Jak sprzedać Polskę zagranicą?
Gdyby zapytać interesującego się Polską Amerykanina czy Niemca, co wie na temat katastrofy smoleńskiej, ten powiedziałby coś o niewykształconych polskich pilotach, stanowiących ryzyko dla NATO i ewentualnie o Kaczyńskim, który w duchu polskich kawalerzystów rzucających się z szablami na czołgi, kazał lądować we mgle. Czy zdaniem PO taki kraj pozyska zagranicznych inwestorów?
Pan premer Donald Tusk powinien wiedzieć, co to takiego samobójcza bramka. Lecz jednak między rozgrywkami podwórkowymi, a grą na wielkiej, pozostającej w świetle rampy scenie politycznej, panuje gigantyczna różnica. Kiwania się między blokami nie da się przecież przełożyć
wprost
na światową politykę. Tu nie wystarczy podstawić komuś nogę czy strzelić łokciem w żebra. Ta gra jest bardziej skomplikowana. Wymaga treningu i wiedzy. Tymczasem tego PO brak. Opluwanie polskich pilotów, prezydenta i dowódcy wojsk lotniczych po to tylko, by dowalić
PiS
to właśnie taka samobójcza, polityczna bramka. Swiat oto dowiaduje się, że państwo, na czele którego rządu stoi p. premier Donald Tusk, składa się z cwierćinteligentów, pilotów, nie umiejących latać i generałów, nie znających się na rzemiośle. Dyskretnie pominę w tym miejscu, że i
prezydent
państwa został przedstawiony w bismarkowskim duchu, tak, jak przez lewackie media teflonowej kanclerz. Słowem, w Polsce, czyli nigdzie. Teraz ciężkie zadanie rozbrajania min p. premiera Donalda Tuska wzięła na siebie Anna Fotyga. W USA tłumaczy ona zdziwionym rozmówcom, że
rząd
miał co innego na myśli. Syzyfowa to praca! Dawniej Polskę opluwali przeciwnicy, nie Polacy: na przykład mit o polskiej kawalerii, walczącej z czołgami (tak pięknie utrwalony w filmie p. Andrzeja Wajdy), wymyśliła niemiecka propaganda, poparta następnie przez dziejopisów PRL. Tymczasem
III Rzesza
sama miała niezgorszą kawalerię, a w dodatku stale ją rozwijała, tworząc na przykład w 1943 roku 1. Dywizję Kozaków, wiernych firerowi. Ale nie o to chodzi – PO i jej sympatykom chodzi o przedstawianie Polaków jako najbardziej upośledzonych krewnych Jasia Fasoli. To tego dzieła zabrała się
warstwa
społeczna, uważająca się aktualnie za elitę, a tak trafnie zilustrowana w filmie Wesele Wojciecha Smarzowskiego. Znaleźć w nim można wszystkie postacie sceny PO, z Niewymownym włącznie. To prawdziwa śmietanka! Jak wiemy, przed PKWN była epoka lodowcowa. No, i ta kawaleria.
http://www.youtube.com/watch?v=4c35cvEEZvU
Post scriptum: całkiem na serio: Niemcy rzucili do ataku na Polskę także i 1. Brygadę Kawalerii ( w ramach 3. Armii). Ostatnia szarża rzeczywiście miała miejsce: 23 września 1939 roku, pod Krasnobrodem, skrzyżowały się szable. Ponieważ to prawda, to zdarzenie to nikogo nie interesuje.
Post scriptum 2: politykę zagraniczną made in POland odczujemy, niestety, na własnej skórze.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3379 odsłon
Komentarze
Re: Jak sprzedać Polskę zagranicą?
30 Listopada, 2010 - 09:53
Wypada jeszcze wspomnieć kto te debilizmy pokazywał w filmie - tak to osobnik pod tytułem Wajda w "Lotnej".
A żeby było śmieszniej to w 1939 Niemcy nie mieli takich czołgów jakie tam pokazano.
