List recydywisty z Brukseli

Obrazek użytkownika M.PYTON
Blog

Na moją skrzynkę e-mail przyszedł list z Brukseli, z którego treścią chciałbym Was zapoznać (pisownia oryginalna):

„Nazywam się Donald Tusk i jestem przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej z siedzibą w Brukseli. Przed ucieczką z Polski zakopałem 250 000 000 000 złotych w wiadomym dla mnie i dla doktór Ewy Kopacz miejscu. Zastrzegam, że nie były to skrytki w meblach Sławomira Nowaka, odkryte przez siepaczy z PIS-u! Doktór Ewę Kopacz dlatego zrobiłem premierką Polski, gdyż jako jedyna potrafiła przekopać na 2 metry teren, w którym ukryłem 250 000 000 000 złotych w nierejestrowanych banknotach NBP: oczywiście - na mój sygnał z Brukseli!

Te pieniądze mogą dzisiaj należeć do Polaków, gdyż pierwotnie 250 miliardów złotych zakopałem dla emigrantów arabskich, których jednak nie udało się doktór Ewie Kopacz sprowadzić do Polski na skutek sprzeciwu dyktatora Kaczyńskiego. Wystarczy więc teraz, że podasz swój PESEL, adres i numer konta bankowego oraz – co najważniejsze – zagłosujesz na Platformę Obywatelską, by należna ci kwota z zakopanych przeze mnie 250 000 000 000 złotych trafiła na Twoje konto!

Przed ucieczką z Polski dodatkowo zakopałem 19 mld złotych ze skoku Platformy Obywatelskiej i PSL na fundusz OFE. Jak zapewne Państwo wiecie, w czasie skoku na OFE przejęliśmy z Kosiniakiem 153 mld zł, a do Narodowego Banku Polskiego trafiło 19 mld złotych mniej, czyli 134 mld. Wprawdzie te 19 mld zł w obligacjach OFE zakopałem razem z Kosiniakiem, ale w związku z dewaluacją Kamysza – obligacje te przeniosłem do zaufanych funduszy Georga Sorasa.

Każdy zatem, kto zagłosuje na Platformę Obywatelską będzie mógł złożyć do Sorosa wniosek o dofinansowanie swojej działalności. Oczywiście pod warunkiem, że Platforma Obywatelska będzie rządzić, a ja znowu zostanę Premierem! Łatwo obliczyć, że za samo zagłosowanie na Platformę Obywatelską każdy Polak otrzyma ode mnie dodatkowo po 500 złotych z zakopanych obligacji OFE!

Nie zapominajcie także o złotych sztabach z Amber Gold! Kto, jak nie Józef Bąk, zatrudniony w spółce lotniczej piramidy finansowej wiedział, dokąd wywożone są sztaby złota samolotami OLT Express? A przecież Józef Bąk to mój syn! Syn premiera III RP podczas rządów koalicji PO-PSL!

Tak niewiele potrzeba, by znów żyło ci się lepiej tak, jak za czasów moich rządów: wystarczy znowu zaufać Platformie Obywatelskiej i Donaldu Tusku!

„List recydywisty z Brukseli” niczym się nie różni od podobnych „ofert” zawodowych oszustów, grasujących w Internecie na naiwnych, skuszonych perspektywą czekającego na nich bogactwa. „List” ten jest ostrzeżeniem dla Polaków przed groźnym oszustem, działającym w warunkach recydywy.

Donald Tusk licząc, że Polacy zapomnieli jego dokonań w wyprzedaży za bezcen polskich firm lub w ich rujnowaniu, tak jak zrujnował polskie stocznie – znowu nabiorą się na jego obiecanki. Choć „piniedzy nie było i nie będzie” – teraz okazuje się, że ten zawodowy oszust, gdzieś je zakopał i znowu tymi samymi „piniedzmi” mami Polaków. I tak samo jak przed laty warunkiem obiecanek Tuska jest ostateczne dorżnięcie watah pisowskich, w tym zapowiadane przez sojusznika Tuska Palikota „odstrzelenie” Kaczyńskiego!

Czy zapomnieliśmy, że rezultatem tej obławy na PIS było morderstwo członka PIS-u Adama Rosiaka przez zmanipulowanego członka Platformy Obywatelskiej Ryszarda Cybę, który polował na Jarosława Kaczyńskiego? Czy zapomnieliśmy, jak mafie bezczelnie okradały Polskę za czasów oszusta Tuska?

Obudźcie się Polacy, zanim nie będzie za późno! Zanim nie dojdzie do tragedii oddania Polski Niemcom. Bo to niemiecki scenariusz realizuje zdeprawowany recydywista Donald Tusk, którego partia powstała za niemieckie pieniądze, a Niemcy władowali w Tuska grube miliony.

Jak mówią Szkoci: „Ten, kto płaci kobziarzowi, wybiera melodię”. Czy chcecie Polacy hymn niemiecki zaśpiewać do granej przez Tuska melodii?

Brak głosów