Krótko o celu powieści Grossów

W podsumowaniu, jakby na to nie patrzeć chodzi o kasę. Tylko po drodze Polska staje się barbarzyńskim krajem. Mam nadzieję, że jakaś nowa obcja, przywróci, szacunek i porządek, a Żydów do lojalności??? Pzdr.

nigdy dość przyzwoitości i honoru
to reklamowany jakiś czas temu środek bez recepty na pamięć,nie wiem czy przywracał tą dawną czy też wspomagał pamięć aktualną, niestety choćby pili go wiadrami to i tak im nie pomoże .Brak pamięci lub chyba trafniej pamięć relatywna,jest cechą wyróżniającą nie tylko żydów, a dotyczy wyłącznie pamięci i relacji tylko dotyczących Polaków,bo jeśli już dotyka innej nacji jest natychmiast korygowana.Podstawowym paliwem do takiego traktowania jest brak szacunku do siebie,kładzenie uszu po sobie, niska samoocena i poczucie własnej wartości,dochodzi jeszcze do tego nie reagowanie jak szkaluje się Polskę lub Polaków szczególnie jak Polacy pracują za granicą, było mi wstyd ze dawali sobą pomiatać,pracodawcy Niemieccy bo tam podwoziłem do pracy rodaków umieli to wykorzystać do maksimum.Po Niemczech i Belgii zrobiłem kilkaset tysięcy kilometrów,widziałem różne sytuacje i różne w tych sytuacjach nacje,nie widziałem by któraś nacja się nie szanowała oprócz Polaków,może dla tego nigdy nie pracowałem poza Polska,po prostu nie mógłbym pracować na takich zasadach,albo wywalili by mnie za to że nie pozwolił bym sobą pomiatać chociaż jestem Polakiem,może się już coś zmieniło, ale i tak nie pojadę tam do pracy.Wracając do tematu związanego z Żydami, jeszcze przed wojną Żydzi byli w większości uważani za pariasów co to spod siebie g..o zjedzą aby mniej wydać na utrzymanie(tak jak teraz Polacy,biorą na dwa miesiące puszek i innego jedzenia żeby wydawać mniej na utrzymanie,mieszkają po kilku w jednym małym pokoju nieraz bez bieżącej wody)tylko Żydzi odkąd maja swój kraj to się szanują jak mało która nacja,jak jakiś dupek z zagranicy będzie bredził od rzeczy to większość Polaków nawet tych wykształconych i nieraz w TV, traktuje te brednie jak prawdę objawioną nie podlegającą negacji.Moja konkluzja jest taka że jak nie zaczniemy się szanować i wymagać tego szacunku od innych(to co zaczęli robić bracia Kaczyńscy)nie zmieni się nic w temacie relatywizacji pamięci również o wojnie 1939-1945.

Nie ma innego wyjścia tylko trzeba zacząć liczyć Polaków zamordowanych przez Żydów (wszyscy zamordowani przez UB).
Tak samo Polacy wydani przez Żydów sowietom po 17 września 1939.
Na IPN chyba nie będzie można liczyć, więc musi to być inicjatywa społeczna.