Strategia homoofensywy
Motto: „Jeśli narodowi niemieckiemu nie podobają się moje upodobania seksualne, to ja go za mordę zmuszę, aby je polubił” - Ernest Rōhm
Raport Fundacji Mamy i Taty „Przeciw wolności i demokracji” (podtytuł: „Strategia polityczna lobby LGTB w Polsce i na świecie: cele, narzędzia, konsekwencje”) powinien być lekturą obowiązkową dla wszystkich zaniepokojonych narastającą ofensywą gejowszczyzny. Dla niezaniepokojonych tym bardziej, bo najwyższa pora, by zaczęli się niepokoić.
Generalnie, mamy do czynienia z realizacją strategii sformułowanej dla ruchu LGTB (Lesbians, Gays, Bisexuals, Transgenders) jeszcze pod koniec lat 80-tych przez amerykańskiego genealoga Marshalla Kirka, która zakłada stopniowe zdobywanie terenu: od „znieczulenia” społecznego na zjawisko homoseksualizmu po zakneblowanie przeciwników terrorem „mowy nienawiści” pod którym to pojęciem kryje się dążenie do penalizacji poglądów krytycznych wobec zachowań homoseksualnych.
Pozwolę tu sobie na wtręt, że homoofensywa stanowi element szerszego zjawiska, określanego niekiedy mianem ideologii tolerancjonizmu, a które onegdaj zdefiniowałem jako „agresywną apologię zachowań i obyczajów pozostających w sprzeczności z normami kulturowymi przyjętymi w określonym kręgu cywilizacyjnym”.
I. Tęczowa kampania.
Pierwszym etapem, jako się rzekło, ma być „znieczulenie”, co Kirk ujął następująco:
„Darujcie sobie przekonywanie mas, że homoseksualizm to coś dobrego. Ale jeśli tylko potraficie sprawić, by pomyślały, że to coś innego i wzruszyły ramionami, to właściwie już wygraliście bitwę o prawa”. (wytłuszczenie moje - GG)
Owo „wzruszenie ramionami” ma zostać osiągnięte za pomocą zmasowanej kampanii społecznej, której elementami mają być:
- nieustanne mówienie o „gejach” z jednoczesnym unikaniem pokazywania czynności homoseksualnych, by nie zrazić na wczesnym etapie opinii publicznej;
- wizerunkowe wykorzystanie popkultury (np. geje jako pozytywne postaci w filmach, serialach);
- akcentowanie poparcia dla homoseksualizmu ze strony „postępowych” organizacji religijnych, przy jednoczesnym piętnowaniu kościołów „zacofanych”;
- przedstawianie „gejów” jako ofiary własnej biologii i zarazem opresyjnego społeczeństwa (opowieści o drastycznych przejawach dyskryminacji), przy czym „twarzami” kampanii mają być dobrze wyglądające, miłe w obejściu osoby;
- odwoływanie się do zasad humanitaryzmu i praw człowieka jako przeciwwagi do argumentów o charakterze religijnym;
- wywołanie u heteroseksualnej większości odruchu współczucia i tym samym pozyskiwanie obrońców dla własnej sprawy;
- budowanie publicznego poparcia ze strony znanych postaci show biznesu i polityki;
- wyłuskiwanie znanych homoseksualnych postaci historycznych jako swoistych „patronów”. Marshall Kirk: „W krótkim czasie zręczna i bystra kampania medialna może przemienić wspólnotę gejowską w matkę chrzestną cywilizacji zachodniej”;
i wreszcie, na dalszym etapie:
- wytworzenie wokół krytyków homoseksualizmu atmosfery wstydu. Znowu Kirk: „trzeba ich zmieszać z błotem”. W tym celu należy pokazywać „homofobiczne” postaci budzące w przeciętnym odbiorcy mieszaninę politowania i odrazy (agresywny skinhead, zaśliniony dewot itd.), tak by powstało wrażenie, że są to osoby reprezentatywne dla przeciwników ruchu LGTB.
