O "prawdziwych polskich patriotach" i hipokryzji.

Obrazek użytkownika Max
Blog

Króciutki wpis, natomiast nie mogę sobie odmówić.
W kwietniu w internecie (i nie tylko) pojawiła się wyjątkowo obrzydliwa wypowiedź niejakiego pana Kosiura Dariusza, dotycząca śp. Lecha Kaczyńskiego.

Kilka osób wielokrotnie się na nią powoływało, także tutaj, na Niepoprawnych, lansując pewne określone tezy.

Część z Państwa zapewne zna sprawę, natomiast, dla niezorientowanych, kilka cytatów:

Kosiur o Lechu Kaczyńskim:

"- Jako Prokurator Generalny tej samej Rzeczpospolitej wstrzymałeś ekshumację Żydów zamordowanych w 1941 r. w Jedwabnem. Dzięki tej Twojej decyzji, we wszystkich mediach Żydzi mogli kłamać i pomawiać o ten mord Polaków.

- W prezydenckim pałacu katolickiej Polski zapalałeś żydowską menorę, symbol nienawiści i zwycięstwa żydów nad nie-żydami.

- Jako zwierzchnik sił zbrojnych patronowałeś likwidacji polskiej armii i (...) udziałowi resztek tej armii w zbrodniczej, amerykańsko-syjonistycznej operacji w Afganistanie i w Iraku.

- Łamiąc Konstytucję Rzeczpospolitej i własną prezydencką przysięgę bezprawnie ratyfikowałeś traktat lizboński, konstytucję nowego, bolszewickiego państwa, Unii Europejskiej powstającej na gruzach narodowych państw Europy. Swoim podpisem przekreśliłeś suwerenność Państwa Polskiego.

- Byłeś wrogiem Słowiańskich Narodów i Ich autentycznej współpracy.

- Twoją trumnę chcą złożyć na Wawelu, pośród królów. Tu, pośród tych, co tworzyli i budowali Rzeczpospolitą Polską, kiedyś jej wielką potęgę, stanie trumna z grabarzem Państwa Polaków.

- Do ostatnich godzin życia realizowałeś politykę sprzeczną z narodowym interesem Państwa i Narodu Polskiego. Patronowałeś grabieży naszego polskiego majątku i pauperyzacji Narodu.”

- W imieniu Polaków oskarżałeś Rosjan o katyńskie zbrodnie. A przecież i Polacy i Rosjanie mordowani byli przez tego samego komunistycznego wroga katolickich narodów, którego potomkowie niszczą dziś narody Zachodu.

- Byłeś wrogiem Słowiańskich Narodów i Ich autentycznej współpracy.

Panie Prezydencie – pamiętamy.

Niech Bóg spróbuje Ci wybaczyć."

___________________
Spuszczę zasłonę miłosierdzia na resztę tekstu (również stylistycznie, nie tylko pod względem logiki, nie zachwyca, ale to akurat typowe), jeżeli ktoś ma ochotę, całość znajduje się, na przykład, tutaj:

http://wiernipolsce.wordpress.com/2010/04/14/requiem-dla-prezydenta/

___________________
Oczywiście, ktoś powie, można mieć swoje własne spojrzenie na osobę śp Prezydenta.
Można. (To, ze ja osobiście oceniam wypowiadanie takich słów w kilka dni po kwietniowej tragedii za podłe, to inna sprawa).

Autentycznie zabawnie zrobiło się teraz. Ten sam pan, oceniający prezydenturę Lecha tak negatywnie (eufemizm, wiem) okazuje się startować w wyborach samorządowych.

Z listy... Prawa i Sprawiedliwości.
A konkretnie, kandyduje do Rady Miasta Otwocka, z miejsca piątego.

I jeszcze tylko mój mały komentarz.

1. Źle to świadczy o PiS. Dopiero teraz, kiedy jest za późno, Błaszczak mówi, że "nie zna tej sprawy", Suski sugeruje "głupią pomyłkę", itd... Bałagan??

2. Ale jeszcze gorzej świadczy o samym kandydacie.
Jak rozumiem: do koryta z każdym po drodze? Nawet z "żydostwem"?
Gdzie ten radykalizm, "patriotyzm", bezkompromisowość, tak widoczna w kwietniowych wypowiedziach?
Staniała najwidoczniej.

Tak od serca: bić po mordzie, a patrzeć czy równo puchnie.

Głupotę jeszcze mógłbym od biedy wybaczyć. Nawet jeśli objawia się tworzeniem podobnych paszkwili w tydzień po katastrofie prezydenckiego samolotu.

Ale wyrachowania i hipokryzji tej kreaturze nie odpuszczam.

Ot i cała polska "prawdziwa prawica" w pigułce.
Krzywdzące? Bo to niby taka jedna czarna owca się znalazła?

Dobrze. Krzywdzące.
Tylko powiedzcie mi, jak mam określić tych, którzy tego typu stwierdzenia brali (i biorą?) za dobrą monetę?

Napisane ku przestrodze...

Brak głosów

Komentarze

Pytanie - KTO tego osobnika na listę wciągnął i czym się kierował...
Pozdrawiam.
contessa

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#106608

O ile wiem (mogę sprawdzić), kandydował już w któryś poprzednich wyborach - również z listy PiS...

A napisałem, co napisałem, bo autentycznie mnie szlag trafił...

Vote up!
0
Vote down!
0
#106610

taka menda powinna być usunieta z PiS, a to-to kandyduje?Potwierdza się zdanie wielu, JK to mąż stanu ale bez zaplecza, a raczej z zapleczem noszącym nóż w kieszeni do wbicia w plecy.
_________________________________________________________
„Jest jedna tylko rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenna. Tą rzeczą jest honor”. Józef Beck

Vote up!
0
Vote down!
0

Pokora i uległość tylko do wzmocnienia i utrwalenia niewoli prowadzi (J.Piłsudski)

#106616

Jeśli to rzeczywiście "recydywa" to już wypada Jarkowi uszu natrzeć.

Jest za co. To względem tego szlagu...
Pozdrawiam.
contessa

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#106618

Głównie strukturom terenowym PiS, tak zwanym...
Zresztą nie jestem o nich dobrego zdania, niebezpodstawnie, jak widać...
Niestety...

Pamiętam ten tekst Kosiura sprzed paru miesięcy, oburzył mnie, także ze względu na datę publikacji - koło 17 kwietnia.

Ale, pomyślałem, dobra, wolno mu (??)

A teraz sprawa, jak sprawdzam, wypłynęła pod koniec października. Oczywiście było używanie w mediach pt: "Czy PiS popiera opluwanie pamięci zmarłego prezydenta"..., ale to już mniejsza (chociaż, słowo daję, tym razem dziennikarze mają dużo racji).

Natomiast moralność niektórych "patriotów" stoi, jak widać, pod dużym znakiem zapytania.

Osobiście - w niedzielę, na wyborach, wiem, na kogo zagłosuję na prezydenta miasta (Kraków), ale nad pozostałymi to już się długo zastanowię - biorąc pod uwagę odpowiednią listę, rzecz jasna...

Tylko ta ordynacja.. ech....

Vote up!
0
Vote down!
0
#106621

Mnie umknął ten tekst.
Racja, że tym razem dziennikarze mieli rację - jestem za słuszną krytyką, nie wyssaną z palca albo konfabulowaniem z polecenia partii...
Zadziwia mnie jednak, że nikt w PiS się nie połapał w porę.
Pozdrawiam.

contessa

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#106639

O kur... czę!

