WASZE ULICE, NASZE KAMIENICE
WASZE ULICE, NASZE KAMIENICE
Wyszły tłumy na ulice
W stolicy Warszawie
Sprzedam tanio kamienicę
I już jest po sprawie
To żydowskie kamienice
Żydzi protestują
Przecież wasze są ulice
Nasze kamienice
Sprzedam tanio nikt nie straci
Mówi stara hanna
A z nią kradną adwokaci
Sędziów cała granda
Ta komisja co powstała
To zwykła bolszewia
Mówi złodziej na złodzieju
I żyją jak w niebie
Ja nie stanę przed komisją
Bo nie lubię ziobry
I mam w dupie warszawiaków
I już jest po sprawie
I zaśpiewam wam piosenkę
Na pierwszego maja
Na ulicy Kołłątaja
Bije baba policaja
Kop go w dupę
Kop go w jaja
Tak się bije policaja
Żaden sędzia mnie nie skarze
Bo się boi męża
Kamienicę ma w podarku
Warszawa zwycięża
Jestem przecież bufetowa
Hanka mam na imię
A kto wsadzi mnie do ciupy
Ten przedwcześnie zginie
Zrobię z niego samobójcę
Jak tusek z leppera
Bolszewików ziobrę z jakim
Niech weżmie cholera
Aleksander Szumański Dedykacja Hannie Gronkiewicz - Waltz
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1924 odsłony