Zdrada nieustająca, czyli o suwerenności słów kilka
Ale to już było...
listę osób tworzących Radę, wówczas nieustającą, którą zwano zdradą nieustającą, dziś podobno bezpieczeństwa narodowego, ułożono już kiedyś pod dyktando ambasadorów państw "zaprzyjaźnionych". Jeszcze tylko Gajowy mógł zaprosić ambasadora Rosji - Aleksiejewa, a ten z pewnością szybciej niż w ciągu 3,5 godziny powiedziałby, czego życzy sobie Rosja od Polski. Nie tylko w ramach przygotowań do wizyty Miedwiedjewa. A tak pojawił się tylko oficer łącznikowy w randze generała w stanie spoczynku (odpowiednia ranga dla spotkania namiestnika z carem) - chwilowo zakłóconego, ale czegóż się nie robi dla bratniego kraju.
I jeszcze wyrok TK o suwerenności. Gdyby wszystko było takie oczywiste, jak to przewodniczący wykładał, to pewnie głupi Niemcy nie stawiali by sprawy zależności ich prawa od tego stanowionego poza ich granicami... Ale cóż, zdrada nieustająca...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3083 odsłony
Komentarze
Re: Zdrada nieustająca, czyli o suwerenności słów kilka
24 Listopada, 2010 - 22:26
Owa Rada zwana Zdradą Nieustającą składała się z 36 konsyliarzy (połowę składu mianowała izba senatorska spośród swoich członków, a drugą połowę izba poselska):
18 senatorów:
3 biskupów Kościoła rzymskokatolickiego (w tym prymas),
4 ministrów (jeden z kanclerzy, jeden z podskarbich, jeden z marszałków i jeden z hetmanów),
11 wojewodów
oraz 18 przedstawicieli Izby Poselskiej.
W rzeczywistości większość członków była rosyjskimi płatnymi agentami
A nasza Rada Bezpieczeństwa Narodowego składa się również z samych agentów. I to o wieloletnim stażu agenturalnym
No prosze, jak ta historia lubi się powtarzać
Sigma
Zdrada Nieustająca
24 Listopada, 2010 - 22:41
Dosyć ciekawie opisuje to wikipedia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rada_Nieustaj%C4%85ca
Rada Nieustająca, zwana już przez ówczesnych Zdradą Nieustającą (za twórcę tego określenia uważa się posła Szamockiego), najwyższy organ władzy rządowo-administracyjnej w I Rzeczypospolitej powołany pod wpływem Katarzyny II przez Sejm Rozbiorowy w roku 1775. Utworzona według projektu ambasadora rosyjskiego Ottona Magnusa von Stackelberga na wzór kontrolowanej przez Rosjan szwedzkiej Rady Państwa.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Re: Zdrada nieustająca, czyli o suwerenności słów kilka
24 Listopada, 2010 - 23:04
Czyli ... ZdRada Bezpieczeństwa Narodowego ?
mirek603