Dodajmy, że celem środowiska gejowskiego nie jest „równouprawnienie”, gdyż osoby homoseksualne dysponują pełnią praw obywatelskich, lecz uzyskanie przywilejów zastrzeżonych dla heteroseksualnej rodziny (takie czasy, że trzeba dodawać – heteroseksualnej) ze względu na jej wyjątkową rolę społeczną.
II. Homoofensywa na Zachodzie.
W krajach zachodnich homoofensywa już dawno ma za sobą pierwszy etap - „oswajania” zjawiska homoseksualizmu w społeczeństwie. Nie bez znaczenia jest wprowadzenie do szkół pod pozorem edukacji elementów homoindoktrynacyjnych w celu kształtowania odpowiednich z punktu widzenia aktywistów LGTB postaw wśród dzieci i młodzieży (przykład: komiks „Ali Baba i 40 pedałów” jako lektura na lekcjach wychowania obywatelskiego w hiszpańskich szkołach).
Aktualnie realizowane są (w różnym stopniu zaawansowania) etapy kolejne: formalizowanie „związków partnerskich”, czyli homoseksualnych konkubinatów, zrównanie pod względem prawnym związków homoseksualnych z małżeństwami (również adopcja dzieci) i wreszcie – penalizacja tzw. „mowy nienawiści”, czyli krytyki postaw homoseksualnych. Autorzy raportu przytaczają szereg przykładów zastraszania i „kneblowania” metodami prawnymi krytyków „gejowszczyzny”. Efektem jest sterroryzowanie światopoglądowe heteroseksualnej większości przez zdeterminowaną homoseksualną mniejszość.
III. Homoofensywa w Polsce.
W Polsce, jak się zdaje, mamy do czynienia z końcową fazą etapu „oswajania” - marsze równości, coming outy znanych postaci, pozytywni gejowscy bohaterowie w masowo oglądanych serialach („Klan”, „M jak miłość” itd). Ilona Łepkowska, człowiek – instytucja w serialowym światku nie kryje zresztą swych intencji:
"-Po prostu wychodzę z prostego skądinąd założenia, że łamanie tabu uczy tolerancji. Takie właśnie mam ambicje, by oswoić widzów z tą tematyką . " (wytłuszczenie moje - G.G.)
Jak widać, przytaczana wyżej strategia Marshalla Kirka realizowana jest z całą konsekwencją.
Środowiska LGTB przymierzają się teraz do kolejnych kroków. Pierwszym ma być ustawa o związkach partnerskich. Co dalej? Oddaję głos autorom:
"Jeśli próba uchwalenia ustawy o związkach partnerskich zakończy się sukcesem, sądzimy, że kolejnym krokiem środowisk LGBT może być:
- zmiana art. 256 i 257 Kodeksu Karnego czyli tzw. penalizacja mowy nienawiści uwzględniająca orientację seksualną;
- wprowadzenie do szkół tzw. edukacji seksualnej, która stanie się obowiązkowym przedmiotem propagującym m.in. poglądy ideologów LGBT na kwestię orientacji seksualnej;
- w dalszej (kilkuletniej) perspektywie zrównanie związków partnerskich z małżeństwem, a w szczególności przyznanie parom homoseksualnym prawa do nieograniczonej adopcji dzieci.
Ze względu na sprzyjającą obecnie sytuację polityczną dojdzie najprawdopodobniej do próby przyspieszenia realizacji celów ruchów LGBT i radykalizacji postulatów, widać już pierwsze symptomy przejścia od dotychczasowej strategii „drobnych kroków” i dialogu do strategii walki."
IV. Droga do homofaszyzmu.
Zachęcam do lektury całości raportu Fundacji Mamy i Taty. Najważniejsze, to nie dać się zwieść zapewnieniom gejowskich aktywistów, że chodzi im jedynie o „tolerancję”. Nie – im chodzi o to, by zgodnie z cytowaną na wstępie wypowiedzią szefa S.A. Ernesta Rōhma zmusić naród „za mordę”, by „polubił” ich „upodobania seksualne”.