W ogóle nie wiem, na kogo głosować... ciężko znaleźć jakąś sensowną informację na temat kandydatów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#106630

Jak to na kogo głosować? Na prawicę :-) Na PiS? :-)

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#106635

Dzięki! Ciebie też miło... widzieć. :-)
Postaram się częściej bywać, ale czasu mało...
A co u Ciebie, dobrze jest? :)

Pewnie, że na prawicę, no i na PIS... ale który kandydat?
Zdaje się, że trzeba wybrać jednego, a na liście będzie kilku.

Vote up!
0
Vote down!
0
#106642

Też pozdrawiam ;)

Vote up!
0
Vote down!
0
#106644

a że mogłoby być lepiej to rzecz jasna :-)

kandydat piszesz... najlepiej, żeby wykształcony był, nie za stary, i z najbliższej okolicy - "pod ręką" :-) no i żeby miał program, a nie "jestem wrażliwa i otwarta oraz wzrusza mnie ludzka krzywda"...

pozdrawiam PP
pozdrawiam Max
pozdrawiam resztę :-)

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

Vote up!
0
Vote down!
0

Balansujcie dopóki się da, a gdy się już nie da, podpalcie świat!

#106726

 To podłe i obrzydliwe ale widać że  PIS musi jeszcze bardziej prześwietlić swoje szeregi aby tacy szuje nie przyklejali się i nie plamili honoru prawdziwych patriotów .Ten kto wstawił go na listę powinien ponieść surowe konsekwencje.

   Pozdrawiam .

Vote up!
0
Vote down!
0
#106632

Partia wyrodziła się ideowo a doły uwikłane są w koterie i zobowiązania w stopniu uniemożliwiającym realizację jej programu. Negatywna selekcja w szeregach partyjnych wyniosła na górę pozerów i celebrytów. To nie jest zaplecze, które może zmienić Polskę. Potrzebny jest zdecydowany ruch, który pozwoli na oczyszczenie szeregów i praca nad budową nowych struktur. Żeby nie pisać, że jest źle, powiem, że nie jest dobrze.

Vote up!
0
Vote down!
0
#106641

Też nie chce siać niepotrzebnego defetyzmu, bo na pewno rzeczy nie wyglądają tak, jak w mediach: PiS się rozpada, a tu rozłam. Nie.

Ale ewidentnie brakuje ludzi kompetentnych, nieuwikłanych w różne układy, od dołu poczynając.

A jeśli chodzi o "górę", popatrzmy może inaczej.
To, że na pierwszy plan wyszły osoby takie jak chociażby obie panie "secesjonistki", ale też kilku lojalnych polityków - świadczy o brakach kadrowych również na tym szczeblu.
Niestety, w Smoleńsku zginęło też wielu polityków PiS, którzy bardzo byli tej partii potrzebni...

Ja jestem zdecydowanym zwolennikiem Jarosława i PiS, ale doskonale widzę wszystkie problemy i wpadki...

Vote up!
0
Vote down!
0
#106646

Masz rację Max, nie można sobie odmówić; trzeba wytykać palcem takie skandaliczne wpadki.

Vote up!
0
Vote down!
0

http://www.nessundormablog.com

#106640

Gdybym nie zaglądnął na S24, gdzie pewien znany krytykant PiSu coś popełnił o bałaganie w PiS, nie wiedziałbym.
A potem zacząłem przeglądać internet, archiwalne numery gazet - no i prawda, niestety.

Już pal diabli tego pana, ale ilu jeszcze takich różnych dziwnych osób szczęśliwie się ulokowało na listach??

Otóż i polska demokracja...
Znajoma pyta się mnie kilka dni temu: na kogo głosować (a daleko jej do PiS, chociaż krzyżyk przy Jarku postawiła) - mówię; nie na PO, na kogoś uczciwego, jeśli znasz dobrze, najlepiej z listy PiS...

A sam znam tu kilka osób (niestety, z PiS), które raczej nie powinny kandydować, nie ze względu na brak uczciwości ale, raczej, kompetencje...
Na szczęście tylko kilka.

Vote up!
0
Vote down!
0
#106643

Przypomina się sytuacja z 2007r. Gdy kandydatura Jana Olszewskiego w wyborach do Senatu została odrzucona przez warszawską Okręgową Komisję Wyborczą z powodu niedostatecznej liczby podpisów. 200 nieprawidłowych podpisów.

Po wyborach szef warszawskiego PiS, Maciej Więckowski, złożył rezygnację. Obecnie kandyduje do Rady Dzielnicy Bielany z listy PiS.

Mariusz Błaszczak jako szef warszawskich struktur PiS, powinien tę sytuację wyjaśnić jeżeli nie chce za chwilę składać podobnej rezygnacji.

Vote up!
0
Vote down!
0
#106658

jak "poseł" ostatnio z Piły, a poprzednio z Poznania . Jakie on miał predyspozycje ? Takie jak znany "poseł" po z lubelskiego. Po prostu finansowali. Czy można głosować na nie namaszczonych przez kiszczaka przy okrągłym stole?

Vote up!
0
Vote down!
0

drfaustus

#106648

Podaj chociaż inicjały, byśmy mogli sami przyjrzeć się tej osobie. Teraz mam wrażenie, że ktoś nas na kogoś wypuszcza.
Twój post niepokoi ale i budzi wątpliwości.

Vote up!
0
Vote down!
0
#106755

musi wyrzucać z partii i cała wina na Niego. A swoją drogę, takie kreatury pchają się pdo władzy i mamy Polskę jaką mamy. A może został  POsłany, bo wakaty na agentów powstały?

Vote up!
0
Vote down!
0

  Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków

#106654

To jest w ogóle kwestia na dłuższą rozmowę/ pisanie.

Takich mamy polityków, jakich ludzie wybierają.
A ludzi mamy takich, jakich wyhodowało 50 lat komunizmu + "standardy" III RP.
Ostatnie pięć lat to już w ogóle tragedia, jeśli idzie o ogłupianie społeczeństwa.

Z drugiej strony, system polityczny i ordynacja wyborcza w Polsce powoduje, że często "na plecach" liderów, których my wyborcy możemy nawet lubić i popierać do góry windują się w najlepszym razie miernoty, w gorszym - szuje.

Degrengolada intelektualna i moralna Polaków en masse osiągnęła chyba szczyt - może i mogłoby być gorzej, ale wolałbym sobie tego nie wyobrażać.

To nie oznacza, że cały naród jest tak udupiony.
Niekoniecznie; większości po prostu brakuje wiedzy, nie wpojono im podstawowych, zasadniczych wartości, są leniwi.
Gorzej, że taki tumiwisizm jest w interesie sprawujących władzę, a publicznie wciąż aprobowany, jako właściwa postawa (i normalna! :p).

Proszę bardzo, weźmy hasło : nie róbmy polityki, budujmy szkoły.
Przecież to bzdura, logicznie rzecz biorąc.

Ale zadziała - mam nadzieję, że w niewielkim stopniu.

Kryzys świadomości, także patriotycznej, jest ściśle związany z aktualnym stanem polskiej sceny politycznej.

Niepokojące jest jedno - w chwili kiedy obywatele, z własnej woli, bez interwencji z zewnątrz dopuszczą, aby do władzy doszli dyletanci i świnie - to może być przysłowiowy bilet w jedną stronę.

Na takiej pożywce świetnie rozwijają się systemy totalitarne. A jeśli tak, to na własną prośbę, mamy z głowy niezależność, kulawa, ale jednak demokrację i wolność jednostki. Na dobrych parę (w wersji optymistycznej) lat.

