Wrogie przejęcie Ruchu Kontroli Wyborów.

Obrazek użytkownika Fedorowicz Ewaryst
Kraj

Tak naprawdę, to kusiło mnie (no któż z nas nie był kuszony), by tytuł brzmiał:
Jak Targalski Orłowi i Stankiewicz RKW zajumał, ale że, parafrazując klasyka, tytuły powinny być krótkie, a kiełbasy długie, toteż wybrałem wersję proweniencji giełdowej, co zresztą jest jak najbardziej słuszne, ale o tym później.

Przyznaję, iż nie mogę się oprzeć wrażeniu, że zaczyna się rwanie – jeszcze PiS nie rządzi, a już się zaczęło. Kto-kogo, kto-komu itd. itp.

I słusznie – tak trzeba!
TKW!
Czyli, jadąc kolejnym klasykiem – Teraz K… Wy!,

a jak jakiś purysta i szczególarz zapyta dlaczego „Wy”, a nie, jak w oryginale – „My”,to odpowiadam, że dlatego, bo ja się do żadnej znajomości z tym towarzystwem nie poczuwam.

Targalski się nawet niespecjalnie hamuje, tylko jedzie otwartym tekstem:

Właśnie wzięliśmy ludzi i poszliśmy do przodu, a że Orzeł i Stankiewicz nie chcieli iść z ludźmi, bo uważali się za mądrzejszych i lepszych, nauczycieli, zostawili ludzi, to też zostali sami razem z zasłużonymi czcigodnymi emerytami Ronina. *

Tu aż się prosi klasyk nr 3, bo jak to nie jest greps w rodzaju:
Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi!, to ja jestem Targalski.

Jak w takich razach bywa, niby nic, a tak to się zaczęło (klasyczka kolejna) – ot, na Jasnej Górze odbyło się zebranie Ruchu Kontroli Wyborów, na którym „powołano” Stowarzyszenie Ruch Kontroli Wyborów – Ruch Kontroli Władzy” „RKW”.

Tyle, że bez Orła i Stankiewicz, którzy obywatelską inicjatywę pod takąż nazwą (Ruch Kontroli Wyborów) swoimi działaniami i twarzami firmowali.

Wygląda na to (no nic nie poradzę na to, że wygląda) iż Jerzy Targalski (z bardzo porządnej, stalinowskiej rodziny) wykolegował Józefa Orła, który się wprawdzie zdążył urodzić w 1946 roku w samym sowieckim Charkowie (też w bardzo porządnej rodzinie), ale najwyraźniej nie zapoznał się z historią partii bolszewickiej, a szczególnie z tym jej, kluczowym fragmentem, w którym Lenin skutecznie wyeliminował swoich konkurentów do, użyjmy konwencji stajennej – żłoba.

Inna rzecz, że finezji wybrania momentu do wymiksowania Ewy Stankiewicz, która właśnie pochłonięta jest bez reszty swoim miesiącem miodowym i nie ma głowy do pilnowania interesu, to nawet Lenin by nie wymyślił, bo to był jednak cham, choć edukowany.

Wracając do wspomnianej historii gangu zwanego bolszewikami, Jerzy Tagalski miał do zapoznania się z ww metodologią niewątpliwie lepsze niż Orzeł czy Stankiewicz warunki, bo tatuś pracował między innymi w Zakładzie Historii Partii przy KC PZPR**, o szkoleniu młodych ZMPowców nie wspominając, ale tak to jest, że jedni uczą się w domu rzeczy niepotrzebnych a inni – jak najbardziej pożytecznych i to potrzebnych nawet wtedy, gdy historia koło zatoczy i komunizm się skończy, a łajdactwo zacznie.

Żeby nie było niedomówień:
stało się dla Sprawy, dla Polski, dla Demokracji (no proszę się nie śmiać, ja poważnie) dobrze, a nawet – świetnie!

