Rosji i Rosjanach nie wiedziała. Czyli w sumie szkoda czasu:).
Dzięki za Twój koment, który mnie przywiódł do w/w konstatacji:).
Pozdrawiam serdecznie, bo polemika dotyczy dyskusji nie dyskutanta:).
Jan Bogatko ...jasne, że
7 Grudnia, 2010 - 15:11
Jan Bogatko
...jasne, że dyskusji. A propos rosyjski: może moja skromna osoba jest w tej dyskusji mniej potrzebna, ostatecznie jestem "sprawcą", więc ponoszę odpowiedzialność osobistą za słowo; dyskusję z naszym rosyjskim gościem uważam mimo to za bardzo ciekawą i niezmiernie pożyteczną,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Janie!!
7 Grudnia, 2010 - 18:20
Ja Cię bardzo proszę, nie pisz mi ino, że Twoja osoba "w (...) dyskusji mniej potrzebna"! - Przecież jesteś jej (dyskusji) uczestnikiem! A co do roli uczestników tośmy się wyżej zgodzili:).
Dyskusja z naszym rosyjskim "gościem"... tiaaa... edukacyjna... - Tak bym to ujęła;) o reszcie zamilczę;).
Pozdrawiam
Jan Bogatko cytat:Jan
7 Grudnia, 2010 - 12:08
Jan Bogatko
cytat:Jan Bogatko
...na szczęście Pański punkt widzenia dziejów - niestety, powszechny w Rosji, także i przez wielu wykształconych Rosjan uważany jest za nieprawdziwy,
...nie, nie uważam przecież, że tak myślą wszyscy Rosjanie - pisalem o tym trochę wyżej.
Wydaje mi się, że nasz dyskutant jest Rosjaninem, bo wyraża znany rosyjski punkt widzenia.
Nie mogę się z Panem zgodzić w kwestii, że porozumienie między naszymi narodami spełni się ponad naszymi głowami - między rządami, zgoda, ale między narodami, to już my musimy sami załatwić.
No proszę - chodziło o Zaolzie, a wylądowaliśmy przy Popielu...
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Janie, ten buc nas tu poucza a sam do źródeł nie sięgnie.
7 Grudnia, 2010 - 12:40
Nie chce mu się zweryfikować swoich wierzeń. A przecież nikt z nas nie będzie dla jego fanaberii digitalizował podręczników (że już o źródłach nie wspomnę). Nie chce mi się jechać po nie do np. Londynu:). Sądzę, ze inni podzielą moje stanowisko, bo w przeciwieństwoe do IWH my nie mamy penetracji NPPL w zakresie obowiązków służbowych (Zauważcie, że on nadaje zawsze w określonych godzinach, godzinach pracy po prostu:).)
Nie poda nam też "źródeł" z których sam korzysta, bo wie, że nie wytrzymałyby próby weryfikacji:).
A wracając do tematu: ja tam nie widzę możliwości porozumienia. To jak za komuny - w Rosji źle, bo muszą pomagać Polsce a na propozycję zaniechania tej "pomocy" - foch. Dyskutowaliśmy o tym. Dopóki Rosjanie nie zechcą patrzeć na swoich sąsiadów inaczej niż na zdobycz, która im umknęła, porozumienie jest niemożliwe. Inaczej to zawsze będzie "kwestia na tem, jak pogodzić dupę z batem" (to nie ja, to Sienkiewicz, więc uprzejmie proszę wybaczyć "dupę":).)
re: bez kropki
7 Grudnia, 2010 - 14:11
Naturalnie, siaduję na pracy teraz. Ja programista, i u mnie bywa wolny czas, często w ciągu całego dnia. Lecz to nie oznacza że mogę zajmować się tylko rozmowami z wami. Tylko w jakości odwrócenia od sprawy.
Was dziwi że znam dużo różnych rzeczy - no, panowie, nie tak już jestem rozumny i utworzony. To prosto energia + internet. Того co jest u młodości, i nie ma u ludzi niemłodego wieku ;) Wyprowadzacie na ring swoją młodzież, popatrzymy kto z nas szybciej rozsądkiem i czyje on-line biblioteki jest szerszy ;) Zrozumiale, mam edukację, i te pierwoźródło o których wspominam, mogę wyciągnąć na światło dla was. Lecz oni będą na rosijskom albo staro-rosijskom. I nie będę ich dla was przeprowadzać, mi zbraknie czasu na to.
Poza tym, daję wam tematy i stawiam pytania. Pytanie tego omawiania brzmiało tak: "czym motywy Polski różniły się od motywów Niemiec i ZSRR"? Odpowiedzi wszystko nie ma, i my już cesze ile czasu omawiamy cywilizacyjną przewagę Polaków nad Rosjanami.
Nie czytałem polskich podręczników, to prawda. Czytałem angielskie, amerykańskie i rosyjskie. Bardzo podobne, lecz z odchyleniem każdy na usprawiedliwienie własnej historii. Przypuszczam, że w Polsce takie same podręczniki.