Jeżeli uda się im np. poszerzyć art. 256 i 257 Kodeksu Karnego zakazujące szerzenia nienawiści na tle rasowym i religijnym o zakaz dyskryminacją z uwagi na orientację psychoseksualną, to będziemy ugotowani, gdyż praktyka krajów zachodnich pokazuje, że o tym kto jest „homofobem” decydują gejowscy aktywiści, na podobnej zasadzie, jak w III Rzeszy Hermann Goering decydował kto jest Żydem.
„Tęczowi faszyści” postępują wedle dokładnie przemyślanej, konsekwentnie realizowanej i wypróbowanej w innych krajach strategii. Wszystko precyzyjnie, krok po kroku. Tu nie ma miejsca na przypadek. Próbkę ich zapędów mieliśmy niedawno przy okazji żądania dymisji minister Radziszewskiej, a stać ich na dużo, dużo więcej. Dyktatura homoterroru zbliża się wielkimi krokami.
Gadający Grzyb
P.S. Z ostatniej chwili: w Poznaniu odbył się „Marsz Równości”. Uczestnicy, prócz ustawy o związkach partnerskich, domagali się m.in: ustawy o „zbrodniach z nienawiści i mowie nienawiści”. Strategia Marshalla Kirka działa.
P.S. 1
Link do raportu:
http://www.mamaitata.org.pl/docs/Przeciw_wolnosci_i_demokracji_-_Raport_Fundacji_Mamy_i_Taty.pdf
Gwoli sprawiedliwości - raport zauważył wcześniej Kuki:)
http://niepoprawni.pl/content/fundacja-mamy-i-taty-przeciw-wolnosci-i-demokracji
P.S. 2
Moje notki o zbliżonej tematyce:
http://niepoprawni.pl/blog/287/mala-analiza-ideologii-tolerancjonizmu
http://niepoprawni.pl/blog/287/geje-kontra-homoseksualisci
http://niepoprawni.pl/blog/287/homoseksualisci-kontra-geje
P.S. 3
Wypowiedź Ernesta Rōhma za artykułem Bronisława Wildsteina:
http://blog.rp.pl/wildstein/2010/10/11/przemoc-w-sluzbie-postepu/
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 8068 odsłon
Komentarze
mnie boli to
20 Listopada, 2010 - 22:05
że pedryle zawłaszczyli sobie piękny symbol tęczy...
http://www.youtube.com/watch?v=bMUJkauJ-mM
teraz taka dekoracja sceny miałaby zupełnie inny wydźwięk :/
Re: mnie boli to
20 Listopada, 2010 - 22:24
Stare sposoby - zawłaszczyć symbol/pojęcie i nadać mu własny, zbrodniczy kontekst. Na podobnej zasadzie komuchy zohydziły piękne słowo "towarzysz".
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re:GG, właśnie, bo towarzysz to piękne okreslenie... było
20 Listopada, 2010 - 23:24
wobec ciszy wyborczej na marginesie przypomnę:
chamstwo czy premedytacjaN i e s t e t y , DWA w JEDNYM. Niektórzy znani mówili: państwo widzi, słyszy i wie - w sensie: "państwo wyszło z domu".Ostatnio osoba urzędowa zwróciła się do mnie: słyszała chyba, że mamy na to miesiąc czasu. Niezłe, co? w domyśle -ona- słyszała i jeszcze "miesiąc czasu".
A to "wiecie państwo" nijak się nie ma do np.: siadajcie, pani matko". Szkoda, że zdeprecjonowano piękny zwrot - Towarzyszu - " pojedziemy na łów, na łów, towarzyszu mój..." . Jego upośledzenie w wyniku podobnego brzmienia do "towariszcza" - po polsku "kolegi" już nie da się cofnąć.
Zatem kolejna różnica na minus tytułowego(Daleko, oj daleko do JK) .I nie zdążą z towarzyszem BK jej nigdy nadrobić.
