Rafau będzie łączyć a nie dzielić!
Kochani!
Przyjechałem do was jako niezależny kandydat. Jako ten, który nie jest zależny od prezesa na Nowogrodzkiej! (długie, niemilknące oklaski) Każdy przecież wie, że przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka prezesem nie jest - tylko przewodniczącym partii, do której ja nie należę, jako niezależny kandydat. Dlatego nie zamierzam odpowiadać na absurdalne pytania ze strony pisowskich dziennikarzy, których zaraz zwolnię, gdy zostanę prezydentem! (burzliwe oklaski)
Wszyscy przecież wiedzą, że skoro nie byłem posłem Platformy Obywatelskiej, to nie mogłem głosować przeciwko skróceniu wieku emerytalnego! Bo ja zawsze emerytów miałem na pierwszym miejscu - dlatego zadawane mi pytania w sprawie emerytur nie łączą – ale dzielą! A ja przyjechałem do was, żeby łączyć a nie dzielić ! (długie, niemilknące brawa i okrzyki: Rafał, Rafał, Rafał)
Dziś trzeba nam odpowiedzieć na ważne pytania, na które pan Duda nie chce odpowiedzieć. Bo się boi! A ja się nie boję, bo jestem niezależnym kandydatem, który nie ma nad sobą prezesa Kaczyńskiego! (okrzyki:Rafał, Rafał, Rafał!) Dlatego zadam to pytanie: „Co z kopciuchami, panie prezydencie Duda?” Czy pan nie dostrzega katastrofy klimatycznej, choć miesiąc temu była susza a od miesiąca ciągle leje? Ja na szczęście mam mały parasol, pod którym dzisiaj się skryję razem z posłem Nitrasem – ale jutro… Jutro będę miał taki parasol, że wszystkich pod nim skryję! I to wam dzisiaj obiecuję!!! (długie, niemilknące brawa i okrzyki: Rafał, Rafał, Rafał)
Dlatego dzisiaj powiedzmy władzy pisowskiej, że „Mamy dość katastrofy klimatycznej!”, że „Mamy dość kopciuchów!” (tłum skanduje: Mamy dość! Mamy dość! Mamy dość!)
Są jeszcze inne ważne pytania na które prezydent Duda boi się odpowiedzieć, żeby nie narazić się prezesowi Kaczyńskiemu. Zawsze uśmiecham się, gdy zadaję to pytanie: „Dlaczego Jarosław Kaczyński jest jeszcze w polityce, podczas gdy Donald Tusk dobrowolnie wyjechał do Brukseli?” Przecież prezes Kaczyński dzieli, podczas gdy ja chcę łączyć! Żebym jednak mógł coś połączyć, trzeba najpierw kogoś oddzielić! I to jest sens mojej prezydentury! I to mogę wam obiecać! (okrzyki:precz z Kaczorem!, precz z Kaczorem!, precz z Kaczorem!)
Jest jeszcze ważny temat pedofilii. Jak wiecie, razem z moją małżonką bardzo brzydzimy się pedofilami jako katolicy! Gdy będę prezydentem – nie ułaskawię żadnego pedofila nawet wtedy, gdy już odbył karę więzienia! Zawsze piętnowałem zboczeńców seksualnych, więc się dziwię prezydentowi Dudzie, że wstawił się za ofiarami pedofila! Gdy zostanę prezydentem cofnę ułaskawienie prezydenta Dudy i to wam mogę dzisiaj obiecać! (długie, niemilknące oklaski)
Podobnie jest ze sprawą adopcji dzieci przez pary homoseksualne i z aborcją….
Kochani, Ja obiecałem swojej żonie, że ja nie będę się kategorycznie w tej sprawie wypowiadał. Bo niezależny prezydent nie może być kategoryczny. Niezależny prezydent musi wsłuchiwać się w inne głosy, a potem się wypowiadać, albo nie wypowiadać. I ja to właśnie robię, jako niezależny kandydat, który nie ma nad sobą prezesa z Nowogrodzkiej! Dlatego nie boję się wam dzisiaj powiedzieć, że w tych sprawach nie będę się wypowiadać! (okrzyki:Rafał, Rafał, Rafał!)
Na koniec chciałbym podkreślić, że będę walczyć o wszystkich wykluczonych przez PIS! Myślę tu o tysiącach funkcjonariuszy służb mundurowych, o edukatorach pozbawionych dostępu do szkół a także o wykluczonych działaczach ONR. Gwarantuję, że jako prezydent Polski stanę na czele połączonych Zdrowych Sił Narodu w Wielkim Marszu Niepodległości!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 13 odsłon