"Co decydowało o umieszczeniu na liście? Oto kryteria: Uznanie w świecie nauki, cytowany dorobek naukowy, ilościowy stosunek kadry naukowej do ilości studentów oraz popularność międzynarodowa."
Nalezaloby takze zapytac kto sporzadza taka liste na czyje zlecenie? Ile z tych uniwersytetow jest nieodplatnych?
Chodzi tu o prestiz i reklame, przede wszystkim, a krotko mowic, pieniadze. Cytowany dorobek naukowy - najprawdopodobniej w jezyku angielskim. Ilosc kadry naukowej - im bogatszy uniwersytet, tym wiecej kadry naukowej moze zatrudnic. Popularnosc - im bardziej popularny, tym bogatszy, bo wiecej stdentow ubiega sie o miejsca, niezaleznie od wysokosci czesnego. Uznanie w "swiecie nauki" - oczywiscie te najbogatsze, najbardziej popularne i z najwieksza iloscia cytowanego dorobku naukowego staja sie najbardziej uznawane w swiecie nauki. I tak sie to kreci.
Studia na tych uczelniach nie zapewniaja absolutnie najwyzszej jakosci edukacji, nie wspominajac juz o wyposazeniu budynkow i laboratoriow czy uslugach dla studentow. Sa wydzialy, ktore sa rzeczywiscie bardzo dobre i reprezentuja bardzo wysoki poziom nauczania, a sa tez calkiem przecietne, pozostawiajace wiele do zyczenia. Czasami male i nieznane uniwersytety moga o wiele wiecej nauczyc niz te slynne "najlepsze na swiecie", a wiec przy wyborze uniwersytetu nalezy sie kierowac poziomem poszczegolnych wydzialow a nie prestizem uniwerytetu, jesli komus faktycznie zalezy na zdobyciu wiedzy (aczkolwiek "odpowiedni" dyplom pomaga w znalezieniu pracy). Nie ma wiec powodow do kompleksow jesli nie ma poskiego, czy jakiegokolwiek innego uniwersytetu na tej liscie.
Komentarze
Re: 100 najlepszych uniwersytetów na świecie
12 Września, 2012 - 15:39
Szkoda tylko, że nie ma w 1 setce ani jednego polskiego uniwersytetu.
w drugiej też nie znajdziemy ani jednej polskiej uczelni wyższej.
Przykre
Znowu wpedzanie Polakow w kompleksy
12 Września, 2012 - 16:23
"Co decydowało o umieszczeniu na liście? Oto kryteria: Uznanie w świecie nauki, cytowany dorobek naukowy, ilościowy stosunek kadry naukowej do ilości studentów oraz popularność międzynarodowa."
Nalezaloby takze zapytac kto sporzadza taka liste na czyje zlecenie? Ile z tych uniwersytetow jest nieodplatnych?
Chodzi tu o prestiz i reklame, przede wszystkim, a krotko mowic, pieniadze. Cytowany dorobek naukowy - najprawdopodobniej w jezyku angielskim. Ilosc kadry naukowej - im bogatszy uniwersytet, tym wiecej kadry naukowej moze zatrudnic. Popularnosc - im bardziej popularny, tym bogatszy, bo wiecej stdentow ubiega sie o miejsca, niezaleznie od wysokosci czesnego. Uznanie w "swiecie nauki" - oczywiscie te najbogatsze, najbardziej popularne i z najwieksza iloscia cytowanego dorobku naukowego staja sie najbardziej uznawane w swiecie nauki. I tak sie to kreci.
Studia na tych uczelniach nie zapewniaja absolutnie najwyzszej jakosci edukacji, nie wspominajac juz o wyposazeniu budynkow i laboratoriow czy uslugach dla studentow. Sa wydzialy, ktore sa rzeczywiscie bardzo dobre i reprezentuja bardzo wysoki poziom nauczania, a sa tez calkiem przecietne, pozostawiajace wiele do zyczenia. Czasami male i nieznane uniwersytety moga o wiele wiecej nauczyc niz te slynne "najlepsze na swiecie", a wiec przy wyborze uniwersytetu nalezy sie kierowac poziomem poszczegolnych wydzialow a nie prestizem uniwerytetu, jesli komus faktycznie zalezy na zdobyciu wiedzy (aczkolwiek "odpowiedni" dyplom pomaga w znalezieniu pracy). Nie ma wiec powodow do kompleksow jesli nie ma poskiego, czy jakiegokolwiek innego uniwersytetu na tej liscie.
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!
Lotna