Pamiętacie ze starego filmu?:" daleka droga towarzyszu, daleka drooga, ale trzeba po nie iść, ale trzeba przez nią przejść" A tu raptem szlaban :)
A pedałów nie znam, u nas nie ma :-), za to strasznie dużo zwyczajnych..
prowincjuszka
O zawłaszczaniu
21 Listopada, 2010 - 00:55
Zawłaszczono też nie mniej piękne słowo "tolerancja". A "gej" - u nas to makaronizm pochodzenia angielskiego (może amerykańskiego). Też im ten wyraz zawłaszczono, przecież znaczył co innego. A "mowa nienawiści"? Nie mam bliższego skojarzenia niż nowomowa u Orwella. A czy ten na zdjęciu tutaj: [http://wiadomosci.wp.pl/gid,12870970,title,Marsz-Rownosci-przeszedl-ulicami-Poznania---zdjecia,galeria.html] to nie Biedroń? No to już się chyba wylizał...
@Honic
21 Listopada, 2010 - 04:07
O, to-to: "orwellizmy" wiecznie żywe. "Rok 1984" nie starzeje się dlatego, że co i rusz ktoś pragnie go nam zafundować.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Zatrzymanie pedryla biedronia
20 Listopada, 2010 - 22:09
mała rzecz a cieszy...............
------------------------------------------------------------------------------
Ciężko wyznać: Na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas Ojczyzną... Z. Herbert
Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak
Został zatrzymany - to
20 Listopada, 2010 - 22:21
Został zatrzymany - to jedno. Natomiast jeżeli po zatrzymaniu został spałowany w policyjnej "suce" - to nie jest żaden powód do radości, gdyż oznacza, że coś podobnego pod byle pretekstem może spotkać każdego z nas.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
często soię zdarza...
20 Listopada, 2010 - 22:44
jeśli ktoś uderzy policjanta, to ten ktoś zostanie pobity przez kolegów tego policjanta jak nikt tego nie będzie widział, tak żeby każdy żul wiedział że uderzenie policjanta nie ujdze mu na sucho. Tak to działa w wielu krajach...
@bu-dzin
20 Listopada, 2010 - 23:23
Powiem Ci tak: ktoś bliski został kilka lat temu spałowany na komendzie - za nic, panowie policjanci chcieli sobie ulżyć. Jedyny miejscowy lekarz z uprawnieniami nie chciał zrobić obdukcji - trzeba było szukać w innym "rewirze". Tak to działa w Polsce. ZOMO-wskie metody wciąż żywe.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
GG -Pałownie bylo i jest.....
21 Listopada, 2010 - 00:23
np. mojemu mężowi złamali rękę, metody skargowe oficjalne - w takich wypadkach nie działają. Od dawna to wiem, dlatego był mus uwzględnić metody alternatywne, tu - personalnie oddolnie działające, z pożądanym skutkiem( GG na bank ich nie pochwali, ale wtedy lekarz, mimo bólu swojej akurat, co za pech, właśnie złamanej ręki, obdukcji by nie odmówił.) Nieprawość zwalczaj jej bronią? ( znak zapytania, że nie namawiam)
Pedałów pałowanie, niemoralne, musi jest, jakby kobiety delikatne bić?
Co innego obrońców Krzyża, że można.
Nauka życia ( teoria i doświadczenie): jak ktoś cię, np. uderzy, oddaj mu dwa razy, i dwa razy silniej. ( rozważ, czy dosłownie, czy też inaczej, w kazdym razie nie odwlekaj)...
prowincjuszka
Warto
21 Listopada, 2010 - 02:14
Być polcjantem,kiedy nakazują być niby niemiec w czasie II wojny światoeej?
Re: Warto
21 Listopada, 2010 - 02:33
Policjanci robią co im każą. A frustracje (zawodowe, bytowo-materialne, osobiste) wyładowują na kim popadnie. Jak komuś płaci się jak psu, to z czasem zaczyna zachowywać się jak pies.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
A co mnie
21 Listopada, 2010 - 02:57
grozi, kiedy jestem wrogiem pedałów?Czy już są sankkcje karne?
