CHORĄGWIE WOLNOŚCI
każde jak święta rana żyje dziś w pamięci
którą odgrzebujemy czule z popiołu i krwi
listopadowym…płaczem…gęstym lasem krzyży
Styczniowe…w katordze drogi syberyjskich dni
Wielkopolskie i Śląskie… gorycz i nadzieja
że już nigdy nie rzucimy ziemi skąd nasz ród
że guzika nie oddamy od polskiego płaszcza
że nam sprzyja wiatr historii czasy oraz Bóg
i Warszawskie…Święta Góra popiołu i krwi
i ta okrutna prawda co trwoży przez wieki
że ten wróg jest śmiertelny z Zachodu i Wschodu
i nie wolno nam opuszczać zmęczonej powieki
bo znowu będzie wracał zimny wiatr ze wschodu
oraz pogarda wsparta traktatem i zmową
Październiki i Grudnie…znowu będą boleć
i będziesz Polsko znowu krwawiła na nowo
więc każda święta rana żyje dziś w pamięci
i Smoleńsk nas wciąż boli… to ta sama droga
którą dźwigamy z trudem wszystkie nasze rany
niosąc naszą Ojczyznę…Honor…oraz Boga
składam bliznę do blizny w polskie pamiętniki
Listopady i Grudnie…Stycznie oraz Krzyże…
Październiki i Sierpnie…zwycięstwa i klęski
by Chorągwie Wolności wznosić coraz wyżej...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 849 odsłon
Komentarze
Twój świetny wiersz Kazimierzu zainspirował mnie...
20 Sierpnia, 2015 - 10:52
... do napisania kilku strof, którym nadałem tytuł:
Odwieczny nasz wróg nie śpi nie bierze urlopu
nie wolno nam by pamiętnik pokrył się kurzem
w którym kartki historii krwawią z honorem
i krzyczą z barykad warszawskiego powstania
że nie dadzą się zdeptać germańskim buciorem
z pożółkłych kartek huk armat echem się niesie
jazgot cekaemów świst bomb i kul zbłąkanych
widok pól bitew na frontach usłanych krzyżami
i dziesiątki tysięcy grobów żołnierzy nieznanych
historia żywą być musi bo to nauczycielka życia
by sztandary zwycięstwa i dziś powiewały
trzeba nam nie rozmieniać pamięci na drobne
i zapełniać orężem rozgrabione arsenały
odwieczny nasz wróg nie śpi nie bierze urlopu
fałszywą przyjaźń oferuje zdradzieckiej władzy
więc nie dajmy się rodacy otumanić cwaniakom
byśmy nie zostali w niewoli głodni bosi i nadzy
Janek
Serdeczności Kazimierzu i życzę miłego dnia.
___________________________
"Pisz, co uważasz, ale uważaj, co piszesz".
© Satyr
Lwów47
20 Sierpnia, 2015 - 11:57
Witaj
Lechicki Proporzec
W sercach Patriotów wciąż dumnie łopocze,
Proporzec, co Polan krwią zbroczon.
Z nadziei i wiary nićmi jest utkany,
Ze krwi postawiony, kośćmi pobielany.
Każdy punkcik na nim, to żywot oddany,
w walce za Ojczyznę, poprzez wszystkie Stany.
Wiara drzewcem jego, a Ojczyzna płótnem,
nieraz już klękali przed nim wrogi butne.
Zatem wiedz Polaku, byś nie zapominał,
tylko z tym Proporcem, dumę swą utrzymasz.
Jeśli dasz się uchwycić w "nowoczesne" macki,
będziesz glonem bez korzeni i śmieciem lewackim.
Taki to jest przekaz Lechickiej historii,
nie możesz być sobą, pośród wrogów glorii.
Z tysiącletnich dziejów nauka ta płynie,
Nie puszczaj oręża, bo bezbronny ginie.
--------------
Pozdrawiam serdecznie
Tylko ta myśl ma wartość, która przekona kogoś jeszcze