Owsiakowy trąd

Obrazek użytkownika Lu-Bicz
Blog

21.01.2016

  No to zaliczyliśmy kolejny trąd owsikowy - grę w pieniądze dla Jurka Owsiaka. Przyznaję, ja też zagrałem ...na nosie jego interesów. Nigdy nie dałem na tą hucpę złamanego centa i z tego powodu nie doznałem żadnego wyrzutu. Nawet sumienia. Co prawda daję jakieś grosze na działalność charytatywną, tyle tylko, że prowadzoną przez zacne , odpowiedzialne instytucje czy fundacje.

   Czlowiek jest jednak istotą skomplikowaną. Nie wiem co kierowało wychodzącymi z kościołów , wrzucającymi moniaki a może i banknoty "dla Jurka". Moze zmarznięte buzie dzieciaków zmanipulowanych przez Owsiaka, większość celebrytów i medialne psy na służbie? A może tylko wieloletnie przyzwyczajenie? Jak przy wyborach, gdy prosto z kościoła szło się głosować na (post) komunistów czy libertyńskich lewaków chociażby spod ciemnej gwiazdy PO?

  Tak, ciągle do nieświadomości indywidualnej i zbiorowej spychany jest własny biznes marketingowo-finansowy Owsiaka. Z fizycznym i moralnym błotem woodstockowym włącznie.

  Korporacje i banki wspierają tą hucpę pokaźną forsą ( Lidl. Pekao SA ). Z pewnością zapanowała tam radość, że z wprowadzanego dla nich podatku do budżetu państwa będą mogli "dobrowolnie przymusowo" wesprzeć tysiące glodujących dzieci, zasiłki 500+ czy sfinansować koszty niektórych leków dla seniorów....

   Był juz czas żeby z obowiązku " dobrowolnych" acz finansowo obliczalnych usług zwolnić polskie służby mundurowe. Czas też najwyzszy, by do końca przetrzepać prywatne interesy Owsiaka. Także prawne usankcjonowanie i koszty przymusowych wolontariuszy z samorządowych szkół, domów kultury, innych organów publicznych.

   Jeżeli gra dla Owsiaka to społeczny odruch serca, niech spełnia wszystkie warunki akcyjności. Bez kosztów finansowych z naszych podatków!

Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (3 głosy)