Komuna to, czy może faszyzm?
Komuna to, czy może faszyzm?
Na polecenie wrocławskiej prokuratury okręgowej ABW wkroczyła do mieszkania należącego do Marcina Dubienieckiego. Według niepotwierdzonych informacji, ABW ma prokuratorski „nakaz przeszukania” z klauzulą zatrzymania podjrzanych świadków.
Czy jest to początek zorganizowanej akcji zastraszania opozycji, przypominającej na żywo pierwsze lata faszystowskiego terroru w Niemczech? Czy rządy jednej wszechpotężnej partii, wspieranej goebelsowską propagandę i miliony przepojonych nienawiścią „wyborców” to model „faszystowskiego państwa”, które eliminuje opozycję i ludzi, którzy mają czelność krytykować rządzących? Czy my blogerzy mamy się bać?
Czy wszystkie osoby, które są skonfliktowane z obecną władzą powinny obawiać się rządowych funkcjonariuszy? Gdzie jest pan Rokita swego czasu obawiający się funcjonariusza PiS-u budzącego go o piątej rano, zamiast „przysłowiowego mleczarza”?
Gdzie są obrońcy demokracji, którzy tak świetnie czuli się w czasach „kaczyzmu”?
Gdzie są ci wszyscy tchórze i oszuści medialni, gdy łeb faszyzmu w postaci funkcjonariuszy ABW zaczyna pożerać swoje ofiary? Kto będzie następny? FYM, Kataryna, a może ktoś inny?
Czy mamy zacząć się bać na naszych portalach interentowych? Czy też chcecie nas sprowokować do wyśnionej przez Wajdę domowej? Czy jak wampiry łakniecie polskiej krwii? Czy może śnią się wam nowe Berezy, więzienia i dorzynanie watah? Co będzie jutro?
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3781 odsłon
Komentarze
Re: Komuna to, czy może faszyzm?
23 Lipca, 2010 - 16:49
Wszystko jest możliwe, każdy scenariusz. Oni sobie zdali sprawę z tego, że jedna trzecia społeczeństwa polskiego nie dała się uśpić, że nadal wierzy w Polskę, że nadal wierzy w miłość do Ojczyzny. A przecież to bardzo pokaźna siła, której powinni się obawiać, bo przecież to nie żaden motłoch, karierowicze czy gównozjady tylko prawdziwi polscy patrioci, którzy są w stanie wszystko zrobić dla Polski i porwać się nawet z motyką na Słońce.
My raz wziętej władzy w swoje czerwono - żydowsko - masońskie "rence" w Polsce nigdy nie oddamy! Tak mówili kiedyś.
I tak w rzeczywistości jest do dnia dzisiejszego, oni nigdy tak naprawdę władzy w Polsce po 1989 roku nie oddali w ręce Polaków. Nawet gdy przez krótki czas rządził w Polsce rząd Olszewskiego, a potem rząd PiS-u w koalicji z Samoobroną i LPR-em (której osobiście od początku byłem przeciwny), ale inaczej nie można było, aby coś zmienić, przynajmniej spróbować zmienić w Polsce na dobre w tamtych czasach.
Tak jak już pisałem wcześniej w swoich komentarzach w innych wątkach, teraz dopiero tzw. wolnościowcy, uzurpatorzy monarchiści, konserwatywni liberałowie, liberałowie, endokomunisci dopiero zobaczą czym jest wolność i praworządność w Polsce w wydaniu miłościwie nam panującej PO i marionetek, które stoją na czele tego plugawego ugrupowania politycznego jakim jest Platforma Obywatelska.
@Paweł
23 Lipca, 2010 - 16:52
Obawiam się, że jest już za późno, nic już nie uratuje Polski przed katastrofą, a takie typy jak Wajda podpalają szalupy na tonącym Titanicu. Obawiam się też, że waadza weźmie się za blogosferę i zacznie się tropienie blogerów i niszczenie niezależnych portali. Czarno to widzę...