Ze swojej strony mi bardzo podoba się jak miejscowi Polacy zastanawiają się między sobą że Rosjanie znają, że Rosjanie myślą, i przy czym wiele osób z tych Polaków widzą Rosjanina po raz pierwszy ;) Absolutnie czarujący mi tu wkładają do ust wiele rzeczy, które nigdy nie mówiłem. Mówić od cudzego imienia to ogólna polska tradycja, albo tylko tradycja tego portalu? :)
Co dotyczy rosyjskiej myśli o Polsce. 90 % Rosjan w ogóle nie pamiętają że takie Polska, albo pamiętają że to nasz dawny druh i sąsiad (głupstwo zwyczajnie, tak?). Na pewno jeszcze 9 % miały powierzchowną znajomość z Polską i mogą wspomnieć Mickiewicza, Lema, Cmielewska. I tylko jakiś los od ostatniego odsetka czytały Mickiewicza nie w uprzejmy tłumaczeniu i znajome z jego praskimi wykładami i z ogólną polską teorią cywilizacyjnej przewagi.
IWH dawaj te swoje materiały a nie truj tyle!
7 Grudnia, 2010 - 14:26
Rosyjski, czy jak to nazywasz staroruski nie stanowi dla nas problemu:). Wiem, że trudno Ci w to uwierzyć, ale zaryzykuj:). No, rozumiem, rozumiem, że staremu skostniałemu trudno zrozumieć coś, co wykracza poza utarte programem ramy;).
A dopodwiedzi na prowokację, którą nazywasz pytaniem, szukaj sobie uprzejmie sam. Tylko tak trochę ją przeorientuj - czym się różni motywacja ofiar od motywacji agresorów. Wiem, wiem, że zawsze to Polska była agresorem:). Od niedawna to nawet faszystami jesteśmy;) wedle niektórych kręgów. I dziwi mnie tylko jedno, że mianowicie jak ta maleńka Polsza (jakiegoś takiego sformuowania użyłeś swego czasu) tak ciągle napadała, gwałciła, niszczyła, burzyła, jątrzyła, dzieliła i ogólnie faszyzowała. No, ale to już odrębny temat. Wiele razy wałkowany i na tym portalu (który n.b. lżysz jakimiś fantasmagorycznymi przywidzeniami), i nawet w niniejszej dyskusji.
Acha, czy akronimy są ci znane? Takie EOT na przykład? Nie, nie czuj się zobowiązany odpowiadać, to było pytanie retoryczne.
Jeśli postawił punkt EOT, tak i milczał by.
7 Grudnia, 2010 - 14:39
Które konkretnie materiały interesują? Ja tu dużo czego nagadał już. Staw pytanie.
IWH:
7 Grudnia, 2010 - 14:56
EOT postawiłam. Było czytać gdzie:).
Co do "pierwoźródeł", to sam napisałeś np. tak:
"Zrozumiale, mam edukację, i te pierwoźródło o których wspominam, mogę wyciągnąć na światło dla was."
Nie rozumiem zatem czego ty nie rozumiesz w moim pytaniu - no walnij tym "pierwoźródłem" o który SAM wspominasz:).
Zakładam, że będą to materiały takiego rzędu, jakimi dla poznania np. epoki Wikingów są przynajmniej "Altnordishe Dichtung und Prosa":).
Przywołaj po prostu to anonimowe "pierwoźródło" na które ustawicznie się powołujesz:).
Czasu teraz mało.
7 Grudnia, 2010 - 15:16
Dawno interesowałem się historią krzyżackiego orderu. Rycerze, bitwy, całe takie - w młodzieńczości ma popyt. W uniwersytecie robił referat po księdze Hermana Вартберга (ливонский mnich-rycerz). Potem czytał różne kroniki, więcej rosyjskie (jest duży zbiór), ale i krzyżackie - w szczególności Хронику Великопольску, którą już tu wspominał. Czytał Jana Длугоша fragmentami.
Teraz popadła się książka "Ruś Nowogród" В. Тулупова. Nie oryginał, ale ednak "историософия Nowogróda republiki, co rozpatruje jej narodziny, wzlot i zagładę w ogóle całej, która politycznych, ekonomicznych, socjalnych i duchownych czynników", spodziewam się da mi szerszy pogląd i kierunek poszukiwania dalej. Przeczytam - opowiem w ogólnych zarysach ;)
Wybaczcie za polski, bardzo pośpieszam teraz.
A to nihil novi:)
7 Grudnia, 2010 - 18:11
b.t.
re: nieprawdziwy
7 Grudnia, 2010 - 11:42
Nie widzę sensu na to odpowiadać. Nie spróbowaliście zdementować nic z tego że powiedziałem, prosto oświadczyły "to nieprawda"! Tak zrozumiałem, rozkład Złotej Hordy i etniczny skład Wielkiego Księstwa Panu sprawdzić leniwo.
Dobrze że nie tak jestem leniwy, i w zamian "to nie prawda"! zawsze szukam argumenty. Chociaż ktoś że musi podtrzymywać rozmowę. Lecz widać już następnym razem - widzę zmęczyliście się.
@Jan Bogatko 14:49
6 Grudnia, 2010 - 18:04
Szpilka
Tak, ma Pan rację. Kreml jest dla nich nie do przełknięcia. Ale myślę też, że i ten 1920 również zakodował się w ich pamięci. Bądź co bądź, Polska okazała się barierą nie do przebycia w marszu na Zachód a w Niemczech nabuzowani komuniści tylko czekali na swoich przyjaciół Moskali. A tu nic! Polska zawróciła tę armię z karabinami na sznurkach i na bosaka (takich ich widziała moja teściowa z okolic Brodnicy).
