A co z kontraktami na usługi medyczne w 2012 roku? Niepoprawny głos z Podlasia.

Z góry przepraszam, że dziś będzie długi wpis, ale sprawa jest arcyważna – nasze zdrowie.

Od kilku dni trwa burza na temat lekarskich pieczątek na receptach, odsyłających pacjentów do NFZ po refundacje zaordynowanych leków. Tymczasem, całkiem po cichu, 31 stycznia 2011 roku wiele gabinetów lekarskich, w tym gabinetów oferujących pomoc specjalistyczną, zostało zamkniętych z powodu braku kontraktów z NFZ na rok 2012. Wśród zamkniętych są również i te, gdzie od dawna, w kolejkach, tysiące naszych rodaków oczekiwało na szansę leczenia w ramach publicznej służby zdrowia, co podobno gwarantuje Polakom Konstytucja RP. Link opisujący takie sytuacje tu: http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120103/BIALYSTOK/278350591 .

Można by powiedzieć: „No cóż, prawo rynku, nie sprawdziły się, oferowały słabe usługi”. Zapewne w wielu przypadkach może to być stwierdzenie prawdziwe, lecz skala zjawiska odmowy kontraktów jest niepokojąca w sytuacji znacznie zwiększonych (podobno) środków w dyspozycji NFZ w 2012 roku i zapowiadanych przez jasnowidzów z PO idących w setki milionów złotych oszczędności na refundacji leków.

Oto tylko kilka przykładów z Białegostoku i województwa podlaskiego.

Jedyny w regionie, tak specjalistyczny Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku, stracił kontrakty na leczenie małych pacjentów w większości swoich specjalistycznych poradni. Link tu: http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111227/BIALYSTOK/27285679 i tu: http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111226/BIALYSTOK/150717104

Dziesięciotysięczna Czarna Białostocka, piękne miasto w środku Puszczy Knyszyńskiej, straciło jedyną poradnię ginekologiczną. Link tu: http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111223/REGION09/495765434

Zamknięta rehabilitacja w szpitalu w Łapach. Link tu: http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111221/REGION03/258051587.

Jakby co, to przypominam Niepoprawnym, że niegdyś bogate i kwitnące 16-tysięczne Łapy słynne z nowoczesnej cukrowni, to obecnie strefa wyjątkowej biedy. Cukrownia zamknięta w 2008 roku staraniem tuskowych specjalistów od cudów, żeby niemiecki Südzucker i Nordzucker miały zbyt na cukier importowany z Niemiec. Nie ma już też w Łapach Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego. I słusznie. Nie ma taboru, więc po co zakłady naprawcze, a tą resztkę wagonowego złomu będącego wciąż w dyspozycji PKP spokojnie „obleci” te kilka pozostałych firm naprawczych rodem zza Odry.

Kolejne „kwiatki”: szpitale wojewódzki i miejski w Białymstoku też straciły kontrakty dla swoich poradni. Link tu: http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111216/BIALYSTOK/564414247

W tym roku kontrakty straciło też wiele gabinetów lekarskich (np. 3 istniejące "od zawsze" gabinety laryngologiczne  przy ulicy Radzymińskiej, Bema i Słonimskiej), ale też nie będzie Rehabilitacji Kardiologicznej dla ludzi po zawałach (w województwie podlaskim taka placówka nie istnieje, choć w nieodległym warmińsko-mazurskim są aż dwie: w Ełku i Biskupcu. Czyżby cicha eutanazja niepoprawnych politycznie Podlasian ???). I co z tego, że lekarze protestują, link tu: http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111222/BIALYSTOK/934849577, a władze sejmiku zauważyły problem - link tu: http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111230/REGION99/384242180, i że, już na początku roku okazało się, że wiele kontraktów podpisanych zostało przez białostocki NFZ „na krzywy ryj”, zupełnie bez sprawdzenia (podobno, w jednej z nowych przychodni odbiory techniczne, ppoż, itd. były zaplanowane na koniec roku, a kontrakt dostali już przed świętami Bożego Narodzenia. Ciekawe jak, skoro warunki kontraktu określały, że wszystko ma być dopięte na ostatni guzik, włącznie z podpisanymi umowami na odpady medyczne, sterylizację narzędzi, itd. Zastrzegam tu, że to informacje zasłyszane, jakby co do weryfikacji). W związku z takim obrotem spraw NFZ już kombinuje nowe kontrakty (jacy dobrzy się nagle zrobili!), link tu: http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120104/BIALYSTOK/513642984, czyli coś z lewizną w kontaktach jest na rzeczy.

Aha, słyszałem też coś o nepotyzmie w komisji konkursowej w białostockim NFZ. W czasach gdy CBŚ dowodził nieprzekupny Mariusz Kamiński można by spłodzić jakiś donos obywatelski (podpisany oczywiście), ale teraz nie warto, skoro CBŚ po nowemu uczestniczy w zamiataniu afer POwych pod platformerski dywan.

Stawiam dolary przeciw żołędziom, że podobne sytuacje mają miejsce gdzie indziej w Polsce również, i że Niepoprawni będą w stanie opisać podobne zjawiska w swoich rejonach. Nie sądzę bowiem, że Podlaskie, jakkolwiek skreślone na finansowej mapie Tuska za niepoprawne politycznie głosowanie na radiomaryjnych i oszołomów z PiS, ma jakoś „specjalnie przerąbane”.

I na koniec jasny promyk, żeby nie było, że u nas tylko czarnowidztwo.

W Białostockim Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym jest obecnie najnowocześniejszy w Polsce Oddział Neonatologii, z takim sprzętem, o jakim większe ośrodki i szpitale mogą tylko pomarzyć. A wszystko dzięki wizjonerskiemu działaniu ordynatora neonatologii w USK doc. dr. hab. Marka Szczepańskiego, którego wspiera (aż dziw, że nie przeszkadza) w pracy dyrekcja tego szpitala. Link tu: http://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20111228/BIALYSTOK/844358991 .

Pozdrawiam Niepoprawnie

krisp