Wszak Jerzy Targalski jest zaufanym człowiekiem Prezesa Kaczyńskiego (gdyby zaufany nie był, to by za rządów PiSu wiceprezesem Polskiego Radia nie został, Pan Czabański może zaświadczyć).

Natomiast Józef Orzeł wystawił swego czasu Prezesa Kaczyńskiego do wiatru, popierając rząd Hanny Suchockiej i dając dyla z Porozumienia Centrum, toteż ja tytułowe wrogie przejecie najszczerzej popieram, a tą Stankiewicz nie ma się co przejmować, bo i tak ma farta, że się w końcu za mąż zagranicznie wydała.

Skojarzyło mi się w związku z całą tą sprawą (no nic na to nie poradzę – skojarzenia są silniejsze nawet ode mnie), że kiedy wspomniana historia to swoje koło zataczała, grupa dawnych znajomych po ideologii Targalskiego wystawiła głupich Polaczków do wiatru, jumając im najzgodniej z prawem gazetę, o której w swej naiwności sądzili, że należy do narodu całego – frajerzy jedni :-D

To teraz ten sam myk zrobiony został przez tych, których czwarty już w tym felietonie klasyk nazwał uświadomioną mniejszościąnarzucająca swą wolę nieuświadomionej większości.

Taa… uświadomienie rzecz fundamentalna, szczególnie w interesach!

I w tym momencie zrozumiałem, że w informacji o tytułowym wrogim przejęciu, kluczowe słowa to osobowość prawna.

Bo jak zamiast jakiegoś, pożal się Boże, „ruchu społecznego” powstaje  stowarzyszenie (znów te skojarzenia- a poszli mnie won!), to ma prawo „uruchomić działalność gospodarczą, która służy pozyskiwaniu funduszy na cele statutowe.”

Oprócz już wspomnianej działalności zarobkowej (odpłatnej działalności pożytku publicznego i działalności gospodarczej), może ono… przyjmować darowizny,ubiegać się o dotacje od administracji publicznej, organizować zbiórki publiczne, pozyskiwać nawiązki, spadki czy 1%.

Stowarzyszenie korzysta też ze zwolnienia z podatku dochodowego, jeśli jego cele mieszczą się w zwolnieniu opisanym w ustawie o podatku dochodowym od osób prawnych.***

Przekładając to na język ludzi zwykłych (czyli – tych wg klasyka nieuświadomionych), jak jest dopływ kasy (dokładniej – kasiory, takiego określenia używa na publicznych spotkaniach Targalski) to naczalstwo ma na ośmiorniczki :-D

I wtedy, jak już ostatni cytowany w tym felietonie klasyk mawiał – można żyć i kochankie mieć!

Czego jako człek życzliwy i empatyczny, każdemu, nawet Targalskiemu, życzę!

–—————————————

]]>http://naszeblogi.pl/55612-od-rkw-do-rkw]]>

** ]]>https://pl.wikipedia.org/wiki/Jerzy_Targalski_(ojciec]]>)

*** ]]>http://poradnik.ngo.pl/stowarzyszenie_czy_fundacja]]>

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 4.1 (19 głosów)

Komentarze

...omijają Cię jak trędowatego, bo ruszyłeś guru, którego tutaj też nie można kąsać...być może zauważyłeś, że pan Targalski jest tutaj też pod ochroną pewnego gremium, które @tadman nazwał wdzięcznie sotniarzami :))

 

..niemniej trzeba mówić o resortowych sierotach po PZPR...coraz więcej ich na tzw prawicowych portalach...pozdrawiam serdecznie

Vote up!
12
Vote down!
-6

http://trybeus.blogspot.com/

#1486054

szczerze mówiąc, mało mnie to omijanie rusza - jak ludziska chcą się dawać dmuchać - ich sprawa :-)

Mój macierzysty blog (od 7 lat - czas leci...) to wirtualnemedia.pl gdzie jestem rekomendowanym blogerem, odsłon mam od groma, czytelnicy fajni, bo z mojej reklamowej branży. Nie jest źle ! :-)
http://blog.wirtualnemedia.pl/ewaryst-fedorowicz/post/wrogie-przejecie-ruchu-kontroli-wyborow

Tez pozdrawiam! 