Szpilka
Jan Bogatko ...i wbrew
6 Grudnia, 2010 - 20:14
Jan Bogatko
...i wbrew piewcom zwycięskiego proletariatu, w walce z Rosjanami udział wzięli wszyscy Polacy - ziemianie, inteligencja, robotnicy i chłopi. To była prawdziwa solidarność narodowa! Ona umożliwiła budowę II RP!
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
I przezornie..
6 Grudnia, 2010 - 21:53
...zawczasu internowano ochotniczy oddział starozakonny...
Jan Bogatko ...naturalnie
6 Grudnia, 2010 - 22:13
Jan Bogatko
...naturalnie było i żydzi, uważający się za Polaków wyznania mojżeszowego i walczący po stronie polskiej, ale prominentnym przykładem zdrajcy był dziadek aktualnego szefa Labour Party, David Millibrad, warszawski Zyd, walczący przeciwko Polsce po stronie Rosjan w 1920 roku,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: Jan Bogatko ...i wbrew
7 Grudnia, 2010 - 11:20
Tak! I oczywiście radość z "odzyskanego śmietnika"...byłbym jednak daleki od bezkrytycznych ocen II RP, budowanie mitów, rzecz piękna, ale traktowanie mitu jako prawdę historyczną, ba nawet jako przesłankę historyczną - rzecz bardzo niebezpieczna!!!
radość z "odzyskanego śmietnika".
7 Grudnia, 2010 - 14:40
Jan Bogatko
...II RP zamyka okres I Państwa ( w sensie I chrześcijańskiego). To państwo się skończyło, teraz powstaje II Państwo. Stąd dla mnie określenie np. III RP jest błędne.
Dla mnie II RP to piękny okres w naszej Historii.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Czarny kruk
6 Grudnia, 2010 - 17:52
Szpilka
Piękna pieśń. Chyba dlatego, że ten kruk ma jedną głowę.
Szpilka
Jan Bogatko straszne sorry,
6 Grudnia, 2010 - 14:46
Jan Bogatko
straszne sorry, ale ja nie rozumiem. Jacy "wschodni słowianie" mieszkali we Lwowie? I w Wilnie?! Od kiedy terytoria ZSSR są odwieczne? Od 1921 roku? Czy od Ruryka? Czy Ruryk stworzył ZSSR?
Hospodin pomiłuj,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
I Lwów i Vilnus to punkty na tych terytoriach.
6 Grudnia, 2010 - 16:13
O nich można sprzeczać się. No i sprzeczajcie się - z Litwinami i Ukraińcami. Nie wnikałem do dawnej historii tych konkretnych miast. O innych 90% spornych terytoriów zaprzeczań nie ma? Curzon Line omawiać będziemy?
Jan Bogatko ...nie , nie
6 Grudnia, 2010 - 17:30
Jan Bogatko
...nie , nie będziemy, dla was wszystko to "punkty".
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Jan Bogatko ...no, cienkujem (bez kropki)
6 Grudnia, 2010 - 13:18
Jan Bogatko
...no, cienkujem za wyjaśnienia,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Witam Panie Janie:)
6 Grudnia, 2010 - 14:10
Czekałem na okazję aby się odezwać? Nie okazja czekała na mnie.Dzisiaj będzie jeszcze bardziej cynicznie niż dotychczas.
Czyż ja już kiedyś, niedawno, na jakimś forum nie napisałem, że przepraszam za to, że wywołałem IIWW? Napisałem. Przepraszałem za Holokaust, za Ukrainę, za Unię Polsko -Litewską i za Grunwald- Krzyżaków! "SORRI!" a dziś przeproszę za Zaolzie. Ja w ogóle przepraszam, że jestem Polakiem! Czy wszyscy to słyszą?! ( nie było mnie co prawda wówczas jeszcze na świecie, w przeciwieństwie do niektórych, którzy byli i do win się nie poczuwają, ale to konewka.) ( duży skrót, ale chyba każdy rozumie rodzaj i źródło frustracji)
Tytuł:
http://www.tvn24.pl/-1,1685107,0,1,warszawa-i-moskwa-nigdy-nie-byly-tak-blisko,wiadomosc.html
nie dane mi było skomentować: oj tak! nigdy jeszcze nie byliśmy tak blisko. Polacy i Szwedzi zaczynają mówić po rosyjsku, Rosjanie po niemiecku i francusku a Brytyjczycy po hiszpańsku. Total Internacjonal :) Ura! Nareszcie! Pomyślcie tylko: totalna arka przymierza! Sprawdzają się przepowiednie! nadeszła era... wodnika? ... tylko Dagestan jakoś milczy a w googlach brak tłumacza mongolskiego! :/
Już nie musisz iść w bój Jutrzenko!
Świat spiękniał
Świat spiękniał
na wieki!
bo takie są realia tej pięknoty, że jej nawet skomentować nie można.
Widzę, że i gościa mamy. Panie IWH, specjalnie dla pana
http://www.youtube.com/watch?v=qgjrW2v9Koc&feature=player_embedded
re: Panie IWH, specjalnie dla pana
6 Grudnia, 2010 - 14:43
Cały film tu
http://video.google.com/videoplay?docid=-6151404121697480207#
1968 rok.