@cog19
21 Listopada, 2010 - 03:06
Jeszcze nie, ale wkrótce... Przeczytaj raport, koniecznie. Linki w tekście i pod tekstem. To naprawdę ważne.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Ja szczerze wątpię, że został pedryl
21 Listopada, 2010 - 10:26
spałowany w suce. Jego konferencja to teatrzyk i tyle.
Na marginesie czy nie brzmi to śmiesznie pedryl biedroń "spałowany".
Pozdrawiam
----------------------------------
Ciężko wyznać: Na taką miłość nas skazali, taką przebodli nas Ojczyzną... Z. Herbert
Jesteś Polakiem? Zastrzeliłbym się, gdyby w moich żyłach płynęła inna krew. W. Łysiak
GG
20 Listopada, 2010 - 22:24
Smutne to wszystko... Aż przeklinać się chce. Niestety nie ma przed tym ucieczki. Kiedyś napisałem, że jedyną drogą do odwrócenia islamizacyjnych trendów w Europie jest potężny kryzys gospodarczy. Nie wirtualny, lecz rzeczywisty. W momencie, gdy bogate społeczeństwa zachodnie zubożeją drastycznie, zaczną zajmować się ciężką pracą zarobkową, a nie hedonizmem i konsumpcjonizmem (czytaj: bezwstydnym, obrzydliwym, rozwiązłym stylem życia), wtedy staną się głusi na polityczną poprawność i przejrzą na oczy. Po prostu poślą do wszystkich diabłów każdego politycznie poprawnego idiotę, bo będą to mieli głęboko w d..., mając przede wszystkim na uwadze płacenie rachunków. To samo tyczy gejostwa (czy gejowszczyzny, trzymając się Twojej terminologii). Zobaczymy...
Pozdrawiam serdecznie
-------------------------------
Samotny wilk w biegu
@Nurniflowenola
20 Listopada, 2010 - 22:30
Coś w tym jest. Kto wie, może względna odporność naszego społeczeństwa na postulaty "gejów" spowodowana jest naszym ubóstwem - ludzie nie mają głowy do polit-poprawnych dyrdymałów...
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Nie wolno
20 Listopada, 2010 - 23:12
się bać czegokolwiek.Damy radę tym zboczeńscą.
@cog19
20 Listopada, 2010 - 23:35
cog19, na miłość Boską - "zboczeńcom" (!)
Czy damy radę - to się okaże. Inni nie dali. A, że "nie wolno się bać" - to i racja :)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Gadający Grzyb
21 Listopada, 2010 - 00:10
Taki błąd zdarzył sie nie z powodu braku umiejętności.Dzięki za zwrócenie uwagi na to.
Mnie się
21 Listopada, 2010 - 00:05
ten gej.. kojarzy się z pederastą.Nieszczęśliwi ludzie. Obrzydliwstwo.
Jan Bogatko...drobna
21 Listopada, 2010 - 00:35
Jan Bogatko
...drobna ilustracja z niemieckiego podwórka: syn znajomych wrócił ze szkoły ( 2 kl. gimnazjum, 6 rok nauczania) i na pytanie, co miał dzisiaj w szkole, odpowiedział: wychowanie homoseksualne.
Pozdrawiam,
Jan Bogatko
@Jan Bogatko
21 Listopada, 2010 - 00:45
Jakieś szczegóły? Jak wyglądała lekcja? Jakie były "pomoce naukowe"? Warto zbierać takie dane - choćby do kolejnego raportu, ewentualnie, powiedzmy, blogerskiego suplementu.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
To
21 Listopada, 2010 - 02:29
jest nieszczęście.Niemcy zawsze byli nienormalni.Będą za to odpowiadać przed Bogiem,o czym nie wiedza.Panie Janie pozdrawiam.
Wiem
21 Listopada, 2010 - 00:29
dlaczego ta gra słów.
Lubię prawdę.Na tych stronach ta prawda jest prawdą.Nie ma jej na innych forach.Lubię Was za prawdę niepoprawni.pl
Dobrze
21 Listopada, 2010 - 00:40
Że jesteśmy.To forum dla ludzi kochających Polskę.Ja ją kocham lecz nie tak jak GWno.Ponoć jest jakiś Blumsztajn,który ogromnie kocha Polskę.
