Zakaz zadłużania się państwa

Obrazek użytkownika Bacz
Świat

Liberalizm polega na tym, że wolności musi towarzyszyć odpowiedzialność: czyli np. jak ktoś bierze kredyty to powinien je oddawać. Król jeśli brał pożyczki to powinien je oddać, a jeśli ścina lichwiarza to jest zbrodniarzem - to jest jasne*.

Między monarchią a demokracją jest istotna różnica, bo w monarchii pożycza jedna osoba, a w demokracji rząd w imieniu całego narodu. Naród nie ma stałego składu osobowego: starsi obywatele umierają, młodzi zostają nowymi obywatelami, jest emigracja i imigracja. To powoduje że spłata kredytów, szczególnie tych długoterminowych, spada także na osoby, które z tych kredytów nie korzystały. O ile zadłużanie się ojca na konto syna (może to być królewicz) w pewnym zakresie można usprawiedliwić moralnie, bo syn może korzystać pośrednio z kredytu, to zadłużanie się na konto osób obcych, które z kredytu nie skorzystają, a będą musiały go spłacać, od początku jest niemoralne. Dlatego w ogólności prawo powinno zabraniać zadłużać się rządowi, szczególnie na okresy dłuższe.

Teraz jest problem co zrobić z długami które już zostały przez rządy zaciągnięte: ja jestem za ich anulowaniem, a to dlatego
1) żeby lichwiarze mieli bolesną nauczkę że rządowi nie należy pożyczać i nawet jak by rząd chciał zaciągnąć pożyczkę to mu nie pożyczą.
2) Jeśli długi są bardzo stare to i tak lichwiarze zarobili już na odsetkach sporo, a z drugiej strony skład osobowy narodu mocno się zmienił
3) Spłacanie ogromnego zadłużenia na długie lata mocno obciąży pracujących czyli nie będzie rozwoju gospodarczego. Lepiej dla wszystkich jak się zrobi jedno wielkie ŁUPPP! i naród niech zaczyna od nowa - oczywiście już na uczciwych zasadach czyli z zakazem zadłużania się rządu.
4) I tak będzie zapaść światowych finansów** to trzeba ją wykorzystać do wyczyszczenia złogów.

Bacz
* http://niepoprawni.pl/blog/404/problem-zadluzenia-panstwa-czyli-o-przewadze-demokracji-nad-monarchia
** http://korwinmikke.blogbank.pl/2009/12/08/zapasc/

Brak głosów

Komentarze

Swiat jest juz tak zadluzony http://buttonwood.economist.com/content/gdc
, ze ktoregos dnia ta banka zadluzenia poprostu musi peknac. Ten wzrost zadluzenia ja dostrzegam w postepowaniu socjalistow, ktorzy nie rozumieja rynku, a kieruja sie dobrem ludzi pracy (jak nie ma popytu na jakis produkt, to wydaje sie logicznym, ze trzeba produkcje zmniejszyc, a to oznacza ze trzeba czesc ludzi zwolnic, itp., ale okazuje sie ze takie postepowanie jest nieoczywiste dla socjalistow, co pogarsza kondycje firmy, ktora w koncu pada przez takie dzialania, po drodze zatapiajac wszystko wokol siebie). O anulowaniu dlugow panstw nie ma mowy, najprawdopodobniej panstwa beda po kolei bankrutowac, funkcjonujace zaklady wykupywane przez obcy kapital (ludzie we wlasnym kraju beda niewolnikami), co oczywiscie bedzie prowadzic do wojen o tle narodowym. Jak zawsze, gdzie socjalisci dorwa sie do wladzy potem jest tylko zle. To tez smutne, ze Polska dzis jest tak zadluzona na ok. 650 mld zl i kazdej sekundy dlug ten wzrasta o kilkaset zl... I mnostwo u nas firm z obcym kapitalem. Ale jak sie glosuje na partie neoliberalne jak PO, ktora jest partia socjalistyczna podobnie do PIS i SLD, albo ludowcow z PSL, to takie mamy potem wyniki.

Vote up!
0
Vote down!
0
#39883