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Danz nic nowego , żydokomunofaszyści
23 Lipca, 2010 - 17:45
Ci sami,te same rody,te same zasady. Po trupach do władzy. A kto z POLAKÓW na władzę rękę podniesie to ją odetniemi. Czy to będzie ręce do góry, czy ruki w wierch , czy hane hoch. Kiedyś żydzi i foksdoicze musieli się napracowac, aby spisać nazwiska POLAKÓW do zamordowania. Dzisiaj to mały pikuś ,wszystkich nas mają na listach komputerowych. Co to znaczy technika. Tylko styl i metody zbrodni te same stosują mordercy co dawniej.Dlatego morederców żydokomunofaszystowskich nie rozliczono , aby się nie wystraszyli,że prawo jednak istnieje. Oni mówią oficjalnie, patrzcie prawo to my mordercy, nam nikt, nigdy nic nie zrobi za popełnione zbrodnie na NARODZIE POLSKIM.Pozdrawiam
chłopie
23 Lipca, 2010 - 18:55
No cóż naszej listy nie mają, bo serwer mamy w Chicago. Nie sprzedamy skóry tak łatwo. Nie damy się! :)
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Danz obyś
23 Lipca, 2010 - 18:58
miał racje.Myślisz że na niepoprawnych nie ma agenciaków.Pozdrawiam
z pewnością są
23 Lipca, 2010 - 19:08
tyle, że nie mają dostępu do ip użytkowników. Dlatego byłbym ostrożny z podawaniem swojego adresu mejlowego osobom, których nie znamy.
A tak w ogóle, to jeśli kogoś się chce namierzyć to się go namierzy. ;) Taka jest "uroda internetu".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Re komuna czy faszyzm
23 Lipca, 2010 - 18:34
A ja jestem dobrej myśli.
Aby zagłosować na Jarosława Kaczyńskiego, patriotyczny elektorat musiał wykazać się determinacją.
A czy taką samą determinację wykazą rozbawieni wyznawcy słoneczkoświatłych, kiedy dowiedzą się o pierwszych ozdobach latarni-powaznie wątpię.
Co innego, kiedy robi się coś "dla jaj" a co innego kiedy jaja wyrywają.
A jeżeli zabrakło im determinacji aby poprzeć POLSKĘ, to tym bardziej nie zdecydują się na nadstawianie karku za słoneczko z kamarylą,
Pozdrawiam myślących.
@rospin
23 Lipca, 2010 - 18:54
Niestety nie podzielam optymizmu szanownego kolegi. Codzienne doniesienia medialne napawają coraz większą goryczą. Najgorsze jest to, że nie wierzę w "samoobudzenie się społeczeństwa". Wręcz przeciwnie, "odmrożę sobie uszy na złość mamie", to jest motto większości lemingonerii.
Ci klasyczni wyborcy PO, oddali by władzę Putinowi, aby tylko upokorzyć znienawidzonego "kaczora". To jest chore i coraz bardziej wyrodnieje, nie widzę powodów do optymizmu.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
@Danz
23 Lipca, 2010 - 19:09
Rozumiem Pański pogląd. I nie mogę wypowiadać się za innych.Na mnie propaganda nie działa, a
przestraszyć się nie zamierzam.To jak zwykle rachunek zysków i strat.Oni zdają sobie sprawę,na jak kruchym lodzie stąpają.Stąd atak wyprzedzający i zastraszanie.
Ale ja nie zamierzam odpuszczać celu jakim jest POLSKA.
Pewnie dojdzie do konfrontacji.
Ale jak przez całe swoje życie, nie zamierzam do swoich spraw mieszać osób trzecich.Sądy itp. wytwory wyższych form ogłupiania i upodlenia nie będą mi potrzebne.
Swoje sprawy załatwiam osobiście. Z pełną świadomością konsekwencji z jakimi sie to wiąże.Jestem gotów je ponieść.
A skoro mogę za to głowę połozyć, to raźniej mi będzie zabrać ze sobą parę gnid.Dla moich potomnych. Jak mój Pradziad dla mnie.
Pozdrawiam myślących.
@rospin
23 Lipca, 2010 - 19:21
Niestety "oni" mają wszystko, a my nie mamy nic. Ba, wkrótce będziemy mieli mniej do powiedzenia, bo strefa wolności kurczy się w zastraszającym tempie.