Piosenka jemu nie rodzona :) Lecz podchodzi.
Jan Bogatko ...różnica
6 Grudnia, 2010 - 14:51
Jan Bogatko
...różnica między Niemacmi i Rosjanami w ocenie II WS wynika z prostego faktu, że nie dostali lania.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Wszystko jest dobre
6 Grudnia, 2010 - 14:27
aby rzucać Polskę na kolana i wmawiać różne niestworzone rzeczy, aby Polacy z pokorą schylali głowy i odkupywali nie swoje winy. Niedługo udowodnią, że na Marsie wyginęli Marsjanie bo Polacy wpadli tam jak szarańcza i przeprowadzili ich eksterminację zakładając na tej planecie polskie obozy koncentracyjne. A co, jak na Ziemi zabraknie argumentów, to trzeba by i w Kosmos wyruszyć! To tak mało zbadane środowisko, że największe głupstwo można tam osadzić.
Szpilka
Witam Szpilka!
6 Grudnia, 2010 - 14:34
To nawet nie to, że Polacy wtargnęli by na Marsa, wystarczy, że przecież w ogóle byli ( przepraszam za czas przeszły- NALEŻY UŻYĆ: SĄ!) na mapie! A my jesteśmy tak daleko na tej mapie od ... .
Pozdrawiam
ufff
6 Grudnia, 2010 - 14:52
dobrze, że mamy swojego człowieka na księżycu ! _________________________________________________________
„Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”. Józef Beck
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)
Twardowski?
6 Grudnia, 2010 - 14:55
Jan Bogatko
...Twardowski? Może Twardowskij? Polak? Nie jestem pewny.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Jan Bogatko ... nienawiść
6 Grudnia, 2010 - 14:53
Jan Bogatko
... nienawiść do Polski to patologia złodziei, którzy nie zgarnęli wszystkiego,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Bingo Janie.
6 Grudnia, 2010 - 15:00
Do tego dodaj takie zjawisko z pscyhologii, jak ściąganie innych w błoto (niech nie ma lepiej niż ja, ma żyć w takim samym upodleniu, życie w nie-upodleniu jest obleglą dla żyjącego w upodleniu i przekonanego, że żyje w krynicy prawdy i wolności). Ot, taki bal u Wolanda i co tam chcecie.
Jan Bogatko ...bardzo trafna
6 Grudnia, 2010 - 16:16
Jan Bogatko
...bardzo trafna uwaga, przypomniało mi się jak kiedyś będąc w Rosji za czasów komunizmu ktoś mi powiedział, że u nich jest dlatego źle, bo muszą pomagać Polsce. To ta sama logika,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Co do tego pomagania Janie, to
6 Grudnia, 2010 - 22:02
to faktycznie było powszechne wierzenie. A szczytem zdeprawowania umysłów było ich oburzenie, jakim reagowali na kwestię typu "to może przestańcie tej Polsce tak pomagać - Polska się ucieszy i wy odetchniecie (hłehłe, myślał by kto)" - foch i oburzenie, no jak to tak?! I nie było wyproś, że właśnie tak to - że my nie chcemy tego uszczęśliwiania nas na siłę, że jak nas tak kochają i życzą nam dobrze, to niech nam dadzą święty spokój.
Jan Bogatko ...sęk w tym,
6 Grudnia, 2010 - 22:07
Jan Bogatko
...sęk w tym, że oni w to wierzyli i wierzą do dziś!
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: Jan Bogatko ...bardzo trafna
27 Grudnia, 2010 - 05:21
Od dawna jesteśmy w klinczu ze wschodnim sąsiadem. Pamiętam rozmowę z Rosjaninem przy wódce (tu w kraju = szczepiony) i kiedy rozmowa zeszła na temat parszywego losu Polski w RWPG i daniny Polski na rzecz tej organizacji, Rosjanin powiedział znamienne słowa: Jesteście w błędzie, bo od kiedy mały i słaby pomaga dużemu? To przecież duży i mocny zawsze pomaga słabemu i małemu.
c.b.d.o.
Jan Bogatko ... nienawiść
6 Grudnia, 2010 - 15:02
bezsporny fakt, zgadzam się. I faktycznie czy Twardowski to Polak? Zwłaszcza, że pisał o nim niePolak.
Natomiast "gość" jest najprawdopodobniej obywatelem (?) Kałmuckiej autonomicznej respubliki, MWzDM Komsomolska.
_________________________________________________________
„Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”. Józef Beck
Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)
IHW
6 Grudnia, 2010 - 17:41
Dziwny to Rus, ktory chwilami pisze lamanym jezykiem polskim a za chwile poprawnym, jak sie troche zdenerwuje. Nie dziwi to nikogo? No ale z drugiej strony z taka znajomoscia historii, to jednak chyba Rus, albo inny azjata, bo ilu tam rosjan w tej Rosji. A tak wogole, to mnie uczyli chyba w szkole, ze Puszkin konserwy wymyslil. A moze to nie byla szkola, tylko szkolenie polityczne w wojsku? Juz nie pamietam!