@cog19
21 Listopada, 2010 - 01:00
Widzisz, czasem mi żal tych z "GW". Swojego czasu w wywiadzie dla "Rzepy" Michał Cichy (ten sam, który niegdyś opublikował artykuł o AKowcach mordujących Żydów podczas Powstania Warszawskiego) powiedział, że wskutek traumy roku 1968 Helena Łuczywo za swój życiowy cel uznała, by Żydom w Polsce nigdy więcej nie stała się krzywda.
Stąd ich spaczone spojrzenie na Polskę. Każdą oznakę patriotyzmu traktują jako potencjalny zalążek szowinizmu. Na dodatek jeszcze nasłuchali się strasznych opowieści od swych żydowskich antenatów z KPP...
W sumie, to biedni ludzie. Tyle, że cholernie szkodliwi, bo ich antypolskie fobie zatruwają życie publiczne w Polsce, stając się obowiązującymi dogmatami dla opiniotwórczych "elit".
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Żydzi szkodliwi społecznie, bardzo biedni
21 Listopada, 2010 - 01:20
Proszę uwzględnić, że ci, co byli obywatelami Polski, mieli ( mają?!) tu dobra, nieruchomości, kamienice, nie są i nigdy nie byli patriotami.Polska nie była ich OJCZYZNĄ !Naszych Polskich Patriotów, jak słusznie Pan zauważył ( i ode mnie mocniej - mają za swoich wrogów!) Polski nie traktowali jak OJCZYZNY ( z wyj. literackimi np. Jankiel). Spaczone spojrzenie? za delikatne określenie. Polskę i każdy jeden kraj ich zamieszkania postrzegają jako swoich zniewoleńczych grabieżców. Tymczasem jakby jest odwrotnie ( pomijając wyjątkowe sprawy).
ps. cisza wyborcza determinuje roztrząsanie tematów owych i homo podobnych.
prowincjuszka
Jedni nie byli patriotami,
21 Listopada, 2010 - 02:23
Jedni nie byli patriotami, inni byli. Taki Marian Hemar (Żyd, jakby się kto pytał) był patriotą najczystszej wody. Przymiotnika "biedni" nie użyłem, rzecz jasna, w kontekście materialnym, tylko - powiedzmy - "psychospołecznym".
Oni ("GW" i okolice) czują się w swych złotych zamkach osaczeni przez polskość, którą utożsamiają z szowinizmem. Właśnie dlatego używają swej potęgi materialno-medialnej do uprawiania permanentnej "pedagogiki wstydu" - ich antypatriotyczne fobie każą im dokładać wszelkich starań, by wytłumić "demony polskiego nacjonalizmu", przy czym za "nacjonalizm" uznają patriotyzm... i tak w koło Macieju.
Przerażające jest, że ich żydowskie, postmarcowe, pokoleniowe traumy i fobie wsparte komunistycznymi uwikłaniami dyktują "klimat intelektualny". Zamiast uzdrawiać (co, zdaje się, jest ich celem), zatruwają. Zakładając cenzorski knebel i podrywając "godnościowe podstawy" patriotyzmu rewitalizują w ten sposób, wbrew swym intencjom, antysemickie resentymenty. Prosta zasada: akcja - reakcja.
Może się zdarzyć, że doprowadzony do ostateczności tłum ruszy na Czerską, Wiertniczą... Mogą się wtedy dziać rzeczy straszne. Każda, nawet najbardziej szczelna propaganda ma swoje granice, zwłaszcza gdy ludziom zrobi się pusto w garnkach. I wtedy przypomną sobie kto karmił ich bajeczkami o "europeizacji" i "postępie".
Nie wyczekuję tego. Ostrzegam.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
ja
21 Listopada, 2010 - 02:17
ich nie lubię.