Jeśli chodzi o wybuch społeczny, to coraz bardziej jestem przekonany, że właśnie o to im chodzi. Trupy i krew będą służyły "im" jako alibi do ostatecznego dorżnięcia watah. Atrapy "demokracji" upadną przy rechocie ludożerki i przyzwalającej aprobacie Brukseli. Moherów z Polski B trzeba zastraszyć, żeby siedzieli na d...e i nie przeszkadzali elycie w robieniu interesów.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
@Danz
23 Lipca, 2010 - 19:48
Ani jednym słowem nie wspomniałem o wybuchu, a tym bardziej o społecznym.Cyryl jak to Cyryl.Ale te metody!
A co do strachów,to sojuz TEŻ terroryzował cały cywilizowany świat rakietami X25, mając JEDNĄ i to niesprawną.
Pozdrawiam myślących.
@ Danz
23 Lipca, 2010 - 20:43
Jak doniosła Kataryna, Walikoń w wywiadzie dla Onetu zapowiedział składanie doniesień do prokuratury na osoby wypowiadające się w filmie "Solidarni 2010". Traktuję to jako balon próbny, przymiarkę do prokuratorsko - sądowych represji w majestacie prawa.
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Danz
23 Lipca, 2010 - 22:20
Sam zresztą to widzisz że to przybiera na sile i jeden Bóg wie jak to się wszystko rozwinie a nade wszystko czym to się może zakończyć..
Ale tym bardziej nie możemy milczeć i chować głowy w piasek...
Mogą się zacząć lokalne konflikty , które z czasem przerodzić się mogą i w zupełnie nieobliczalne w skutkach zajścia ...
Powiem tylko tyle nie wolno nam być biernymi . To nie tylko moje zdanie w tym temacie ale jak czytam na blogach coraz więcej ludzi popiera tworzenie samoobrony , Tak naprawdę nie wiadomo jak to właściwie powinno wyglądać ..jak się zorganizować by skutecznie w razie godziny "W" . By wiedzieć co i gdzie i jakie miejsce powinno być przydzielone każdemu z osobna w tzw. "szeregu" ..
Danz tu aż się prosi o podjęcie wątku tworzenia samoobrony w obliczu możliwej eskalacji terroru ze strony obecnego rządu ...
Warto by pociągnąć i ten wątek i nie ważne że biały wywiad odnotowuje każdy tego typu wpis a może właśnie tym bardziej warto rozpocząć i ten wątek by nie pozostać w razie czego z ręką w "nocniku" ..
Aż sam nie mogę w to uwierzyć co przyszło nam czynić .Jakie czynić przygotowania i to zdałoby się że jeszcze nie tak dawno każdy bądź wielu z nas w razie gdyby ktoś ważył się naruszyć granicę terytorialną naszego państwa oddało by wiele w razie potrzeby i życie ..
A tu konsternacja ..owo państwo stało się z dnia na dzień nie inaczej jak wrogiem pewnej dość dużej części Narodu ..
Pytam się zatem co tu jest grane czyżbyśmy na zdrowej tkance Narodu wychowali jakąś hydrę która z roku na rok nie nękana urosła do takich rozmiarów że obecnie zaczyna przymiarkę by zabrać się do pożerania w jak najlepsze przy aprobacie zadowolonych sąsiadów niemalże połowę własnego Narodu , który ma tego pecha że nie zgadza się z tak tworzoną rzeczywistością ..
W której brak odniesienia do społecznej nauki kościoła jako tego nurtu zgodnie z którym nasz śp.papież J.P.II wskazywał nam rzeczywistą drogę po której winniśmy kroczyć by doprowadzić w konsekwencji do ogólnego dobrobytu na drodze solidaryzmu społecznego .
Równego podziału dóbr na wszystkie regiony zwłaszcza zaś do tych które najbardziej odstają od tzw. centrum ..
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
/Klub GP w Opolu/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
@ Andruch
23 Lipca, 2010 - 22:44
Niezłym wzorem są amerykańskie milicje. Dlatego należy lobbować za poszerzeniem dostępu do broni. Uzbrojeni i zorganizowani obywatele, to najlepszy odstraszacz dla rozzuchwalonej "waadzy".
pozdrowienia
Gadający Grzyb
pozdrowienia
Gadający Grzyb
Andruch i GG
23 Lipca, 2010 - 23:08
I tę właśnie opcję proponuję rozwijać i umacniać.
