KONIEC ŻARTÓW TERRORYŚCI !

Czy ktokolwiek wyobraża sobie blokadę Kapitolu przez grupkę kongresmenów, wchodzących i wychodzących na blokadę, niczym do obory? Albo blokadę Euro-parlamentu po tym, jak przewodniczący wykluczył z obrad jednego euro-posła, który notorycznie blokował mównicę? Nie i jeszcze raz nie!

To nie byłoby do pomyślenia w żadnym cywilizowanym kraju. Ani też w kraju, gdzie demokracja jest tylko fasadowa. Takich terrorystów wyniosły by siły porządkowe i wkrótce siedzieliby w więzieniu za opanowanie siłą państwowej instytucji!

Parlament jest sercem demokracji. Tu zapadają wszystkie decyzje. Nawet totalitarne reżimy utrzymują Parlament, by legitymizować swoją totalitarną władzę. Opanowany i okupowany przez totalną opozycję Sejm jest zatem wyrazem upadku demokracji, opanowanej przez terrorystów. Hasła, które terroryści głoszą są bez znaczenia, gdyż czyn którego się dopuścili niweluje wszystkie, nawet najszczytniejsze hasła a zarazem gwałci „święte” dla demokracji miejsce. To tak, jakby wierni zablokowali ołtarz w Kościele pod hasłami głoszenia Ewangelii. Po każdej takiej akcji niedopuszczenia do prowadzenia Mszy świętej – Kościół jest na nowo konsekrowany ze względu na fakt zbrukania tego miejsca.

Po prawie miesiącu od zablokowania polskiego Sejmu przez grupkę posłów opozycyjnych – żarty już się skończyły! Już nie będzie – a przynajmniej nie powinno być zgody na dalszą okupację Sejmu przez terrorystów! W sprawę blokady Sejmu powinien wejść Prokurator – sporządzić akty oskarżenia z art.128 kodeksu karnego, zaś rolą Sądu pozostanie przykładne ukaranie terrorystów. Bo choć Platforma Obywatelska i Nowoczesna pl na trwałe zapiszą się w historii Polski, jako pierwsze w świecie partie, którym udało się zablokować na miesiąc Parlament – to nie jest to jeszcze powód do tego, by terroryści mogli za swój haniebny czyn pozostać bezkarni.

Gdyby bowiem przeciętny obywatel zablokował funkcjonowanie państwowego urzędu – niechybnie odpowiadał by z tego artykułu. Mniemanie terrorystów, że nadal są świętymi krowami III RP – podobnymi do innych świętych krów, które uniknęły odpowiedzialności za swoje zbrodnie (głównie w okresie komunizmu) – wspierają medialne ośrodki, związane z „postępowym” terroryzmem. I tylko z tego powodu terroryści pozostają jeszcze bezkarni.

Jednak cierpliwość na żarty z demokracji już się kończy. Już nie ma chętnych na słuchanie wierszyków i smętnych pioseneczek Muchy o puczu. Już nikt nie będzie tolerować plądrowania rzeczy osobistych innych posłów, ani też „wyjaśnień” Nitrasa o jego przywileju do plądrowania. Żarty się skończyły, w tym przyrównywanie akcji terrorystów do działań opozycji antykomunistycznej w stanie wojennym, czy za Gomułki!

Jako działacz opozycji antykomunistycznej i osoba represjonowana z powodów politycznych jestem oburzony próbami przyrównania naszych działań do haniebnych czynów opozycji terrorystycznej, które mają miejsce w wolnej Polsce. Opozycja terrorystyczna hańbi imiona wielu bohaterów, którzy zginęli za wolną Polskę i nigdy nie było im dane nawet do Sejmu wejść – a co dopiero Sejm PRL-u okupować!

Opozycja terrorystyczna hańbi zatem pamięć o ludziach, którzy o wolną Polskę walczyli! Myśmy jednak nie walczyli o taką Polskę, w której kilkudziesięciu terrorystów będzie bezkarnie buszować po Sejmie – robiąc z Sejmu RP pośmiewisko na skalę światową! Ośmieszanie Polski jest bowiem zdradą stanu!

My chcemy znać nazwisko po nazwisku każdego terrorysty, każdego prowodyra nakłaniającego ludzi do wsparcia terrorystów w ich walce przeciwko Polsce. Nie damy się sprowokować przez tych ludzi wiedząc, że akcja ośmieszania Polski jest wspierana przez zewnętrzne siły - wrogie Polsce, oraz przez obcy kapitał. Polska zniewolona, Polska jako nędzarz Europy i świata była bowiem marzeniem wszystkich, dla których „polskość” zawsze była „nienormalnością”.

Ten plan realizują okupanci Sejmu RP.