REPOLONIZACJA WEHRMACHTU…

Obrazek użytkownika M.PYTON
Blog

Odgadywanie życzeń dyktatora to cecha funkcjonariuszy każdego reżimu. Tak było za Hitlera i Stalina i nie inaczej jest dzisiaj w Gdańsku, gdzie rządzi Platforma Obywatelska i Aleksandra Dulkiewicz, starająca się odczytać życzenia Donalda Tuska.

To Dulkiewicz podlega Muzeum Gdańska, w którym otwarto wystawę pt. „Nasi chłopcy. Mieszkańcy Pomorza Gdańskiego w armii III Rzeszy”, która - jak sama nazwa wskazuje - opowiada o mieszkańcach Pomorza walczących w II wojnie światowej po stronie Niemców.

Ale gdzie tu Tusk na wystawie „Nasi chłopcy” ? Tusk jest i to na samym końcu – czyli na finale wystawy, przedstawiony jako ofiara pisowskiej, anty-niemieckiej nagonki! Nagonki na premiera postępowej Polski, który zawsze walczył z polskim ciemnogrodem, czyli z nienormalną, zaściankową polskością.

Bo przecież już na początku wystawy zobaczymy zdjęcia uśmiechniętych żołnierzy Wehrmachtu – organizacji de facto turystycznej, dzięki której można było poznać świat i jeszcze poznać wybrankę swojego serca!

Nic więc dziwnego, że na wystawie „Nasi chłopcy” w Muzeum Gdańska zamieszczone zostały wycinki z takich postępowych gazet jak GW – zwana też gazetą żydowską – potwierdzające nagonkę na Donalda Tuska. Tuska, który wbrew przeciwnościom losu walczy o praworządność i domknięcie systemu – popieranego przez kraje Europy miłujące pokój!

Wprawdzie z wystawionej w gablocie w Muzeum Gdańska gazety żydowskiej nikt się nie dowie, że walkę z nienormalną polskością Donald Tusk wyssał z mlekiem matki Niemki. Za to każdy się dowie, że w okupacji Polski w czasie II WŚ brali udział także „nasi chłopcy”, czyli konkretnie – dziadek premiera Tuska. Nie można więc winić Niemców za II Wojnę Światową, skoro brali w niej udział także „nasi chłopcy”, z Gdańska, skąd pochodzi Tusk i gdzie rządzi Platforma! Dzięki wystawie pt. „Nasi chłopcy” - władze samorządowe z Dulczessą na czele zrobili z dziadka Tuska „naszego chłopca” z Wehrmachtu – prekursora naszego „Orbisu” !

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz wraz z dyrekcją muzeum upiekli więc dwie pieczenie na jednym ogniu: oprócz przypodobania się Donaldowi Tuskowi, uzyskały też aplauz Niemców, którzy bez wątpienia cieszą się z wystawy w Muzeum Gdańska! Wystawa pt. „Nasi chłopcy”, wpisuje się bowiem w niemiecką politykę przymykania oczu na zbrodnie dokonywane na Polakach w czasie II Wojny Światowej!

Jak ktoś słusznie zauważył: Tusk obiecał repolonizację gospodarki a kończy na repolonizacji Wehrmachtu…

P.S. Teraz rozumiecie, dlaczego w Muzeum Gdańska nie ma wystawy o bohaterskich obrońcach Polskiej Poczty i Westerplatte – polskiej placówki wojskowej, ostrzelanej z pancernika „Schlezwig-Holstein w pierwszych godzinach agresji Niemców na Polskę – konkretnie 1 września 1939 roku o godz. 4:45….

Chyba rozumiecie, dlaczego w miastach rządzonych przez juntę 13 grudnia nie znajdziecie wystaw o deportowanych Polakach i wysyłanych przez Niemców do obozów koncentracyjnych. A także o masowych mordach dokonywanych przez Niemców na polskiej ziemi. Donald Tusk mógłby przecież wpaść w furię…

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)

Komentarze

Vote up!
3
Vote down!
0
#1668999

Repolonizacja Wermachtu ma wystarczyć Polakom za obiecane przez ryżego gauleitera sto konkretów. Fur Deutschland! Verstanden?

Vote up!
4
Vote down!
0

jan patmo

#1669006