Kanadyjscy, radzieccy uczeni
Pojawiła się informacja jakoby kanadyjscy uczeni zdemaskowali malwersacje finansowe bł. Matki Teresy z Kalkuty.
Pierwsza myśl jaka mi się nasunęła od zanim wgłębiłem się w treść tej notki to było pytanie. Naukowcy, ale w jakiej dziedzinie? Z treści notki, jaką przeczytałem wynikało, że rzecz będzie opublikowana w periodyku „Studies in Religion”. Zajrzałem na stronę tego periodyku. W sumie przypomina peerelowskie instytuty krzewienia kultury świeckiej, które z religia miały tyle wspólnego, że ją zwalczały jako opium dla ludu.
Sam artykuł jest napisany bardzo pokrętnie. Bo z jednej strony niby autorom wiadomo, że jest tajemnica bankowa ale z drugiej strony utrzymują, że bł. Matka Teresa otrzymywała miliony dolarów od dyktatora Haiti. Żadnych faktów a jedynie insynuacje. Czy tak ma wyglądać rzetelność naukowa? Właściwie po przeczytaniu tego jednego fragmentu można sobie darować resztę bo z daleka od niej czuć antychrześcijańskie nastawienie.
Autorami artykułu są pracownicy departamentu psychosocjologii Uniwersytetu w Montrealu oraz pracowniku fakultetu edukacji uniwersytetu w Ottawie ale główny ich materiał to są ponoć dokumenty finansowe. A ja się spodziewałem, że ekonomiści a może nawet urzędnicy skarbowi. A tu masz, psychosocjologowie i ktoś zapewne młody na fakultecie edukacji.
Jeszcze gdy Matka Teresa żyła to była śledzona w swoich poczynaniach. Chodzili za nią krok w krok jej przeciwnicy. I nic nie znaleźli.
I tak się zastanawiam. Ci „śledczy” zamiast pomóc chorym i wyrzuconym poza nawias społeczny to przeszkadzali jej w tej misji. Matka Teresa i jej siostry zakonne zajmowały się odpadkami ludzkimi. Kimś kto w Kalkucie był traktowany jak ścierwo. One poświęcały im czas i modlitwę i to co jest najważniejsze dla każdego kto kiedykolwiek wylądował w słabej kondycji w szpitalu – swoją obecność i bliskość.
Jeżeli ona na tym robiła milionowe interesy to dlaczego w jej ślady nie idą inni i nie zakładają podobnych zakonów lub domów opieki. Kto tam będzie chciał pracować za miskę ryżu wśród trędowatych, chorych i brudnych?
Autorzy artykułu za wszelką cenę chcą obalić mit bł. Matki Teresy. Nawet sam tytuł artykułu „Mother Teresa: anything but a saint...” mówi sam za siebie. Wszystko tylko nie święta. Czy można sobie wyobrazić artykuł poważnego naukowca, którego nie warto czytać ponieważ już sam tytuł zdradza co będzie w środku? Może on zainteresować jedynie żądnych sensacji. Ale po co wtedy tytułować takie artykuł jako naukowy?
A może naukowcy kanadyjscy miast zajmować się finansami zakonu pomagającemu najuboższym zajęliby się finansami polityków? Szczególne z tych partii o „największej wrażliwości społecznej”? Zapraszam do naszego kraju. Jest tu kilka spraw, których ciągle nie można wyjaśnić. Wasza dociekliwość w ściganiu bł. Matki Teresy mogłaby tu znaleźć szerokie pole do popisu. A może te partie o „największej wrażliwości społecznej” otworzyłby jakieś domy pomocy trędowatym i niedotykalnym w Kalkucie? Z może młodzi adepci tych partii zostaliby woluntariuszami w tych domach? A może ci naukowcy, których nazwisk do tej pory nie znałem i wiem, że już jutro nie będę ich pamiętał popracowali by w takim domu rok czasu? Może zrozumieliby dlaczego medalik i modlitwa za tych ludzi ma wielką moc. A może część swoich tantiem za publikacje tego artykułu w wyżej wymienionym periodyku przeznaczyliby na leki przeciwbólowe dla trędowatych, których braku u sióstr tak chętnie piszą?
Gdy bł. Matka Teresa umarłą to na jej pogrzeb przyszła cała Kalkuta. Pochowano ją z honorami państwowymi. Kto będzie na waszym pogrzebie pracownicy departamentu psychosocjologii Uniwersytetu w Montrealu oraz pracowniku fakultetu edukacji uniwersytetu w Ottawie. Kto w ogóle o was będzie kiedykolwiek pamiętał?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1378 odsłon
Komentarze
Slowo kanadyjscy powinno byc w cudzyslowie bo ci co rozpetali
1 Czerwca, 2013 - 20:34
ta propagande maja tyle wspolnego z Kanada co z Walesa z obalaniem komuny.
Chazarskie scierwa nie raz sobie morde wycieraly o paszport kanadyjski jako symbol uczciwego mioedm i mlekiem plynacym,a wlasciwie pchnacego zywica kraju.
W Australji zlapano izraelskich szpiegow poslugujaxcych sie paszpotrem kanadyjskim czy to byli Kanadyjczycy?
Czy specjalista od wszechswiata Artymowicz z Uniwersytetu w Toronto(bardzo zla ma reputacje u swoich studentow)zrobiony przez PObolszewikow na eksperta od katastrofy smolenskiej, ktory to wyklucza autorytatywnie zamach, reperezentuje naukowcow kanadyjskich?
Slowo KANADA jest naduzywane by wesprzec cos co jest np.klamstwem.
Odpowiem
2 Czerwca, 2013 - 06:40
"Kto będzie na waszym pogrzebie pracownicy departamentu psychosocjologii Uniwersytetu w Montrealu oraz pracowniku fakultetu edukacji uniwersytetu w Ottawie. Kto w ogóle o was będzie kiedykolwiek pamiętał?"
Grabarz.
Re: Odpowiem
2 Czerwca, 2013 - 10:02
I to tylko do wieczora.
Marek Powichrowski
Re: Re: Odpowiem
2 Czerwca, 2013 - 13:11
Do wieczora? Chyba że mu zapłacą za nadgodziny.