I ja, i lepsi blogerzy ode mnie, wielokrotnie pisali na temat aspektu socjologicznego tego, co odbywa się w Polsce.

To można całkiem trafnie zanalizować, gorzej, że ciężko znaleźć jakieś skuteczne remedium.

Musimy sobie zdawać sprawę, że większości wyborców nie interesują kwestie patriotyzmu, honoru, nie interesują ich tradycje polskiej państwowości.
Smoleńsk? A, co tam...
Ludzie giną z powodów politycznych? Przecież to nie moja rodzina ani znajomi...

Interesuje ich natomiast - własna kieszeń i garnek.
Tutaj skutecznie przekonywać, że jest dobrze, jeśli jest źle - można tylko do pewnego czasu.

Tak, tylko ile to potrwa - i w jakiej sytuacji wtedy będziemy, kiedy w końcu "dotrze".
I czy jeszcze, normalnymi środkami, można będzie cokolwiek zmienić...

Vote up!
0
Vote down!
0
#106663

to nie czarna owca, to zwykłe bydlę.
PiS powinien pozbyć się nie tak ludzi w miarę ;) rozsądnych jak np. Kowal, Jakubiak, Kluzik, Migalski i innych, ale właśnie takich "prawdziwych Polaków" - frustratów, przeciwników wszystkiego, łowców Żydów i masonów, bo oni potafią tylko potwornego smrodu narobić, nic więcej - patrz przypadek Kosiura (to smród przedwyborczy. a kto go zrobił?).

Vote up!
0
Vote down!
0
#106661

Nie znałem sprawy i dlatego bardzo dziękuję za informację. Tego autora postaram się dobrze zapamiętać, żeby sobie przypomnieć o nim gdy mnie będzie bardzo mdliło bo może wtedy mi dopiero ulży. Swoją drogą też przyłączam się do wniosku o wyciągnięcie konsekwencji w stosunku do tych działaczy PiS, którzy dopuścili do umieszczenia na liście wyborczej takiej kreatury, przy której hiena to bardzo pożyteczne zwierzę.
niezależny Poznań

Vote up!
0
Vote down!
0

niezależny Poznań

#106672

Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, na wszelki wypadek podaję linki źródłowe:

http://www.tvn24.pl/-1,1683028,0,1,nazywal-kaczynskiego-zdrajca-startuje-z-listy-pis,wiadomosc.html

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/dariusz-kosiur-startuje-z-pis-na-radnego-otwocka-i_160526.html

A jako bonus, w charakterze ciekawostki: oto "trafnie" zauważona masońska symbolika:

http://opozycja.blox.pl/2010/11/Panie-Kosiur-a-jak-to-Pan-teraz-wszedl-w-laski.html

Vote up!
0
Vote down!
0
#106682

----------------
„Dariusz Kosiur: Szanowni Państwo, jak to zwykle bywa, prawda jest o wiele prostsza. Startuje w wyborach samorządowych z listy PiS (nie byłem, nie jestem i nigdy nie będę członkiem PiS), ponieważ miałem taką możliwość – zwykły układ koleżeński (zaproponował mi to kolega z dawnego LPR). Nie miałem czasu na tworzenie własnego komitetu i na zbieranie podpisów itp. Oczywiście nie znaczy to, że równie dobrze mógłbym iść do PO – NIE. Zwykli członkowie PiS (tzw. „doły”) nie mają politycznego wyrobienia i prawie nic nie wiedzą nt. polityki kierownictwa PiS. Jednak myślą w zasadzie patriotycznie (ulegając patriotycznej retoryce PiS) i to jest cenne. W otwockim PiS nikt nie był zorientowany, co do mojej działalności publicystycznej. Na usuniecie mnie z listy kandydatów, po ukazaniu się różnych paszkwili na moją osobę, prawdopodobnie było za późno. A może też i ktoś pomyślał, że skoro PiS odgrzewa własną retorykę patriotyczna o zabarwieniu narodowym, to niech taki Kosiur wystartuje sobie ostatecznie z naszej listy. I oto cala prawda. Natomiast, jestem w 100% pewien, ze PiS nigdy nie skręci w autentycznym kierunku narodowym – to jest nie możliwe ze względu na sponsorów PiS i takie myślenie trzeba porzucić. Ich patriotyczno-”narodowa” retoryka jest wyłącznie robieniem oka do elektoratu narodowego i niczym więcej.”

 

Teraz przyjrzyjmy się bliżej tej odpowiedzi D. Kosiura.

 

W gruncie rzeczy powiada on tak.

Ponieważ miałem w Otwocku kolesi, a oni nie mają politycznego wyrobienia, a do tego nic nie wiedzieli o moim „Requiem dla Prezydenta”, a ja sam im o tym nie powiedziałem [bo i po co?], to korzystając z tego [a czasu nie miałem na bawienie się w listy] znalazłem się na liście PiS-u do Rady Gminy Otwock. Dokonuje on jednakże zastrzeżenia – może i wiedzieli, ale ja o tym nic nie wiem, a sam im nic o mojej działalności publicystycznej nie powiedziałem. No, a teraz to ja mogę publicznie pokazać PiS gest Kozakiewicza, bo na usunięcie mnie z listy kandydatów prawdopodobnie jest za późno.  Więc  im ten gest pokazuję: „Ich patriotyczno-”narodowa” retoryka jest wyłącznie robieniem oka do elektoratu narodowego i niczym więcej.”

No i D. Kosiur nie zamierza przy tym sam zrezygnować z kandydowania, co można uczynić w każdej chwili składając stosowne oświadczenie do komisarza wyborczego [nawet już po wydrukowaniu kart], bo o tym nic nie wspomina w swym wyjaśnieniu.  

 

No to mamy tu ładne kwiatki. Panie Kosiur – to aż cuchnie talmudyczną etyką i logiką.

--------------

http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=142&pid=2907

 

z tekstu wynika, że D. Kosiur może mieć wysłanników, propagandzistów i "łowców głów" na forach. sam tak robi.

http://wiernipolsce.wordpress.com/
http://www.polskapartianarodowa.org/index.php?option=com_content&task=blogsection&id=73&Itemid=147

Vote up!
0
Vote down!
0
#106689

Wydra z Ottawy Bardzo dobrze ze piszesz o tym.Facet jest po prostu bez skrupulow i tak powinien byc potraktowany przez wyborcow i mieszkancow Otwocka. Co do tego kto pozwolil mu startowac z listy PiS powinny byc wyciagniete konsekwencje. Przykro sie czyta tego typu sprawy bo to oznacza ze nie traktuja powaznie swojej pracy w PiS.Takie cos nigdy nie powinno sie wydarzyc,ludzie ktorzy nie potrafia zrozumiec ze praca w PiS jest jak misja powinni byc usunieci.To nie jest przedszkole jesli probujecie zmieniac rzad zacznicie od siebie.Mam nadzieje ze uslysze o tym wiecej. Dzieki za link.Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0

Wydra z Ottawy

#106688

To, że PiS go wciągnął na listę - nie pojmuję.
Bałagan i bezhołowie.
I z wielką przykrością to piszę, sam jutro idę na kogoś z nich głosować....