Tylko czemu nasz gość
6 Grudnia, 2010 - 18:18
używa programu tłumaczącego pośrednio (jak sądzę) na język angielski?
re: Honic
7 Grudnia, 2010 - 12:11
Wykorzystuję teraz prosty tłumacz: rosyjski - polski - rosyjski. Ukraińskiej produkcji. Rekomenduję, błędów mało. To że czasem wstawiam angielskie słowa - jestem wymuszony. To słowa, tłumaczenie na polski których mi ciężko znaleźć.
translation.trident.com.ua/
WWW
6 Grudnia, 2010 - 15:02
Mam kilka ciekawych podobnych zdjęć ale nie umiem ich wkleić. Gdyby ktoś miał czas i ochotę mi w tym zakresie mnie objaśnić na PW
Pozdrawiam Henryk.
Jan Bogatko
6 Grudnia, 2010 - 18:42
Krzysztof J. Wojtas
Dwie uwagi:
1. Pomijając inne zaszłości; chyba dwa dni przed wejściem wojsk RP na Zaolzie była nota rządu czeskiego z prośbą o takie wejście i zaopiekowanie się tamtejszą ludnością.
2. Proszę mi wyjaśnić, kim są Rosjanie? Takiego plemienia słowiańskiego nie było. Byli Słowianie, którzy utworzyli państwo ruskie z Kijowem. Ale Moskwa to zlepek - głównie tatarów (Tatar za Czyngis Chana oznaczał zbiega, przestępcę) i ludów grupy ugro-fińskiej.
Dopiero wraz z zajmowaniem terenów zachodnich -w skład Księstwa Moskiewskiego zaczęli wchodzić Słowianie.
Słowianami byli Nowogrodzianie - ale tych ichni Iwan wyrżnął i potopił pod lodem.
A nasz RUS - nie może przeboleć, że jak tylko siły były zbliżone - to brali w d... aż się kurzyło. I, że nie można Polsce i Polakom zarzucić mordu takiego jak w Katyniu, a wcześniej też - także na swoich (wspomniany Nowogród) i wiele innych przypadków.
Fakt, że nie wiążę tego z katolicyzmem, bo tu też były podobne przypadki (Katarowie, Albigensi), ale znacznie mniej.
Krzysztof J. Wojtas
Jan Bogatko ...bardzo trafne
6 Grudnia, 2010 - 19:00
Jan Bogatko
...bardzo trafne uwagi. Sprawa Zaolzia jest ewidentnie nadużywania przez Rosjan; rozdmuchiwana do gigantycznych rozmiarów, wyłącznie propagandowo, bez kontekstu historycznego, w porównaniu z innymi konfliktami w Europie to spór o miedzę. Nawet tak naprawdę w relacjach polsko-czeskich nie miał on żadnego znaczenia, a w okresie londyńskim oba rządy zastanawiały się nawet nad utworzeniem konfederacji polsko-czesko-słowackiej. Zagarnięte przez Rosję po napaści na Gruzję terytoria są wielokrotnie większe od polskiego Zaolzia.
A propos Nowogród - ja mam w pamięci(historycznej)rzeź Mścisławia w 1654 roku,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Zgadzam sie z panem, panie Janie!
6 Grudnia, 2010 - 19:58
Należy wyraźnie powiedzieć, że spór o miedzę a czystki etniczne, ludobójstwo i wysiedlenia- to są niestety dwie różne rzeczy. Ekspansja- czy łączy się z religią? E, chyba nie. Czy to jest gen szczególny występujący w społeczeństwie na danym etapie rozwoju?
Pozdrawiam
Jan Bogatko ...wydaje mi
6 Grudnia, 2010 - 20:19
Jan Bogatko
...wydaje mi się, że tylko z dwoma religiami ekspansja idzie w parze: z prawosławiem (patrz rusyfikację w zaborze rosyjskim) i z islamem( paterz islamizację chrześcijańskiego niegdyś południowego i wschodniego basenu Morza Sródziemnego).
Są b. ciekawe badania, dotyczące rusyfilacji i germanizacji żywiołu polskiego w trzech zaborach.
O komunizmie nie wspominam, choć to też religia.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Ekspansja a religia
6 Grudnia, 2010 - 21:15
Szpilka
Ekspansja idzie w parze z każdą cywilizacją gromadnościową a więc z pewnością z islamem jako religią państwową. Ma Pan rację. Prawosławie? Biorąc pod uwagę, że jest to religia ściśle związana ze sprawowaniem władzy świeckiej, z pewnością również.
Pozdrawiam
Szpilka
Jan Bogatko ...do
6 Grudnia, 2010 - 21:42
Jan Bogatko
...do "oruszczania" (zmuszania przyjmowania prawosławia) przez unitów i katolików we wschodniej Polsce powrócę niebawem, to bardzo ciekawa sprawa,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: Jan Bogatko ...wydaje mi
6 Grudnia, 2010 - 21:44
O jakich badaniach piszesz? Można prosić o źródło?
Bardzo mnie to interesuje.
mirek603
NIe tylko Cibie Mirku. -
6 Grudnia, 2010 - 21:56
Janie, jak możesz, to prosimy jakiś tekst w tym zakresie. Albo choć źródła podaj, o ile możesz.