Andrzej.A
Venenosi bufones pellem non mutant Andrzej.A
Jan Bogatko ...o Wajdzie
30 Listopada, 2010 - 11:34
Jan Bogatko
...o Wajdzie chyba wspomniałem, ośmieszanie IIRP było nakazem ideolgicznym w PRL,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Od chwili, gdy większość
30 Listopada, 2010 - 12:08
szczekających dziennikarzynów wraz z niezliczonymi ekspertami w stylu "master od fszystko" zaczęła wieszać psy na naszych pilotach, gen. Błasiku i Lechu Kaczyńskim (czyli od pierwszej wypowiedzi Radka Sprzedajnego Pierszwgo w dniu katastrofy) przypominałam gdzie tylko mogłam stare porzekadło, które wbiła w głowę babcia "zły to ptak, co własne gniazdo kala".
Ta maksyma jest o wiele prostsza do zrozumienia niż skomplikowane (dla młodych, wykształconych....) rozważania o samobójczych bramkach i postrzeganiu Polski za granicą przez pryzmat niemocy i kompromitacji tuskowego nie-rządu.
Ale też nie zrozumieli.
Jan Bogatko ...mam
30 Listopada, 2010 - 14:17
Jan Bogatko
...mam wątpliwości, czy to gniazdo tego właśnie ptaka...
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Otóż to: nie to gnazdo i nie tego ptaka.
1 Grudnia, 2010 - 09:30
Tym najbardziej obnażyli swoje wdupiemanie Polski.
I nic Tusczynie nie pomoże podpowiedź PR-owców, aby zacząć częściej używać w wystąpieniach słowa "naród".
Jeśli ten żel zapachowy do kibli myśli, że nabierze tym Naród, tę jego wierną i ideową część, to nigdy się bardziej nie mylił.
A że jest nas mnie? Cóż?
trwaliśmy dzięki nielicznym odważnym.
Jan Bogatko ...mnie się
1 Grudnia, 2010 - 10:18
Jan Bogatko
...mnie się wydaje, że nie jest nas mniej: powinniśmy wykazać się aktywnością przed wyborami do Sejmu, pukając mod drzwi, do drzwi. A wtedy okaże się, jak nas wielu,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
A Ty myślisz że stuskowani mają inne wyjście?
30 Listopada, 2010 - 16:09
Albo iść w zaparte,albo okno w kratkę.
Wizerunek Polski,inwestorzy itp.
Kogo to obchodzi w tej bandzie?Wszysto zrobią dla osłony własnej du..y.
Pozdrowienia
zib1
Pozdrowienia
zib1
Jan Bogatko ...no i
30 Listopada, 2010 - 16:10
Jan Bogatko
...no i właśnie za to trzeba im dać po łapach,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Jan Bogatko ...no i
30 Listopada, 2010 - 16:11
Jan Bogatko
...no i właśnie za to trzeba im dać po łapach,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Jan Bogatko ...no i
30 Listopada, 2010 - 16:11
Jan Bogatko
...no i właśnie za to trzeba im dać po łapach,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
WITAM
30 Listopada, 2010 - 17:40
Wcale nie jest tak źle, znów nie przesadzajmy. Słuchałem dziś konferencji TFUska na której stwierdził że w Polsce jest stabilna sytuacja polityczna poprzez co postrzegani przez UE oraz naszych sąsiadów jesteśmy jako wiarygodny partner. To chyba dobrze? Tylko dlaczego ta sama unia ostrzega nas że dług i deficyt niebezpiecznie rosną a do tego nie widać by nasz kraj z zadłużenia wyszedł i z roku na rok będzie gorzej. A winny jest rząd który uratował wzrost gospodarczy kosztem zniszczenia finansów publicznych. Nic nie rozumie, ktoś tu kłamie- tylko kto?!!
A to nie wszystko! Przypomniał hasło że poszli po władzę by oddać ją ludowi- lepiej już być nie może!
