KATYŃ I SMOLEŃSK W ZAKRWAWIONYCH PLECACH
nie oddamy Ojczyzny w niewolę szatana
nie zabiorą nam Polski kłamcy i złodzieje
zdrajcy i zaprzańcy niech wybiorą drzewa
które będą kołysać ich chore…nadzieje…
raportów niech nie piszą ci co zapomnieli
o polskich przykazaniach…honorze i Bogu
oraz o testamencie co spisany krwawo
był zawsze naszą tarczą co chronił od wrogów
Katyń oraz Smoleńsk w zakrwawionych plecach
boli śmiertelną raną zatruwaną jadem
milczy Europa jak zawsze tchórzliwie
zniewolona od wieków haniebnym układem
nie oddamy Polski…nie oddamy wiary
będziemy zmieniać krzyże na skrzydła i miecze
póki nie odzyskamy znów Ojczyzny wolnej
póki w nas barykadą sumienie człowiecze
ono nas poprowadzi do wolnej Ojczyzny
przez ścierniska krzyży i mosty przyszłości
to w jego imię będziemy tym co nas zdradzili
rzucać w twarze gryzący piach sprawiedliwości
śmierć idzie nieustępliwie po drogach wolności
przysypane kłamstwem groby i kamienie
mordercy w ławach w togach w białych kołnierzykach
zadeptują niecierpliwie prawdę i sumienie
ale ono powstanie…ono nas wyzwoli
ono wróci nam wolność godność oraz dumę
gdy połączymy prawdę odwagę i męstwo
z miłością do Ojczyzny wiarą i rozumem…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 796 odsłon
Komentarze
Jeśli wiarę wzmocnimy rozumem i pracą, to jest szansa...
10 Marca, 2015 - 08:40
... na ocalenie Ojczyzny. Rok 2015 będzie przełomowy w naszych dziejach.
po latach podłych i zdradzieckich (nie)rządów
Naród już nie tak głupi i po rozum do głowy idzie
nie pozwoli by dalej bezkarnie Polskę niszczyli
w swym chocholim tańcu i szaleńczym zwidzie
Wiosna będzie nasza a po niej jesienne wybory... też nasze.
Pozdrawiamy Cię Kazimierzu i Twoich najbliższych,
Janek & Eva
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Kochani!
10 Marca, 2015 - 09:04
Janku! Tak by było gdyby wszyscy mieli w sobie tyle ognia co Ty.Mam nadzieję,że ta część,która pozostanie wierna Polsce, potrafi dokonać istotnych zmian.Oby tak się stało.Czego Wam i sobie życzę.Pozdrawiam wiosennie, przed podróżą do Gliwic, na bierzmowanie wnuka.Kazimierz