DOPÓKI NIE CZUJEMY TRUPIEGO ZAPACHU...
świat jest już znieczulony narkotykiem mamony
widokiem nieszczęścia z wygodnego fotela
i serce mamy nieczułe jako oko kamery
w bankach wypatrujemy naiwnie zbawiciela
potrzebne nam partnerstwo nie miłość i wiara
pycha w nas jest większa od przykazań Boga
sumienie nam niepotrzebne za to jest tabletka
oraz szeroko otwarta do nieszczęścia droga
dopóki nie czujemy trupiego zaduchu
dymu zgliszczy oraz pocałunku płomienia
lekceważymy dramat i nieszczęścia innych
nie słuchamy rozumu Boga i sumienia
nie czekaj na śmiertelny pocisk z moździerza
który wpadnie przez okna w środek twego domu
wtedy będzie za późno na płacz i zgrzytanie
lęk i przerażenie nie pomoże nikomu
przed nami jeszcze wielkie znaki zapytania
o nasze jutro przyszłe lata i marzenia
ci co cyrograf zdrady kiedyś podpisali
miech spłoną pod ogniem piekielnego płomienia
lecz może to przekleństwo ta Apokalipsa
zmęczonego już serca co woła do ludzi
daj Boże by to była tylko wyobraźnia
co niepotrzebnie trwogą moje serce budzi…
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1625 odsłon
Komentarze
Stopniowanie - OBCOwania z istNieNiem...
20 Sierpnia, 2017 - 03:18
Byt; zbyt; zbytek; zabytek; antyk - POlityki europejskiej...
-antykAtolickiego zbywania prawdy- zbyt antypolskiej, dla masowego zbytu ...
- Nawet na "POstępowym" rynku "kapitaŁów" - międzynarodowego handlu - zmasowanymi i rozmasowanymi EuroPejczykami - do tresowania mikserem "cywilizacji"...
Pozdrawiam J.K.