Bandytyzm w Wa-wie, pasywność policji. Kto za to odpowiada ?
Onetu donosi:
Fala bandytyzmu zalewa miasto "Życie Warszawy": Kryminaliści wodzą za nos stołecznych policjantów. Liczba przestępstw rośnie, wykrywalność spada. Mundurowi najgorzej radzą sobie z kradzieżami samochodów i włamaniami. W ich ręce wpada zaledwie co 10 złodziej aut, co 3 sprawca napadu z bronią w ręku. W tym roku przez stolicę przetacza się niespotykana od lat fala napadów z bronią na banki. Bandyci wybierają małe placówki, zadowala ich nawet łup w wysokości kilku tysięcy złotych. Policjanci odnotowali już 19 takich rozbojów. O sześć więcej niż w całym ubiegłym roku. Na razie ujęli sprawców jedynie 5 - donosi "GW". Tylko w tym roku w Warszawie doszło do 118 napadów z bronią. Policja ujęła 30,5 proc. sprawców. W ubiegłym roku wskaźnik sięgał 39,6 proc.
Grzesiek przy automatach, nie ma czasu na zwalczanie bandziorów ?
pzdr
Milton
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1099 odsłon
Komentarze
Milton!Wiadomo! Prezydent, PIS i CBA! Schetyna nie ma czasu na
7 Października, 2009 - 12:47
takie pierdoły jak kradzież zuchwała, napady czy rozboje!
Oni są od kasyn a nie od łapania złodziei samochodów!
pzdr
antysalon
przestepstwa
7 Października, 2009 - 19:16
Przyklad idzie z góry.Wzorce jakie sa,widac.