Sąd Najwyższy daje zielone światło dla homoterrorystów.
Jeśli decydujesz się na wybór kontrahenta w kwestii wyświadczenia jakiejkolwiek usługi - masz prawo zawrzeć umowę z kim zechcesz, podobnie, jak masz prawo nie zawierać umowy z kim zechcesz. Nikt nie może ci się narzucać. Nikt, poza wojującymi zboczeńcami homoseksualnymi. Zażądają (jeśli jesteś cukiernikiem) wypieczenia tortu na ich "wesele" - masz wypiec, bo gdy odmówisz, to zostaniesz oskarżony i skazany. Zboczona para - afiszująca się swoją dewiacją - zechce zamieszkać w twoim pensjonacie, nie możesz odmówić, bo trafisz przed sąd i zostaniesz skazany. Jesteś drukarzem i zamówią u ciebie druk jednoznacznych materiałów - też nie możesz odmówić - chyba ze wolisz zostać przestępcą. Tak się dzieje w "demokratycznych" i "wolnych" krajach Zachodu.
Tak też Sąd Najwyższy w Polsce orzekł w sprawie drukarza, który nie chciał drukować plakatów z logo dewianckiej organizacji. Tym samym otworzył drogę dla terroryzmu w wykonaniu homoseksualnych zboczeńców oraz do łamania wolności sumienia. Oczywiście to sumienie i wolność człowieka normalnego (zwłaszcza katolika) mogą być łamane i deptane tylko przez homoterrorystów. Im nigdy sprzeciwiać się nie wolno, bo oskarżą o dyskryminację i po tobie człowieku.
Następnym krokiem będzie narzucenie społeczeństwu zakazu tzw. mowy nienawiści - czyli zabroniona zostanie wszelka krytyka homoseksualnej dewiacji, natomiast sami homozboczeńcy staną się niekrytykowalni i nietykalni. A potem nastąpią homoseksualne "małżeństwa", adopcja dzieci przez takie zboczone pary..... Panie zmiłuj się nad nami!
Zaiste - otwiera się szeroka droga do nowej cywilizacji - cwelizacji.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1026 odsłon