Re: Wiem
21 Listopada, 2010 - 00:47
Edycja:
My też siebie za to lubimy;)
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
ponoć
21 Listopada, 2010 - 02:39
o nich w telewizjach coraz więcej.Ich religia i obyczaje.Czuje do tego wstręt.Oglądam tylko tv Trwam.Tam tylko miłość i polskość.Proszę płaćmy za Nią.
Boisz
21 Listopada, 2010 - 03:10
się ich,czy też Tobie to nie przeszkadza.Ja się ich boję.Nie wtydzę sie do tego przyznać.To się dla nich żle skończy.Myślę że tak jak w 1936r
Re: Boisz
21 Listopada, 2010 - 03:26
Nie boję się. Przeszkadzają mi natomiast bardzo - między innymi dlatego piszę. Ale też, tak po ludzku, trochę nad nimi ubolewam. Ludzie o niepospolitej inteligencji uwięzieni w matni irracjonalnego strachu przed polskością - to smutny widok.
Ich euro-internacjonalizm bierze się z tego, że skoro Niemcy zrobili holocaust, a polscy komuniści od Moczara - rok '68, posiłkując się "narodową" retoryką, to już lepiej, żeby nie było żadnych narodów. Tacy postępowi Kononowicze: "żeby nie było niczego". Stąd utopijne dążenie do bez-narodowej, europejskiej magmy, w której mają roztopić się wszelkie "nacjonalizmy".
Temu służą. I fiasko tej hołubionej do granic zacietrzewienia utopii prędzej czy później się na nich zemści.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re: Re: Boisz
21 Listopada, 2010 - 03:30
Są odwrotnością faustowskiego Mefistofelesa - on był częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc czyniła dobro, oni - wiecznie dobra pragnąc, wyrządzają zło.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re: Strategia homoofensywy
21 Listopada, 2010 - 02:38
Ehem... Zdaje się, że komentarze odbiegają od treści notki;))
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Gadający Grzyb
21 Listopada, 2010 - 02:43
Jeśli tak to odczuwasz to tego nie rozumiem.Niemcy,Ruski,Żydzi?Strach?
Re: Gadający Grzyb
21 Listopada, 2010 - 03:10
Co i jak odczuwam? Czego z mojego odczuwania nie rozumiesz?
Sorry, ale nie wiem do czego odnosi się Twój komentarz.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
To proste
21 Listopada, 2010 - 03:18
Mamy rząd D Tuska."Bardzo dobry"Prowadzi do bankructwa Polski.To moja opinia.Ostatnio większość boi się mówić to co myśli.
ale publikacja powyżej dotyczy zupełnie czegoś innego...
21 Listopada, 2010 - 03:32
biedronka histeryzuje i próbuje odwrócić sytuację,
ale to akurat ludzie kumają/źródło:wpisy na portalach plotkarskich
i wypowiedzi z życia,
też lemingów/
ale publikacja
21 Listopada, 2010 - 03:47
Otóż to.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re: To proste
21 Listopada, 2010 - 03:33
Chyba nie posądzasz mnie o sympatyzowanie z Tuskoidami? O długu publicznym pisałem już pod koniec lipca. A licznik bije...
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Re: Strategia homoofensywy
21 Listopada, 2010 - 07:45
Marsze równości i tolerancji to cyrki objazdowe, którymi dyryguje niejaki Biedroń. W Poznaniu tez był. Wg oficjalnych doniesień 300 uczestników tego zlotu było ochranianych przez 400 policjantów pieszych i konnych. Zapytam: kto płaci za taką akcje policji - jeżeli wszyscy podatnicy to ja protestuję, Niech homosie robią zrzuty i wynajmują policjantów!
Jerzy Zerbe
Gadający Grzyb
21 Listopada, 2010 - 12:19
Jak się ma takich sponsorów
www.niepoprawni.pl/blog/1821/bekarty-rozy-luksemburg
to robota wre aż miło.
Pozdrawiam
jwp
Hrabia Skrzyński – Panie Marszałku, a jaki program tej partii?
Marszałek Piłsudski – Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.
jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.