PRL bis 25 letnie osiągnięcia w niszczeniu Polski
NA WEJŚCIE - ekonomista grosik:
Nie rozumiem wykształconych Polaków; dlaczego władzy dajecie z siebie takich matołów robić?! Oni kłamią, jak z nut i w żywe oczy, wykorzystując ludzi bez honoru z mediów; tak prywatnych, jak i publicznych, bezczelnie, bezwstydne wspierających kłamców, a wy co?, zero mózgu?!
I po co te kłamstwa, kogo one rajcują?
Robotnicy 2012 - wiec pod Sejmem
Solidarność Warszawa demonstracja pod Sejmem 30_03_2012
___________________________________________________________
-
Co nas łączy z Grecją i Węgrami ...
Krótki rys historyczny, upadku: Grecji; Węgier i Polski! Przede wszystkim; upadek nastąpił wskutek wyprzedania majątku narodowego na rzecz państw starej, tj: EWG, teraźniejszych potęg gospodarczych UE, czyli: Niemców, Francji i Anglii! Te państwa w niewybredny...
11.02 14:192 Komentuj -
Ukraina wschodnia wraz z cywilami i dziećmi płonie!
Jak możeciew na to patrzeć, i to tolerować?! Jak można w Europie Środkowo-wschodniej dopuszczać do masowego mordowania cywilów i dzieci, do umierania z głodu i zimna, jak?, i to w czasie jakoby Pokoju w Europie! Państwa starej UE; tj; byłego EWG, są tak powiązane...
10.02 18:249 Komentuj -
Prowokacja bez echa ...
Podsumowując 25 lecie polskich przemian i wpływu rządów przede wszystkim partii UW i PO na polską gospodarkę i Polskę; chciałem tym sprowokować sympatyków i wyborców partii PO do udowodnienia mi, że nie mam racji, że to wszystko, co wymieniłem w podsumowaniu nie...
9.02 10:001 Komentuj -
PRL - bis i jego 25 letnie osiągnięcia w niszczeniu Polski:
Polska rzeczywistość dzisiaj: 1) Upadek oświaty i moralności władzy oraz rodaków. 2) Upadek moralny prokuratury, sędziów i sądownictwa. 3) Zniszczenie polskich stoczni i przemysłu stoczniowego. 4) Niszczenie polskiego rybołówstwa. 5)...
ZAKOŃCZENIE.
„Jeszcze nigdy w historii tak niewielu nie otumaniło tak wielu” czyli… Zakontraktowane łgarstwo „święta wolności” oraz „lux in tenebris”.
pisze CzarnaLimuzyna…
„Ani się człowiek obejrzał, a tu właśnie mija kolejna, celebrowana w ramach nowej świeckiej tradycji rocznica czegoś, co się w ogóle nie wydarzyło. W 10-stopniowej skali Orwella takie „wydarzenie” osiąga wartość 10… No ale po kolei i, niestety, na poważnie:
Myślę, że niewielu pamięta pozornie mało znaczący epizod z czerwca 1989 roku podczas wyborów do tzw. sejmu kontraktowego. Na specjalnej, uprzywilejowanej liście wyborczej zostali umieszczeni komuniści z „wyższej półki”. Zdrajcy narodu – sowieccy folksdojcze, „partyjna nomenklatura” mająca przez cały okres trwania sowieckiej okupacji zagwarantowane miejsce w poselskiej ławie.
Co się stało w dniu wyborów w 1989 roku? Wszyscy zostali skreśleni, nie uzyskując mandatu. W takim razie w jaki sposób znaleźli się w sejmowych ławach?
Lech Wałęsa, już nie tajny, lecz całkiem jawny współpracownik, otrzymawszy sygnał od towarzyszy z PZPR zaniepokojonych błędami w trakcie „obalania komunizmu”, zarządził unieważnienie (!) wyników oraz powtórkę głosowania na komuszą listę.
