Czy Niemcy dadzą PO pieniądze na rewitalizację Auschwitz?

Oczywiście po wyborach parlamentarnych, rzecz jasna, wygranych wprawdzie przez PiS, ale oddających władzę opozycji totalnej (raczej totalitarnej) z Tuskiem i Hołownią. Ponieważ dzięki polactwu (opcja ubecko-niemiecka) totalsi spełnią swe marzenie „by było, jak było”, to nie tylko odrodzi się

Generalne Gubernatorstwo

ale także - Ordnung muss sein – nastąpi „ostateczne rozwiązanie kwestii PiS-u”. W jakim kierunku ono zmierza, już dzisiaj widać jak na dłoni. Wybitni uczeni totalnej opozycji, profesor Maciej Górecki i Radosław Markowski, żądają delegalizacji największej partii politycznej w Polsce, jaką jest Prawo i Sprawiedliwość.

Najpierw zdelegalizować,

potem pozbawić majątku, a następnie skazać jej polityków. Wtedy zapanuje dopiero prawdziwa demokracja liberalna! Wydaje się, że najszybciej Platforma Obywatelska doszłaby do celu reaktywując znany zakład utylizacji przeciwników politycznych, jakim był doskonale prowadzony przez Niemcy

Auschwitz

- być może przy finansowej pomocy Berlina, boć to zawsze taniej, niż faszystowskie żądanie reparacji od lewicowego rządu Niemiec za II Wojnę Światową, którą wywołała, jak wszystko na to wskazuje, Polska odmawiając spełnienia żądań niemieckiego pokojowego polityka, Adolfa Hitlera, człowieka roku tygodnika TIME.

Jan Bogatko

Ps.: czy zdarzy się cud na urną? Przy takim czworackim nastawieniu polactwa raczej nie. Spargel, Spargel über Alles. Nie udało przez 7 lat przekuć społeczeństwo w naród. Zgoda, totalni mają i sądy, i Senat, i wielkie miasta, i media. Także te na tzw. zachodzie. Ale czas też miał znaczenie. Czy został on w pełni wykorzystany?