Vote up!
0
Vote down!
0
#106877

Nie znałem tego wcześniej. Ale widzę tu rasizm i lewactwo przemieszane równo, co raczej się nie zdarza i jest dla mnie nowością. Dlatego mam wątpliwość następującą: czy to aby nie prowokacja? Na ile jest pewne że autor tych tekstów jest rzeczywiście opisaną osobą? Być może autorem może być ktoś zupełnie inny; czy to możliwe? Byłoby chyba najlepiej gdyby Prawo i Sprawiedliwość sprawdziło rzetelnie tę informację; przeczuwam że może nie być autentyczna. Gdyby była autentyczna, posądzałbym jej autora raczej o chorobę psychiczną. Jeszcze inną możliwością byłoby stwierdzenie że autor wpisu jest prowokatorem (Max, wybacz, to tylko stwierdzenie co ludzie potrafią, o nic takiego cię nie posądzam osobiście).

Vote up!
0
Vote down!
0
#106708

Niestety nie ma w tym żadnej prowokacji, ani ja się nie mylę.
Sam autor opinii o Lechu Kaczyńskim potwierdza.
Są odsyłacze w moim tekście i komentarzu, są gazety, jest internet.

Pomijam poglądy, ale taka dwulicowość w głowie mi się wręcz nie mieści. Godna wspomnianego gdzieś Adama M.

Vote up!
0
Vote down!
0
#106876

TFU!!
Typowe w pewnych kręgach. Ale nie o to chodzi, by krytykować hipokryzję, czy cudzy światopogląd (w dodatku polski i katolicki!). Chodzi mi o to, że ja bym się nie zdziwiła, gdyby zadecydowało właśnie to "z dobrej rodziny, Polak i katolik", bez względu na wartość "ludzką" i merytoryczną kandydata. Znam życie po prostu. Wybacz cynizm. Nie chcę nikomu ubliżać. Po prostu piszę o tym, co obserwuję dookoła. O hipokryzji.

Vote up!
0
Vote down!
0
#106738

Autor szydzi z interesowności tego Kosiura: "Jak rozumiem: do koryta z każdym po drodze? Nawet z "żydostwem"?"
No to jest to "żydostwo" w PiS czy go nie ma?:))
A jeśli PiS mieni się partią patriotyczną, to czy jest na ich listach miejsce dla ludzi, którzy uważają się za patriotów, choćby - zdaniem Autora - opacznie ten patriotyzm rozumieli czy tylko dla tych co biegają z menorą, a może przede wszystkim dla tych co mają słuszne pochodzenie narodowe ("wybrane") jak Bielecki?
A może Autor hołduje tezie, w której tresują nas słuszne media, z reguły antypisowskie zresztą - że to nie ma najmniejszego znaczenia czy ktoś "ma pochodzenie"?:)

Ośmieliłbym się polecić książkę - wywiad z ks. Chrostowskim (czyta się dobrze, jest akcja:) "Kościół, Żydzi, Polska", w której nota bene ksiądz kilka razy potępia antysemityzm, ale po przeczytaniu której trudno nie mieć "antysemickich" refleksji - to jest "antysemickich" w rozumieniu GW, czyli po prostu wynikających z bycia na tyle spostrzegawczym, by ośmielić się dostrzec słonia w składzie porcelany.

"Prawdziwa prawica" w pigułce? Chyba na odwrót - takich co ośmiela się dostrzec to co Kosiur, może inaczej to formułując, jest b. niewielu. "Prawdziwy prawicowy" bloger dostrzega, że Adam M. jest be, ale oczywiście nie widzi najmniejszych związków między narodowością GW a ich poglądami i działaniami, widzi zakulisowe działania służb, Ruskich i Niemców, ale oczywiście działań tej jednej nacji nigdy nie dostrzega (bo "wie", to jest tak jest wytresowany, że takie spostrzeżenie to antysemityzm:)).

Zakończę - nieraz przytaczałem, bo wydaje mi się że ten fragment ciekawie podsumowuje omawiane zjawisko - zacytowaniem części artykułu prof. R. Brody. Jak ocenia Max Autor taki opis, czy to może głupota?:))
"Często przytacza się bardzo słuszne rozumowanie: "Przecież pochodzenie człowieka nie ma żadnego znaczenia, ważne jest, czy ludzie dobrze spełniają swoje zawody, funkcje, stanowiska". Tylko, że rozumowanie takie nie dotyczy sytuacji, z jaką mamy do czynienia. Wszystko zaczyna się od problemu, że mamy do czynienia z ludźmi, którzy w oczywisty sposób niedobrze spełniają swoje funkcje. Rozumowanie idzie całkiem innym torem. Najpierw stwierdzamy, że Gazeta Wyborcza, czy Tygodnik Powszechny kłamie i manipuluje, a potem dopiero zastanawiamy się kim są ludzie, którzy to realizują. I nagle odkrywamy na podstawie całkowicie oficjalnych, publicznych przekazów, że w jakiś szczególny sposób w grupie tej dominują osoby pochodzenia żydowskiego. Możemy się zastanawiać jak to się stało, że przy tak nielicznej mniejszości, całkiem przypadkowo i fluktuacyjnie, właśnie w tak wrogich Polsce środowiskach, zebrała się grupa ludzi, których łączy żydowskie pochodzenie. Przy powszechności takich obserwacji, nie da się utrzymać złudzenia, że w grę wchodzi przypadkowość - zatem mamy do czynienia ze świadomym doborem, ze wszystkimi wypływającymi z tej konstatacji wnioskami. "

Vote up!
0
Vote down!
0
#106823

pan Kosiur uważa, że PiS też działa "dla Żydów" i jednocześnie kandyduje z listy PiS-u. może sam jest Żydem, który mąci na prawicy?

