Pasztet(yzm) sterylizowany polski
Może coś dla odprężenia, choć jak dobrze się zastanowić... nie do śmiechu nam.
Na przykład: Krakus, Pasztet z pomidorami.
Przy pomocy lupki, bo napis drobniuteńki, odczytujemy to co producent ma obowiązek (łunijny) podać, i tak czytamy (gdyż podał):
konserwa sterylizowana drobiowo-wieprzowa. Skład: woda, surowce drobiowe 33% (mięso z kurcząt 14%, wątroba z kurcząt 9,5%, mięso oddzielone mechanicznie z kurcząt, tkanka łączna z kurcząt, tłuszcz kurczęcy), tłuszcz wieprzowy 12%, mąka pszenna (gluten), sól, pomidory (2,4%), białko sojowe i zwierzęce (z jaj), skrobia (z groszku), przyprawy i ekstrakty przypraw, ekstrakt drożdży, dekstroza, hydrolizowane białko roślinne (zawiera soję), uwodorniony tłuszcz palmowy, fruktoza, syrop glukozowy, cukier, olej słonecznikowy, aromat, stabilizatory E412, E472c, barwnik E160a(ii), przeciwutleniacze E316, E304(i), E307, regulator kwasowości E330, wzmacniacz smaku E621, substancja konserwująca E250. Zawiera seler.
Masa netto: 110 g
Może zawierać śladowe ilości sezamu, gorczycy, mleka z laktozą, orzechów ziemnych i pistacjowych. Przechowywać w temperaturze od +5ºC do +25ºC. Najlepiej spożyć przed: data i nr partii na spodzie opakowania. Producent: Animex Foods Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością S.K.A., Morliny 15, 14-100 Ostróda, Oddział w Dębicy, ul. Słoneczna 5, 39-200 Dębica.
Na spodzie data ważności: 18.05.2015
Dla informacji – kupione w lipcu 2014 r.
Zastanawia mnie dlaczego podając skład nie wrzucono do wspólnego wora selera (wszystkie inne składniki podano ciurkiem oddzielając je jedynie przecinkiem), a wyraźnie go zaakcentowano dodając zupełnie odrębnie: zawiera seler. Z jakiego to powodu seler zasłużył na ten zaszczyt u producenta? Czy dlatego, że w całym zestawie składników jest jej najwartościowszym elementem?
Ciekawe... po co są aż trzy przeciwutleniacze i trzy rodzaje „cukru”.
Czym się różni mięso z kurcząt (14%) od mięsa oddzielonego mechanicznie z kurcząt (i to bez podania jego ilości w procentach)?
I dlaczego, jak w wielu innych produktach spożywczych pochodzących z fabryk, podaje się, że produkt może zawierać śladowe ilości czegoś tam?
Czy już nie myje się i nie czyści taśmy produkcyjnej, czy też taki mocny wiatr hula po hali produkcyjnej?
A tak w ogóle, ile to jest - „śladowe ilości”?
I ile jest tego selera?
Jak informuje producent, konserwa jest drobiowo-wieprzowa co daje łącznie 45% tych składników (33% - surowce drobiowe i 12% - tłuszcz wieprzowy), a cała reszta, czyli 55% to jakiś balast.
Nie powiem smacznego.
No tak, ale w końcu... przecież to jest pasztet.
Całkiem jak w polityce - i to w naszej krajowej polityce.
Mamy faktycznie ze 12% figur, które można nazwać politykami, 33% figurek polityków udających, a cała reszta to - uwodorniony śmieć polityczny. Oczywiście z dodatkiem przeciwutleniaczy naiwności, konserwantów ideologicznych, ekstraktów cwaniactwa, przetrwalników ministerialnych, wymienników unijnych (bez jaj), regulatorów unijnych typu E-jutro-będzie-lepiej i wzmacniaczy wyrobienia politycznego.
Dla dopełnienia obrazu tego politycznego pasztetu przypomnę, że to produkt Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością!!
Innymi słowy – Spółka z żadną odpowiedzialnością (i na dodatek co kolejna kadencja sejmu), albo – Spółka z zerową odpowiedzialnością.
I dlatego, tak jak w pasztecie, nie podano faktycznej ilości selera, bo musiałaby nastąpić zmiana nazwy z pasztetu mięsnego na warzywny, tak w tym politycznym pasztecie nie ma prawie żadnego selera, bo to co nazywa się selerem prawicowym jest faktycznie ilością śladową.
Nadzieja tylko w owym selerze. Tym, który zamiast głosować siedzi w domu i tym, który
zamiast powiedzieć „nie” siedzi cicho na czterech literach gdy mu robią na głowę.
I rzeczywiście, skoro pasztet z zawartością 45% substancji mięsnej jest konserwą mięsną, to dopiero odwrócenie tej proporcji - jak najbardziej wskazane – da nadzieję na powstrzymanie upadku naszego kraju. Wtedy konserwa mięsna będzie konserwą mięsną.
Niestety owe 55% zrozumie to dopiero gdy zabraknie tzw. dopłat unijnych.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1465 odsłon
Komentarze
Pocieszające, że zjadacze selera
21 Października, 2014 - 19:47
... szybko zrozumieją, że korzeń selera ma działanie uczulające, co w przełożeniu na retorykę wpisu też ma swoje znaczenie.
Otóż te dopłaty unijne to tylko korzyść dla firm i to z zasady działających w Polsce, ale wrogich Polsce i Polakom.
Dla Polski zresztą, nawet gdyby korzyść z nich mieli Polacy to i tak strata jeżeli dobrze policzyć ile nas kosztuje członkostwo w Unii.
Ktoś tylko musi przedstawić dobitne wyliczenie, a wtedy już nie będzie "uczulonych", tylko wk...eni.
miarka
Ojtam ojatm wielkie micyje przeciez ten pasztet to tylko
22 Października, 2014 - 05:25
zagrycha pod wodke ,przeciez nikt nie nazeka ze tylko wodki w wodce jest 40% reszta to woda.
Pasztet w puszcze to rzecz odpadowa w przemysle miesnym,laduja co im w maszynach sie zawieruszy i spadnie na podloge tak wiec musza to odkzic czyms stad ta reszta.
Prawdziowy pasztet to jak se w domu zrobimy i tez w nim jest sporo rzeczy nie miesnych, zeby byl smaczny i pulchny.
Oczywiscie ten nas pasztet domowy najbardziej oszukany i tak bedzie mial okolo 80% w sobie miesa.
Wlasnie jem kanapke z tartin bison rustique cos zblzone po miedzy pasztetem i do grubo posiekanej pasztetowki , co mozna latwo rozsmarowac po chlebie czy po krakersach.
Czytam co tam jest : mileony bison(zubr),jego watroba i serce,mielona bulka ,smietana seler,cebula i przyprawy.
NIC WIECEJ!!
Zadnej chemi.
Nie ma daty przydatnosci do spozycia, sugeruja serwowac jak ma temperature 10C, a po otwarciu kaza trzymac w lodowce.
Czyli jak za dawnych lat mieso w sloiczku pasteryzowane i to caly sekret konserwacji samo zdrowie.