Wysoki człowiek w Katyniu
- Po raz pierwszy tak wysoki człowiek ze strony rosyjskiej był na cmentarzu katyńskim. To była wielka sprawa. Nigdy to się nie zdarzyło wcześniej – podkreślał Bolek, mówiąc o spotkaniu premierów Tuska i Putina w Katyniu 7 kwietnia 2010.
Jak dodał, niepotrzebnie Kaczyński chciał niszczyć to osiągnięcie i nie powinien organizować swojej pielgrzymki.
Oto ten wysoki człowiek - Putin.
Nawet na tych zdjęciach widać dużą różnicę wzrostu między nim, a Tuskiem, który też go gigantów się nie zalicza. / ma około 172 - 174 cm wzrostu /
Dmitrij Miedwiediew 162 cm do 166 cm
Wladimir Putin 167 -170 cm
Lech Kaczyński 167-168 cm
Jarosław Kaczyński 167 cm
Lech Wałęsa 169 -170cm
Aleksander Kwaśniewski 169- 172 cm
Bronisław Komorowski 174 cm
Donald Tusk 174 cm
Ale Bolek na pewno nie o wzroście myślał, a że gada jak gada ..... winna ta górka, pod którą do szkoły chodził.
No cóż durnia mieliśmy kiedyś za prezydenta.
Dureń durniem umrze i szkoda tylko, że nie wykorzystuje okazji i nie milczy.
Ma ciemniak parcie na szkło i tyle.
Wczoraj po półanalfabetę siegnęła botoksowa z kropką, by Bolek udzielił rady jak w Libii demokrację zaprowadzić, opluł ś.p.Prezydenta LK i strzyknął jadem w stronę Jarosława Kaczyńskiego.
Wczoraj po raz któryś durny Bolek ogłosił wyrok w sprawie winnych katastrofy smoleńskiej.
- To jest jego, tylko jego, a właściwie tego drugiego wina – walka, konfrontacja, zaczęcie kampanii od pokazania się w Katyniu – i to kosztowało nas tak wiele -
Jak podkreślał, teraz szuka się w Polsce winnych, bo każdy chce być niewinny.
- Jest winien prezydent i jego otoczenie, że doprowadziło do takiej sytuacji – stwierdził Wałęsa.
Oto wszystkie rady z poradnika durnego Bolka.
- Gdyby nie poleciał to by nie zginął, gdyby nie został prezydentem to by nie poleciał, gdyby się nie urodził to by nie został politykiem, prezydentem ...... winni rodzice, dziadkowie i wogóle winni są wszyscy z drzewa genealogicznego rodziny ś.p.Prezydenta.
A teraz najgłupsze zdjęcie najgłupszego Bolka pod słońcem.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3110 odsłon
Komentarze
W książce pt. "Anna Solidarność"
25 Lutego, 2011 - 15:10
możemy przeczytać o Wałęsie jako niezłomnym obrońcy, ale samego siebie.
Przynajmniej przez szacunek
25 Lutego, 2011 - 15:45
Świetny artykuł. Mam tylko prośbę, jeżeli nie przez uznanie to przynajmniej przez szacunek dla osoby zmarłej piszmy przynajmniej całe nazwisko....
Pozdrawiam
Pod górkę do szkoły.
25 Lutego, 2011 - 16:50
Że mioł pod górka do szkoły , to jedno, a że na szkoła kaminiami ciepoł to drugie. Jak to dodosz to cały Bolek w krótkich spodynkach.
To była taka wielka sprawa, mówi, szkoda, że nie idzie jeszcze dalej jak "szkolony" Nałęcz - warta każdej ceny.
Może by tak, obydwaj, wyceniali życie własnych rodzin a nie mężów, żon i dzieci innych ludzi. Nikt nie dał im prawa do wyceny życia Pary Prezydenckiej i pozostałych ofiar.
Mają wyłącznie prawo do zapłaty własnym życiem. Jeżeli warta każdej ceny to i, jak mniemam, tej ich najwyższej!
Płaćcie sobie najwyższą cenę. Bardzo proszę!
Kompleks niższości Putina widoczny jest najlepiej we wzroście prezydenta Rosji, Miedwiediewa.
Jak Putin na powrót zostanie prezydentem, to wtedy premier będzie niższy.
To taki, można by rzec, kompleks niższości wynikający z kompleksu wyższości. Albo na odwót - jak kto woli.
pzdr
porównywanie wzrozstu...
26 Lutego, 2011 - 03:56
i tym podobne złośliwości to strata czasu w/g mnie. Warto się pośmiać i dowcip dobry 8-) ale: nie dawajmy się wpuścić w taniec przy muzyce ktora nam nie odpowiada. Jesteśmy ofiarami programowania zachowań społecznych. Powinniśmy poważne dyskutować jak te zachowania społeczne przeprogoramować.
serdecznie pozdrawaiam
bu-dzin,
26 Lutego, 2011 - 12:46
niestety nie zrozumiałeś wpisu
zresztą nie tylko Ty
pzdr
"wysoki człowiek"
24 Marca, 2011 - 22:39
jest prostym następcą zbrodniarzy którzy nigdy nie byli osądzeni. Zresztą z tej samej instytucji.
Ja się zastanawiam nad czymś innym, ale równie konsekwentnym. Wyobraźmy sobie, że ani Związek Sowiecki, ani Niemcy nie zaatakowali siebie nawzajem w 1941 roku. Że nie było Pearl Harbour ani wojny na Pacyfiku. Prawdopodobnie Niemcy nie zostałyby wtedy pokonane a działania wojenne wygasłyby w końcu w taki czy inny sposób. Niemcy stałyby się państwem dominującym w Europie. I wtedy jakiś kolejny kanclerz zwycięskiej "tysiącletniej Rzeszy" złożyłby wizytę w Oświęcimiu. I jakiś kretyn określiłby to jako "osiągnięcie", "wielką sprawę" która "nie zdarzyła się wcześniej"...