Ręce precz od naszych dzieci – relacja z Bydgoszczy

Obrazek użytkownika Krystian Frelichowski
Kraj

Ręce precz od naszych dzieci – protest Bydgoszcz
Dnia 12 X 2013r. Pod Kuratorium Oświaty i wychowania w Bydgoszczy (w wielu innych miastach też) odbył się protest przeciwko deprawacji dzieci i młodzieży. Prowadzący zgromadzenie Krystian Frelichowski zwracając się do zebranych powiedział:
Zebraliśmy się tutaj, by protestować przeciw deprawacji dzieci i młodzieży. Już w wybranych przedszkolach wprowadza się wychowanie seksualne, a Unia Europejska domaga się od Polski radykalizacji programu nauczania tego przedmiotu tak, by promować rozwiązłość i wynaturzenia. To wszystko po to by zniszczyć społeczeństwo rozbijając rodziny. Pismo Święte pisząc o małżeństwie głosi „A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało.” Jak można być jednym ciałem z czterema partnerami, czy sześcioma partnerkami. To jest nie możliwe. Czy wiecie Państwo, że w Wenecji zakazano już w urzędowych dokumentach używania słów ojciec, matka wprowadzając w to miejsce określenie rodzic nr.1 nr.2, ale to tylko przejściowo. Słowo rodzic docelowo ma zastąpić pojęcie opiekun. Wszak rodziny mają przestać istnieć. Człowiek ma się stać bezbronnym, pozbawionym oparcia trybikiem europejskiego państwa. Jeszcze wczoraj trudno było sobie wyobrazić, że zdehumanizowana rzeczywistość świata, znanego z książek Orwella “Rok 1984” Zamiatina „My” czy Huxleya “Nowy wspaniały świat”, w którym nie ma wolności, a człowiek jest singlem codziennością może stać się . Ale ten koszmar spełnia się na naszych oczach. Czy wiecie państwo, że wprowadzanie do pierwszych klas sześciolatków oznacza, że do przyszkolnych zerówek trafiają pięcioro i czterolatki. Chodzi o to by osobowość dziecka kształtowało państwo, a nie rodzina.
Następnie lider Solidarnych 2010 Maciej Różycki odczytał list skierowany do Kurator Oświaty i Wychowania we Wrocławiu:
Szanowna Pani!
Beata Pawłowicz
Z wielkim niepokojem obserwujemy poczynania Fundacji Edukacji Przedszkolnej, która realizując program Małe Przedszkola otwiera placówki na terenach wiejskich w województwie dolnośląskim. Jakkolwiek godną pochwały rzeczą jest wspomaganie małych ośrodków poprzez organizowanie w nich edukacji przedszkolnej, jednak warunkowanie dofinansowania na ten cel nie może zakładać eksperymentów seksualnych na dzieciach. Domagamy się kontroli we wszystkich placówkach przedszkolnych prowadzonych przez w/w Fundację pod kątem realizowanego programu, gdyż na stronie internetowej prowadzonej przez nią (http://maleprzedszkola.pl/) udostępniany jest program, który wbrew stanowisku Ministerstwa Edukacji Narodowej wprowadza edukację seksualną do przedszkoli. Domagamy się również, by Fundacja Edukacji Przedszkolnej zaprzestała promowania genderowych ideologii, które niszczą dzieciństwo naszych pociech.
Lider Prawicy Rzeczypospolitej Wojciech Kowalski
odczytał oświadczenie :
Nie dla zorganizowanej demoralizacji dzieci i młodzieży!
Obecna władza po cichu, ale konsekwentnie, legalizuje kolejne formy zorganizowanej demoralizacji młodzieży. Do edukacji narodowej stopniowo wprowadza się ideologię gender, całkowicie negującą zasady moralne regulujące życie małżeńskie, rodzinne i odpowiedzialność seksualną człowieka. Wprowadzanie tej ideologii grozi tym, że wielu spośród poddanych jej oddziaływaniu młodych ludzi będzie w dojrzałym żuciu miało trudności w założeniu trwałych rodzin, opartych na wierności małżeńskiej
i odpowiedzialności rodzicielskiej.
Władze formalnie współpracują z organizacjami politycznego ruchu homoseksualnego. Mimo naszych apeli rząd nie odrzucił formalnie zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) odnośnie edukacji seksualnej w państwach członkowskich. Zalecenia te w znacznym stopniu opierają się na chorych założeniach antropologicznych, według których seksualność jest centralnym aspektem życia człowieka i już u dzieci należy rozbudzać zainteresowania i aktywność w tej dziedzinie.
Wprowadzanie tej ideologii do szkół narusza zasady określone we wstępie do Konstytucji Rzeczypospolitej, który wyraża wdzięczność wobec naszych przodków za kulturę zakorzenioną w chrześcijańskim dziedzictwie i powinność przekazania jej przyszłym pokoleniom Polaków, wychowawcze prawa rodziców określone w art. 48 Konstytucji RP,powszechne prawo do ochrony przed demoralizacją dzieci, zawarte w art. 72. Ideologia ta godzi również w (potwierdzone w polskim prawie edukacyjnym) prawa nauczycieli do przekazywania uczniom wartości moralnych kultury chrześcijańskiej.
Apelujemy do władz raz jeszcze o zmianę tej polityki, a w szczególności o formalne odrzucenie zaleceń edukacyjnych WHO. Odrzucenie jej założeń jest miarą szacunku władzy dla konstytucyjnych wartości Państwa Polskiego.

Następnie Przewodniczący KGP Krystian Frelichowski odczytał petycje do władz:
Nie dla demoralizacji polskich dzieci!
Jako rodzice wychowujący dzieci i świadomi tego, co myślą inni rodzice, wyrażamy swój zdecydowany sprzeciw wobec polityki wprowadzania ideologii gender do polskich szkół. Przypominamy nasze konstytucyjne prawa: do decydującego wpływu na wychowanie naszych dzieci (por. art. 48 Konstytucji RP) oraz do ich ochrony przed demoralizacją (por. art. 72 Konstytucji RP).
Zdecydowanie protestujemy przeciw zgodzie władz Rzeczypospolitej na zalecenia dotyczące edukacji seksualnej ogłoszone przez Światową Organizację Zdrowia. Obowiązkiem zarówno Prezydenta Rzeczypospolitej, jak premiera i przedstawiciela Polski w WHO było odrzucenie tego dokumentu w imię zasad zawartych w Konstytucji Rzeczypospolitej.
Zgodnie z tymi zasadami powtarzamy, że jesteśmy wdzięczni naszym przodkom za kulturę zakorzenioną w chrześcijańskim dziedzictwie i uważamy za swój obowiązek przekazać ją naszym dzieciom i przyszłym pokoleniom. Władze publiczne mają obowiązek nam w tym pomagać, a nie przeszkadzać. Apelujemy do Prezydenta Rzeczypospolitej i rządu o natychmiastową zmianę tej polityki.
W proteście udział wzięło ponad 60 osób. Organizatorami byli KGP i Solidarni 2010. W proteście uczestniczyła także młodzież z Narodowej Bydgoszczy z Tomaszem Zagrabskim na czele.

Brak głosów