Dokumentacja śmierci Modrzejewskiego pozostanie tajemnicą zabójców?

Obrazek użytkownika Mariusz Cysewski

Dostęp do informacji publicznej to rzecz bardzo względna w Nazi Polszy

Chcąc ustalić szczegóły sprawy Stanisława Modrzejewskiego, w sierpniu b.r. zabitego przez sędziów i prokuratorów Trzeciej Rzeszy Pospolitej - więcej o tej sprawie: zob. łącza poniżej – skierowałem wniosek o dostęp do informacji publicznej w postaci akt sprawy karnej do Sądu Okręgowego w Katowicach, tego samego, którego „sędziowie” odpowiadają za śmierć Modrzejewskiego.

Odpowiedź Sądu Okręgowego poniżej. Sąd powiada, że akt nie posiada, ale co do zasady przeciwny jest ich ujawnieniu. W orzeczeniach „sądów” – ale i na uniwersyteckich wydziałach lewa („prawa”), od 1944 r. negatywnie selekcjonowanych przez tajną współpracę z policją polityczną - do dziś twórczo rozwijane są doktryny państwa hitlerowskiego. Żelazną zasadą tych doktryn jest przekreślanie praw nadrzędnych (np. określonych w konstytucji) aktami podrzędnymi, w formie rozporządzeń itp. Inną zasadą jest wypłukiwanie znaczeń ze słów. I tak, co komu z „prawa do informacji”, gdy zakres tej informacji jest sprowadzony do zera przez orzeczenia hitlerowskich „sądów”. Na jedno z takich orzeczeń hitlerowskich powołuje się Sąd Okręgowy i twierdzi, że akta sprawy Stanisława Modrzejewskiego nie są – lub nie są w całości - „informacją publiczną”.

W Europie dokumenty urzędowe, w tym akta spraw sądowych, są jawne w całości. Wynika to m.in. z zasady jawności rozpraw (Art. 6 § 1 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka); dokumenty ujawniane są m.in. na rozprawach.

Orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu w sprawie Ekbatani przeciw Szwecji(1) , § 28: „Przed Trybunałem powstaje zatem kwestia, czy odstępstwo od zasady jawnej rozprawy, w której oskarżony ma prawo zaprezentować swe stanowisko można, w odniesieniu do postępowania przed Sądem Odwoławczym, w okolicznościach niniejszej sprawy można uzasadnić szczególnymi cechami całości postępowania przed sądem wewnątrzkrajowym (zob., mutatis mutandis, orzeczenie w sprawie Axen z 8 grudnia 1983, Seria A nr 72, § 28 (...) Rząd utrzymywał, że wymóg sprawiedliwości oraz przedmiot i cel Artykułu 6 zostały dopełnione przez sposób, w jaki Sąd Odwoławczy przeprowadził rozpoznanie sprawy; w szczególności, zapewniono równość stron/broni (equality of arms) skarżącego i oskarżenia, Sąd Odwoławczy miał przed sobą wszelkie konieczne pisma dla rozpoznania sprawy (Sąd Odwoławczy zakreślił stronom termin na złożenie tych pism) a co się tyczy jawności, akta sprawy w całości były dostępne publicznie”.

Mariusz Cysewski

Nie wiem jak na Niepoprawni.pl dodać więcej niż jedno zdjęcie. Pismo Sądu Okręgowego ma 2 strony. Oto łacza do tego pisma:
http://gazetaobywatelska.info/static/js/kcfinder/upload/image/Mariusz%20Cysewski/100_8030.jpg?height=854&width=600
https://sites.google.com/site/wolnyczyn/_/rsrc/1382426438978/aktualnosci/dokumentacja-smierci-modrzejewskiego-pozostanie-tajemnica-zabojcow/20131014-pismo-19.JPG?height=309&width=600

PRZYPISY:
(1) Ekbatani v. Sweden (10563/83), 26.05.1988.

Więcej o sprawie Stanisława Modrzejewskiego:
http://naszeblogi.pl/40513-sad-w-katowicach-i-endlosung-stanislawa-modrzejewskiego
http://naszeblogi.pl/41253-endlosung-modrzejewskiego-nie-bedzie-ostateczny

Kontakt: tel. 511 060 559
ppraworzadnosc@gmail.com
https://sites.google.com/site/wolnyczyn
http://www.youtube.com/user/WolnyCzyn
http://mariuszcysewski.blogspot.com

Brak głosów

Komentarze

za prostacki język.

Vote up!
0
Vote down!
0
#387103

No jasne. Bo od kogóż innego? ;-)) Mariusz Cysewski

Vote up!
0
Vote down!
0

Mariusz Cysewski

#387112