Vote up!
0
Vote down!
0
#106871

pewnik
Łatwo wieszać psy na na "prawdziwych polskich patriotach", na prawdziwych Polakach, na konserwatystach, narodowcach, na Polkach, na Matkach Polkach, blondynkach, na Polsce.
Łatwo Polacy dają się podpuszczać i pluć na swoich i na siebie. To niespotykane nigdzie indziej zjawisko.
Wiadomo, że śp. Lech Kaczyński budził za życia kontrowersje i budzi je dzisiaj i budził będzie zawsze.
Strona żydowska uważała go za prawdziwego Polaka który stoi na przeszkodzie w realizacji totalitarnych semickich celów w Polsce. Te cele reprezentuje obecna szeroko rozumiana władza oraz ośrodki propagandowe w Polsce. Że one istnieją, nikt myślący nie ma chyba wątpliwości.
Natomiast prawdziwi Polacy zgromadzeni na prawicy, czyli konserwatyści i narodowcy, postrzegali L. K. jako zwolennika żydowskiego społeczeństwa obywatelskiego w Polsce.
L.K rzeczywiście był zwolennikiem Polski. Ale w jego mniemaniu, nie Polski tylko i wyłącznie Polaków, Lecz Polski Polaków i Żydów.
Nie mogli mu tego wybaczyć i nigdy nie wybaczyli rządzący w Polsce Żydzi, dlatego zginął w katastrofie.
Nie mogli pogodzić się z tym prawdziwi Polacy.
Dlatego w/ w, Dariusz Kosiur, napisał, to, co napisał.
I miał w tym wiele racji. I jest w tym wiele prawdy.
Być może ta racja nie jest podana spokojnie, w sposób wyważony, ale jestem w stanie zrozumieć jego emocje z tamtego okresu.
Ideą L.K. jako polityka był POPiS, czyli połączenie żydowsko - polskiego PiS - u, z żydowską PO.
Z czego to wynikało? Różnie ludzie sądzą na ten temat: Jedni, że ma pochodzenie żydowskie, inni, że śp. pani prezydentowa była Żydówką i z tego związku narodziło się żydowskie potomstwo.
Faktem jest, że L.K. celebrował święta żydowskie i do Żydów odnosił się z wyjątkową estymą. Faktem jest, że podpisał Traktat Lizboński i oddał państwo Polski w niewolę Unii.
Fakt, że robił wiele też dla Polski. Pytanie tylko, czy dla Polski Polaków, czy dla Polski Żydów.
Jako światły człowiek i polityk nie mógł nie zdawać sobie sprawy z tego, kto, który naród jakie ma wpływy w Polsce( i wypływy z Polski).
Do spełnienia się wielkiej idei L.K. - POPiS -u, jak wiadomo nie doszło. Żydzi okazali się separatystami. Obalili rząd J.K., następnie wygrali prezydenturę i rządzą Polską samodzielnie. Jak rządzą? Widać. Nie są to rządy po myśli narodu Polski.
J.K. w zasadzie kontynuuje dzieło brata. W dalszym ciągu PiS jest partią obojga narodów, choć prezes to ukrywa.
Stąd, mimo ciągłych odśrodkowych i separatystycznych tendencji żydowskich w PiS, J.K nie czyści szeregów partii i nie prowadzi partii na stronę konserwatywno - narodową Polski.
Ponadto PiS ucina wszelkie dyskusje o istnieniu polskojęzycznej, wrogiej narodowi Polski (wojna polsko - polska) siły politycznej w postaci narodu Żydów.
Tym samym wpisuje się w kłamstwo o jednonarodowej Polsce, o braterstwie narodowym wszystkich ludzi w Polsce, o nie istnieniu Żydów - Semitów w Polsce i ich przemożnym wpływie na Polskę, ich rujnowaniu i okradaniu Polski.
Wstrzymuje prawdę o Polsce przed Polakami, tym samym działa na szkodę Polaków, Polski, narodu Polski. Nie dopuszcza do naradzania się Polaków i odradzania się narodu Polski w Polsce.
Dlatego jestem skłonny mieć wątpliwości co do pochodzenia rodziny Kaczyńskich i ich intencji względem Polaków.
Zachodzi podejrzenie, czy J.K nie pacyfikuje Polaków pod parasolem tendencji narodowych i konserwatywnych po to, aby trwali w wiecznej, nic nie mogącej, upadającej opozycji.
Obym się mylił.
Oczywiście, to co robi J.K. nie jest sprzeczne z rozwojem Polski jako takiej. Tylko znowu zachodzi pytanie: Czy On działa dla dobra Polski w intencji narodu Polski, czy też jest ukrytym jak wielu "polaków", patriotą narodu Żydów w Polsce i działa w ich interesie.
Dlatego proszę: Polacy, ciszej nad tą trumną:
Nie gańcie jednych i chwalcie drugich, dokąd nie poznacie całej prawdy.

Vote up!
0
Vote down!
0

pewnik

#106838

Jakakolwiek nie jest ta prawda - a wiele by tu można powiedzieć.

Ten konkretny "prawdziwy Polak" budzi we mnie obrzydzenie.
Tak po prostu.
Obawiam się też, że swoje "poglądy" ma na sprzedaż w zależności od okoliczności, co właśnie widać.
Gdyby był konsekwentny z listy PiSu by nie kandydował, prawda?

Przecież to szuja i ścierwo, o czym my w ogóle mówimy.

A na inne, poruszone przez Pana tematy, z chęcią podyskutuję. Pozdrawiam.

Vote up!
0
Vote down!
0
#106874

pewnik
Na tym właśnie polega wyższość prawdziwych Żydów nad prawdziwymi Polakami że prawdziwi Żydzi dla swego patriotyzmu nie tylko gotowi są startować w wyborach z polskich, obcych, partii nie ujawniając tego że są Żydami, ale są gotowi (i robią to) zmienić wiarę, godność( nazwisko), zaprzeć się swego narodu i pochodzenia. I żaden Żyd z tego tytułu żadnemu Żydowi nie postawi żadnego zarzutu i nie nazwie go "prawdziwym żydem". Oni się tego nie brzydzą. Natomiast bardzo się brzydzą gdy to samo zrobi Polak.

Vote up!
0
Vote down!
0

pewnik

#106899

Kolego,siejesz tu ekstremizm.Zacząłeś od Junga a skończyłeś na skrajnym antysemityzmie.

Vote up!
0
Vote down!
0

dopalacz

#106924

czyżby to była zachęta do takiego postępowania? prawdziwy Polak, ale też każdy uczciwy człowiek nigdy tak nie będzie robił. obojętnie kto tak robi,to ja się nim brzydzę i nie ma tu nic do rzeczy nacja taka czy siaka.
to nie o Żydach notka, ale o Kosiurze.

Vote up!
0
Vote down!
0
#106926

Z kolei u mnie ten konkretny "prawdziwy polak" budzi nie tylko obrzydzenie, ale jednoznaczne skojarzenia. Stowarzyszenie Wierni Polsce Suwerennej, założone 28.11.2009r. w Warszawie to nic innego jak zmodyfikowana odmiana Zjednoczenia Patriotycznego Grunwald - narodowej przybudówka PZPR powstałej w październiku 1980r.

We władzach obu tych stowarzyszeń znajdziemy p. Bohdana Porębę. Śmierdzi to na odległość wojskówką i ruską agenturą. Tym niemniej na te plewy może się nabrać wielu "pożytecznych idiotów". P. Kosiur idiotą nie jest.

Vote up!
0
Vote down!
0
#107009

Do którego należeli tacy bandyci i rosyjscy konfidenci jak Stanisław Skalski, Wacław Król (PAX)...Nie wszystko jest takie proste, jakby nam mogło się dzisiaj czasem wydawać.

Gdzie Państwa zdaniem Polacy mieli szukać schronienia w tamtych stalinowskich czasach, jak nie pod skrzydłami PAX-u oraz takich stowarzyszeń jak Grunwald?!

Dzisiaj wiemy, że w większości przypadków ci ludzie byli zdrajcami, czy jednak jest to takie naprawdę oczywiste i jednoznaczne dzisiaj względem wszystkich ludzi należących do tamtych organizacji? Dla próby charakteru i dla sprawdzenia jak to było wtedy łatwo proponuję, niektórym z Państwa usiąść na nogę odwróconego do góry nogami taboretu swoim szanownym tyłkiem i wytrzymać na niej przez kilka minut albo proszę się uderzyć w nogę albo najlepiej w piętę pałką teleskopową albo jakimś prętem metalowym, tylko raz większych wyzwań od Państwa nie oczekuję.

Za lewacką wikipedią:

Na szersze wody polityczne stowarzyszenie wypłynęło 8 marca 1981, w reakcji na rocznicową sesję, zorganizowaną przez "Solidarność" (m.in. Lecha Wałęsę i Annę Walentynowicz) na Uniwersytecie Warszawskim, w której uczestniczyli naukowcy zmuszeni do emigracji po marcu 68' (m.in. prof. Zygmunt Bauman). Członkowie ZP "Grunwald" zebrali się przy ul. Koszykowej, upamiętniając ofiary zbrodni stalinowskiego Urzędu Bezpieczeństwa w latach 1944-1956. Trzymali w rękach tablice z nazwiskami zamordowanych – m.in. generała Emila Fieldorfa "Nila", szefa Kedywu AK oraz tych prokuratorów, którzy skazywali ich na śmierć, a którzy byli pochodzenia żydowskiego.

Formalnym organem stowarzyszenia był wydawany co miesiąc "Biuletyn Informacyjny Zjednoczenia Patriotycznego Grunwald", ale jego członkowie publikowali na łamach tygodników "Rzeczywistość", "Płomienie", "Żołnierz Wolności". Stowarzyszenie zgłosiło akces do PRON i poparło stan wojenny.

