Protokół dyplomatyczny powitania Donalda Tuska

Donald Tusk został wezwany przez Prokuraturę na przesłuchanie. Już sam fakt „wezwania” takiej osoby jak Donald Tusk, który jest Królem europejskim, a zarazem Twórcą Teoretycznego Państwa – musi budzić głęboki sprzeciw każdego budowniczego PRL-bis.

Nie po to przecież był „okrągły stół”, nie po to budowano „ch…, d… i kamieni kupę”, aby teraz taki wybitny mąż stanu jak Donald Tusk był wzywany przez Prokuraturę niczym zwyczajny pętak !

Bo przecież Donald Tusk jest obywatelem Europy – a ponadto – obywatelem najważniejszym, gdyż europejskim Królem, pochodzącym z nadania Angeli Merkel, zwanej Carycą Europy! 

Na poniżające traktowanie europejskiego Króla przez reżim PIS-u zwrócił uwagę senator Rulewski. Dodajmy, że Rulewski nie po dostał w zęby od ZOMO, żeby teraz Tuska wzywano do Prokuratury ! Nie po to wtedy wybitni działacze walczyli, by w wolnej Polsce Jaruzelski i Kiszczak byli ciągani po sądach i prokuraturach!

Szczęśliwie – dzięki rozumnej władzy KLD, Unii Wolności, SLD, PSL i Platformy Obywatelskiej – nie spadł jeden choćby włos z głów generałów – ludzi honoru ! Dlaczego więc miałby ten włos spaść teraz z głowy Tuska? Tuska, którego reżim PIS-u wzywa na przesłuchanie bez zachowania protokołu dyplomatycznego!

Przecież "Tusk porusza kołami historii. Na jego telefon słuchawkę podnosi Trump, przywódcy chińscy i papież. A my go witamy bez protokołu"! – zauważył senator Rulewski, komentując wezwanie Króla Europy przez pisowską Prokuraturę…

Na ten dramatyczny apel Rulewskiego, który stanął w obronie kolejnego po Blidzie i Sawickiej męczennika III RP, natychmiast odpowiedziała grupa postępowych posłów, składając do laski marszałkowskiej projekt stosownej ustawy. Miejmy nadzieję, że projekt ustawy pt. „Zasady protokołu dyplomatycznego przy wezwaniach Donalda Tuska do Prokuratury” zostanie poddany szybkiej ścieżce legislacyjnej, by już od najbliższego przesłuchania Donald Tusk mógł być powitany a następnie przesłuchany, zgodnie z należnymi mu honorami.

Projekt przewiduje powitanie Donalda Tuska na Dworcu Centralnym z najwyższymi honorami. Podkreślić należy, że już po przekroczeniu Pendolino z Donaldem Tuskiem granicy Polski – na wszystkich stacjach kolejowych Pendolino będzie zwalniać, aby zebrane tłumy mieszkańców Polski mogły zobaczyć Króla europejskiego w oknie pociągu.

Projekt ustawy przewiduje, że po przybyciu Pendolino do stolicy, Król europejski zostanie powitany zgodnie z protokołem powitania Królowej Brytyjskiej. A więc obok obecności prezydenta, premiera i marszałków obu izb parlamentu – odbędzie się przemarsz kampanii honorowej przed stojącym w drzwiach Pendolino Królem europejskim. Następnie orkiestra wojskowa odegra Hymn do Radości, który jest oficjalnym hymnem królestwa Donalda Tuska.

Po wniesieniu w lektyce Donalda Tuska oraz jego asystenta Grasia przed Dworzec Centralny, udadzą się oni do Prokuratury specjalną, złotą karocą – a nie piechotą, jak przy ostatnim przesłuchaniu. Ostatecznie – może to być otwarta limuzyna – jak to było przy powitaniu najwyższych dostojników, którzy za PRL-u także poruszali kołami historii, a na ich telefon z drżeniem podnosili słuchawkę nie tylko przywódcy chińscy! – zaznaczają wnioskodawcy ustawy.

Przejazd Króla europejskiego przez stolicę odbędzie się w asyście honorowej motocyklistów KOD-u.

Według wnioskodawców ustawy, samo przesłuchanie Tuska w Prokuraturze odbędzie się według obrządku hinduskiego, czyli takiego jaki obowiązuje wobec „świętych krów”. Oznacza to, że prokuratorzy będą zobowiązani odpowiedzieć na wszystkie pytania Króla europejskiego pod groźbą nałożenia sankcji na Polskę.