Uśmiałem się jak norka z propozycji pozwu zbiorowego w sprawie Amber Gold choć, z drugiej strony, nie jest mi do śmiechu gdy myślę o okradzionych, niechby i przez swoją naiwność rodakach, którzy próbowali w czasach kryzysu zadbać o swój III Filar.
Że co? Że niby jakiś pozew, niechby i zbiorowy, przeciwko Amber Gold ma pomóc odzyskać pieniądze? Ja sugerowałbym raczej serię pozwów:
1/ przeciwko KNF...