Pozdrawiam
źródło
6 Grudnia, 2010 - 22:10
Jan Bogatko
...jest do Polski Atlas Demograficzny, jutro podam ISBN, bo chwilowo nie mam go pod ręką,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Jan Bogatko ...jednym z
7 Grudnia, 2010 - 10:12
Jan Bogatko
...jednym z takich opracowań jest wydawnictwo GUS, Warszawa 1994, Historia Polski w Liczbach, z bogatym spisem pubikacji, dotyczących omawianego problemu. Do tematu demografii polskiej (strat w ludności) powrócę zapewne pewnego dnia,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
:) A do wczoraj...
7 Grudnia, 2010 - 01:38
A do wczoraj czy przedwczoraj obawiał się pan Islamu...
Ja się postaram to w tej ostatniej dzisiaj nocie wyjaśnić- oczywiście stosując pytania:
1-Zasięg, liczebność obu religii?
2-Co jest nam bliższe... i dlaczego? ;)
3-"Okutany w skóry, ja wędrowiec, idę i pytam, kto?. Kto to wymyślił ?" M. Eliade, esej " Lud północy" str. 437 , nie podam wydania bo pożyczyłem, ale stronę dokładnie pamiętam ;)
Kto to wymyślił?
może tak do tego podejdźmy?
Pozdrawiam
Islam
7 Grudnia, 2010 - 09:30
Jan Bogatko
...te obawy podtrzymuję. Rosja to jedno, a islam to drugie. Islam zniszczy resztki cywilizacji chrześcijańskiej, bo jest to porządek prawny, oparty na wierze, czyli bardziej skuteczny od komunizmu, gdzie istniał porządek prawny w oparciu o indywidualne korzyści (premie, talony, przydziały na mieszkania, samochody etc.),
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Re: Jan Bogatko ...wydaje mi
7 Grudnia, 2010 - 11:07
Ten "ekspansjonizm" religii prawosławnej to co najmniej przekłamanie, a według mnie i to szczerze, zwykła polsko-katolicko-megalomańska propaganda...nie sądzę, żeby w historii ludzkiej cywilizacji odznaczył się bardziej ekspansywnie i imperialistyczne od "papieskiego" chrześcijaństwa i idei przymusowego zabawiania pod sztandarem ukrzyżowanego Chrystusa - widomego znaku winy wszystkich "nie chrześcijan"...w jego imię należało kolonizować i pacyfikować inne narody...Bardzo łatwo zapomnieć i udawać, że obecny stan reakcji islamu jest oczywistą odpowiedzią na chrześcijańko-komercyjną wizję świata, gdzie religia została zdegradowana do roli sklepu z dewocjonaliami i przywoływana na potrzeby wsparcia różnych nacjonalistycznych dążeń małych krzykliwych grup etnicznych i narodowych...To jednak jakaś brednia budowana na bazie polskiej megalomanii, wiary w cud jedności i świadomości narodowej Polaków - wiadomo przecież, że dobry Polak to katolik, gorzej, że prawosławny, jeszcze gorzej że Żyd, o przepraszam to już nie Polak, tylko skryty kat moskiewskiego reżimu...Prawosławna religia i filozofia ni jak się ma do rosyjskiej ekspansji politycznej i państwowej! Oczywiście służy budowaniu jedności tego państwa i jego siły, ale nie przywołuje haseł i nie podnosi sztandarów wojny za wiarę - ogromne i głupie uproszczenie!!!
Rusyfikacja na terenach zaboru rosyjskiego była skuteczna nie tylko dlatego, że "okupant" rosyjski siłą rusyfikował i wprowadzał terror wynaradawiający, ale dlatego, że gro - większość społeczeństwa polskiego nie utożsamiała się z krajem w którym pełniła li tylko rolę niewolników - przypominam, że do upadku Polski - Polski szlacheckiej, elitarnej, Polski w którym świadomość narodowa - była w przerażającej większości przypisana jedynie do klasy szlacheckiej - chłopstwo polskie, aż do powstania styczniowego było jedynie masą , czernią manipulowaną szlachecko-arystokratycznymi marzeniami powrotu do państwa - potęgi rzeczypospolitej szlacheckiej. Klasy średniej, klasy przyszłej burżuazji w Polsce tuż przed rozbiorowej praktycznie nie było...I prawdą jest, że jedynie hasłem walki w obronie zagrożonej wiary ojców i dziadów (?), można było chłopa z zaboru rosyjskiego, austriackiego i pruskiego wezwać do walki z pełną nienawiścią i strachem. Dalejże wyciągajmy szkaplerze z Matka Boską, z Królową Polski, nie będzie wróg naszej wiary nas niewolił - przy okazji odbudujemy państwo dla naszych Polskich panów...Rosja - drugie obok Polski Państwo feudalne w nowożytnej Europie XVIII wieku okazało się państwem szybciej gotowym do przeobrażeń, albo po prostu bardziej skutecznym...i pozostało takie przechodząc z feudalizmu do komunizmu...
Re: Re: Jan Bogatko ...wydaje mi
7 Grudnia, 2010 - 12:19
Jan Bogatko
cytat:Rusyfikacja na terenach zaboru rosyjskiego była skuteczna nie tylko dlatego, że "okupant" rosyjski siłą rusyfikował i wprowadzał terror wynaradawiający, ale dlatego, że gro - większość społeczeństwa polskiego nie utożsamiała się z krajem w którym pełniła li tylko rolę niewolników
...to nie jest, mym zdaniem, prawdziwe twierdzenie.Był terror rusyfikujący, likwidacja polskiego szkolnictwa (KEN)
przymusowe przechodzenie Unitów na prawosławie (orusienie) , zsyłki, zakaz mówienia po polsku w miejsach publicznych etc.
