PZPNowski beton rozkruszony.

Obrazek użytkownika FootballFanatic
Sport

Mogę to ogłosić oficjalnie, że PZPNowski beton został rozkruszony. Co prawda ostatnio nie zdarzyło się nic co by mogło przyciągnąć uwagę. Jednak 13 marca odbył się zarząd PZPN, który wprowadził parę nowych zmian. A także warto przypomnieć co zrobili dotychczas.

Patrząc na dotychczasowe dokonania ekipy Bońka jestem zbudowany tym, że przed wyborami tak mocno wierzyłem w niego. Wierzyłem także w pewną „liberalną” partię w 2005 roku. Wtedy się zawiodłem. Jeśli chodzi o Bońka nie zawiodłem się ani trochę. Co do dokonań jego i jego ekipy. Zaprzestali budowy „pałacu”, który miał być nową siedzibą PZPN. Jego koszty wg Marka Koźmińskiego i wielu innych źródeł mogły sięgać nawet 100 mln zł!!! Zmniejszyli zatrudnienie w PZPNie o 25 %. Czyli, panie Tusk, w obecnych czasach można zmniejszać biurokrację! Szkoda, że zamiast Vincenta nie mianował pan ministrem finansów skromnego Sawickiego, który teraz jest sekretarzem generalnym w PZPN. Wszystkie mecze reprezentacji Polski w eliminacjach, jako gospodarza, będą odbywać się na Stadionie Narodowym. Niby coś normalnego, ale tej normalności brakowało poprzednikom. W życie wejdzie jesienią projekt Centralnej Ligi Juniorów. Zwiększy ona jakość polskiej młodzieży oraz możliwość rozwoju. Jednak mam pewne obawy czy wszystkie kluby podołają finansowo w związku z uczestniczeniem w tej lidze. Budżet PZPN ustalony na tą ligę wystarczy tylko na opłacenie sędziów oraz transport. W związku z powstaniem CLJ przestanie istnieć twór zwany „Młoda Ekstraklasa”. Jest to twór beznadziejny. Nie wiem skąd nazwa jeśli grają w nim zawodnicy w wieku 30 lat lub więcej! Liga ta nie wyprodukowała żadnych talentów i trenerzy pierwszych drużyn czasami traktują drużynę ME jako rezerwy. A nie taki był cel tej ligi. Oficjalna decyzja jeszcze nie zapadła ale zostanie ona ogłoszona na dniach.

A teraz parę decyzji PZPN z ostatniego zarządu. Jedną z ważniejszych jest ustalenie terminu walnego zgromadzenia. 21 czerwca odbędzie się zjazd, zwany „walnym”, na którym PZPN będzie obradował tylko i wyłącznie nt. nowego statutu, który musi ulec wielu poprawkom. Kolejnym postanowieniem jest formuła rozgrywania finału Pucharu Polski 2013. Odbędzie się on w systemie „mecz i rewanż”. Boniek jednak chciał aby finał PP odbywał się na Stadionie Narodowym jednak prezes NCSu pokazał, że z myśleniem to jest u niego podobnie jak u jego przełożonej Muchy. A Boniek jest człowiekiem, który nie będzie błagał na kolanach, więc postanowił, że finał PP 2013 będzie rozgrywany w formule dwumeczu. Aczkolwiek prezes zaznacza, że będzie chciał aby kolejny finał 2014 odbył się na Stadionie Narodowym. Będzie prowadził negocjacje z NCSem.

Inną decyzją, która przynosi oszczędności w wysokości 2 mln zł, jest podpisanie umowy o transport. dla wszystkich reprezentacji . z firmą „Raf Trans”. Nareszcie reprezentacja będzie wożona przez profesjonalną firmę transportową, a nie przez Akademię Piłkarską. Coś śmiesznego, ale tak właśnie to wyglądało, że reprezentację Polski woziły autokary z Akademii Piłkarskiej, której prezesem był dobry znajomy Laty.

Na koniec wspomnę o fajnym pomyśle, który na pewno przyciągnie kibiców na stadion. Otóż przed meczem z Ukrainą odbędą się dwa treningi otwarte reprezentacji. Niby nic szczególnego ale właśnie na tych treningach nie zabraknie wielu atrakcji oraz konkursów z nagrodami. A więc kibice, którzy przyjdą nie tylko będą mogli popatrzeć na naszych reprezentantów, ale także będzie dla nich przygotowane wiele atrakcji oraz niespodzianek. Wiem, że to zabieg czysto pod PR, ale i takie coś jest potrzebne poważnym organizacjom. Taką organizacją za rządów Bońka stał się PZPN.

Brak głosów