Za morze kłamstw i krzywdy
Za morze kłamstw i krzywdy
wylane na Ojczyznę
odbierz im strojne togi,
które zbrukali świństwem.
Nie dozwól ni dnia dłużej
spędzić im na urzędzie,
sędziowskie apanaże
niech im obłażą ścierwem.
Niechaj im zaropieją
oczy paragrafami:
bo raczyli przeoczyć,
bo ubrali kłamstwami.
Niech im sczernieje język
i niech im się rozdwoi,
gdy dla kłamliwej mowy
ćwiczyli go do woli.
Że się sprzeniewierzyli
i Prawdy nie bronili
odpuść im proszę winy,
ale i broń przed nimi!
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 2230 odsłon
Komentarze
ONI TAK ŁATWO NIE ODPUSZCZĄ.
2 Grudnia, 2015 - 21:13
Trafne spostrzeżenia EnterCarp!
Oni jeszcze się łudzą, że wszystko
da się z czasem odkręcić. Odzyskać.
Piszą:
Dopóki - sprawiedliwość i sądy, są
jeszcze po naszej stronie - możemy
bronić nasze racje. Trzeba ratować
co się da - z zagrożonej demokracji.
Ruch jest niczym cel wszystkim, jak
zły sen totalitaryzm minie. Publiczne
szyderstwo wzgardliwców - zatrutych
ksenofobią i nacjonalizmem. Legionu
ślepych popleczników, złego reżimu.
???
3 Grudnia, 2015 - 09:33
Nie nalezę do ludzi mściwych lecz zgadzam sie z autorem wiersza.
Nie wiem kogo ma na mysli autor wiersza aby owym osobnikom mial odpuscic winy , Bóg ?
To stanie się po ich śmierci jeśli będzie taka wola Boza , lecz za życia powinni stanac przed Temida i odpowiadać za swoje podlosci i występki oraz powinni poniesc najsurowsza kare .