Nie bez powodu S. Kania, I sekretarz KC PZPR, już w 1980 twierdził: „Wałęsa to parawan, za którym można manipulować Solidarnością”. /Wałęsa. Człowiek z teczki/
W wyniku opisanej operacji
c a ł y „obalony" komunizm rozsiadł się w pełnym składzie na ul. Wiejskiej w Warszawie, a w „chwilę” potem sowiecki generał został wybrany na urząd Prezydenta III RP.
Dlatego na pytanie: dlaczego i od kiedy w polskiej demokracji (w wyborach) jako kandydaci mogą brać udział przestępcy – złodzieje, oszuści, zdrajcy, pomocnicy morderców, lewacy, zwykli kapusie lub bardziej wykwalifikowani agenci – trzeba odpowiedzieć zgodnie z prawdą: od 1989 roku.
Trudno o bardziej dobitny przykład „demokracji bez wartości”. Na nic zdały się późniejsze ostrzeżenia polskiego papieża o przeradzaniu się takiej demokracji w „jawny bądź zakamuflowany totalitaryzm”.
Na tym właśnie polega działający od 25 lat jeden z głównych mechanizmów „okrągłego stołu” – ugruntowana w III RP „demokracja bez wartości”, w której mandat moralny jest mniej ważny od demokratycznego, a wątpliwej jakości mandat demokratyczny jest na dodatek fałszowany.
Warto również dodać, że wybór Jaruzelskiego na „prezydenta” był polityczną ustawką wynikającą z okrągłostołowego układu nazywanego w amerykańskich raportach układem „Jaruzelski – Geremek”. W popieraniu kandydatury gen. Jaruzelskiego szczególną rolę odegrał osobiście ambasador Stanów Zjednoczonych John Davies
Jeszcze nigdy w historii tak niewielu - nie "otumaniło" tak wielu
Wybory z 1989 roku były jedynymi wyborami, które miały szansę naprawdę coś zmienić. Procentowy udział ówczesnych „lemingów” oscylował bowiem poniżej 50% uprawnionych do głosowania. Dlatego trzeba było zawrzeć „umowę” gwarantującą środowiskom przestępczym nie tylko bezkarność, ale i wiadome przywileje oraz ciągłość pokoleniową i „ideową”.
Parafrazując niedawną rocznicową wypowiedź beneficjenta układu Komorowskiego, można rzec: republika kłamstwa narodziła tu w Polsce i ma się całkiem dobrze.
Republika kłamstwa, czyli słów kilka do naszej „prawicy”
Wyście drodzy Państwo tę swoistą pepinierę o innej orientacji etycznej wyhodowali na własnych grzbietach. Tuczycie ją nadal, GODZĄC SIĘ na jej prominentnych przedstawicieli w „zależnych i niezależnych” merdiach. Uwiarygodniacie ją, tocząc jałowe dysputy w świetle kamer. Wbici w pychę wywyższacie się ponad przysłowiowych idiotów (lemingów), a równocześnie nie widzicie w lustrze odbicia zadufanego w sobie leminga z innej „prawicowej” hodowli.
Myślę, że najwyższy czas, aby polska prawica przerwała trwające 25 lat rozdwojenie jaźni. Nie można akceptować stworzonego przez komunistów systemu i równocześnie naiwnie oczekiwać, aby spełniał on funkcję polskiego państwa.
Dalsze istnienie republiki kłamstwa, uznawanie go za uprawniony byt w toczącej się polskiej historii jest zgodą na niezbyt sytą i niezbyt szczęśliwą niewolę, a na taką godzą się tylko pozbawieni dumy i godności niewolnicy.
źródło: ekspedyt.org
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1467 odsłon
Komentarze
Rozdwojenie jaźni
12 Lutego, 2015 - 11:13
sprawia też, że lewica buduje drapieżny, XIX-to wieczny kapitalizm, a prawica dązy do socjalizmu (czyli socjaldemokracji).
Pozdrawiam
cui bono