Nie pozwól zamieść prawdy o aborcji pod dywan. Zaapeluj do prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry!
Jakie znaczenie ma dla zabijanego dziecka to, czy pada ofiarą tzw. aborcyjnego kompromisu, czy działań o charakterze przestępczym? Czy to zmniejsza jego ból? Czy sprawia, że zadana mu brutalnie śmierć ma łagodniejszy przebieg? Oczywiście, że nie! W związku z tym, na początek możemy apelować do ministra Ziobry o szybkie ukaranie winnych tragicznej sytuacji w warszawskim Szpitalu Świętej Rodziny.
„Szanowny Panie Prokuratorze, zwracam się do Pana z apelem o objęcie bezpośrednim nadzorem postępowania, które prowadzone jest w sprawie śmierci dziecka narodzonego w wyniku nieudanego zabiegu aborcji, co miało miejsce w nocy z 6 na 7 marca 2016 r. w Szpitalu Świętej Rodziny w Warszawie” – czytamy w apelu, który można podpisać korzystając ze strony protestuj.pl .
Czytając doniesienia medialne mówiące o dramatycznych wydarzeniach jakie rozegrały się w warszawskim szpitalu trudno nie zwrócić uwagę na relacje świadków wspominających krzyk dziecka, któremu odmówiono pomocy. Czy krzyk tego dziecka oraz cierpienia setek nienarodzonych, którym odmawia się prawa do życia pozostanie tylko „wołaniem na pustyni”? Aby tak się nie stało, warto podpisać apel do prokuratora Zbigniewa Ziobry.
Jak słusznie zauważają autorzy apelu „mamy uzasadnione podstawy do stawiania pytań o to, czy publiczny szpital drastycznie złamał prawo”! Ochrona życia dziecka narodzonego znajduje wyraz na gruncie polskiego prawa karnego, w art. 148 § 1 Kodeksu Karnego, który przewiduje odpowiedzialność karną za zabicie człowieka. „Człowiekiem” w rozumieniu tego przepisu jest również dziecko narodzone w wyniku błędnie przeprowadzonej aborcji. Orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym zakresie jest jasne i konsekwentne.
Czyż pozostawienie samodzielnie oddychającego dziecka bez opieki w celu jego uśmiercenia nie stanowi zbrodni zabójstwa? Jakby tego barbarzyństwa było mało, wszystko to dokonało się w szpitalu, który obrał za swojego patrona Świętą Rodzinę.
Jeśli uważasz, że winni tego strasznego czynu powinni zostać ukarani – zaapeluj do prokuratora generalnego o objęcie bezpośrednim nadzorem postępowania! Dołącz do protestu przeciwko bestialskiemu traktowaniu chorych dzieci na stronie protestuj.pl .
Zródło: pch24.pl
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1001 odsłon
Komentarze
A gdzie Opatrzność boża?
Ukryty komentarz
Komentarz użytkownika o_Onufry (niezweryfikowany) został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..
26 Kwietnia, 2016 - 14:32
Jakże to w Szpitalu Świętej Rodziny - zresztą jaka ona święta i jaka to rodzina - nie ma opieki Ducha Świętego? Poza tym od kiedy to płód jest człowiekiem? Przecież do niedawna Kościół rzymski głosił, że: „Zarodek męski staje się człowiekiem po 40 dniach, żeński po 80. Dziewczynki powstają z uszkodzonego nasienia lub też w następstwie wilgotnych wiatrów”.
Św. Tomasz z Akwinu
Ten pogląd obowiązywał w doktrynie Kościoła, dopóki było mu to wygodne i dopóki nauka nie zaczęła tych „mądrości” ośmieszać. Po oświeceniu nie można już było bezkarnie mordować ludzi, a Kościół nie może żyć bez wroga. Wygodnym wrogiem stali się więc obrońcy wolności, a hasłem (o ironio!) „obrona życia”.
Katooszołomy i rydzykowy moher urządziły ogólnonarodową kampanię na rzecz „obrony życia poczętego”. Powołują się na prawo naturalne oraz wolę i miłość ich Boga.
Zerknijcie chociażby w Pismo i na karty historii, jak naprawdę traktował życie ich katolicki Bóg i Kościół.
Biorąc pod uwagę dziesiątki milionów ludzi pomordowanych przez rzymski Kościół strojący się w piórka „obrońcy życia”, trzeba nazwać rzecz po imieniu: „cywilizacja śmierci” to katolicyzm. Po owocach ich poznajemy...
Przecież encyklopedia katolicka na str. 501 (t. IV) podaje definicję dziecka: „Dzieckiem jest człowiek w okresie od urodzenia do pierwszych lat dojrzewania (0-12 lat). To skąd się „narodził” termin „dzieci nienarodzone"?