KIEDY WPROWADZĄ STAN WYJĄTKOWY?

Obrazek użytkownika idź Pod Prąd
Kraj

O tym, że BTW* ma w zanadrzu coraz lepiej opracowany plan "B", gdy wyczerpią się środki medialnego manipulowania Polakami, pisałem od dawna. Ostatnio: "RZĄD FACHOWCÓW CZY STAN WYJĄTKOWY?" i "JAK UCZCZĘ 11 LISTOPADA?". Niestety nasze środowisko woli podniecać się sondażami, "zmianami" premiera i tego typu ochłapami rzucanymi nam na żer przez speców od manipulacji, byśmy nie zajmowali się tematami istotnymi.

Przewidywałem, że Marsz Niepodległości będzie punktem startowym do próby destabilizacji sytuacji w Polsce i przygotowania gruntu pod delegalizację opozycji lub nawet stan wyjątkowy. Analizując przebieg policyjnego ataku na Marsz oceniam, że tylko dzięki temu, że zaszły nieprzewidziane okoliczności - mianowicie kierownictwo Marszu w sytuacji krytycznej przejął niespodziewanie Marian Kowalski z Lublina, człowiek mający doświadczenie w panowaniu nad tłumem, posiadający charyzmę i posłuch wśród młodych. Marian nie tylko uspokoił wzburzony prowokacjami i naszpikowany agentami w cywilu tłum, ale też zwrócił się z przejmującym, pojednawczym apelem do przestraszonych policjantów pierwszego rzutu, którzy w scenariuszu eskalacji zamieszek, poszliby "na straty".  Media jednak i tak dostały materiał propagandowy, a Polacy kolejny straszak przed "krwiożerczymi szaleńcami z PiS".

Po tygodniu mamy nową operację służb specjalnych ogłoszoną gawiedzi, jako próbę wysadzenia Sejmu przez grupę zbrojną związaną najpewniej z "nienawistnikami z opozycji". Dzisiejszą akcję służby planowały od roku! Powstaje wiec pytanie, ile jeszcze takich "grup zbrojnych" mają w odwodzie bezpieczniacy?

Ale ważniejsze pytanie dotyczy, dlaczego odpalono pierwszą grupę? To nowe zjawisko na naszej scenie politycznej  - nowe oczywiście tylko w perspektywie dwudziestu lat; ci, co pamiętają stan wojenny, pamiętają również materiały propagandowe Dziennika TV o "zbrojnym podziemiu" "Solidarności", które kryło się w ciemnych zakamarkach plebanii i miało listy komunistów do powieszenia. (Tak na marginesie, ci którzy każą młodzieży wrzeszczeć:  "a na drzewach zamiast liści, wisieć będą komuniści", powinni znaleźć się w obszarze naszej największej podejrzliwości.) Jeśli wiec BTW* sięga do prowokacji polegającej na montowaniu i dekonspiracji "grup zbrojnych", należy stąd wyciągnąć konkretne wnioski.

BTW* nie jest grupa bezmyślnych idiotów, którzy chcą śmierci nowego pokolenia "Kolumbów", ale też nie cofną się przed tym scenariuszem, gdy będą pod ścianą. Im przede wszystkim zależy na ekonomicznym wyzysku Polaków. To takie nowe postkomunistyczne niewolnictwo - łagier z ciepłą wodą i telewizorem. Oni ten stan chcą za wszelką cenę utrzymywać jak najdłużej - mają dzięki temu spokój na Zachodzie i mogą uchodzić za postępowych demokratów. Po co im zła sława Łukaszenki, gdy mogą mieć jego wpływy i jednocześnie wszystkie uroki świata zachodniego?

Ale, jak widzimy, scenariusz siłowy misternie i coraz bardziej szczegółowo jest realizowany. Najpierw były zmiany ustawowe Komorowskiego nt stanu wyjątkowego oraz prawa o zgromadzeniach. Niedawno mieliśmy wielkie ćwiczenia policji w prowokowaniu zamieszek. A teraz operacja "Zamach".
Wraca więc tytułowe pytanie: KIEDY WPROWADZĄ STAN WYJĄTKOWY?

Do czasu, gdy da się rządzić za pomocą sondaży i medialnych manipulacji, będzie spokój. Problem w tym, że do sprawy smoleńskiej dokładają się trudności ekonomiczne. Mówiąc kolokwialnie, władza nie ma już z kogo ściągać haraczu i do tego chyba zarżnęła "kurę, która znosiła podatkowe jajka". Polski system gospodarczy oparty na długach, zaległościach płatniczych i kredytach zaczyna tracić oddech.

Te dwa połączone czynniki (plus ogólny nastrój w UE) dają podstawę, by sądzić, że PO ostatecznie straci poparcie (pomimo coraz lepszych "sondaży"). Jeśli więc nie uda się naprędce wykreować "trzeciej siły" (jak pisałem niedawno, przystąpiono już do realizacji tego wariantu) i powstanie realne zagrożenie ponownym dojściem PiS-u do władzy, wtedy BTW* sięgnie po rozwiązania siłowe. Zima nie zapowiada się więc ciekawie, a starsi z nas oglądając medialno-bezpieczniackie hucpy z niedowierzaniem pytają: skąd my to znamy - a mówili, że komuna upadła i mamy pokolenie JP2?

Jest jeszcze inny wariant, nad którym z pewnością trwają gorączkowe prace - przejęcie PiS-u ludźmi Kreta i odsunięcie tych, którzy chcą rozliczyć zbrodnię smoleńską. Ale to już inna historia...

Paweł Chojecki

*BTW - Banda Trzymająca Władzę

Tych, którzy chcieliby nie tylko kliknięciem wspierać moje pisanie, zapraszam do kupowania "idź POD PRĄD"

Brak głosów

Komentarze

boldandcharm
Nie tak ostro drogi Panie. Proszę nie straszyć.
Obowiązująca wersja jest taka, że BTW właśnie więdnie i lada moment zwiędnie. Wszystko przejdzie tak po czarodziejsku. Oni się wystraszą lub wyeksploatują i uciekną. Oni nie mają żadnych planów B bo nie maja nawet planów A, bo to sfora niegroźnych hochsztaplerów, którzy przez jakiś niewyjaśniony przypadek utrzymują się przy władzy. Tak proszę nadawać, bo tak jest nam wszystkim przyjemniej. Nie lubimy konfrontacyjnych tekstów. Takie piszą zazwyczaj agenci. Jeśli nawet napisałeś Pan prawdę, to co jest warta prawda napisana przez prawdopodobnie agenta?

Vote up!
0
Vote down!
0

boldandcharm

#308369

Athina

 słupy typu Tusk i nne badziewie nie maja planu nawet A tu zgoda ale ich mocodawcy juz tak , jeden się nawet odezwał i wyszedł z cienia , ten co szampana ongiś mroził, kiedy ogłosza stan wyjatkowy  ano 13 grudnia a co? zła data ? dobra nawet Jaruzel nie będzie musiał udawać śmiertelnie chorego tylko dziarskim krokiem pomaszeruje do pałacu gajowego, który cmoknie go w pierścień.

Vote up!
0
Vote down!
0

Athina

#308493