Wbrew peerelowskiej historiografii większość Polaków nie było niewolnikami. Jak Pan do tego doszedł?
Ponadto w Rosji nie było przecież feudalizmu ( w Polsce istniał on też zresztą w stopniu niewielkim).
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Po pierwsze: rusyfikacja na
7 Grudnia, 2010 - 14:25
Po pierwsze: rusyfikacja na terenach zaboru rosyjskiego była skuteczna NIE TYLKO dlatego, że "okupant" rosyjski siłą rusyfikował i wprowadzał terror wynaradawiający, ale dlatego, że gro - większość społeczeństwa polskiego nie utożsamiała się z krajem w którym pełniła li tylko rolę niewolników...WYRAŹNIE UŻYŁEM OKREŚLENIA "NIE TYLKO" - po to by zwrócić uwaga dlaczego to działanie mogło być skuteczne wśród niepiśmiennych, ciemnych chłopów dla których Car był pełnoprawnym królem polskim, a nie uzurpatorem - był całkowicie "legalnym" władcą, legitymizującym się uchwałą przedstawicielstwa narodu polskiego - czyt. sejmu...i jasnym staje się, że językiem administracji stał się oczywiście rosyjski, tak jak dla mniejszości białoruskiej i ukraińskiej w "świetlanej II Rzeczpospolitej", był to tylko język Polski, czyli można przyjąć, że była i jest to normalna praktyka wynikająca z skutecznym administrowaniem na własnym terytorium państwa - i oczywiście zdaje Pan sobie sprawę, że nie mówimy tu o niewolnictwie w scholastycznej definicji niewolnictwa czasów starożytnych, tak jak zdajemy sobie sprawę, że różnica pomiędzy kolonem rzymskich, chłopem pańszczyźnianym, czy nawet uwłaszczonym chłopem rosyjskim z końca XIX wieku nie jest wielka - mamy tu do czynienia z ludźmi bez żadnych praw obywatelskich w nowożytnym i oświeceniowym rozumieniu tego słowa, bez prawa przemieszczania się i bez prawa do nabywania i zbywania własności...być może należałoby użyć słowa człowiek "niewolny" w odróżnieniu do określenia niewolnik czy człowiek "zniewolony" - bardziej zarezerwowany dla podmiotu pozbawionego praw, którymi kiedyś dysponował...i uwaga - w republice szlacheckiej zachował się podstawowy atrybut - raczej zasada ustrojowa trwająca od czasów średniowiecza - w istocie feudalna; właściciel ziemi przejmował ja jako ojcowiznę i lenno nadane w przeszłości przez suwerena; czyt. króla, księcia, magnata i jako zabezpieczenie służby dla nich - przed chwilą wymienionych - i wiązał się z nim przywilej szlachecki - nadanie tytułu i herbu. Posiadanie ziemi poza herbowym nadaniem to już czasy w których ziemia mogła pochodzić z konfiskat (również carskich już pod zaborami),lub w wyniku sprzedaży tejże ziemi z przyczyn czysto ekonomicznych - też są to już czasy po upadku Rzeczypospolitej, kiedy ziemia stawała się powoli majątkiem zbywalnym, nie przypisanym wiecznie do rodu, tytułu i nazwiska. Poddaństwo chłopa, przymus pracy zostało zniesione dopiero w konstytucji 3 Maja, jak wiemy konstytucja w zasadzie pozostała tylko pięknym ideałem...W Rosji XIX wiecznej Car nadawał ziemię również jako uznanie zasług "czynowników" i nie miało to związku z pochodzeniem lub tytułem "czynownika", mógłby on być nawet gorszego stanu, ale służyć Carowi równie dobrze i z poświęceniem... aczkolwiek, zależność powstająca w takim nadaniu właściwie przypominała taka samą, feudalną z czasów średniowiecza...
Jan Bogatko ...to jest
7 Grudnia, 2010 - 14:45
Jan Bogatko
...to jest b.ciekawy temat, który Pan porusza, ale za bardzo wychodzimy poza Zaolzie.Chętnie go podejmę w najbliższym czasie, ciesząc się na dyskusję z Panem,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Hmm... z tym prawosławiem, to faktycznie
7 Grudnia, 2010 - 14:32
"nie podnosi sztandarów wojny za wiarę", bo... jest/było częścią aparatu państwa:). Tak to w praktyce funkcjonowało, bez względu na to, w jak piękne słówka by to opakowali sami zainteresowani:).
Ale chyba za daleko dochodzimy od zasadniczego tematu.
Re: Hmm... z tym prawosławiem, to faktycznie
7 Grudnia, 2010 - 15:26
...nie jest to kwestia "słówek" - i oczywiście religia mogła stać się dla państwa rosyjskiego elementem ideologi państwowej, nawet później mocarstwowej - tak w istocie było! I jak dzieje się w chwili obecnej.
