Chrystus zmartwychwstał!!!!!! Alleluja!!!!!!!
Jezus Chrystus pokonał śmierć i wyszedł z grobu. Taka rzecz zdarzyła się raz na miliardy lat. Ale dzięki temu że się zdarzyła, odnawia się co rok. Jezus nie zmartwychwstał i nie poszedł sobie do nieba zapominając o tym naszym świecie, jak zrobiłby zwykły człowiek, pamiętający co mu zrobiono. Jest z nami zawsze i zawsze możemy się do niego zwracać. Dzięki temu że jest, my umiemy zorientować się w tym złożonym miejscu, jakim jest świat. Jezus upraszcza wszystkie skomplikowane sprawy ponieważ kocha nas i chce naszej miłości. Gdyby chciał nas zbawić jak doradzają mędrcy tego świata, nie mogło by się udać. Zbawił nas tak, jak uznał to za stosowne i to był najlepszy sposób.
W te całkowicie odmienne Święta Zmartwychwstania Pańskiego życzę wszystkim bożej miłości i opieki, szczęścia, zdrowia i wszelkiej pomyślności.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 985 odsłon
Komentarze
Wszystkiego dobrego w te
12 Kwietnia, 2020 - 23:32
Wszystkiego dobrego w te Święta.
Wielu dziś jest bardzo ciężko, wielu zostało samych.
Tym ważniejsza jest świadomość, że jesteśmy razem. Jako naród, wspólnota, po prostu Polacy.
Zmartwychwstał 2000 lat temu.
18 Kwietnia, 2020 - 08:30
Zmartwychwstał 2000 lat temu. Wielu od tamtej pory wielu (całe masy ludzi na przestrzeni 2000 lat) przypłaciło życiem Jego naśladowanie. Dziś na moment sytuacja się uspokoiła, już nie przywiązują do pala i nie podpalają ogniska pod stopami, jak to uczynili Janowi Husowi. Tak ukarali człowieka za dobre chęci - wydawania Biblii w języku zrozumiałym dla braci Czechów. Czesi mają ten wybryk w pamięci. Dziś funkcjonariusze macierzy nierządnic działają delikatniej, żeby historia z Husem czasem się nie powtórzyła. W końcu pośmiertnie został on uznany za męczennika za sprawy Boga, a macierz nierządu na terenie Czech istnieje tylko symbolicznie, zamiast zysku przynosi tylko straty.
Przeciwko skazaniu Jana Husa na śmierć,
20 Kwietnia, 2020 - 00:13
podczas Soboru w Konstancji, głosowała prawie cała polska delegacja, z wyjątkiem Mikołaj Trąby, NB - przewodniczącego delegacji. Miał on bowiem ambicje dalszej kariery kościelnej - "mierzył" do tronu papieskiego. Natomiast stanowisko Pawła Włodkowica zarówno w sprawie Jana Husa, jak też w problemach tworzonych przez Zakon Kawalerów Krzyżowych (Krzyżaków!) było następujące - głosił prawo do wolności religijnej (wolności przekonań) dla państw nie prowadzących polityki agresywnej.
Warto dodać, że Mikołaj Trąba dzięki adopcji został Bene Natus, Natomiast Paweł Włodkowic, jeden z członków polskiej delegacji, był szlachetnie urodzony "z domu". Tutaj wyraźnie rysuje się różnica między wrodzoną i nabytą szlachetnością. Dziś także możemy to obserwować.
Pozdrawiam,
_________________________________________________________
Nemo me impune lacessit - nie ujdzie bezkarnie ten, kto ze mną zacznie
katarzyna.tarnawska