Niekoniecznie na bazie broni palnej.
Wystarczą ekipy o sztywnym kręgosłupie i zdecydowane w działaniu.Bo sąd może skazać za brutalność sprawcy, ale ból ryja "przerzeźbionego" nie ustąpi.I facjatka niemedialna jakoś...
A broń - cóż, to taka wymówka, aby ustąpić bandytom.
Pozdrawiam myślących.
G G
23 Lipca, 2010 - 23:17
Obaj wiemy że te kanalie zrobią wszystko by wybić nam to z "tępych" naszych głów ..
Ale Grzybie masz całkowitą rację tak również uważam .Może i nie wszystko byłoby stracone jeśliby wystąpić do naszych posłów z takimi propozycjami.. ba wszcząć dyskusję na ogólnokrajowym forum z udziałem zacnych i kompetentnych gremiów ..A przecież mamy wielu moim zdaniem wystarczająco przygotowanych do wdrożenia takiej choćby akcji - ludzi ..Warto na kimś takim się wesprzeć ..
Pisze o tym otwartym tekstem stąd i pewność że biały wywiad zacznie intensywnie doszukiwać się tego i owego ..Jak już wcześniej pisałem jest mi wszystko jedno , jeśli te skurwysyny zaczną właśnie wówczas wolałbym być na tyle przygotowany by mój Naród miał z nas większy pożytek .
Większą wartość stanowię jako żywy niźli martwy stąd należy wiele zrobić by ten argument jak najszybciej przełożyć na "dane technicznie" w szerokim tego słowa znaczeniu .
Z drugiej strony należałoby i to moim zdaniem jak najprędzej cokolwiek przedsięwziąć coś co mogłoby choć na krótko pozwolić nam się po prostu bronić ..
Ale na tyle długo by przez ten czas stworzyć formacje na wzór WiN czy choćby AK ..ze swoimi strukturami KEDYWEM itd.
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
/Klub GP w Opolu/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
Andruch wreszcie
24 Lipca, 2010 - 00:01
Ty jako pierwszy podejmujesz sprawy organizacji na wzór AK.Tyle się o tym opisałem i nie było odezwu. Pozdrawiam
@ chłop ze wsi
24 Lipca, 2010 - 00:17
A fe. Taka kiepska pamięć?
To po co ja szukałem tekstu oryginału przysięgi?
To MUSI być organizacja na wzór AK.
Choćby ze względu na szacunek dla ich dokonań.
Pozdrawiam myślących.
Rospin przepraszam
24 Lipca, 2010 - 00:52
Wiesz jak jest człowiek nie pamięta.Wiem że wiekszego odezwu nie było.Jak znajdziesz to chcę mieć. Pozdrawiam
@chłop ze wsi
24 Lipca, 2010 - 01:16
Jakieś 4 do 5 tygodni temu było na NP, razem z dużą paczką innych patriotycznych treści.
A wiesz przecież,że się na Ciebie nie gniewam.To było żartobliwie.
Nie wiem czy mogę to wrzucić na Twojego maila, w desperacji go pisałeś, ale nie ja byłem adresatem.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Rospin witaj.
24 Lipca, 2010 - 08:15
Oczywiście daj , poczytam.Widocznie przegapiłem.Oczywiście podałem do wszystkich.Pozdrawiam
Rospin , szan. Chłopie & consorties
24 Lipca, 2010 - 11:13
Ostatnio bywam rzadko na np.pl stąd i mam małe możliwości wspólnej dyskusji ..
Rospinie skoro masz jakieś materiały , które uważasz za przydatne w tej sprawie przekaż je na priv do Grega Ty już wiesz na pewno o jaki kontakt mi chodzi ..
To właściwie co mam w sprawie obecnej sytuacji w kraju czyli moim zdaniem również realnego zagrożenia nie tylko dla samej demokracji ale powiem więcej dla współistnienia pewnych dotychczas przyjętych form w jednym tworze politycznym jakim jest POLSKA jako jednolite państwo ...
W tej sprawie zajmowałem już stanowisko zwłaszcza wyraźne symptomy rewizjonizmu można zaobserwować na Śląsku Opolskim ..w tej spr. odsyłam do swego bloga ...
