London second time

It was beatiful time in my life. Druga wizyta w Londynie, podobała mi się bardzo, minęła niestety bardzo szybko, jak dla mnie za szybko. Pogoda była doskonała ciepło, słoenecznie, i wbrew pozorom wcale nie deszczowo. Co prawda w czasie mojego tygodniowego padał deszcz, ale jedynie raz i przez całe dwie minuty! Przez cały mój pobyt. Tak więc słynne deszczowe lato angielskie tym razem się nie sprawdziło. Po kilku pochmurnych dniach, słońce wyszło na dobre. Tym razem zwiedzania miałem co nie miara, poczynając od British Museum, kończąc na Muzeum Sherlocka Holmesa. British Museum budzi mój podziw ilością i bogactwem eksponatów jakie można tam zobaczyć, wizyta tam zajęła mi jedynie 6 godzin aby zwiedzić wszytskie wystawy i ekspozycje zlokalizowane na 3 pietrach muzeum. Kolejna pozycja na mojej liście zwiedzanych obiektów, to coś co każdy fan Artura Conan-Doyle’a zobaczyć powienien, a mianowicie Muzeum Sherlocka Holmesa, fikcyjnej postaci z książek, która jednakże dorobila się własnego muzem w domu psiarza przy Baker Street 21 polecam naprawde warto tam zajerzeć i pstryknąć sobie pamiątkową fotkę. Obowiązkowym wręcz punktem zwiedzania podczas pobuty w stolicy Wielkiej Brytanii, jest National Gallery ze wspaniałymi wystawami sztuki, zlokalizowana w samym centrum miasta przy Trafalgar Square. Powinniśmy tez oczywiście zobaczyć bo naprawdę warto Pałac Buckingam i jego ogrody zlokalizowane na tyłach, Katedrę św. Pawła, Opactwo Westminsterskie, a także Parlament, w którym to ciekawostka nie wolno nikomu umrzeć wedle angielskiego prawa. Po zwiedzeniu tych wszystkich zabytków zapraszam na odpodczynek i rozrywkę na Soho, oraz do dzielnicy Vaxhaull. Znajdziemy tam tysiące pubów, restauracji oraz klubów, dla każdego znajdzie się coś odpowiedniego. Po rozrywce dla ciała czas na rozrywke dla ducha, aby to osiągnąć wystarczy przenieść się z Soho na West End, na którym znajdziemy kilkadziesiąt teatrów, oraz kin, w każdym z tych miejsc zawsze grana jest jakaś premiera. Fanów piłki nożnej zapraszam na stadion Chelsea Londyn, gdzie oprócz wizyty na samym stadionie, polecam odwiedzenie Muzeum Chelsea, oraz Chelsea Megastore, gdzie możemy pamiątki związane z ukochaną drużyną. Aby do Londynu powrócić, warto wrzucić przysłowiowego pensa do Tamziy najlepiej z London Bridge. Polecam wszytskim wizyte w stolicy Zjednoczonego Królestwa bo naprawdę warto, chociaż na tydzień tam zajrzeć.