Vote up!
0
Vote down!
0
#107015

Różnie można patrzeć na 1980r, ale nie sądzę, że był to rok terroru stalinowskiego. Przypomnę tylko, że tow. Siwak założył  stowarzyszenie Grunwald w X 1980r, jako przeciwwagę dla powstającej w tym samym czasie Solidarności. I nie była to wiedza tajemna.

 

Vote up!
0
Vote down!
0
#107029

Tego chyba nie muszę pani tłumaczyć, (jak dobrze pamiętam, jeżeli się mylę względem pani lub pana płci, to bardzo przepraszam), jednak stowarzyszenie Grunwald nie powstało w 1980 roku tylko trochę wcześniej. :)

Zresztą każda idea gromadzenia się wokół jakiejś organizacji jakiejś czysto polskiej idei rdzennych Polaków jest określana przez innych obywateli Polski faszystowską agitacją, komunistyczną prowokacją, agenturalną przeszłością członków, pod adresem tych ludzi kierowane są wszelkie możliwe zarzuty, wszelkie możliwe kalumnie i obelgi. Jednak czy rzeczywiście wszyscy ludzie z takich organizacji mają kolaboracyjną przeszłość i czy ich kolaboracja różni się w oczach Polaków od tej prowadzonej przez obywateli polskich pochodzenia żydowskiego. Dlaczego w jednym przypadku Polacy jednoznacznie jednych określają zdrajcami Polski, a drugich wyjątkowo zaciekle bronią i gloryfikują na każdym kroku?!

Dlaczego tylko tych ludzi Narodowców ściga się w Polsce za ich złe czyny te udowodnione albo domniemane, a w przypadku żydowskich zbrodniarzy tej kary nie ma w Polsce, nawet na nich nie ma wyroków zaocznych?

Dlaczego rodowici Polacy bronią ludzi, którzy nigdy nie chcieli się utożsamiać z Polską, zawsze ją zdradzali lub byli wobec przyszłości państwowości polskiej zupełnie obojętni w swej masie, gdy na naszą Ojczyznę przychodziła godzina próby, teraz też nas sprzedają, zdradzają, chociaż Polska to kraj, miejsce ich urodzenia i matka, która ich wyżywiła i wykształciła oraz dała im pracę. Jednak i tak Polacy innych Polaków są zdolni oddać bez sądu pod topór katowski a innych są gotowi bronić? No, bo przecież pochodzenie nie jest ważne, przynależność narodowa to niepotrzebna nikomu błahostka. To co jest ważne dla Polaka? Multi-kulti, anarchia, kosmopolityzm, internacjonalizm? Nie, ważna jest sprawiedliwość interpretowana w Polsce przez nie Polaków, którą daliśmy sobie narzucić!

Tacy, to niby jesteśmy uczciwi i szlachetni, bo najpierw mordujemy swoich bohaterów, a w tym samym czasie bronimy pamięć i dobre imię morderców polskiego narodu, naszej kultury i naszej narodowej tożsamości? Nie rozliczyliśmy morderców polskiego narodu Niemców, Rosjan, Ukraińców, Żydów, ale będziemy rozliczać Polaków, w imię "polskiej" sprawiedliwości? Tylko jakiej naprawdę, polskiej czy innej? Komu to ma służyć? My nawet nie potrafimy rozliczyć zdrajców Polaków i zaprzańców narodu polskiego, to jest dopiero polska hipokryzja (!), Polacy powinni rozliczać najpierw inne mniejszości narodowe albo inne nacje a na końcu dopiero Polaków moim skromnym zdaniem.

Zresztą jakby nasze prawo było jasne, przejrzyste i czytelne dla wszystkich, to wszystko byłoby o wiele prostsze, jednak prawo w Polsce nie jest ustanowione przez Polaków...I znowu powracamy do początku tej dyskusji, która nic nie wnosi dzisiaj, zupełnie nic. Czy mojej rodzinie zwrócą majątek, czy rozliczą morderców Polaków, czy rozliczy się w Polsce zdrajców, przy tym ciągłym podziale Polaków na frakcje, partyjki, na Piłsudczyków i Narodowców, na tych z Obozu Sanacyjnego i na tych z Obozu Narodowego od Romana Dmowskiego?! Wątpię! Ktoś za nas to już wkrótce uczyni, jeżeli My sami nie potrafimy tego dokonać!

Przecież wszelkie winy można odkupić w służbie dla Ojczyzny, a my innym Polakom tego zabraniamy i odmawiamy? Jacy z nas Polacy, jaki z nas naród, to nawet Niemcy po wojnie bronili swoich nazistowskich katów, tylko my jesteśmy tacy głupi i naiwni na świecie. Czy to jest naprawdę szlachetne i wyróżniające nas spośród innych narodów jako tych najlepszych i wybranych, którym za to ktoś odda władzę nad Polską?!

Vote up!
0
Vote down!
0
#107091

Wolałbym, by pan zajmował się czwórcą, filozofią i kosmosem. Pańskie podstępne, zakamuflowane pseudo mądrością manipulacje mentalnością polskiej duszy, jest elementem antynarodowego prania mózgów. Takich pseudo-mądralińkich antysemitów i antyżydów, ustawiający wszystkich w jednym szeregu zdrajców było już wielu NP. Nie potrafi pan oddzielić, mentalności narodowych od dobra Polski, narodu i społeczeństwa!!! Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#107113

Jeszcze odpiszę, wczoraj niestety nie byłem już online i nie mogłem.
Co do moich własnych intencji i ostatnich wpisów.
Wypowiedzią Kosiura byłem (i jestem!) oburzony.

Przede wszystkim, z jednego, podstawowego powodu, czemu dałem wyraz w komentarzach.
Ten pan zrobił to 17 kwietnia!
Czyli - TYDZIEŃ po katastrofie.
Tym samym okazał brak elementarnego szacunku dla osoby nieżyjącego już prezydenta, brak szacunku dla człowieka.
W skrócie, "in my book" - hiena.
Czegoś takiego nie zrobił nawet Palikot i jemu podobni.

Dodatkowo, pobrzmiewający w jego wypowiedzi ton wyższości, kreowanie się na autorytet - budzi we mnie mdłości.

Fakt, ze teraz kandyduje z listy PiS oraz jego aktualne wypowiedzi, przytoczone niżej w komentarzy Kukiego, to czysty przejaw hipokryzji i podłości.
Czyli, tak naprawdę, jest w stanie dołączyć się do partii wcześniej opluwanego śp. Prezydenta, po to, aby dorwać się do stanowiska samorządowego. Tak, czy nie??

Podtrzymuję: do koryta po drodze choćby z diabłem.

A swoje własne "zasady" ma w czterech literach, kiedy przychodzi do "konkretnych" rzeczy.
Otóż nie tylko hiena, ale jeszcze oportunista i zwykła świnia.

Tak, kpię sobie z panów propagujących w ten sposób ideę polskości i z tej pozycji krytykujących Lecha Kaczyńskiego, którzy później okazują się być tanimi karierowiczami, mającymi tyle szacunku do własnych słów (a już one mi się nie podobają), co i do własnych wyborców.
Nie cierpię, nienawidzę oszustów, przesiąkniętych nienawiścią kreatur używających pseudo-narodowej retoryki, aby dorwać się do żłobu.

A co do pewnych kwestii odnośnie mojej skromnej osoby postawionych wyżej.
Odpowiem, chociaż zasadniczo nie muszę.