Vote up!
7
Vote down!
-3

Ewaryst Fedorowicz

#1486061

czytam z uwagą  i wysoko oceniam, tylko boję się już cokolwiek napisać..aby nie było "korekty " komentarza. Pozdrawiam

Vote up!
8
Vote down!
-6

Verita

#1486063

Napisane przy innej okazji, ale można odrzucić pierwsze i ostatnie zdanie i bedzie pasowało. Ja tylko przypominam, że Jerzy Włodzimierz Targalski podczas pierwszego rosyjskiego konwoju (ponoć humanitarnego) nawoływał, aby najpierw do nich strzelać, a potem rozmawiać. Gdyby to był dwudziestolatek to jeszcze bym jakoś starał się zrozumieć, a tak to czuję znany mi z NP konfrontacyjny sznyt.

http://niepoprawni.pl/comment/1485965#comment-1485965

Vote up!
10
Vote down!
-6
#1486064

ojojoj.... się narobiło... a tak Targalskiemu gladko szło  :-D

http://naszeblogi.pl/55683-oswiadczenie-stowarzyszenia-solidarni2010-i-klubu-ronina

Vote up!
7
Vote down!
-3

Ewaryst Fedorowicz

#1486092

No to szykuje się nam afera, potężna afera, przy której taśmy od Sowy to pikuś. Z niecierpliwością, ale i z zaniepokojeniem czekamy na dalszy rozwój wypadków. Jak nic stoi za tym MOSSAD albo tez  to spisek żydów i masonów.

Vote up!
7
Vote down!
-1
#1486096

 Gdyby tak było  byłby doradcą przy kampanii Dudy. Nie deprecjonował bym J. Targalskiego i jego wiedzy. Chyba jednak lepiej opowiedzieć się po stronie Kaczyńskiego niż Suchockiej.

Vote up!
6
Vote down!
-1

Leopold

#1486099

1. nie wiem, o co Leopoldowi chodzi. Wszak napisalem, że "Żeby nie było niedomówień: stało się dla Sprawy, dla Polski, dla Demokracji (no proszę się nie śmiać, ja poważnie) dobrze, a nawet – świetnie!"

2. mój felieton nie jest o wiedzy Targalskiego.

3. ja wiedzy Targalskiego w najmniejszym stopniu nie deprecjonuję (podobnie, jak nie deprecjonuję (całej) wiedzy o Targalskim)

Vote up!
6
Vote down!
-4

Ewaryst Fedorowicz

#1486101

25 Targalskich za jedną Stankiewicz. Cena nie podlega negocjacji.

Vote up!
4
Vote down!
-2

"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."

#1486105

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika ronim nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Cóż. Jarosław Kaczyński nie tylko znanym politykiem jest, ale też świetnym pedagogiem.
Żadna matka w Polsce nie wychowała tylu świetnych polityków, ilu wyhodował i wypieścił na swoim łonie, a następnie wypuścił w świat (głównie w stronę PO) Jarosław Kaczyński. Nazwisk nie będę wymieniał, bo każdy je zna.
Ceńmy więc za to Jarosława Kaczyńskiego, gdyż bez jego ojcowskiej troski i zdolności pedagogiczno-reprodukcyjnych, szeregi PO nie byłyby tak liczne. A w konsekwencji, gdyby zabrakło PO, to i PiS stałby się zbędny.
Wszak w spektaklu pod tytułem dobry i zły glina, gliniarzy musi być dwóch, i to zupełnie bez znaczenia, że jeden z nich nie ma prawa jazdy.

Vote up!
3
Vote down!
-4
#1486106