Panie Donaldzie trzymam za słowo, niedługo będzie pan mógł udowodnić że to nie są (jak zwykle) puste słowa. Otóż listy z podpisami już są w drodze do sejmu i jestem pewien że będzie ich dużo więcej niż potrzeba. No to kiedy to referendum w sprawie lasów?
POZDRAWIAM
Jan Bogatko ...byłem na
30 Listopada, 2010 - 19:10
Jan Bogatko
...byłem na konferencji pewnej wielkiej spółki niemieckiej, notowanej na giełdzie, operującej globalnie; tematem była sytuacja w zakresie koniunktury dla jej operacji w Europie i ekspert wymienił w jednym zdaniu Grecję, Irlandię Polskę i Hiszpanię jako przykłady forsowania wzrostu kosztem wzrostu zadłużenia, wskazując na związane z tym ryzyko. A zatem można zacząć odliczanie.
Pamiętają Państwo, że jednym z celów rządów p. Tuska jest szybkie wprowadzenie Polski do eurostrefy? Czy dodatkowo będziey musieli udzielać gwarancji eurokrętaczom? Spójrzmy, jak doskonale radzi sobie Szwajcaria, czy Szwecja.Ale może już za akcesję do eurolandu decydenci wzięli zapłatę?
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
Zobowiązaliśmy się do wprowadzenia euro
30 Listopada, 2010 - 20:45
w Traktacie Akcesyjnym, panie Janie.
Znaczy lemingi i filce zobowiązały się w naszym imieniu.
pozdrawiam
Jan Bogatko ...to nie jest
30 Listopada, 2010 - 21:52
Jan Bogatko
...to nie jest tak oczywiste, aczkolwiek chętni mogą się powołać na ten zapis,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
PANIE JANIE
30 Listopada, 2010 - 20:48
Odliczanie już trwa
POZDRAWIAM
Jan Bogatko ...jest jeszcze
30 Listopada, 2010 - 21:54
Jan Bogatko
...jest jeszcze jedna opcja - euro zwiędnie,bardzo ciekawy materiał na ten temat w Die Welt, może jutro dam radę,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
rząd który uratował wzrost gospodarczy
30 Listopada, 2010 - 19:18
'Nic nie rozumie, ktoś tu kłamie- tylko kto?!!"
- konsumpcja wzrostu na bankowym stole .
Jan Bogatko ..wiadomo,
30 Listopada, 2010 - 21:55
Jan Bogatko
..wiadomo, przecież wiadomo,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Premierowi nie zależy
30 Listopada, 2010 - 22:40
na dobrym wizerunku Polski. On nie zna się na grach politycznych. Chyba jedyna grą, na której się zna, jest kopana.
Co do kawalerii polskiej, mam takie samo zdanie, co i Pan. Osobiście gościłam u siebie w domu pewnego ułana z Krakowa, który już nie żyje i który brał udział w II wojnie św. w kawalerii. Mam nawet książkę z jego wspomnieniami o ułańskiej drodze.
Pozdrawiam
Szpilka
Jan Bogatko ...Niemcy nawet
30 Listopada, 2010 - 23:30
Jan Bogatko
...Niemcy nawet w ostanich miesiącach wojny formowali kawalerię, zdając sobie sprawę z jej wartości bojowej w trudnych warunkach (zima, teren podmokły). Na temat kawalerii kursuje wiele mitów,
pozdrawiam,
Jan Bogatko
Niestety muszę przyznać ci rację
30 Listopada, 2010 - 23:38
że skutki uprawiania polityki zagranicznej przez duet tusk-sikorski odczujemy na własnej skórze.
Jan Bogatko ...trzeba
1 Grudnia, 2010 - 09:05
Jan Bogatko
...trzeba zastanowić się nad tym, jak tym skutkom zapobiec, względnie je usunąć. Dobrze się stało, że jest Fotyga i Macierewicz,
pozdrawiam,
Jan Bogatko