Sprawozdanie dla Ministra Edukacji Izraela, Naftali Bennetta
W 1938 r. Rzeczpospolitą Polską zamieszkiwało 38 mln obywateli, w tym 10% Żydów. Po najeździe hitlerowskich Niemiec i Rosji Sowieckiej wszyscy oni podjęli współpracę z okupantami, bądź w gettach na terenie okupowanym przez Rzeszę, bądź wstępując do milicji i NKWD na wschodnich terenach Polski. Ci pierwsi pracowali w gettach dla niemieckiej machiny wojennej; ci drudzy – wysługiwali się sowieckiemu okupantowi donosząc na swoich polskich współmieszkańców, co skutkowało wydaniem ich na śmierć w sowieckich kazamatach i – po brutalnym wysiedleniu – łagrach Syberii i Kazachstanu.
Żadna organizacja żydowska nie broniła swojego polskiego państwa przed tą obustronną, ludobójczą nawałą: Żydzi in gremio zdradzili Rzeczpospolitą.
Dodatkowo – po zakończeniu wojny – polscy, zsowietyzowani Żydzi stanowili trzon aparatu stalinowskich represji, uczestnicząc w masowej eksterminacji ruchu niepodległościowego, mordach sądowych i śledczych, rugowaniu Polaków ze stanowisk w aparacie państwowym, nauce, w przedstawicielstwach dyplomatycznych, zarządzaniu gospodarką.
Ci polscy Sprawiedliwi wśród narodów świata wzięli się nie z wdzięczności dla narodu żydowskiego, który ich tak bezprzykładnie zdradził i bezlitośnie potem uciskał, ale z katolickiego obowiązku moralnego, którego w edukacji Państwa Izrael brakuje: a szkoda.
/-/ wicepremier rządu RP, Jarosław Gowin
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1864 odsłony
Komentarze
@ civilebellum
5 Lutego, 2018 - 14:29
Zmieniłbym tylko wszyscy na przytłaczającą większość. Nie wydaje się również dalekim od prawdy stwierdzenie, że mniej więcej tylu było żydów, którzy nie poszli na kolaborację z Niemcami czy sowietami, co Polaków którzy wydawali żydów za "szmalec". Reszta się zgadza.
Kolaboracja z zaborcami Polski była w przeszłości dla żydów znakomitym geszeftem. To jeden z powodów, dla którego tak masowo żydzi przyłączyli się do kolaboracji po 1 i 17 września 1939 roku z dobrze im znanymi starymi- nowymi okupantami Polski. Nie przewidzieli tylko jednego, że kolaboracja z nimi, zwłaszcza z hitlerowskimi Niemcami, prowadzącymi wspólnie i "po przyjacielsku" wraz z sowiecką Rosją planową eksterminację Polaków (szczególnie do 22 czerwca 1941 roku), obróci się przeciwko nim samym.
Pozdrawiam
jan patmo
w pierwszej chwili
5 Lutego, 2018 - 16:31
otworzyłem edytor i wkleiłem do notki Pańską korektę (tylu było żydów, którzy nie poszli na kolaborację z Niemcami czy sowietami, co Polaków którzy wydawali żydów za "szmalec") - ale jednak to złe uogólnienie: Żydzi w gettach są z niego wykluczeni, co do tych na wschodzie, to nie znam wyliczeń ilu ich tam mieszkało z tej ogólnej liczby 3,8 mln? Proszę zauważyć, iż mówi się o 3 mln żydowskich-polskich ofiar holocaustu - znaczyłoby to, że w 1941 roku z sowietami zabrało się 800 tysięcy? Szczerze wątpię, a to wskazuje, że tych żydowskich-polskich ofiar holocaustu było więcej, ok. 3,5 mln (zatem Polaków, ofiar wojny - 2,5 mln, a nie 3 mln), a 250-300 tys. uniknęły zagłady na Wschodzie; ale ten Pański tok myślenia jest jak najbardziej trafny: sowieckim kapusiem mógł być co dziesiąty Żyd, zatem żydowskich szmalcowników mogło być 25-30 tys. - i tylu polskich? Nie znam żadnych danych w tym względzie...
Jedno jest pewne: szmalcownicy byli - ale założę się, że żydowskich było więcej, niż Polaków!
Acha: in gremio nie znaczy wszyscy, Panie Janie.
Serdecznie Pana pozdrawiam
"Wszyscy oni"...
6 Lutego, 2018 - 11:56
Odniosłem się do słów w drugim zdaniu Pańskiego tekstu: "wszyscy oni", czyli 10% żydów zamieszkujących przedwojenną Rzeczpospolitą.
Pozdrawiam
jan patmo