Część osób zna mnie z Niepoprawnych, choćby dlatego, że czytała moje teksty. Mają one swoją wymowę, odsyłam do lektury, jeśli ktoś ma ochotę zadać sobie ten trud.

Aktualnie jestem zwolennikiem PiSu, przy wszystkich jego wadach, nie widzę dla Polski innej alternatywy w obecnej tragicznej sytuacji. Głównie dlatego, że ufam Jarosławowi.

Tak, jestem też patriotą, ale nie zwalam winy za wszystko na bliżej niesprecyzowane zakulisowe działania Żydów, czy innej grupy/nacji. to - tez dłuższy temat i nie na teraz.
I jestem też konserwatystą, zdecydowanie konsekwentnym w swoich poglądach.
Hasło "Bóg, honor, ojczyzna" nie jest dla mnie abstrakcją, w przeciwieństwie do panów stosujących je użytkowo i na pokaz (jak wyżej).

Zupełnie się nie dziwię, ze w końcu doczekałem się pod moim wpisem komentarzy kwestionujących moją własną wiarygodność. Ciężko polemizować z moim wpisem jako takim - dwulicowość jest zawsze wstrętna, podobnie jak brak zasad i szacunku dla ludzi.

Nie, moi drodzy, linki do źródeł są podane w tekście i komentarzach, można jasno zauważyć, jak postępuje jedna z "ikon" polskiej ultraprawicy. I to jest haniebne i żałosne.

PS. Pozwolę sobie dopisać, zanim sypną się inne domniemania: nie. nie lubię Żydów, nie lubię też Niemców oraz mam pretensje do Rosjan. Nie przepadam za Włochami z moich własnych prywatnych powodów, podobnie jak nie darzę szczególną sympatią Anglików. Wolno mi, nieprawdaż?
No i?

Vote up!
0
Vote down!
0
#106869

ośmiela się dostrzegać, to czego inni w ogóle nie widzą czy nie ośmielają się widzieć. Może to ktoś niewrażliwy i całkowicie jednostronny, ale pozwolę sobie - o ile wolno mi zakłócić blog Autora - na 2 uwagi.

"Nie cierpię, nienawidzę oszustów, przesiąkniętych nienawiścią kreatur używających pseudo-narodowej retoryki, aby dorwać się do żłobu."

W Polsce nie robi się kariery używając narodowej retoryki, chyba, że jest to retoryka narodu "wybranego".

" ale nie zwalam winy za wszystko na bliżej niesprecyzowane zakulisowe działania Żydów, czy innej grupy/nacji. "
Między postrzeganiem wpływu Żydów na rzeczywistość i twierdzeniem że jest to wpływ kształtujący całą rzeczywistość, a także wyłącznie negatywny (jak może robi to Kosiur) a niedostrzeganiem w ogóle, że Żydzi mają swój odmienny od reszty społeczeństwa interes, który starają się realizować także nie z otwartą przyłbicą (jak to "nie dostrzega" GW, Rzepa, inne media w tym zastraszone Radio Mar., Autor i "prawicowi blogerzy", no wyrywa się czasem z tego kręgu Czas Najwyższy) jest sporo miejsca.
Czyli między 100% Kosiura a 0% Autora, słusznych i niesłusznych mediów oraz "prawicowych blogerów" jest jednak "cienka czerwona linia" :)))), a tą linię da się zapełnić.

Jeśli chodzi o ich interes, to chyba można zauważyć, że Ż. są na tyle inteligentni, ze dostrzegli holokaust oraz to że tak ich Niemcy wyróżnili, więc chyba nie ma nic dziwnego, że starają się za wszelką cenę zdobyć jak najwyższe pozycje w społeczeństwach w których żyją, wszelkimi sposobami. Tym samym hamują możliwość kariery innych członków społeczeństwa, bo liczba przy żłobie czy to w finansach czy w przemyśle kulturalno-rozrywkowym czy mediach czy wreszcie w polityce jest ograniczona. Ponadto ich siła medialna jest tak wielka (w Polsce i gdzie indziej), że na karierę mogą liczyć praktycznie wyłącznie filożydowscy goje, w najlepszym przypadku ci nic niedostrzegajacy - przypomina się "odpowiedź" Giertycha, gdy ambasador Izraela zbeształ władze pono niepodległej Polski, iż ośmieliły się wziąć do rządu jakąś nieodpowiadającą im partię, czyli LPR. Odpowiedzią Romana G było lizusowskie pojechanie na jakąś tam uroczystość do Jedwabnego (nota bene sprawa chyba już spełniła zadanie tresowania Polaków, bo od kilku lat już nie ma rejwachu wobec lipcowych rocznic w Jed.).

Zacytuję tu jeszcze inne "głupoty" - no bo chyba tak by to określił Autor - niejakiego T. Korzeniewskiego, który w latach 70-ch parał się działalnością opozycyjną.
"Zatem, kiedy zacząłem wchodzić w środowisko tzw. opozycyjnej Warszawy w roku 1977, mój młodzieńczy idealizm nakłaniał mnie, abym na poznawane dzieci ex-KPPowców, na tzw. pokolenie Marca '68, patrzył jak na kompletnie nowych ludzi w stosunku do ich zdradzieckich ojców. Nie obciążał ich winą w tym względzie. Wspomagało mnie w tym oczywiście nasze charakterystycznie polskie ukształtowanie w dobrotliwym katolicyzmie, nasiąknięcie od becika personalistyczną a więc a-trybalistyczną teologią.

Ale już trzy-cztery miesiące kręcenia się po warszawskim opozycyjnym podwórku nawet młodemu idealizmowi wystarczyły. Wiosną 1978 wypowiedziałem się publicznie: „...Bóg mi świadkiem żadnych semitów nie jestem wrogiem – ale jestem nieprzejednanym wrogiem antypolonów (i antysemitów też)” (Zapis nr 6, 1978). Kiedy stawiałem w rękopisie słowo 'antypolonowie', byłem przekonany, że je właśnie wymyślam, dając nazwę wyraźnie odczuwalnemu antypolskiemu impulsowi w nastawieniu żydowskich opozycjonistów, i ich filosemickich groupies. Nikt z kim rozmawiałem nie używał wtedy tego słowa jeszcze, ani ja przynajmniej nie widziałem go nigdzie w druku.

Pamiętam, waletowaliśmy latem 1978 do spółki ze zdolnym antykomunistycznym poetą w mieszkaniu Walendowskich (oni z dziećmi „na wsi” w Józefowie) przy Puławskiej w Warszawie. Poeta w późniejszych latach stanie się niestety podręcznym gangu z Czerskiej, ale wtedy był jeszcze do wytrzymania. Jednego ranka przy kawie za długim stołem w Walendowskich kuchni melduje mi, że jedna z podziemnych dziennikarek KORowskiego „Biuletynu Informacyjnego”, Chmielewska chyba się anonimowo podpisywała (dziś czołowa lapassionaria GW), dopytywała się u niego, czy "ten Korzeniewski" to w ogóle myśli jak pisze i co on rozumie przez 'antypolonów'?! Czyli obiło się od twardego. Odezwało się co istniało.