Tak jak podobnie stało się z religią katolicką w Polsce, gdzie do dzisiaj pokutuje dziwaczna koniunkcja katolickiej religijności i patriotyzmu - oczywistym w tym kraju zdaje się fakt, że polak to katolik, a Polska to właściwie prowincja nie istniejącego już Państwa Kościelnego - jednak pewnie tylko do momentu "papieżowania" Jana Pawła II - teraz jak "Niemiec" zasiadł na tronie Piotrowym, to i może się okazać, że jedyną prawdziwą ostoją katolicyzmu została Polska, może nawet moglibyśmy przenieść stolicę papieską np. do Płocka, albo lepiej do Lichenia!!!
Ale poważnie, w sprawie Rosji - Chrześcijaństwo Rzymskie stało się dla Rosji największym zagrożeniem - dla jej całkowitej autonomiczności, niezależności od dworu cesarskiego (niemieckiego - jak zawał tak zwał) i aspiracji do państwa kolonizującego i administrującego ogromne obszary środkowej środkowo-południowej Azji aż po daleki wschód...nic więc dziwnego że prawosławie stało się wyznaniem państwowym...dokładnie z tych samych powodów jak dla Polski, chrześcijaństwo rzymskie miało dać nam szansę kolonizację stepów Rosji i Ukrainy...a przy okazji tacy "pomazani" przez Papieża moglibyśmy stanąć w gardle żarłocznym margrabiom wschodniej Marchii, okazało się, że nie stanęliśmy...zawsze byliśmy smacznym kąskiem i nie pomagał znak krzyża, żeby ich odstraszyć, a sami Papieże często traktowali ziemie polskie jako swoistą przynętę dla wygłodzonego berlińskiego niedźwiedzia...czasami przyzwalając, czasami łajając za zbytni apetyt, ale zawsze bliżej było papieżowi do dworu cesarskiego (nawet wtedy kiedy trwała zażarta wojna pomiędzy nimi)niż do biednego księstwa czy królestwa Polaków...no może trochę się to zmieniło w XVI i XVII wieku, ale to dzięki potędze w jaka urosło państwo "Obojga Narodów"...przez chwilę...
Ale nie ma zgody na określenie jakoby religia prawosławna stała się częścią "aparatu" państwa!!! Nie było mowy w carskiej Rosji o wykorzystywaniu religii do doraźnych celów politycznych i administrowania terytoriami inkorporowanymi...czyt. uzależnionymi, zdobytymi, przyłączonymi, czy bezpośredniego "wpływania" na mieszkańców tych ziem np. przez patriarchów, świętych pustelników, zbory zakonne????... inaczej niż to miało miejsce z jezuitami w Polsce...
Hmm... z tym prawosławiem, to faktycznie
7 Grudnia, 2010 - 16:11
...nie chcąc zanudzać, albo przekłamywać; jest genialny tekst Dostojewskiego apoteozujący religie prawosławną - fragment z Idioty - wystąpienie Księcia Mikołaja Myszkina na balu u Jepanczynów - polecam, wypowiedź fantastycznie obrazująca stosunek elit inteligencji rosyjskiej do kwestii wyznaniowej, także ekspansjonizmu chrześcijaństwa rzymskiego...
Pozdrawiam!
Bardzo ciekawy i pouczający wpis
6 Grudnia, 2010 - 23:57
Pewne wydarzenia umknęły mojej uwadze.Dziękuję i dycha.
Jan Bogatko ...bardzo Panu
7 Grudnia, 2010 - 09:31
Jan Bogatko
...bardzo Panu dziękuję,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
a ktoz to taki Curzon?autorytet?od czego?
20 Grudnia, 2010 - 23:25
Jak angole podzielili Imperium Otomanskie to KURDOWIE - ok 20 mln ludzi nie ma swojej ojczyzny!!!!!
Co jakis Angol mogl w 1920' wiedziec o Polsce sprzed I Rozbioru?
- co najwyzej to co mu urobily w mozgownicy ksiazki pisane w XIX w. przez rusofili, germanofili bo nawet nie bylo jak protestowac w zaklamywanie Historii
( nie bylo Polski na mapach a obowiazywaly ustalenia MOCNYCH rozbojnikow z Europy z Wiednia 1815 ......
Jesli kto ma watpliwosci - ile Narodow i ludow podbili Angole???
Czy Niemcy nie mieli koloni ?nie byli hegemonem??
Jak olbrzymi obszar Europy i Azji podbili Rosjanie od Iwana Groznego do 1912?? ).
Ja tez moge ustalic linie - Wzdluz muru Hadriana na wysokosci NEWCastle
angolskie rece precz od Szkocji !!!!
NIech zyje wolna WALIA.
Na pochybel Angolom za Irlandie, ktora kolonizowali 800 lat !!!
Niech Elzbieta angielska odda Argentynie Falklandy,
Ruskie rece precz ze srodkowej europy , precz z Kaukazu itd.
Ale nawiasem mowiac
i tak wiadomo [ ;-) ] ze II wojne wywolal .... Franek Dolas
Jan Bogatko ...to , co
26 Grudnia, 2010 - 14:25
Jan Bogatko
...to , co zwalczam, to 19.-wieczną wizję historyczną, która utrzymuje się nadal, tafiając do kanonu lektur Nowego Oświecenia. To nie żart, ale tzw. współcześni historycy uważają, że nacjonalizm pojawił się w 20, wieku, w chwili "utworzenia" Polski etc.,
pozdrawiam,
Jan Bogatko