NE CEDAT ACADEMIA? - NIECH AKADEMIA NIE USTĘPUJE

Obrazek użytkownika Aleszumm
Kraj

NE CEDAT  ACADEMIA? -  NIECH AKADEMIA NIE USTĘPUJEOUN - UPA

Józef  Wieczorek - portal

Pod koniec marca stowarzyszenie Ne cedat Academia, kultywujące pamięć o tajnym nauczaniu akademickim w Krakowie podczas okupacji niemieckiej, przypomina o rocznicy wznowienia nauczania jawnego na Uniwersytecie Jagiellońskim. 19 marca 1945 roku jest datą symbolizującą odrodzenie Uniwersytetu Jagiellońskiego zgodnie z sentencją „Ne cedat Academia – Niech Akademia nie ustępuje”, wymyśloną już po wojnie przez Karola Estreichera. To wartość i wyznacznik przeszłości jagiellońskiej wszechnicy, którą winno się kontynuować dla zachowania ciągłości średniowiecznej idei uniwersytetu założonego 12 maja 1364 roku przez króla Kazimierza Wielkiego.

 

Dzięki tajnemu nauczaniu ciągłość nauczania, mimo okupacji i zakazu funkcjonowania uniwersytetu, nie została przerwana. Co więcej, prezes stowarzyszenia, dr Monika Małecka, zwraca uwagę na ogromną rolę, jaką odegrali w tajnym nauczaniu studenci UJ organizujący w znacznym stopniu system podziemnego kształcenia. Idea uniwersytetu, jako korporacji nauczanych i nauczających poszukujących wspólnie prawdy, przetrwała noc okupacji, ale w okresie postępującego postępu ulega dezintegracji.

 

Z UJ silnie związana jest postać św. Jana Pawła II, który jako Karol Wojtyła był tajnym, a następnie jawnym studentem UJ, a przez kilka lat wykładowcą etyki. Niestety dziś wykładowcą etyki na UJ, i to w randze profesora, jest Jan Hartman, bluzgający nienawiścią do etyki Jana Pawła II, do prawdy, bez reakcji władz uczelni i akademików. To pokazuje etyczne staczanie się najstarszej polskiej uczelni.

 

W czasie wzmożonych ataków na największego z Polaków i członka społeczności Uniwersytetu Jagiellońskiego, uczelnia zachowuje „taktowne” milczenie. Jedynie stowarzyszenie Ne cedat Academia stanowczo sprzeciwia się fałszywym oskarżeniom, działaniom wbrew prawdzie, zaprzeczającym regułom warsztatu historycznego i dziennikarskiego. UJ zatrudnia i kształci historyków oraz dziennikarzy, ale ustępuje – wbrew swojej dewizie – tym, którzy te profesje kompromitują. Dokąd zmierza Uniwersytet Jagielloński?

 

Tekst opublikowany w tygodniku "Gazeta Polska" 5 kwietnia 2023 r.

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 3.6 (3 głosy)