Wiem też że pośród nas są i tacy , których zadaniem jest kontrola tego co się tu dzieje i w miarę potrzeby rozbijanie co bardziej merytorycznych dyskusji . Nic to , nie przejmujmy się takimi personami .Jak zapewne wszyscy bądź większość zdaje sobie z tego sprawę tzw. "biały wywiad" działa i ma swoje straże przednie czyli ludzi "zadaniowanych" kontrolowanych przez "siły wyższej instancji"...
Czy nie prawda panie Dukaczewski ,.jeśli coś pominąłem to tylko z uwagi na skąpe informację jakie do mediów docierają.. W tzw. "Raporcie " jest o wiele więcej na ten temat..
To tyle w kwestii pierwszej ..Chciałbym również zapewnić tych o których wspomniałem powyżej że mój Naród niczego nie zapomina i jeśli będziemy co do pewnych kwestii pewni ..
Będą też i konsekwencje pod adresem każdego , który to Nas i Ojczyznę naszą traktuje niczym szarańcza zagon uprawny ..
Strzeżcie się psubraty ...
pozdrawiam
............................
"Pozwól mi Panie bym stał się narzędziem Twej sprawiedliwości"
http://andruch.blogspot.com/
/Klub GP w Opolu/
-----------------------------------------
Andruch z Opola
]]>http://andruch.blogspot.com]]>
@andruch
23 Lipca, 2010 - 23:20
Już to kiedyś pisałem, ale powtórzę. To rak do którego rozwoju dopuściliśmy swoim zaniechaniem. Dziś już jest w takim stadium zaawansowania i z tyloma przerzutami że organizm jest śmiertelnie zagrożony. Trzeba by natychmiast wyciąć chore tkanki a resztki skutecznie wypalić. To jedyna droga i innej nie ma.
W. red
W. red
Co robić?
24 Lipca, 2010 - 00:42
Polskie Państwo Podziemne stosowało represje wobec kolaborantów. Poza karą śmierci (to pomijam świadomie i bezwzględnie, to nie jest ten etap) stosowano np. golenie głów prostytutek zadających się z Niemcami. Marzę o walikoniu pijanym, odzianym w smołę i pierze, wypuszczonym w środku dużego miasta...
Co, pomarzyć sobie nie można? :-)))
Tego człowieka trzeba ośmieszyć (i w ten sposób uratować mu życie) lub go zbojkotować, bo jego istnienie w mediach jest "samonapędzające się" - im bardziej chamskie lub głupsze stwierdzenia wypowie, tym bardziej jest popularny. A zarówno jemu samemu jak i tym którzy pociągają za jego sznurki o to chodzi. Wiadomo że kolega z leśniczówki i wspólnych polowań nie da mu zrobić nic złego. W jego wystąpieniach widzę głęboką analogię do konferencji prasowych (byłego) rzecznika (byłego) rządu Jerzego Urbana z wczesnych lat 80-tych. Wszyscy go nienawidzili. Jego stwierdzenia były chamskie. Czy coś mu się stało z tego powodu? Zdaje się że go to bawiło a i teraz ma się nieźle...
@Honic
24 Lipca, 2010 - 01:04
Masz rację. Ale nie porównuj proszę Paliprzygłupa z Urbanem bo to niczym nieuzasadnione pochlebstwo dla pierwszego z nich. Natomiast kultura jest porównywalna.
W. red
W. red
Paliprzygłup
24 Lipca, 2010 - 01:39
Wybacz, W. red, upieram się. System, aby być sprawny, musi funkcjonować na pewnych stałych zasadach. Moim zdaniem takie postacie są wprowadzane świadomie i w konkretnym celu. Te zasady uwzlędniają istnienie takich typów. To jest też dla nas szansa: poznać wroga i przewidzieć jego posunięcia. Tylko wtedy można go zniszczyć. Obaj są prowokatorami w najgorszym tego słowa znaczeniu. Nie widzę różnicy, a Urbana pamiętam dobrze (mam swoje lata). Ten sam cynizm. Nie mam tylko pewności po co oni są i po co to robią. A może spróbujmy wspólnie pomyśleć? W każdym razie i Urban i Walikoń to nie idioci. To ludzie inteligentni. Wykonują konkretne zadania. W tej chwili nie wiem jakie. O ile tylko wiem, to gajowy uczył Walikonia myśliwskiego rzemiosła, nie odwrotnie (przynajmniej widziałem gdzieś taką wypowiedź).
