PLATFORMERSKI KABARET W STOLICY

Kabaret w wykonaniu Platformy Obywatelskiej na ulicach Warszawy to całkiem nowe, aczkolwiek trochę zabawne wydarzenie. PO + PSL + Nowoczesna zorganizowali sobie wreszcie, długo przez nich wymarzony i wyczekiwany happening. Przez wiele lat (nie)rządów platformy, zazdrość ściskała w gardle tych, którzy mieli być jej zwolennikami. Pełni podziwu wpatrywali się w setki tysięcy Polaków, z biało – czerwonymi flagami maszerujących po stolicy i swobodnie skandujących różne hasła. Oni nie mogli. Nie mogli nosić narodowej flagi, nie mogli wychodzić na ulice, nie mogli skandować. Nie wypadało, bo przecież oni młodzi, wykształceni z wielkich miast, a nie moherowe berety. Ale w sercu pozostawał jednak żal za tą wolnością . Oni musieli uśmiechać się do czekoladowych orłów i różowych baloników, a też nie chcieli. Tęsknili za prawdziwymi demonstracjami, takimi jak w latach 70-80-tych. Nadszedł dzień kiedy i oni mogą poczuć się Polakami. Krzyczą, śpiewają, machają transparentami. Z rządami PiS nadeszła wolność, można demonstrować i mówić co się chce. Na dodatek policja już nie prowokuje, nie bije i nie aresztuje. Nic tylko manifestować, cokolwiek, byleby poczuć się z powrotem Polakiem. Wśród tych tęskniących za wolnością byli również i partyjni działacze układu po=peerelowskiego, geje, lesbijki, niespełnione feministki, lewacy i wszelkiej maści odmieńcy. Oni też, po raz pierwszy czuli się bezpiecznie wyjść na ulice. Wreszcie mamy w Polsce wolność i niepodległość, po raz pierwszy od wielu lat. Jednak ci spragnieni to tylko marionetki w rękach wielkich interesantów. Ludzi wielkich pieniędzy i szemranych interesów, afer, przekrętów i oszustw. To właśnie ci, którzy od lat trzymają się stołków, zapewniając sobie królewski żywot, nie zważając na szkody jakie wyrządzają ojczyźnie i narodowi i ci, dzięki którym owi te stołki posiadają, kierują tym zamętem. W ich jeszcze rękach pozostaje najwyższa władza, kreująca świadomość obywateli czyli media. I za ich pomocą podniecają Polaków do wykrzykiwania, aby móc knuć swoje intrygi, aby nie oddać tego co sobie zapewnili, aby nie oddać władzy, pieniędzy i prestiżu. Mają tak wiele do stracenia, że nie są w stanie odpuścić. Pomimo, iż dzisiejsza komedia może śmieszyć lub wzbudzać uczucie współczucia, trzeba uważać i świadomie działać. Oni są zdeterminowani i bez względu na prawo, przepisy czy ogólnie przyjęte normy będą dążyć do celu odbioru tego co mieli w posiadaniu i utracili. W grę wchodzą wielkie interesy i wielkie pieniądze. Nie spoczywajmy więc na laurach. BR