Wspomniałem „Biuletyn Informacyjny” KORu. Wydrukowałem go dziesiątki tysięcy egzemplarzy jako drukarz NOWej. Pamiętam jedną z sesji drukarskich parędziesiąt kilometrów za Warszawą w domku starszej pani. Rok pewnie 1979. Prócz mnie Seweryn Blumsztajn i chyba Jan Walc, lub może Zenon Pałka. Jedna z czołowych trójek na powielaczu AB Dick, bite rekordy były (ponad 800 ryz obustronnie na jednej sesji). Starsza pani gościnna, życzliwa antykomunistycznej sprawie, wszystko się układa, aż tu siedząc następnego ranka z nami wtranżalającymi jajecznicę po drukarsku, ni stąd ni zowąd wyskakuje – z tematem. Jedno wrzuciła. Drugie. I podsumowała:

– Bo przed wojną tak było. Wasze ulice, nasze kamienice. Sami Żydzi mówili.

Patrzę nieznacznie na Seweryna Blumsztajna (w tamtych latach to byli dla mnie „Sewek”, „Janek”, „Mirek”, ufna komraderia – no ale było ale się zmyło). Patrzę i w głowę zachodzę, co też pani starszej odbiło?! Bo czuję gniew w jej głosie, nawet pewną złośliwość. Jedyne prawdopodobne wytłumaczenie, to to, że po pierwsze na pewno musiała być osobą dobrze sprawdzoną, już Mirosław Chojecki i inni menedżerowie NOWej mieli w tym – niekiepską – głowę. Mogła być nawet łączniczką z Powstania, lub jej nieżyjący mąż żołnierzem. Możliwe, zwłaszcza jeśli Chojecki załatwiał. Może była więziona w 1944-1956, przesłuchiwana. Poniżana, bita przez właśnie nich... Mogła więc nastawić się na coś swojego w sprawie naszego drukowania, AK-owskiego, robota rusza, ona widzi kartki z nagłówkiem „Biuletyn Informacyjny” wytryskujące z AB Dicka, pamięć, Biuletyn Informacyjny Komendy AK, patriotycznie w domu aż miło... Potem mogła podnieść jedną z kartek walających się po podłodze, poczytać – a bywały tam „internacjonalne momenty”, bywały – przyglądnąć bliżej niektórym z nas, i doświadczenie życiowe z instynktem podpowiedziały pani starszej, że może oto stała się przedmiotem tego co opisuje popularne polskie przekleństwo: „Żeby ci przyszło cudze dzieci niańczyć!”.

Nawet we wczesnych latach 1990. większość Polaków nie orientowała się w aktualnym po-KPPowskim układzie sił w KORze. Że, symbolicznie mówiąc, nastąpiło w nim nie tylko zlanie się Powstania Warszawskiego z Powstaniem w Getcie, ale że dowództwo 200-osobowego powstania w getcie przejęło praktycznie komendę nad dowództwem kilkudziesięciotysięcznego powstania Polaków '44...."

Vote up!
0
Vote down!
0
#106927

"PS. Pozwolę sobie dopisać, zanim sypną się inne domniemania: nie. nie lubię Żydów, nie lubię też Niemców oraz mam pretensje do Rosjan. Nie przepadam za Włochami z moich własnych prywatnych powodów, podobnie jak nie darzę szczególną sympatią Anglików. Wolno mi, nieprawdaż?
No i?"

Czy jest zauważalne, że jeśli ktoś krytykuje, nawet ostro, Bułgarów, Anglików, Rosjan czy Włochów, to nie zaczyna od tłumaczenia się: ja nie jestem antybułgarystą, ale ...".
Tymczasem nawet w prywatnej żartobliwej rozmowie, często słyszałem, że nawet skromną krytykę Żydów zaczyna się od słów: "ja nie jestem antysemitą, ale.." (podobnie jest z Murzynami i słowem rasista, co nie wynika z siły medialnej tej rasy, tylko z tego, iż stali się przedmiotem ochrony politycznej poprawności, używanym do tresowania białych społeczeństw Zachodu).

To jak widać tę tresurę czy nie widać?:))))

Vote up!
0
Vote down!
0
#106919

Niejaki Kosiur to jedna i ta sama SZUMOWINA, co wszyscy ci tzw. ,,radykalni narodowcy''!
Jest ich całe mnóstwo, vide tzw. blog Grypa666 z niejakim Piotrem Beinem na czele zawiadującym tą hołotą!
Tego farmazona Beina mam tą WĄTPLIWĄ przyjemność znać osobiście. Antyglobalista od siedmiu boleści, głoszący jednocześnie, że fikcja tzw globalnego ocieplenia to fakt, którego winowajcą jest... CZŁOWIEK! Gdy wyszło również, że obaj jego synalkowie są wysoko postawionymi personami w tzw GREENPEACE, którzy brali udział w ostatnim ubiegłorocznym szczycie klimatycznym w Kopenhadze, którego celem było wprowadzenie globalnego podatku cieplarnianego, to musiał się ten prowokator, nieźle gimnastykować, żeby głupszym od siebie polskim tzw radykalnym narodowcom wytłumaczyć i o dziwo zdołał wcisnąć im taki kit, że kupili to bez mrugnięcia okiem.
Co do tego osobnika, sam jest żydem z urodzenia (oboje rodzice to żydzi), do niedawna, do 2001 roku był wojującym ateistą, dziś jest ... ,,wierzącym prawosławnym". Koń by się uśmiał!
Głupszym od siebie głosi idee zagrożenia kompleksem jot, nie dodając przy tym, że sam jest z tegoż kompleksu.
Zwykły, prymitywny PROWOKATOR, jak zresztą całe to środowisko tzw. ,,RADYKALNYCH NARODOWCÓW'' jest wręcz do szpiku kości zinfiltrowane, kontrolowane i prowadzone przez tych, których rzekomo demaskują i z którymi tak samo rzekomo walczą!
Zdumiewa mnie, że są w ogóle naiwni, którzy dają się nabierać i łapać jak te przysłowiowe much na lep na PRYMITYWNĄ retorykę, obliczoną na nieskończoną wręcz, jak zresztą trafnie to sobie wykoncypowali, naiwność głupców, że jak się trochę wymiesza kłamstwa z prawdą to bez trudu znajdą się durnie, którzy nie tylko uwierzą w ,,prawdy'' różnych Kosiurów, Beinów i innych im podobnych farmazonów, agentury kompleksu, który rzekomo zwalczają i dadzą się w dodatku jeszcze poprowadzić jak fleciście zaklinaczowi na manowce, z których nie ma już powrotu!

Vote up!
0
Vote down!
0
#106887

kto to jest "wam"? kim są "pomagierzy"?

Vote up!
0
Vote down!
0
#107515

mają wyłączność na widzenie Żyda - inni wg nich Żydów nie widzą; uświadamiacze się znaleźli.
imo to prowokacje, a nie walka o "prawdę" - i to nie bardzo wiadomo czyje: najpierw roznieca się zachowania antysemickie, a potem pałuje z pozycji Holocaustu. te sztuczki spychają konserwatystów/prawicę na margines, bo niezasłużenie ciągle obrywają za łowców Żydów i masonów, za tzw. "prawdziwych patriotów" zajmujących się tylko Żydami.

Vote up!
0
Vote down!
0
#106931

Myślę, że jak się poczyta to tu:
.
Dariusz Kosiur kandydatem z listy PiS
Po „Requiem ..” z tzw. narodowca na PiS-owca
http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=142&pid=2907
.
to może się coś rozjaśni z tym startem p. Kosiura z listy PiS.
.
A i może się też więcej rozjaśni po lekturze w blogu Sursum Corda tu:
http://www.propolonia.pl/blog.php?bid=142
.
Kto ma głowę niechaj zacznie jej używać.

Vote up!
0
Vote down!
0

Józef Bizoń

#107485

to już było wyżej. sam pan siebie reklamujesz czy coś jeszcze?

Vote up!
0
Vote down!
0
#107517