@Honic
24 Lipca, 2010 - 08:53
Ja jednak się upieram. Bo "to" nawet koło inteligencji nie leżało. Urban bez wątpienia to człowiek inteligentny choć pełen cynizmu. Łączy ich wszystko poza inteligencją. Bo w przypadku "tego" to tylko naśladownictwo, gdyż najprawdopodobniej Urban jest jego "miszczem" (widać czytywał "Nie")
pozdrawiam
W. red
W. red
W. red
24 Lipca, 2010 - 17:10
Urban nie zaczynał od "Nie", tylko od "Po prostu" w 1956 (nie sprawdzałem ale chyba się nie mylę). I był wtedy szalenie postępowy. Mam wrażenie że w czasach stabilnej komuny grał rolę niezależnego intelektualisty. Z lat 70 pamiętam felieton napisany grypserą jako rodzaj żartu.
Najbardziej barbarzyński stał się po otrzymaniu stanowiska rzecznika prasowego rządu Jaruzelskiego. To on, zanim zajął się Nie", napisał "Seanse nienawiści" - rzecz przeciwko Księdzu Popiełuszce oparta na nieprawdziwych jask się okazało po wielu latach sugestiach bezpieki. (na pewno mam jeszcze wycinki z prasy tamtych czasów, nawet wtedy jego wypowiedzi wydawały się szczególnie obrzydliwe). Pamiętam też jego wypowiedzi o podziemnej "Solidarności" i nie mam wątpliwości: to dwa takie same typy. Mówiąc o intelekcie, miałem na myśli że każdy dowolny zbrodniarz może być inteligentny. Po prostu wtedy trudniej go unieszkodliwić, a zła z intelektem nie można przeciwstawiać - to rozłączne pojęcia. Urban moim zdaniem nie jest "mistrzem" "tego" bo to by znaczyło że "on" działa sam i jest po prostu psychopatą, i szybko by wyleciał z grona kolegów. Oni obaj moim zdaniem pełnią funkcję prowokatorów "opiniotwórczych". I nie prawdziwość opinii jest tu ważna: jeżeli ktoś publicznie powie że prezydent Obama ma sześć nóg i gryzie, a następnego dnia to odwoła, w opinii publicznej pojawi się mimo to 5% głosów że nie wiadomo właściwie jak to jest z nogami prezydenta Obamy oraz - na konkretnie zadane pytanie - 10% odpowiedzi że w dzieciństwie mógł cierpieć na ADHD. Autor takiej "niepopularnej" wypowiedzi zostanie uznany przez inny autorytet za "odważnego" czy "niekonwencjonalnego". A o toprzecież chodzi. I już mamy opinię którą można poddawać następnej obróbce i jej autora gotowego serwować następne opinie zbierającego wokół sienie grono entuzjastów.
Przepraszam, zagadałem się.
Pozdrawiam
Honic
@Honic
24 Lipca, 2010 - 19:27
Dokładnie :) Ale i tak będę się upierał jeśli pozwolisz, że "to to" z inteligencją nie ma nic wspólnego.
pozdrawiam
W. red
W. red
W. red
25 Lipca, 2010 - 00:02
No to mamy konstruktywna różnicę opinii.
Moim zdaniem zbrodniarz może być inteligentny. Intelekt nie implikuje moralności.
