A my w chocholim wciąż tańcu,
pawiem, papugą narodów,
wśród politycznych łamańców,
zachcianki spełniamy wrogów.
My wciąż w emocji amoku,
bezrefleksyjnie naiwni,
w intencjonalnym wciąż szoku,
tak głupi… że aż dziwni.
Gotowi zapomnieć wiary,
przeszłość zakopać gotowi,
by nam przeszłości ofiary
nie psuły wniosków końcowych.
Pozbywszy się drogowskazów,
co ojców i dziadów wiodły,
zdążamy wedle...