TE KRZYŻE TO KOTWICE ZARZUCONE W NIEBO...
Panie! z moim Narodem klękam pełen wiary
by Ci powierzyć nasze nadzieje i trwogi
gdy coraz trudniej jest nam trafnie odczytywać
w mgle przyszłości meandry poplątanej drogi
gdy bywa że słabniemy i nas wzrok zawodzi
gdy nogi nas prowadzą bez światła sumienia
Panie! z moim Narodem klękam pełen wiary
by Ci powierzyć przyszłość naszego istnienia
by Twemu miłosierdziu zaufać bez miary
chociaż nie rozumiemy doświadczenia Krzyża
przyjmij Panie tę modlitwę wydźwigniętą z kolan
niech ona nas do Ciebie nieustannie zbliża...
te Krzyże jak kotwice zarzucone w niebo
trzymają ramionami wielką łódź Kościoła
z której to nasz Naród zawsze ufny Bogu
i pieśnią i modlitw nieustannie woła…
o Prawdę oraz Miłość…o Dobro i Pokój
o Nadzieję i Wiarę w Miłosierdzie Boże
gdy łódź dziurawa grzęźnie na mieliźnie grzechu
gdy o burtę uderza krwi niewinnych morze
te Krzyże jak kotwice bronią nas przed burzą
gdy szatan żagle targa i gdy łodzią chwieje
te Krzyże to kotwice zarzucone w niebo
które w nas podtrzymują Wiarę i Nadzieję !
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 726 odsłon