Tak czy inaczej (myślę że lepiej zająć się dalszym działaniem) przeciwnika nie można lekceważyć bo jest to ryzykowne i niebezpieczne. Czytałem kiedyś "Pamiętniki" Józefa Światły (wydanie niezależne z wczesnych lat 80-tych). Nie mówię kim on był bo chyba wszyscy z nas wiedzą. Utkwiły mi w pamięci dwa ostatnie zdania: "Żeby wroga zwyciężyć trzeba go poznać. Niech żyje Polska". Dziwne że padły z ust tego człowieka, ale tak się stało. To się wiąże z naszą sytuacją dziś. Mielibyśmy małe szanse walcząc przeciwko machinie propagandy rozbudowanej na wzór goebbelsowskiej czy stalinowskiej. Trzeba poznać ich mechanizm działania i skutecznie reagować. Wiem że moja wiedza nie jest wystarczająca dla stwierdzenia co jest robione i w jakim celu. Ale dostrzegam analogie. Małe zwierzenie osobiste: sądząc że "wiem co jest grane" przewidywałem ostatnio (po "wyborach") że "on" w obecności mediów i blasku reflektorów zaproponuje Jarosławowi Kaczyńskiemu "pojednanie" którego On ze zrozumiałych względów nie mógłby zaakceptować (bardzo szanuję i poważam Jarosława Kaczyńskiego). Odmowa - bedąca koniecznością - zostałaby wykorzystana medialnie jak zazwyczaj. Mam nadzieję że się myliłem - dotychczas to nie nastąpiło.
P.S.
Mariavno; chłopie ze wsi: nie jestem prowokatorem (:-))). Po prostu przyłączyłem się dopiero niedawno.
Pozdrawiam wszystkich.
Honic
@Honic
25 Lipca, 2010 - 11:51
Od dawna mówię to samo (jeśli chodzi o "przeciwnika") i najzupełniej się z tym zgadzam. Tyle, że ja "tego czegoś" jako przeciwnika nie dostrzegam. Ot, po prostu w miarę złożone narzędzie do odwalania brudnej roboty. A że (pozbawione jest jakiejkolwiek wyższej uczuciowości jak jego pierwowzór z dumą o sobie mówił) to i nie dziwne że ta robota sprawia mu nieskrywaną przyjemność.
Taktyka o której mówisz zostałaby w pełni wykorzystana gdyby..nie to, że JK "uprzedził atak przeciwnika" neutralizując jego plany w zarodku :) i wytrącając mu broń z ręki. Ale nie "to to" jest tu najważniejsze. Bo jak meteor zniknie w niedługim czasie z naszego pola obserwacji. Prawdziwy bowiem przeciwnik jest jak zwykle zakamuflowany i z ukrycia prowadzi grę swoimi pionkami i figurami. A że ta metoda jest skuteczna najlepiej świadczy o tym fakt. Że od wielu, wielu lat robi to z żelazną konsekwencją i benedyktyńską cierpliwością samemu pozostając w ukryciu (choć ostatnio częściowo się odsłonił). Nie można odpowiedzieć ciosem na cios (skutecznie) przeciwnikowi którego się nie widzi. Gdyż wówczas najczęściej trafia on w pustkę. Doskonale moim zdaniem opisują to słowa piosenki Markowskiego :
".. Szło zło przez świat, miało zwykłą twarz, bardzo dbało o to
Kto prawdę znał, ale kryć je chciał zło zamieniał w złoto. "
całość tekstu niezwykle trafna i o ile nie jest Ci znana - polecam.
I właśnie tego przeciwnika należy się obawiać. Przynajmniej w moim odczuciu.
Tym bardziej, że jest on niezwykle blisko realizacji swych planów.
pozdrawiam
W. red
W. red
W. red
26 Lipca, 2010 - 01:55
Zgoda. A nasze drobne i nieistotne różnice wynikają tylko ze sposobu patrzenia na sprawy. Co do prawdziwego przeciwnika, nie wiążę go obecnie ani z ideologią ani z narodowością. Niemniej, "po narzędziach" można próbować rozpoznać cele, metody i sprawcę. Przyznam że w 1980 roku i kilkanaście lat ( i więcej) po, byłem po właściwej stronie (nie tam gdzie ZOMO), ale moje wyobrażenie świata było wtedy bardzo naiwne. Wiem, że dla niektórych moich przyjaciół z tamtych czasów właściwe spojrzenie na rzeczywistość okazało się zbyt trudne. Mam wielki szacunek dla ludzi których mądrość, dociekliwość i odwaga pozwoliły mi poznać jakąś noże niezbyt wielką ale istotną część Prawdy. Dzięki za Markowskiego. Nie znałem. Cóż mogę zaproponować wzamian? Może "Przesłanie pana Cogito" w niezrównanym wykonaniu Przemysława Gintrowskiego?
