BY DOJRZEĆ IDĄCEGO ZA POLSKĄ SZATANA...
dziś dziękuję Ci Panie za siłę nadziei
za lata pełne wiary co były mi zbroją
i za siłę miłości którą mi dawałeś
Twe znaki które w życiu były mi ostoją
bądź Panie uwielbiony za każą godzinę
która była mi darem w trudny czas czuwania
oraz za tyle męstwa odwagi i siły
bym widział w każdym krzyżu radość zmartwychwstania
bym mógł Ojczyźnie służyć niepodległym słowem
niczym karabinem z osadzonym bagnetem
gdy brakło amunicji w reducie wolności
i został tylko honor z dumnym epitetem
i wiara wystawiona na próbę ogniową
gdy po ludzku brakuje nadziei zwycięstwa
a jedyna drogą przez zasieki kłamstwa
to cena spełnionego na końcu męczeństwa
i ostania zapałka zapalona w mroku
by dojrzeć idącego za Polską szatana
nim ogarnie nas ciemność ponad którą wstanie
słońce wolności w imieniu karzącego Pana
a który Wiatrem Ducha zdmuchnie plewy świata
i rozrzuci nadzieję po męczeńskich drogach
aby na ziemi w miejscach gdzie przetrwała wiara
zostały złote ziarna rzucone przez Boga!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 904 odsłony