Pozdrawiam
Honic
@Honic
26 Lipca, 2010 - 06:53
Wierzę i rozumiem bo sam byłem wtedy podobny. Dlatego szkoda mi dziś młodzieży powielającej nasze błędy i pozwalającej się wykorzystywać w nędznych rozgrywkach "salonowców". Jedyna różnica pomiędzy "tamtą" a "dzisiejszą" młodzieżą polega na tym, że wówczas wierzyliśmy w swej naiwności w ideały które w naszym mniemaniu "przywódcy" mieli wprowadzić w życie. A dzisiejsza młodzież wierzy w to że pozwolą im na godne i wygodne życie. Skutek będzie ten sam. Pozostanie im tylko wielki moralny kac i gorycz.
pozdrawiam
W. red
W. red
zostaną
26 Lipca, 2010 - 07:01
wielkie długi, które spłacić będą mogły tylko zjednoczone Niemcy. Ale oczywiście nic za darmo.
Powtórzę jeszcze raz, czarno widzę IIIRP za 10-15 lat. Nie wiem co musi się w Polsce wydarzyć, żeby miliony Polaków oprzytomniało. Okazuje się, że śmierć prezydenta wraz z 90 wybitnymi osobami, straszliwa powódź powiązana z kompletną nieudolnością władzy to za mało. Lemingi oglądają tefałen i chcą, żeby było tak jak w telewizorze. Czeka ich straszliwe rozczarowanie, gdy za 2-3 lata zabraknie pieniędzy.
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
Pozdrawiam
**********
Niepoprawni: "pro publico bono".
@Danz
26 Lipca, 2010 - 10:33
Faktycznie, zapomniałem o jeszcze tym "składniku" :)
Pieniędzy już brakuje. Tyle, że "bankierzy" jeszcze oferują kredyty. Wkrótce jednak gdy osiągniemy poziom "zatopionej" przez nich Grecji nie dość że pieniążków nie będzie. To i kredycików też już nie dadzą. Natomiast zażądają spłaty długów. A że majątek trwały już przeputany, przemysł w liczącej się większości też. Oraz jako że resztki "małego" przemysłu będącego jeszcze w polskich rękach są skutecznie wyniszczane tak przez "wielkich" jak i idiotyczną politykę gospodarczą własnego państwa. To środków na jego spłacenie raczej nie będzie. Natomiast jako że handel i usługi opierają się na pieniądzu którego nie będzie, więc i one padną. A że długi trzeba będzie spłacać tak czy siak to i "obywatele" będą musieli je pokrywać z mizernych dochodów. Z tym że uregulowanie tych "należności" będzie po prostu fizycznie niemożliwe. Dlatego następne pokolenia rodząc się już będą nimi obciążone. Dlatego "pryszcze" będą musiały pogodzić się ze statusem niewolnika we własnym kraju.
A że gdy bieda zajrzy w oczy i do garnka pozostanie im tylko jedno. Krzyczeć radośnie (tak jak teraz Bro-nek, Bro-nek) imię swojego pana.
Chyba że się obudzą i wspólnie pogonimy to towarzystwo międzynarodowej lichwy. Niestety coraz mniej mam złudzeń w tym względzie. Dobrze że być może nie będę musiał tego poniżenia oglądać.
pozdrawiam
W. red
W. red
Co robic Honic
24 Lipca, 2010 - 01:49
Panowie nie gadac tylko działac.Tylko jak chcecie to wszystko ustalac?Przecież nie tu.Nie wiem czy to dobry pomysł,ale kiedys rospin podał swego mejla.Może tym kanałem?Co Wy na to?Ja tylko tak nieśmialo chciałam zapytac.............?Pozdrawiam serdecznie
Rospin musisz zorganizować
24 Lipca, 2010 - 10:30
ognisko przy kiełbaskach i piwie.Inaczej tego nierozbieriosz.Przydałoby sie spotkac i pogadać o starych Polakach i młodych Polkach.Pozdrawiam
obawy o zastraszanie opozycji
24 Lipca, 2010 - 10:36
Paweł106 niestety wydaje mi się, że obawy są uzasadnione, biorąc pod uwagę, że obecny rząd chce rozszerzenia uprawnień np. CBA to wszystko jest możliwe- przecież przeciwko sobie nie skierują CBA ale z pewnością przeciwko opozycji
Paweł106